-
Zawartość
5 564 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
Dokładnie. Dlatego warto oglądać charakterystyki THD+N w funkcji mocy przed posłuchaniem. Ja szukam do sypialni pieca do cichego słuchania. Na razie po charakterystykach w puli jest Hegel H120 😉 Pozdrawiam. M
-
Zrobiłem kilka pomiarów, ale nie za bardzo jest co prezentować. Na wykresach amplitudy dB SPL praktycznie bez zmian. Coś tam się zadziało na wykresie THD. 2-ga harmoniczna u mnie wysoka bo wzmacniacz lampowy, ale widać że z panelami rozpraszającymi na suficie jest tych zniekształceń mniej w zakresie od 600Hz do ok. 5kHz. Ja to interpretuję, że po prostu mniej się od sufitu do mikrofonu w tym zakresie odbija więc sumarycznie (addytywnie) tych THD, których jest sporo widać mniej. Jest jeszcze zmiana w filtrowanym impulsie pomiarowym w zakresie od ok. 150ms do ok. 400ms gdzie widać mniej "garbików" na ETC. Ja to interpretuję jako mniej echa trzepoczącego w tym zakresie (frattering echo), ale w tym przypadku prosiłbym @Bartek Chojnackio interpretację czy czasem nie opowiadam kocopołów bo nie jestem przekonany czy dobrze kojarzę te "garbiki" na ETC. Wracając do wrażeń słuchowych przy odtwarzaniu muzyki. Podtrzymuję, że z panelami na suficie jest deczko lepsza detaliczność, odczuwam to jako więcej blasku w sopranach, niewiele ale wrażenie w głowie pozostaje. Obrazowanie przestrzenne jest konsekwencją tego fenomenu. Znowu mały kroczek do przodu w zakresie kreślenia muzycznych obrazów w przestrzeni. Jest nieznacznie lepiej wg moich standardów W załączniku pomiar z dzisiaj w położeniu standard i "wyczynowym" z subem, gdzie kolumny wysunięte do przodu nieco. Do porównań wrzuciłem pomiar z lutego br w położeniu standard bez suba. Pozdrawiam, M porównanie heresy vs DC3.mdat
-
Meduzy to wtedy gdy farba lub tynk za rzadki lub za gęsty i nie trzyma bo słaba konsystencja lub za dużo nawalone na powierzchni i zaczyna skapywać tworząc charakterystyczne stalaktyty przypominające macki ośmiornicy lub właśnie meduzę wypływającą z sufitu 😎
-
@tomek4446 ? Hej, Podobno masz styrodur po pralce. Podesłać nożyk do wycinanek? Wokół żyrandola kilka kręgów lub kwadratów poprawi obrazowanie sufitu i przestrzeni dźwiękowej. Wchodzisz do klubu "nierówno pod sufitem"? Jarek @Kraft chyba zakłada, a przynajmniej cicho inspiruje 😉 Pozdrawiam. M
-
Blisko. 45-50cm w realu, ale i tak jeżdżę kolumnami. Słucham dla relaksu tak jak w kalkulatorze, wyczynowo wysuwam kolumny do przodu ok.50cm. Sporo się zmienia. Warto pokombinować bo efekt może zadziwić. Bagatelizowałem ten aspekt brzmienia długi czas. Dzisiaj uważam, że pozycjonowaniem z bardzo dobrego zestawu można wyciągnąć zestaw o klasę lepszy i to bez inwestowania w nowy wzmacniacz, kable czy cokolwiek tam wymyślisz. To tak jakby wymienić kolumny na lepszy model 😉
-
Ojojoj 😱 Jeżeli chodzi o pomiary to uważam, że to nie apteka. Te cm przy pomiarze to ważne jak chcesz amplitudę w miejscu odsłuchu pomierzyć na wysokich częstotliwościach. Nie powinno być zmian wg mnie po dodaniu DC3, ale porównamy do wcześniejszych z moim współczynnikiem tolerancji położenia mikrofonu 😉
-
Żona powiedziała, że wieczorem posłucha. Ja się nie znam, ale ... Jest inaczej. Pierwsze wrażenia to przestrzeń i detal na plus. Muszę posłuchać na spokojnie bo emocje i oczekiwania są wywalone w kosmos. Mam wieczorem w planie poświęcić godzinkę na sluchanie i analizę. Jutro może coś pomierzę, ale nie spodziewam się zbyt wiele zobaczyć. Tu muszę Bartka podpytać gdzie widać echo na wykresach najlepiej bo mam kilka starych pomiarów, gdzie widać ale nie wiem czy dobrze te wykresy czytam.
-
Ok. Na razie muszą wystarczyć 4. Mam nadzieję, że nie spadną. Wygląda to marnie za dnia. Ten materiał to faktycznie styropian od pralki. Będę słuchał tylko wieczorem i w czapce z daszkiem żeby sufitu nie widzieć do czasu aż się oswoję 😎 Czemu to takie drogie? Za estetykę rabat powinien być 😉 U mnie od dzisiaj stalaktyty w NYku.
-
Dziwne zobrazowanie ma ten kalkulator. Nie zmienia się kształt, ale liczy wiec spoko. Wychodzi na to, że dwie sztuki załatwiłyby sprawę. Zastanawiam się jeszcze czy jednorodną wyspę zrobić czy rozszyć nieco (ok10cm) ze względów estetycznych
-
Teraz to chyba polegnę. Żony nie poproszę o pomoc bo zaczną się niewygodne pytania ile kosztowały, gdzie je przykleję, co poprawią oprócz dalszej dewastacji pokoiku itp. 🤣 Pozdrawiam. M
-
VICOUSTIC, dobrze zapakowane, szybko, nawet zawieszki są w komplecie. Niestety na sufit się nie nadadzą. Będę podklejał taśmą dwustronną. Trzyma mocno. Na próbę przyleiłem coś i nie mogę odkleić. Można się wieszać 😎 Poza tym te panele DC3 są duże. Na zdjęciach nie wyglądały. Dobrze, że tylko 4szt zamówiłem. Dzisiaj montaż, jutro słuchanko muzyczki i zobaczymy 😉
-
Można. Typowy system w dobrze zaadoptowanym pomieszczeniu wg mnie zagra nie gorzej niż dobre słuchawki, z podobnym tłem, detalem i powietrzem. Oczywiście inne obrazowanie przestrzenne dźwięków wynika z technologii i tu trudno pisać o przewagach bo po prostu jest inaczej. Nagrania gorsze nie najgorzej wypadają w słuchawkach bo te niejako naturalnie korygują pasmem przenoszenia. Takie typowe studyjne lub chociażby AKG K612pro jakie miałem nic nie naprawiają, są do bólu nudne. Takie do sluchania "z buźką" podbijają skraje pasma i sprawiają, że lepiej się słucha tych skaszanionych nagrań, ale to samo można poprawić DSP EQ używając kolumn. Podciągnij skraje i ożywisz to co wcześniej było martwe, bez życia czy zbyt mocno skompresowane.
-
Wiem. Mimo to zwróciłem uwagę na to, bo wolałbym żeby był gdybym miał wybierać. Pozycjonujemy przetworniki, wzmacniacze, nawet miedź w przewodach. Mi przy wyborach oprócz oczywistego czyli brzmienia zależałoby na topowym wyposażeniu. Wolę mieć kondensatory nichikona dla przykładu niż jamicona, mimo że obie marki trzymają parametry. Podobnie z przetwornikami DAC czy ADC, niektórzy nawet gniazda i wtyczki pozycjonują. To kwestia wyborów świadomych, ale i dobrego samopoczucia. Texas robi wyśmienite kości, nawet hypex wykorzystuje w swoich modułach zasilających więc trochę marudzę. Mimo to gotowe moduły hypexa w kolumnach aktywnych bardziej do mnie przemawiają niż te od Platin Audio 😉 Sorki za offtop, ale chyba warto o tym też wspominać niejako przy okazji wyborów. WBA czy Plinius. Wg mnie wybór bardzo trudny. Dzisiaj, po tylu stronach nie mam pojęcia 😉 Pozdrawiam. M
-
Witek, w tych kolumnach jest świetny przetwornik, ale nawiązując do wypowiedzi Marcina w A10 nie ma hypexa. Tam wykorzystano moduły firmy Platin Audio, które wykorzystują wzmacniacze kl. D od Texasa. Oczywiście nie liczy się co jest w środku tylko dźwięk jaki A10 generują, a ten jest świetny. Mimo to można ponarzekać, że taki rewelacyjny głośnik zasilili tanią elektroniką ze średniej półki. Mnie to trochę boli, bo po raz kolejny widzę, że księgowi rządzą we współczesnej produkcji. Moduł TAS5457M, który jest wzmacniaczem i dakiem w jednym zapewne zasila tweeter, mocniejszy TPA niskośredniotonowca, ale na 100% nie widać więc ogólnie można mówić o wzmacniaczach ze stajni Texas Instruments. Jest tam tez moduł ADC od Texasa Wszystko pięknie opakowane ładną obudową i marketingiem. Nie dziw sie, że tradycjonaliści wolą tradycyjny wzmacniacz i kolumny wolnostojące jak Tannoy czy Kudos. Każdy orze jak może wybierając co mu bardziej leży. Ja chętnie bym został pasjonatem aktywnych monitorów, ale za daleko zabrnąłem podobnie jak Kraft. Może za dwa, trzy lata 😎 Źródło
-
Nie dziwi mnie to. Przy 80dB SPL daję radę 3 minuty usiedzieć. Tortury dla ucha. Kto tak slucha mnie zastanawia zawsze 😎
-
Ja w słuchawkach. Podobna filozofia. Odcinamy sie od otoczenia, modów pomieszczenia, tła pomieszczenia. Jest tylko muzyka. Drobna różnica to taka, ze ja zamykam oczy i chłonę muzykę, a Ty otwierasz oczy i chloniesz spaliny 🤣
-
Jest kilka nowinek, ale to cały czas 6,5 cala. Do cichego słuchania jak najbardziej, tylko żeby rozbujać niskie tony do odpowiedniego SPL potrzeba wychyłu, a ten będzie generował zniekształcenia i to widać w pomiarach A10. Zatem jest kompromis. Mamy pelnopasmowy przetwornik z DSP, ale z dużymi zniekształceniami na basie powyżej pewnego SPL (ok. 80dB SPL) Czy to coś zmienia w ocenie brzmienia? Ja nie wiem, ale możesz w ramach podsumowania tych wcześniejszych ochów i achów się spostrzeżeniami podzielić 😉 Pozdrawiam. M
-
U mnie liczy się słuchanie przy niskim SPL. Może zdałyby egzamin wieczorową porą bo DSP, ale widząc wychyły z filmiku i 75 dB SPL o których wspomniałeś w kontekście sąsiedztwa to raczej granie nie dla mnie 😉 Wolę mały skok i dużo papieru 😎
-
Po co się ograniczać? Monitor, trójdrożny, współosiowy, bas na 26cm alu. Od dawna się zbieram żeby poskładać, ale nie wiem czy dojrzeję do aktywnych monitorów. SEAS KingRO4Y MkIII
-
OMG 🤦♂️ łupie mnie w kościach po tym. Daje 48-50 Hz non stop. Zapodaj Queen Mary do porównań na basie. Jest tam jedna nuta na 32 Hz i nie wali 100bps tylko co jakiś czas. Ładnie widać na spektogramie i do porównań wg mnie idealnie, nawet lepiej niż oklepany James B. się nada.
-
Hej, Lubisz pościemniać przy sobocie c'nie Tomek? 😉 Przecież w tym utworze nie ma grama basu. Mój sub więcej przydźwięku na 50Hz generuje niż Kraftwerk wygenerował przez 9 minut grania. Wisisz mi 9 minut Kolego 😂 Tidal Pozdrawiam. M
-
Takie SCM100 brałbym w ciemno. Lubię 😎
-
W międzyczasie były impregnanty na papierze. Skąd oni wiedzieli, że jest cone break-up jak nie było laserów i Clipella do pomiarów? Słuchali i kombinowali. Jak większość z nas. Warto też o tym dyskutować jeżeli w jakimś małym stopniu można komuś pomoc podjąć decyzję 😉 Ja wybrałbym nie słuchając D2R. Taki kaprys 😂
-
To historia. Kiedyś był tylko papier. Klipsh, JBL, Altec i podobne duże kolumny w pogoni za efektywnością stosowały duże przetworniki i lekki papier. Większość kojarzy brzmienie tych starych paczek, szczególnie w zakresie średniotonowym. Tego brzmienia się nie zapomina 😉 Po latach przyszła moda na małe paczki. Zatem nastąpił postep technologiczny w zakresie membran bo mniejsza potrzebuje większy wychył żeby mieć podobną efektywność, zatem wieksze sily szybciej ją łamały tworząc rezonanse "cone brak-up". Pojawiły sie zatem siatki, powłoki, kanapki itd. Zwiększył sie ciężar membran, a pogoń za mniejszymi zniekształceniami odbiła się na brzmieniu. Pewnie jakies naukowe uzasadnienie się znajdzie. Nie chce mi się szukać. Logika podpowiada, że lżejsza membrana jest łatwiejsza do napędzenia i sam ten fakt sprzyja lepszemu oddawaniu przez nią mikrodetali. Może źle kojarzę fakty, ale tak mi techniczną intuicja podpowiada. Oczywiście mniejszy rozmiar to zmiany całego napędu, średnicy cewki, grubości drutu itd. Optymalizować można na różne sposoby ale zwiększając masę, gdzie indziej coś zmniejszamy tak by jakiś bilans wyszedł na "zero". Historycznie rzecz ujmując zmiany brzmienia zaistniały na zasadzie ewolucji. Czy z korzyścią trzeba ocenić samemu. Mi papier pasuje bo mam taką jak wyżej projekcję i wydaje mi się, ze to słyszę 😉 Pozdrawiam. M