-
Zawartość
5 566 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
Mnie to rajcuje i nie mam z tym problemu, ale nie nakręcam spinu wokół kłótni o przewody kręcąc korbą gdy robi się gorąco tylko spinu wokół konkretnych zagadnień. Czasami dam się wciągnąć jak teraz gdy odpowiadając na prośbę Rafała niejako przy okazji wyłuskałeś najmniej istotny fragment posta i robisz z igły widły. Różnica jest subtelną ale dostrzegalna. Ja piszę na temat, a Ty jak w tym przypadku gdzieś obok zahaczając o wolność słowa. Nie zabraniam, nie potępiam, ale upominam. W tematycznych wątkach odnosimy się do meritum. W sprawch wolności słowa czy regulaminu odsyłam do wątków im przeznaczonych. Mniej więcej tam, gdzie zbierałeś późną nocą świadków w jakiejś forumowej kwestii. Zatem Miro napisz coś o przewodach tutaj albo zmień lokację 😉 Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 2
-
-
Wybór jest oczywiście Wasz, niestety czasami jestem moderatorem. Wtedy oceniam co jest mniej, a co bardziej istotne w kontekście forumowej kłótni, a o tym wspomniałem. Dyskusja Tak, awantura Nie. Przewody niestety są tematem nakręcającym spin w kierunku ognistej debaty, a Ty jesteś często strasznie zaangażowany przy korbie tego spinu. Rajcuje Cię To? 😉 To pytanie retoryczne i nie oczekuję odpowiedzi. Miłego dnia.
- 838 odpowiedzi
-
link Przewód to czwórnik RLC. Dla odpowiednio szybkich sygnałów strome "zbocza" będą miały tendencję do "pochylania się". Sygnał prostokątny będzie stawał się sinusoidalnym upraszczając, ze względu na ograniczone pasmo (wpływ C). Uogólniając sygnał po przejściu przez analogowy filtr całkujący zmieni kształt. Sygnał prostokątny składa się głównie z nieparzystych harmonicznych. Im ich więcej tym kształt bliższy prostokątnemu (strome zbocza sygnału). Jeżeli ograniczymy ilość obcinając pasmo przenoszenia zbocza sygnału będą to odzwierciedlały. Przykład obrazujący zjawisko ograniczenia zawartości harmonicznej sygnału pasmem z pomiaru lampowego wzmacniacza mocy, w którym wykorzystałem do pomiaru sygnał prostokątny o częstotliwości 20kHz. Pasmo zmieniłem wymianą transformatora na wyjściu. Z transformatorem LO pasmo było ok. F g (-3dB) = 40kHz, z Lundhalem F g = 65 kHz. Oczywiście przewody to nie wzmacniacz chociaż niektórzy by chcieli idealny przewód ze wzmocnieniem w jego roli i mają one (przewody) znacznie wyższe pasmo sięgające MHz, dlatego wspomniłem? o "szybkich" sygnałach i będzie to dotyczyło bardziej sygnałów cyfrowych. We wspomnianej przez Ciebie wypowiedzi zwróciłem uwagę na bardziej istotny problem jakim są pętle masy. Jak znajdę chwilę napiszę coś na temat dzisiaj. Będzie o przewodach cyfrowych. Uważam, że warto o tym pisać nawet gdyby to były tylko forumowe teoretyczne pogadanki o charakterze edukacyjnym. Jak to @Kraft napisał: "Mózg wymaga osobnego treningu". Nie wystarczy tylko ciągle się zwalczać wykłócając o najmniej istotne kwestie Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 2
-
-
Bo nie słychać opadającego kurzu z podłogi po przytupie obcasem? 🤣 Może wystarczy, że slychać kontakt buta z drewnem, a nie z betonem. Opadający kurz zaś można dosłyszeć oczyma wyobraźni, który wybrzmi równie mocno w naszej głowie niczym "wypychanie" średnicy po przekręceniu gałki volume o 20dB 😉 Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
Nie przesadzaj. Nie mam wiedzy takiej by brnąć w absurdy. Mam wiedzę techniczną na poziomie ... np. Łukasza, twórcy marki Lampizator. Mimo, że czasami bajki opowiada to nigdy bym się nie ośmielił mu powiedzieć, że brnie w absurdy. Kompromisy zawsze są. Zapoznaj się z technologią lampową i wróć do dyskusji z mocniejszymi argumentami. Pohukiwanie na lampy to za mało dla mnie 😎 Nie mam pętli masy więc argument uważam za nietrafiony. My, Ja, Ty, On i każdy z użytkowników tego forum ma prawo do postrzegania audio wg swoich oczekiwań, wrażeń i doświadczeń. Przewody, kable i inne media transmisyjne są częścią naszego hobby. Ty bagatelizujesz interkonekty i masz prawo, ale proszę nie sprowadzaj nas do poziomu "jeleni". Jesteśmy ludźmi bez względu na Twoją wiedzę i doświadczenia z przewodami. Wiedza nie ma aż tak wielkiego znaczenia podczas muzycznych seansów. Liczą się wrażenia i zadowolenie więc zachęcam do refleksji... cieszmy się muzyką bez względu na stan posiadania sprzętu i osprzętu audio oraz wykształcenia 😉 Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
"Nic dodać nic ująć". Mógłbym Adam zmierzyć Cię Twoją miarką i udowodnić, że wszystko co pisałeś o wzmacniaczach jest po prostu Twoją projekcją, a sam jesteś jeleniem. Tylko po co? Prąd? 😎
- 838 odpowiedzi
-
- 3
-
-
Czuję, że u Adama zagrzał się router wifi od googlania o co kaman 🤣
- 838 odpowiedzi
-
Masz ode mnie list żelazny. Nie pękaj 😎
- 838 odpowiedzi
-
Ciśnienie wywala mu chyba zabezpieczenia na ten temat i jak zwykle, niby grzecznie, niby bez uszczypliwości słowo za słowem dolewa "paliwa" do tematu żeby bardziej ognisty był. Zamiast kolokwialnie pisząc napisać że się nie liczy test bo ABX nie było, napisał "że z r o b i ł e ś, no i s z a c u n". Taki sarkastyczny fikołek. Może przejdzie bez echa, a może zwolennicy ABX się zlecą i rzucą na Ciebie zalewając falą krytyki za Mira 😉 Znamy te metody prowadzenia dyskusji i nie pochwalamy. Niby nic, ale trąci prowokacją na kilometr. Szacun Tomek za wysiłek organizacyjny i cenne uwagi. Z mojej strony do żaden sarkazm żeby nie było👍 Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Ad.1 wg mnie, w normalnych warunkach, gdy nie ma pętli mas nie będzie ich slychać. Mogą pokazać różnice w szczególnych przypadkach bo zależy co spinają, jakimi sygnałami operujemy, przy jakich impedancjach wejść i wyjść. W większości przypadków nic nie zmienią ale nie wykluczałbym takich "szczególnych". Oprócz pętli jest jeszcze wpływ czynników zewnętrznych. Po to IC ekranujemy lub skręcamy, żeby ograniczyć wpływ czynników z zewnątrz. Ad.2 Tak uważam. Głównym czynnikiem zmieniającym tzn. pogorszającym SQ są zakłócenia. Wpływają na zwiększenie poziomu szumu, obniżają SNR, rozdzielczość, a czasami je po prostu słychać. Oczywiscie przewody w jakimś zakresie filtrują bo RLC, ale ich bezpośredni wpływ na dźwięk jest raczej pomijalny. Szukałbym pośredniego wpływu na zasadzie dodawania reaktancji do obwodów podatnych na rezonanse, które są niestabilne. Takie moje spostrzeżenie. Obwody audio testujemy głównie napięciami "sinusoidalnymi". Sygnałom audio z ich transjentami bliżej kształtem do napięć prostokątnych. Po całkowaniu filtrem zaszytym w przewodzie taki sinus raczej nie doświadczy zniekształcenia, a taki bardziej realny, bogaty w transjenty? Pewnie też nie, ale "elektryczny" prostokąt po przejściu przez obwód o ograniczonym paśmie przenoszenia już nie jest prostokątem. Poza tym na tym sygnale audio w wyniku "szczególnych" okoliczności może być "naszyty" sygnał zakłóceń o dużo większej częstotliwości. Mieszanie się sygnałów "cyfrowych", które mają przecież normalne widmo częstotliwościowe i analogowych w obrębie jednego urządzenia może następować przez brak separacji masy obwodu części cyfrowej od analogowej. Może efektem tego procesu jest ten dość często opisywany "Digital glare", objawiający się sopranem zbyt obfitym w sybilanty, zmniejszoną rozdzielczością, szklistą mgiełką będącą efektem tej cyfrowej "naszywki". O ile przewód nie ograniczy pasma sygnału użytecznego to w jakimś zakresie zmieni ten "naszyty". Oczywiście już wymyślam bo konkretnych badań takich szczególnych przypadków, gdzie zmienną byłby IC nie widziałem. Na pobudzenie wyobraźni nie związany bezpośrednio obrazek przedstawiający jakieś zakłócenia po całkowaniu filtrem 😉 Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Ja pamiętam, że ustecka stocznia budowała im kutry i łodzie, a oni płacili w petrorublach, za które nic nie można było kupić, ale płacili 🤣
-
W nowym wydaniu. Tworzymy problemy (kablowe wątki) by później je rozwiązywać (cenzurować, banować, pouczać) 😉 Tak czy inaczej porządek musi być. Jak za komuny tylko z tą różnicą, że preferujemy i dopuszczamy elementy wiary, chociażby takie jak wrażenia, wyobrażenia, odczucia i przekonania 😎 Pozdrawiam. M
-
Próby podpalenia wątku o przewodach. Zabrałem wiadro z naftą i teraz są "gorzkie żale", że się słabo wątek pali 😉 Jednym słowem Cenzura.
-
Tylko na słuchawkach. Jutro zapodam na kolumny. Dam znać, ale na słuchawkach poległem. Niestety pozbyłem się wszystkich wzmacniaczy słuchawkowych więc z dziurki Lenovo nawet na rozdzielczych Ultrasonach mogę coś słabo słyszeć 😉 Pozdrawiam. M Nie zrozumiałeś mnie. Wyobrażenie to wg mnie pamięć długoterminowa, wyrabiana latami. Jak z głosem Mamy, który słuchaliśmy całe życie. Mimo, że w moim życiu już Mamy nie ma to gdybym ją usłyszał za 10 lat nic by się nie zmieniło. Rozpoznałbym w tłumie z 50 ciu metrów. Wrażenia to inna kwestia. Można porównać do tego samego głosu Mamy, gdy mówi tym samym tonem "weź", ale w jednym zdaniu jest "weź wciągnij brzuch", a w innym "weź Jadźkę za żonę". Mimo, że tembr głosu będzie ten sam to wrażenia słuchowe zupełnie inne 😉
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Nie wnikam co u Ciebie słychać po dziewiątym przecinku. Dla mnie ważne są wrażenia. Jak słyszę wyostrzoną górę, a po zmianie przewodu wyostrzenie znika, to przekładając na bardziej zrozumiały język nie chce mi się wstawać z kanapy bo tak fajnie gra i mogę słuchać godzinami. Co ma do tego wiek? W tym roku pyknie mi 57. To jakiś problem? Skala instrumentów i wokali kończy się przed 10kHz. Reszta to już tylko wyobrażenia i pamięć zakodowana jak byliśmy młodzi 😉 Oraz kilka innych czynników nie opisanych skalą norm HiFi. Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 2
-
-
Jak każde inne. Ostatnio zacząłem słuchać na cynowanych Beldenach, bo posrebrzane Genesis z tytanowym tweeterem Heresy nieco za mocno iskrzyły. Na zdjęciu porównanie 😎 O cynowaniu wspominam w kontekście Supry. Wg moich technicznych wyobrażeń to dobre przewody do systemów audio zbyt eksponujących wysokie tony. Cyna na powierzchni przewodnika to dla wysokich tonów pewne wyzwanie 😉 Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Zawsze gdy pojawi się "palący" temat przybiegasz z wiadrem nafty i udajesz, że przybyłeś pogadać o gaszeniu ognia. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Nawet ten Twój "audiofilski" wtręt niby taki grzeczny, taki niewinny, ale jak spojrzymy na całokształt publicznej debaty o kablach uwzględniając, że temat jest drażliwy to jawisz się w moich oczach jako prowokator i zdania nie zmienię, a przytyki z cytatami, z moich wypowiedzi do mnie zostaw lepiej na boku bo nawet jakbym podjął rękawicę, nie będzie to uczciwe. Chyba, że będziesz na mnie napierał to zacznę się bronić 😉 Zachęcam do bardziej przemyślanych wypowiedzi, bez "audiofilskich" wstawek. Zostaw wiadro z naftą za miedzą jak idziesz do ognia. Pozdrawiam i proszę nie kontynuuj. Nie mam ani czasu, ani chęci rozwijać tematu. Masz "problem" to napisz do Administacji PMa.
- 838 odpowiedzi
-
- 6
-
-
Przeanalizuję teorię w wolnej chwili i wyrażę opinię. Nie znam tego akcesorium. Znając podejście firmy wróżę, że jest jakaś podbudowa teoretyczna do projektu, ale jak to często bywa koszt przewyższa efekt o kilka skal możliwości wpłynięcia urządzenia na SQ.
- 838 odpowiedzi
-
Jakie konkretnie? Redukujesz wzmocnienie, poszerzasz pasmo przenoszenia, obniżasz znieksztalcenia, zakłócenia? Jak to przekłada się na dźwięk? Ten system ma "czarne tlo" czy buczy? Petle mas są słyszalne w czasie ciszy między utworami? Przykladajac ucho do tweetera podczas ciszy słyszysz hiss? Z ciekawości pytam bo system dopieszczony jest mocno, ale ograniczenia toru lampowego, wieloelementowego są znane i tam gdzie bywałem prawie zawsze "szumiło" 😉
-
Nie rozumiem pytania. Może je przeredaguj. Ten tester 16/16 to Paweł Macura - na ASR ma nick PMA. Jest inżynierem, konstruktorem, audiofilem chyba też 😉 Jego poglądy często nie idą z nurtem prezentowanym na technicznym forum ASR i nawet był tam banowany. Dla mnie to Guru elektroniki i wiedzy o audio. Jeżeli chodzi o kondycjonery prądu to nawet zwykły trafol separujący wnosi poprawę SQ. Mam teorię, że wychwalane Japończyki np. Sansui grają lepiej między innymi przez fakt podawania im do zasilaczy prądu przez transformator obniżający napięcie. To też jest transformator separujący. Tu jest ciekawy wątek o separowaniu napięcia, które to obniża podłogę szumu poprawiając zakres dynamiki odseparowanego obwodu. Oczywiście autorem wątku jest Paweł 😉 Edit. Ciekawostką w linkowanym wątku jest próbą zdeprecjonowania wiedzy PMA przez Amira (nie pierwsza), który jest założycielem forum i guru wszystkich kablosceptycznych guru. Skończyło się, że dostał pouczenie od PMA i zamilkł 😉
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Ty nie patrzysz co wpinasz? Jak robisz siku też wzrok odwracasz? Czy nie po "audiofilsku" lejesz po ścianach? 😎 taka tam luźna sugestia. Miro, Twoje zawoalowane prowokacje doczekają się bana jak nie zmienisz podejścia. Pozdrawiam. M
- 838 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
W budżecie MAX do 60-80 było więc pytanie o tańsze byłoby bez sensu? Chyba mnie nie zrozumiałeś. Z mojego punktu widzenia pytasz dlaczego takie drogie. Z mojego punktu widzenia cena jest nieistotna bo szukający przemyślał sprawę, a Ty pytaniem próbujesz rozwinąć temat w kierunku "cena kabli jest przesadzona, kable nie grają itp". Może jestem przewrażliwiony po ostatnich debatach w kablowych wątkach, ale mam wrażenie że zaczynasz wchodzić w buty "rycerzy" od kablowych krucjat. Mylę się? Jeżeli tak to po co pytałeś? 😉
-
Utlenione aluminium Al2O3 jest doskonałym izolatorem stosowanym np. jako diekektryk w kondensatorach. Dasz wiarę? 😉
- 838 odpowiedzi
-
Z kablami jest jak z innymi użytecznymi akcesoriami. Mają czemuś służyć. Żadna magia. Dobrą odpowiedzią wg mnie byłoby miedziane OFC 😉 Dawno temu byłem na wiejskiej zabawie z kolegą. Zawsze jakieś bójki tam były. Miejscowy karateka wdał się w głupią dyskusję z moim kolegą i dostał z bańki. Wylądował na deskach. Jak doszedł do siebie podszedł do nas i zapytał kolegę jaki ma pas. Ten podciągnął sweterek i wyeksponował pasek od spodni informując na poważnie: "Skórkowy" 😉 Żadnej magii 😎
- 838 odpowiedzi
-
- 1
-