Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 564
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Za co? Brzmi zacznie. Był absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego (studiował w latach 1967–1971) Przypominam, że w 1968 najechaliśmy Czechosłowację. Studiował w tych czasach Prawo i Administację. Pewnie wykładali tam o Solidarności 😎
  2. Później, a właściwie na zakończenie mieli Napoleona. Nie mieli rozbiorów, Mieli za to imigrantów z PL. Właściwie to mają do dzisiaj. Nie ma co się licytować. Historia oceni, która cześć naszego społeczeństwa dokonała właściwych wyborów i czy demokracja w takim wydaniu dobrze nam służy. Nie potrafimy rozliczać tak jak Francuzi. Jesteśmy za mało radykalni w te klocki. Wystarczy popatrzeć na którąkolwiek ze stron. Dzisiaj, wczoraj. Nie dowozimy obietnic. Dla przykładu zalożyciele PIS. Nikomu to nie przeszkadzało i nie przeszkadza, ale Tusk jest rudy, niemiecki 🤦‍♂️ Pozdrawiam. M
  3. Nie jest. Nie umiemy z niej korzystać. Przykład to właśnie historyczne liberum veto, gdzie jeden kmiotek mógł powstrzymać głos większości. Wielu polityków z prawej strony wprost mówi o Nawrockim jako bezpieczniku, hamulcowym dla rządów koalicji. Mamy wyhodowany gen zagłady jako naród. Rozbiory nie odbyły się bez udzialu ówczesnych elit politycznych. Jak jest szansa na rozwój to wybieramy przestój. Normalność i spokój? Nie, lepiej burdel i polityczna napierdalanka. Łatwo nas podpuścić i Kaczyński z tego korzysta. Na "szczęście" będzie z tego i korzyść dla niektórych grup społecznych. Przed wyborami rząd będzie musiał posmarować żeby liczyć na głosy. U mnie w rodzinie skorzystamy 😎
  4. Źle jest teraz, a będzie tylko gorzej. Komentarz poniżej odzwierciedla moje samopoczucie. Od siebie dodam do tego obrazu podzielonej Polski, że Polacy w genach mają anarchię. Przez wieki wmawiali nam, że jesteśmy patriotami, a tak naprawdę jesteśmy anarchistami. Wolnościowcy miłujący "liberum veto" i czerpiący satysfakcję z robinia "na złość" sąsiadowi. Spora część "na wrotkach" zagłosowała nie dla dobra narodu, tylko przeciw Tuskowi. 8 lat ujeżdżania Tuska w kurwizji dało efekt. Szykuje się polityczny klincz. Nic dobrego z tego nie będzie. Pozdrawiam. M
  5. Hej, Na tym wodospadzie są milisekundy i widać, że czas pogłosu się zmienia. Zaznaczyłem żebyś złapał jak patrzeć. 496ms dla częstotliwości ok. 60 Hz amplituda dB SPL maleje z 44 dB SPL do 39 dB SPL czyli pogłos spada. Nie widać całego RT dla T60 ale trend jak leci w czasie amplituda. Pozdrawiam. M
  6. Poprawnie skonstruowany też da radę. Wystarczy pokrętło soprany i bas 😎
  7. Kolumny: Klipsch, BMN, STX, 2x DIY (Bifrost, STX) Wzm: Sinus Audio, Rotel, DIY (ANK) Ampl AV: Onkyo DAC: Chord CD: Marantz, Sony Stream: Eversolo, Wiim, Allo Sparky USBridge Słuchawki: Ultrasone Sub: Rel Pozdrawiam. M
  8. Taki oto polityczny komentarz trafiłem na X. Oddaje moje niepokoje 😎 "Na koniec – może trochę przewrotnie, ale boleśnie trafnie: Jeśli wybierzemy Nawrockiego na Prezydenta, to nie będzie ani resetu, ani odwetu, ani cudu – będzie klincz. Taki z tych politycznych: bez ruchu, ale z dużą ilością wrzasku. Będzie tak samo - jak do tej pory z Dudą. Bo co realnie się wydarzy? Nic, co miałoby znaczenie dla zwykłego człowieka. Prezydent bez zaplecza to strażnik żyrandola z kontem na X. Nawrocki może sobie pokrzyczeć, zawetować, poużywać w mediach, ułaskawić – ale bez większości sejmowej nie ruszy niczego istotnego. A i chęci, jak pokazuje jego dotychczasowy dorobek, raczej brak. Tu nie ma mowy o budowaniu – to raczej demolka bez planu odbudowy. Koalicja rządząca władzy nie odda – bo czemu miałaby? Kto przy zdrowych zmysłach rezygnuje z większości tylko dlatego, że prezydentowi się coś nie podoba? Teraz też rządzą z Dudą w pałacu. A za dwa lata? Kolejne wybory parlamentarne. Kolejny reset bez resetyzatora. Kolejna kampania – tym razem już totalnie na sterydach. Więcej emocji, mniej treści. Więcej podziałów, mniej wspólnoty. Może ktoś coś "rozliczy" – ale nie z troski o państwo, tylko z chęci rewanżu. A w tym całym cyrku – kto naprawdę zapłaci? Nie ci na szczycie. Nie politycy, którzy i tak sobie poradzą – z dietą, z immunitetem, z kontraktem medialnym albo spółką w Luksemburgu. Nie bogaci, którzy kupią sobie prywatne państwo / usługi w abonamencie. Zapłacą zwykli Polacy. Nie billboardami, nie tweetami, nie marszami – tylko realnym chaosem instytucji, brakiem decyzji, pogłębiającym się konfliktem i kompletnym rozpadem sensu państwowości. Bo oto wybierzemy sobie chaos – i zdziwimy się, że nie zapanował ład." Pozdrawiam. M
  9. Hej, Nie analizowałem pracy pułapek basowych, ale wydaje mi się że głównym ich celem jest niwelowanie problemów z amplitudą, a nie czasem pogłosu. Nie widzę żeby amplituda dB SPL drgnęła w rzeczonym zakresie. Zatem pytanie jest czy zwykły absorber nie załatwiłby sprawy pogłosu? Pozdrawiam. M
  10. Trwa wojna polsko-polska, a wybory prezydenckie to nie tylko wybory personalne, ale również im towarzyszące. Ideologiczne, moralne, a przede wszystkim wybory dotyczące naszej przyszłości. Rafał oferuje symboliczne wspólne piwo i zasypywanie podziałów. Karol z tego co zapamiętałem po jego wystąpieniu na marszu. że niewiele oferuje poza podpisanymi postulatami w Toruniu, 13, 14 emeryturą, zachowaniem 800 +, nie wysłaniem wojsk na UKR, polityką podniesionej głowy itd. Z bogoojczyźnianymi hasłami na ustach i cytatami z Biblii jak ten o kroczącym ciemną doliną jest natchnieniem dla wielu milionów Polaków. Ich wybór, ale powinni wiedzieć, że po jego wyborze podziały w społeczeństwie się pogłębią. Prezes wystawił kontrowersyjnego kandydata z mroczną przeszłością (kibolski chuligan, bramkarz aspirujący do roli alfonsa, opiekun Jurka i jego mieszkania, nadużywający władzy w IPNie szef szastający publiczną kasą) i jedyne co osiągnie gdy on wygra to jest całkowite zdeprecjonowanie urzędu Prezydenta bo jego przeszłość wylezie z pełną mocą, to zablokowanie rządu w kluczowych sprawach takich jak np. przywracanie połamanej praworządności, której efekty zaczynamy obserwować (wzruszanie wyroków). Nie wyobrażam sobie współpracy Nawrockiego z Tuskiem. Będzie klincz. Możliwe, że wcześniejsze wybory i chyba to główny cel Prezesa jest. Najgorsze, że o ważności wyborów będzie orzekała izba SN, która nie jest sądem i dopiero się zacznie po wyborach cyrk. Widzę przez mgłę niedaleką przyszłość i jest tam Marszałek Sejmu jako pełniący obowiązki Prezydenta po Dudzie i niejasne działania mające na celu naprawienie SN by wybory były niepodważalne i ważne. Ciekawe czasy mamy i zapewne je zapamiętamy jako historyczne rozdroże, które prowadzi ścieżką na gaszenie podziałów, umacnianie pozycji w EU lub pogłębianie podziałów i odchodzenie od EU w skrócie. Pomijam sprawy ideologiczne bo osobiście dla mnie nie o tym są te wybory. Nacjonalizm, Kościół, LGBT, prawa kobiet będą jeszcze długo nieuregulowane bo koalicja się nie dogaduje, a skrajna prawica rośnie w siłę. Cyrk będzie trwał. Wolę jednak wierzyć, że symboliczne piwo dwóch zwaśnionych stron było jakimś dobrym znakiem poza tym, że było świetnym kampanijnym trikiem Pozdrawiam. M
  11. Nieśmiało zauważę, że to Mentzen przysiadł się do Trzaska, a sam Trzask wielokrotnie deklarował, że będzie prezydentem niwelującym podziały, a nie je pogłębiającym. To tak "chlodnym" okiem 😉 Pozdrawiam. M
  12. Napisz albo zadzwoń do Horneta może pomoże Podobno 6F8G są konkurencyjne brzmieniowo dla zwykłych 6SN7.
  13. 6SN7 sie tak nie grzeją i można dotykać, ale wymieniamy przy wyłączonym wzmaku. Nie zachęcam, a wręcz odradzam wymianę "pod napięciem" 😎
  14. Hej, Masz dobry sluch z tego wynika. Łatwiej by było dyskutowac gdybyc zamieścił jakies pomiary tego pogłosu. Dyfuzory raczej go nie ograniczą bo są do rozpraszania energii fali akustycznej bardziej niż jej absorbowania. Jeżeli słyszalny poglos wplywa na czytelność dialogów i jakość dźwięku to z dużą dozą prawdopodobieństwa trzeba na tą tylną ścianę dołożyć absorberów. Pianki akustyczne są dość tanie. Można wykombinować kilka przenośnych absorberów na próbę i pokombinować z ich zastosowaniem w różnych miejscach do czego zachęcam. Te drewniane "dyfuzory" wg mnie nie sprawdzą się tak dobrze jak najprostsze absorbery. Pozdrawiam. M
  15. Z relacji użytkowników są różnice, ale nie spodziewaj się że będą spektakularne, a raczej subtelne. Sporo zależy od topologii wzmacniacza i kondycji lamp. U mnie dla przykładu wymiana lamp sterujących 6SN7 powodowała słyszalne zmiany. Zmiana nowych chińskich na wysłużone Marconi powodowało obniżenie dynamiki, takie lekkie zamglenie i zaokrąglenie muzycznego obrazu. Początkowo myślałem, że taka natura tych Marconi, ale jak pomierzył ich parametry Tomek @elektron6to okazało sie, że są mocniej wyeksploatowane niż te nowe. Lampy różnią się emisją, nachyleniem charakterystyk "przenoszenia" więc i naturalnie będą różnicowały brzmienie. Przypisuje się też jakieś brzmieniowe cechy materialom z jakich wykonano ich elementy i zapewne jest w tym sens, ale mocno ten aspekt wg mnie przekuto w jakieś legendy i stąd wyolbrzymione oczekiwania użytkowników. Materiały mają ogromny wpływ na żywotność lamp zapewne. Na brzmienie bardziej ich parametry techniczne, charakterystyki prądowonapięciowe, ich nachylenia, emisja. Pewne róznice wynikające z podmiany lamp mogą być eliminowane zastosowanymi rozwiązaniami ujemnych sprzężeń zwrotnych, topologią końcówki mocy PP vs SE czy regulacji biasu. Automatyczne regulacje niejako z automatu będą korygowały pewne drobne zmiany wprowadzane przez podmianę lamp. Twój wzmacniacz to PP, zapewne z autobiasem, z USZ w jakiejś formie. Zatem będzie mniej podatny na jakieś drobne zmiany wprowadzane parametrami lamp, ale mogę się mylić i jeżeli tak jest to proszę Tomka o skorygowanie. Pozdrawiam. M
  16. No nie bardzo. Moje techniczne kryteria to jeszcze szerokość pasma przenoszenia. Minimum 100kHz ze spadkiem max 0.5dB. Chodzi o odtwarzanie transjentów o szybkim czasie narastania i zniekształcenia fazowe. Poza tym Wiim odstęp sygnału od szumu -77dB, Hegel H120 -90dB. Pasmo wiima poniżej. Dyskwalifikacja na starcie 😎
  17. Mam przenośny panel z pianki. Dam znać i pokażę .mdat jak znajdę trochę czasu. Pozdrawiam. M
  18. Chyba nie bardzo. Po 6ciu latach wynajmu trzeba znowu remontować w większości przypadków 😎
  19. Sam przetwornik niskośredniotonowy nie pracuje w pełnym zakresie jak tłok (piston mode). Różne jego części odpowiadają za "promieniowanie" w różnych zakresach częstotliwości i może jest to powodem trudności z określeniem centrum źródła dźwięku.
  20. To podloga nie liczy się do normy czy liczy? Pozdrawiam. M
  21. @desmodronik widzę, ze Ci polityczny klimat dyskusji nie służy. Odpocznij od pisania do wyborów. Nie ma tu miejsca na język nienawiści. Ochłoń i wróć. @Redakcja AUDIO na pewno pozwoli. Pozdrawiam. M
  22. Dzięki za wyjaśnienie. Wkleiłem w poprzednim poście filtered IR i zaznaczyłem kwadratem "garbiki" na ETC. Jest różnica powyżej 100ms. To redukcja flattering echo czy raczej błąd pomiarowy? Pozdrawiam. M
  23. Poziom szumu jest punktem odniesienia tylko do sygnału. Nie będzie go slychać, ale będzie granicą dla sygnału muzycznego, który powyżej poziomu szumu będzie słyszalny, a poniżej nie będzie słyszalny. Przesuwamy granicę słyszalności, a nie słyszalny szum. Zatem patrząc na domenę czasu i gasnące wybrzmienia dźwięków opadające w funkcji czasu w przypadku Hegla będą trwały dłużej. Nie wiem czy to słychać, ale fakt przemawia do mojej wyobraźni muzycznej 😉
  24. Każdy wzmacniacz trzeba podkręcić, ale Hegel ma w darze od twórcy niski poziom szumu co wyróżnia go na tle innych wzmacniaczy porównując do określonego poziomu mocy na której będziesz słuchał. W moim przypadku np. 10 -100mW. To słychać Dla porównania Pathos Logos MkII vs Hegel H120. Widać, że Hegel ma poziom szumu dla 100mW o rząd wielkości mniejszy niż Logos. Oczywiście to tylko suche dane bo czułość wejść jest inna, rozkład i poziom harmonicznych, szerokość pasma, a co za tym idzie kształt odpowiedzi na przebiegi o stromych zboczach itd. Gdybym miał odsłuchać kilkanaście wzmacniaczy do sypialni to chyba bym go dopiero za dziesięć lat wybrał i kupił. Patrzę na parametry, analizuję z czym zagra, czytam opinie (również Twoje) i recenzje, a później poświęcam czas na posłuchanie jak jest okazja. Mało okazji mam to i decyzje rzadko podejmuję
  25. Ale dokładnie te charakterystyki to pokazują. Jeżeli krzywa THD+N jest opadająca z mocą to znaczy, że w miksie THD+N dominuje szum N, czyli THD są poniżej szumu. Przebieg THD w funkcji mocy jest z reguły stały do przesteru (clipping). Obrazek pokazuje o co chodzi
×
×
  • Utwórz nowe...