tomek4446

Piszesz nie w tym dziale , ale np. https://allegro.pl/gramofon-technics-sl-d303-i7720135446.html https://allegro.pl/technics-sl-qx300-i7714724829.html https://allegro.pl/oferta/gramofon-optionica-rp-7100h-shure-m95-7756070661 https://allegro.pl/flagowy-technics-sl-qd33-quartz-audiofeel-studio-i7735728732.html Polecam jak zawsze odbiór osobisty.

Nie było tak źle , ot taka dyskusja dżentelmenów. Znam takie co jak kupisz to i wzmacniacz zbędny Uff , wreszcie !!! Chociaż , z drugiej strony, jak byś puścił takiego VDH Mainserver od licznika ........

Stary , nie po to walczyłem z żoną przez dwa tygodnie, by móc to wstawić, by je teraz wywalić Wolę już się oszukiwać , jakoś to przeżyję , nie to bym był jak pies ogrodnika ...

A , takie też mam, i może wg. wykresu ..... a realnie to sam już nie wiem czy to działa czy nie. W pierwszym momencie po postawieniu w rogach pomieszczenia wydawało mi się , że słyszę zmiany w basie , szczególnie w KD. ,natomiast teraz " głowy bym nie dał" Generalnie to żadna kolumna nie powinna stać dosunięta do ściany, ale teoria teorią, a realia życia codziennego skazują nas na kompromisy. Na co dzień jak słuchasz w tle mogą być przy ścianie , jak z przysłowiową lampką wina zechcesz delektować się muzyką i trunkiem, zawsze można je wysunąć.

Gwarantuję , że jest mu bardzo dobrze. Sub. nie jest na automacie , jest na co dzień wyłączony, ale nim go tam postawiłem też miałem obawy , sprawdziłem na włączonym i nic się nie dzieje . To chyba zasługa budowy suba. bydle waży 60 kg. jest zbudowany pancernie. Masz rację , wiem , że nie są profesjonalne, ale tylko takie przeszły

Nie liczyłbym zbytnio na to , ale możesz sam dopasować dźwięk do upodobań. Pułapka basowa wygląda tak / dwa razu się zastanów nim to zdjęcie pokażesz żonie /, powinna być i tak teraz mam do sufitu , a czy coś zmienia ? Nie ma reguły , w każdym pomieszczeniu będzie inaczej.

O, przepraszam , z takich dyskusji zawsze można coś konstruktywnego wynieść. Ja np. dowiedziałem się , że przystąpieniem do wymiany kabla fabrycznego na bardziej audiofilski powinienem sprawdzić, czy jestem posiadaczem kolumn przejrzystych czy nie i , że należy kupować kable dobrej jakości. Moja wiedza wobec tego bardzo się wzbogaciła a Ty piszesz ,że to bełkot.

Zgadzam się w pełni.

Oczywiście , że nie wiem , ale na jakieś 30 posiadanych chyba jeden by się trafił / PSC R30, Audioquest Big Sur, Subra EFF-I, Nordost ,Qed itd. /, wszystkie przewodzą sygnał , ale już pomijając producentów to przynajmniej biorąc ten za 4,5 zł/m i ten 2,5k. to różnica w dźwięku, obojętnie na plus czy minus ,ale powinna mnie rzucić na kolana czyli jak nie przejrzyste / cokolwiek to znaczy/ to już kabli nie słychać , i nie warto się tym / kablami/ bawić. No to mam pecha albo szczęście , bo po za Grandami mam równie nie przejrzyste B&W 685 S2 ; ProAc Response One S , Usher S-520 II , Dynavoice df-8 ,bo tam również oddziaływanie kabli jest mało słyszalne. Ale jak pisałem , jestem jak najbardziej za eksperymentami.

Z testami mam ten problem , że mam tych kabli od cholery i co pewien czas podłączam nowy ot tak by się przekonać. W 90 % po przepięciu przez pierwsze pięć minut wydaje mi się , że słyszę różnicę , powtarzam kilkakrotnie wybrany charakterystyczny fragment utworu i doszukuję się różnic. Po paru przepięciach wszystko się zaciera i najczęściej odpuszczam , dużo większe różnice słyszę w realizacjach nagrań, niż w tych powodowanych przez kable. A nie zamierzam słuchać w kółko jednego utworu

Też nie zmieniałem , ale można kupić np. takie https://north.pl/karta/6627300-filtr-papierowy-do-ekspresu-do-kawy,707-HK-1113.html

Tak się składa , że w ubiegłym roku trochę czasu spędziłem w rejonie Chianti i między docenianiem a " nie znaniem się" na winie nie postawiłbym znaku równości Ale analogia do wina wydaje się trafioną , przynajmniej w moim przypadku , byłem w czterech winnicach na degustacjach i za każdym razem wybierałem / smakowało mi / wino, albo z tej najniższej lub średniej półki , te najdroższe uważane / przez tzw. znawców/ za najbardziej wykwintne, po prostu mi smakowo nie odpowiadały. I teraz wracając do akcesoriów , wymyślnych kabli zasilających , zatyczek , podstawek itp. , musimy je mieć, bo tak mówią " fachowcy", a jak nie słyszymy, to po prostu nie jesteśmy w stanie docenić, bo się nie znamy. Ale czy na pewno tak jest ? Jedynym rozwiązaniem jak dla mnie jest nie uleganie sugestią , co i w jakim zakresie będzie zmieniać dźwięk, tylko bez emocji , wypożyczyć , podłączyć i przekonać się biorąc pod uwagę wartość naszych urządzeń audio.

No teraz to już przegiąłeś Ty to masz szczęście , przeszukaj dokładnie tematy tego forum a znajdziesz nie jedną " wojnę" odnośnie kabli zasilających / " List do" , " Tania listwa zasilająca"/ Na początek zadaj sobie pytanie, ile chcę wydać na kabel , potem znajdź w tej kwocie , wypożycz , porównaj z obecnym i dowiesz się czy warto.

Nie wiem jak długo słuchałeś tych kolumn , ja po pierwszych dziesięciu minutach piałem z zachwytu nad detalicznością , szybkością przekazu , po pół godzinie już nie mogłem słuchać , jak to się mówi w żargonie audio " krew z uszu". Nie przekreślam tych kolumn, radzę tylko przed zakupem ich nieco dłużej posłuchać. Sądzę , że będzie ok. a kolumny dobiorą Ci koledzy z branży. Moim zdaniem dobry wybór , ale niezbędny jest odsłuch , najlepiej w swoim pomieszczeniu , w salonach audio wszystko będzie grało inaczej niż u Ciebie.

Spoko są nowe , wyrobią się. Mnie to też wkurza , po wyjęciu płyty z zacisków trzymam ją chwilę nad pojemnikiem z płynem ,płyn spływa z płyty i nie gromadzi się wówczas duża ilość w suszarce , idzie szybciej. I tak trzymaj , igle będzie lżej.

Przedwzmacniacz gramofonowy w amplitunerach KD / łącznie z moją Yamahą RX-A3030/ jest w większości przypadków dodatkiem marketingowym / o wartości coś między 100-200zł/ , do tego dochodzi przedwzmacniacz właściwy, również przystosowany do dźwięku wielokanałowego a nie stereo. Gramofon jest źródłem stereo analogowym i jak chcesz się delektować dźwiękiem to podłącz go do zewnętrznego Pre Phono lub jakieś integry z czasów gdy gramofony były powszechnym źródłem , przed CD lub równoważnym. Ten Cambridge obsługuje tylko wkładki MM , już bardziej uniwersalny będzie NAD PP2 https://www.tophifi.pl/nad-pp-2e.html?gclid=Cj0KCQiAvKzhBRC1ARIsANEXdgzGPuE8eavbLNsciD2dIVyO0ZSsVuOM8y_snp53ZliPG3dsK5ITJWsaAlGwEALw_wcB a czy dźwięk będzie Ci odpowiadał, to już sam się musisz przekonać.

Wszystkiego audiofilskiego w Nowym Roku , mniej kłótni więcej wspólnych projektów i dzielenia się doświadczeniami. Zdrowia , bo jest najważniejsze , tolerancyjnych drugich połówek , sygnału DTS i Dolby Atmos na wszystkich kanałach w TV , dużo muzyki na co dzień. Życzę i pozdrawiam Tomek.

Nie usprawiedliwiam FIRMY S4HOME , bo sam nienawidzę braku punktualności a brak umówionego kontaktu uważam za olewanie mnie. Zadziać się może wszystko , ale o tym trzeba powiadomić klienta. Piotrek oczywiście nie ma jak pisze z tym nic wspólnego , a czasy odpowiedzialności zbiorowej myślałem , że bezpowrotnie minęły / choć jak słucham niektórych gości w TV to chyba jednak nie /.Serwis to jedna z bardzo niewdzięcznych działek jakie znam w audio. Serwisanci to nie cudotwórcy , od wielu lat odwiedzam kolegę serwisanta i widziałem rzeczy które na logikę nie powinny się wydarzyć . Parę przykładów , NAD C 356 BEE po dwóch dniach grania w serwisie / kolega zawsze po naprawie sprzętu sprawdza po naprawie , min. jeden dzień gra non stop/ na moich oczach po prostu się spalił / klient dostał zwrot kasy w kwocie nowego/, Kombajn Sonego / blu-ray + KD za 4k./ był naprawiany sześć razy , w serwisie na sprawdzeniu było ok. u klienta przestawał czytać płyty , gramofon który po naprawie działał / sam widziałem/ idealnie, nagle przy odbiorze przez klienta ramię przestało wracać , różne cuda się zdarzają gdy naprawiany sprzęt jest wysyłany , widziałem przesłane przez klienta zdjęcia wzmacniacza który ociekał wodą , opakowanie było tak mokre jak by ktoś wrzucił pudło do pełnej wanny . Ale są to sporadyczne przypadki / jak na serwis który działa od 25 lat/, ale się zdarzają. Wszystko zależy od tego w jaki sposób serwis podchodzi do klienta tj. czy bieże pełną odpowiedzialność za powierzony sprzęt i jak coś nie wyjdzie to rozwiązuje problem , czy też się odcina mówiąc , że teraz to wysiadło coś innego i to nie jego wina./ a takich też znam/

Jak najbardziej elektrostatyczne i bardzo pobudzające Podłączyłem uziemienie do drugiego gniazdka i jak dotąd / sprzęt grał 8 godz./ nic, to jest nie zbierają się ładunki na obudowach. Zobaczymy jutro.

Taniej wyjdzie zaspawać , żeby nic nie wpadało,a potem tylko flexem i już można podłączać. Na pewno to przez akustykę , popraw i od razu usłyszysz Porównywałeś w dzień , czy przy świetle księżyca ? Boooo to duża różnica , a jak wiesz w audio wszystko ma znaczenie

Ubiegłeś mnie , miałem zamówić po Nowym Roku A co ja mam powiedzieć

Na terminalach głośnikowych powinieneś mieć dwie takie blaszki , jedna łączy minusy / czarne zaciski/ druga plusy / czerwone zaciski/. Najlepiej wstaw zdjęcie jak to u Ciebie wygląda.

Jeżeli podłączasz jednym przewodem głośnikowym to nie ściągasz zworek / blaszek/ , podłączasz "+" i "-" . Zworki ściągasz, gdy chcesz podłączyć kolumny dwoma parami przewodów / bi-wiring lub bi-amping/. Te zworki łączą sekcję średnio - wysoko tonową z niskotonową .

Sprawdziłem: Yamaha CX-1000+ MX-1000 - kolejno źródła :Tuner , gramofon, magnetofon, CD, Malina - po przełączeniu na inne / sprawdzałem wszystkie/żródło i danie na full głośności w kolumnach cisza. NAD 3100 - źródła jw. i efekt taki sam , czyli cisza. Sony V5 - źródła : CD , radio, Malina - i tu ciekawostka , włączyłem CD i po przełączeniu na inne źródło i podkręceniu głośności słychać cicho dźwięk z CD , włączyłem Malinę nie wyłączając CD , znowu przestawiłem źródło , podkręciłem głośność i usłyszałem zarówno cichy dźwięk z CD jak i Maliny. Czyli przesłuch występuje.

Pamiętaj aby nie ciąć po niskotonowym , no chyba że są dwa, to można