tomek4446

Ja sprawdzałem na: tylko ze Spotify / tam też jest ta składanka/ , szczególnie drugi utwór, czyli couver Animalsów " The House of the Rising Sun"

Oj zaraz gorzej , za różnicę cenową między nimi a Furutechem / marża producenta , transport z Japonii, cło , marża dystrybutora , marża sklepu , koszty reklamy - to musi kosztować /, możesz zamówić dowolny napis / najlepiej audiofilski/ na tych dwóch wtykach i jeszcze Ci sporo zostanie A propos , byłem wczoraj w Best Audio po właśnie kable sieciowe , jak Ci się podobał dojazd do sklepu ?

A co Ty na to: https://sklep.rms.pl/wtyk-gumowy-zasilajacy-iec-z-uziemieniem-na-kabel-katowy-gniec https://www.obi.pl/wtyczki-katowe/duewi-wtyczka-katowa-plaska-2p-z-16-a-czarna/p/6095681

Doszedłem do tego samego wniosku po zamontowaniu pułapek basowych. Pułapki jako dodatkowy element w pomieszczeniu zmieniają jego akustykę, ale nie powodują aż tak drastycznej zmiany / obojętnie czy na plus czy minus/ jaką oczekujemy. W pomieszczeniu mieszkalnym takim jak moje same pułapki czy ustroje nie załatwiają sprawy ponieważ o wiele więcej jest w nim innych przedmiotów, również odbijających falę dźwiękową / stół , komody, biblioteczka,krzesła , kanapa itd./ Do tego dochodzą ściany a więc stosunek długości do szerokości , podłoga ilość i rozmieszczenie okien. Występuje więc przeważająca ilość elementów stałych nad ustrojami które wprowadziłem, i tak na logikę to filharmonia się raczej nie zrobi. Wstawiłem pułapki basowe do sufitu i szczerze mówiąc różnicy między stanem poprzednim / 1 szt. na 120 cm/ a obecnym nie słyszę. Próbowałem wyłapać na różnych poziomach głośności ,na utworach z nisko schodzącym basem , na sygnale testowym. Dla świętego spokoju zostawiam , przykryje się zasłonką i będzie ok.

W tej kubaturze to stawiałbym na monitory , a wyraźny bas to sprawa względna , raczej skupiłbym się na zmieszczeniu w budżecie i nie kupowaniu marketowych zabawek. https://allegro.pl/dali-lektor-2-standy-atacama-i7717601545.html https://allegro.pl/kolumny-podstawkowe-tannoy-revolution-dc6-myslenic-i7693748624.html https://allegro.pl/kolumny-castle-knight-2-i7691454427.html https://allegro.pl/kolumny-podstawkowe-b-w-cdm2-komis-myslenice-i7682479021.html do tego https://allegro.pl/wzmacniacz-zintegrowany-kenwood-ka-6100-i7715850988.html https://allegro.pl/yamaha-ax-700-oryginal-prawie-jak-ax-900-i7712299406.html https://allegro.pl/wzmacniacz-kenwood-ka-990ex-2x110w-i7530330607.html https://allegro.pl/oferta/wzmacniacz-yamaha-ax-900-7716944180

Przeczytaj: http://kinoplay.pl/instalacja_urzadzen_kina_domowego,0,408.htm

Mój największy koszmar , lutowanie wtyków słuchawkowych do HD 650 cyną ze srebrem Cardasa Nie polecam.

Założymy się Nie mówię , że wgram w tym czasie program i wtyczki , ale do pudełka dam radę " Zrobiłem " już osiem , dwie dla siebie a resztę dla znajomych , jeszcze raz dzięki Piotr za zasugerowanie Maliny. Jak pisałem, jaki problem jest kupić , sprawdzić i jak nie podejdzie oddać ?

O dźwięku o którym piszesz decyduje wkładka, oraz pre gramofonowe, a dalej reszta toru z kolumnami na końcu. Sam gramofon / jako urządzenie/ ma z tym najmniej wspólnego. Do 300 zł możesz kupić owszem gramofon ,ale taki zakup obarczony jest już sporym ryzykiem. Czasy w których ludziska wyrzucali gramofony na śmietnik już minęły, a z kolei ceny podstawowych nowych modeli , prostych w porównaniu ze starymi konstrukcji małe nie są. Polecam zawsze odbiór osobisty gramofonu , choćby po to by się przekonać czy w ogóle działa. Uprzedzam , że przygoda z gramofonem tania nie jest , wystarczy spojrzeć na ceny wkładek czy igieł o płytach nie wspominając. Znalazłem: https://allegro.pl/gramofon-yamaha-p200-wyprzedaz-kolekcji-i7706995103.html https://allegro.pl/oferta/dual-cs530-7712804808 https://allegro.pl/pioneer-pl-770-quartz-produkcja-japonia-i7717806040.html https://allegro.pl/gramofon-universum-7500sl-mikro-seiki-i7684665154.html

Za dwa tysiące możesz mieć dobrze brzmiące stereo oparte na używanym sprzęcie. Gwarantuje , że dźwięk będzie o niebo lepszy niż z głośników TV i tej Yamahy z głośnikami Prism.

Trochę koledzy niestety przeginają z niektórymi pytaniami , nie mającymi z pasją audio absolutnie nic wspólnego. Na pocieszenie Ci powiem , że ja z moim to w ogóle nie powinienem nawet walkmana włączyć, tylko liczyć cyferki / o ! na przykład takie 0-1 w pliku / , analizować ,co ile kosztuje, ale słuchać ? W życiu , nie ten kierunek

Nie wiem / i chyba nie chcę wiedzieć / jak to zrobiliście , ale bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten ten zestaw na AVS. A zaznaczam , że nie jestem wielkim fanem 803D Warto przed zakupem posłuchać u siebie w domu.

Jestem za Nie mogę na to pozwolić ,by cokolwiek hulało, bez mojej zgody po moim pokoju , zamawiam następne pułapki Bartek dzięki.

Niestety głównie sprawdzam jak sprzęt radzi sobie w "gęstym" graniu / oczywiście jak dla mnie , bo w tym wieku....: / na klasyce , a i uwielbiam płytkę My And That Man- "Songs of Love and Death" Nergala i Portera. Ale oczywiście jestem otwarty na współczesnych wykonawców.

Bartek , ostatnio kupiłem w jakiejś firmie ... o w Mega Acoustic pułapki basowe / dzięki za błyskawiczną wysyłkę/ , na zdjęciu z waszego pokoju na AVS widać , że pułapka jest prawie do sufitu . Te które kupiłem mają 120 cm wysokości, kolumny maja dokładnie tyle samo , jest sens dokupienia kolejnych pułapek i zwiększenia przez to wysokości obecnych ? Moje wrażenie po postawieniu pułapek w narożnikach było takie ,jakie się słyszy po wyłączeniu loundness , czyli bas stał się bardziej naturalny , ale nadal wyrazisty. Fakt , że trzeba trochę posłuchać, by się przyzwyczaić do tej prezentacji dźwięku, ale po paru eksperymentach z ponownym usunięciem i postawieniem z powrotem pułapek uważam , że ten dźwięk który uzyskałem z pułapkami bardziej mi odpowiada , więc zostają.

A co powiesz na obrazy Modiglianiego Ja staram się ogarniać audio jako całość , a więc i ten sprzęt za 2k. i ten 50k. Jasne , że można pisać , zwracać uwagę na wysoką półkę sprzętu , płyt ,kabli czy nawet gadżetów ,ale w kontekście całości w oparciu o jakieś proporcje jakościowe, a więc niestety i finansowe. Wtedy taka informacja ma jakąś wartość poznawczą. Pisanie , że kable sieciowe mają wpływ na dźwięk i podawanie przykładu kabla za 30k. , co to daje posiadaczowi sprzętu za 4k. i to łącznie z kolumnami? Piszesz , że to dobro luksusowe , ok. ale dla kogo ? Każdy ma inne potrzeby ? Dzisiaj zwróciłem klientowi uwagę , patrząc na projekt domu , że w salonie będzie miał akustykę do dupy, a kolumn to już nigdzie nie ustawi. Popatrzył na mnie jak na idiotę i stwierdził , że z żoną słuchają muzyki ze " Spotifaja" z głośnika bluetooth i że go / ten głośnik/ postawi na kominku i będzie ok. I facet miał rację , ma po prostu inne potrzeby i z innych wartości czerpie przyjemność.

To po cholerę ta wstawka o Yamasze ? Wszyscy staramy się nie odnosić do modeli czy marek w tak radykalny sposób, ośmieszając je. Jako doświadczony słuchacz zdajesz sobie sprawę , że dźwięk który nam się podoba, może być nie do zaakceptowania dla drugiej osoby , po prostu za dużo jest w audio zmiennych ,by kreować jedyną słuszna prawdę. A niestety i tak w końcu wszystko weryfikuje budżet

Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, ale tego typu sarkazmem obrażasz sporo ludzi piszących lub zaczynających pisać na tym forum. Bo może taka właśnie Yamaha jest dla kogoś w tej chwili szczytem marzeń. Radziłbym bym bardziej ważyć słowa.

Masz rację , ma sprawiać przyjemność, a nie być czasem nachalnym sugerowaniem , że ten co nie ma ODPOWIEDNIEGO kabla zasilającego włączonego do ODPOWIEDNIEJ listwy zasilającej i jego sprzęt nie ma ODPOWIEDNIEGO okablowania w postaci interkonektów i ODPOWIEDNICH kabli głośnikowych wspartych na ODPOWIEDNICH podstawkach a w wolnych gniazdach RCA nie tkwią ODPOWIEDNIE zatyczki, ten nie wie, co naprawdę ma , bo to właśnie te gadżety, są równie istotne jak jego wymarzony sprzęt, który nabył z pomocą w wyborze kolegów z forum ,mając jak na ceny gadżetów audio które przedstawiacie prawie zerowy budżet. Pytam , gdzie tu przyjemność ? To co mam do powiedzenia w sumie idealnie określił w swoim poście Kraft : Tak to reakcja obronna przed odrealnieniem, przepraszam , że zaburzyłem sielankę ,ale dopóki dyskusja jest czysto akademicka jest ok. gorzej jak zaczyna się przeradzać w marketing.

Wbt nie mam, ale mam kable na trzech rodzajach Furutecha , przepinałem kable setki razy , już dawno odszedłem od kreowania dźwięku kablami może właśnie dlatego , że zbyt dużo ich w życiu "przerzuciłem". Co pewien czas zmieniam konfigurację , wczoraj wypiąłem PSC i wstawiłem Nordosta między pre a końcówką , a zamiast Supry łączącej CD z pre wstawiłem kabel DiY Litz , wrzuciłem Yello , RAZ DWA,TRZY i nie stał się cud. Zagrało jak co dzień , wstawiłem ostatnio pułapki basowe i tu przyznam , że zmianę usłyszałem.

W pełni się zgadzam. A tu się mylisz , zrobiłem kolejny już kabel , nie wiem sam już ile tego w szafce jest, i tych kupionych i tych DIY / za szafką za to wiem 54 szt/ , a więc ciągle eksperymentuje. Tym razem z kabelem do gramofonu / już dziewiąty/ , i nadal niestety tak jest , że odczuwalna istotnie zmiana dźwięku następuje dopiero po zmianie wkładki, a nie kabla.

Te pudełka na końcu kabli to chyba po to tylko by zwarcia nie było Ale jak tak się przyjrzałem to te podstawki z pleksi to nie głupia rzecz, łatwiej się sprząta odkurzaczem. Warto pomyśleć o czymś takim. Kurczę , jak bym czytał notatkę motywującą z zebrania działu marketingu producenta kabli przed wyruszeniem w teren

Świerk ścinany o północy przez światowej sławy lutnika, w asyście dwóch dziewic.

Próbowałem o drewnie, ale tematu nikt nie podjął.

Z tego co czytam to wszyscy jesteśmy w jednym klubie. Ja mam /dla żony/ wszystko po 50 zł a te większe klocki po 100 zł.