Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 683
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Posty o kablach i ich teście przeniosłem do wątku o kablach. Proszę o wyrozumiałość ale dyskusja rozmywa jeden z ciekawszych wątków o sprzęcie. Pozdrawiam. Link do tematu
  2. Zamieniłem. Sprzedałem Gustarda X16 i H16 i praktycznie bez dokładki kupiłem streamerek. Eversolo zastąpi 3 urządzenia. Wspomniane combo i AlloSparky z zasilaczem liniowym. Dwa przewody zasilajcące i kilka innych będzie mniej. Same korzyści Nie mam pojęcia ale jest to możliwe bo te wycieraczki i ogólna funkcjonalność jest super. Dźwiękowo A6 może być porównywalny z BS ale to już od wielu czynników zależy i może być w każdą stronę jakość przeciągana zależnie od zmiennych środowiskowych.
  3. U mnie też drobne zmiany. Do saloniku trafił lampowy SET oraz BMNy, który to zestaw zasiliłem Eversolo DMP A6. Kurde ale to fajny streamer jest. Taki mocno funkcjonalny. Za kilka dni pójdzie służyć z Hypexem nCore i Bifrostami do mniejszego pomieszczenia to ocenię jakość dźwięku całości. W salonie niestety efekty pogłosowe trochę przeszkadzają w ocenię. Bawię się wiec funkcjonalnością 😉 Pozdrawiam.
  4. Z tweetera, z "przymrożeniem oka".
  5. Wg mnie warto gdy piki rezonansów dosłownie dudnią przykrywając treści muzyczne w innych zakresach f. Tak jak Marcin napisał tylko przycinanie pików warto robić. Dołki jeżeli są można delikatnie próbować zasypać ale tylko gdy Group Delay jest w tym paśmie stały. W większości przypadków poprawianie amplitudy w dołku rezonansowym kończy się wysokimi zniekształceniami. Słychać to jakby był przester. Można próbować poprawić dołek zmieniając fazę sygnału ale to poprzez filtry FIR i uzysk amplitudy jest do max 6dB. Niestety tylko dla danego punktu odsłuchowego. Przesuniesz mikrofon czy ucho trochę i będzie to zrujnowane. Odległość zależy od zakresu częstotliwości. Moje wrażenia są takie, że filtry ingerują w jakość muzyki nieznacznie jeżeli są dobrze przygotowane. Miałem na chwilę od Tomka D22 i jeżeli korekty robiłem mocne to jakość leciała na łeb. Przy delikatnych nie było różnicy w jakości, a poprawa w zakresie rezonansów pomieszczenia dawała poczucie lepszej jakości muzyki. Więcej detali, powietrza i ogólnie banan 😀 Stosowanie DSP to kompromis. Czasami warto ale nie zawsze. Lepszym sposobem jest adaptacja akustyczna i dobór odpowiednich kolumn do warunków lokalowych. Jeżeli są piki np. na 50, 70Hz to szukamy kolumn z płaska charakterystyką ampli. Takie z podbitym basem zadudnią mocniej. Trzeba eksperymentować i słuchać. To jedyny sposób by wypracować jakieś wnioski. Każdy ma inne warunki i upodobania.
  6. Cześć. Karol opisz co i jak zmierzyłeś oscyloskopem bo nie bardzo rozumiem. Z generatora ten prostokątny sygnał elektryczny to gdzie podałeś? Na wzmacniacz? Gdzie podłączyłeś sondę oscyloskopu? Jaką częstotliwością testowałeś? Nie robiłeś "przemiatania" całego zakresu częstotliwości sinusem? Nie mierzyłeś mikrofonem? Z ciekawości pytam. Pozdrawiam.
  7. Z tweeterka
  8. Ciekawa pogadanka o PIS, Kaczyńskim i tym jak niszczą Polskę. Obowiązkowa pozycja do obejrzenia przed wyborami
  9. Ja znalazłem jakiś album MQA na Tidalu z próbkowaniem 352 kHz po rozwinięciu. Szkoda, że nie ma możliwości porównania 1:1. Gdyby wisiały dwie tożsame płyty w różnych bitrate i próbkowaniu byłby sens porównań. Mimo, że sceptycznie wielu podchodzi do lepszości to warto byłoby sprawdzić na ucho.
  10. Panowie proszę o trzymanie się tematu i kulturalne zwracanie do siebie. Strasznie rozmywacie temat nowego wiima. Przepychanki słowne uprawiajcie w wątku wskazanym przez Olę. https://forum.audio.com.pl/topic/93841-ring-czyli-tu-się-spieramy-a-potem-sypiemy-głowy-popiołem/?do=findComment&comment=594821
  11. Czy czarny humor też jest dobry? Znalezione na tweeterze.
  12. Cześć postów ukryłem z wiadomych względów. @DiBatonio @kaczadupa apeluję do Was o trzymanie sie zasad netykiety. Bez osobistych wycieczek i uszczypliwości niepotrzebnych. Stąpacie po cienkim lodzie. Pozdrawiam.
  13. Takie tam z TT. W nawiązaniu do tanecznych popisów naszych władz na Jasnej Górze.
  14. Tak się tworzy dogmaty. Tu macie trochę pomiarów z których wynika, że SMPS od ifi ipower bije na głowe większość LPSów. "Ripple" poniżej 1uV. Można bez obaw zasilać DAC czy inne niezbyt prądożerne odbiorniki. Warto jednak mieć w świadomości, że "szum", a właściwie to całe spektrum zakłóceń, w tym "pulsacja" zasilania to część bajki. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał równie ważne są PSRR zasilacza, jego impedancja wyjściowa czy "kondycja" masy układu. Bez posłuchania jak zasilacz wpływa na dźwięk nie ma sensu się o nich rozdrabniać. Można jedynie wstępnie oszacować, których zasilaczy unikać. Patrz Breeze Audio DC1, który w zależności od obciążenia potrafi mocno "zaszumieć" Używam zasilaczy LPS oraz SMPS od iFi i szczerze u mnie nie ma słyszalnej różnicy. Zachęcam do skoncentrowania się w dyskusji na tematycznych DACach. Pozdrawiam.
  15. Dzisiaj miałem okazję posłuchać w plenerze muzyka z Manchesteru. "Callum Spencer urodzony i wychowany w North Yorkshire już przyciąga wzrok krajowej i międzynarodowej sceny muzycznej ...." (cały tekst TU) . Mega pozytywne wrażenia. Jutro ostatnia szansa na spotkanie w Sopocie. Zachęcam do posłuchania w serwisach streamingowych. Szykuje się gwiazda światowego formatu. Poza tym bardzo komunikatywny i otwarty na rozmowę. Nie wzbrania się przed zrobieniem wspólnej fotki czy podpisaniem płytek CD
  16. Z TT zabrane takie od Słodowego sasinowe podarki dla ludu. Może w pakiecie dorzuciliby jeszcze mszę w intencji ŚP za darmoszkę bo ostatnio podrożało bardzo w związku z putinflacją 😉
  17. Żegnamy życząc powodzenia. Pozdrawiam.
  18. Warto sprawdzic czy faktycznie jest to 5 xzy 10Hz. Jeżeli membrana się rusza to znaczy, że da się jej ruch "usłyszeć" mikrofonem, zapisać i zweryfikować czy jest to 10Hz. Wg mnie nie jest. Membrana może się ruszać w rytmie którejś z harmonicznych tonu testowego. Nie każdy wzmacniacz wzmocni tak niską częstotliwość bez zniekształceń nieliniowych. Łatwo to sprawdzić Spectroidem. Włącz apke i obejrzyj spektogram zdjęty mikrofonem telefonu z małej odległości od membrany. Ciekawy jestem wyniku.
  19. Znowu upraszczasz. Raczej nie strumieni, a transportów. Nie jestem biegły w cyfrówce żeby się mądrzyć ale wielokrotnie czytałem, że strumień Tidala czy Spotify z TV podany na zewnętrznego daka gra upraszczajac ciszej niż z zewnętrznego streamera. To co tam trzeba pomierzyć na tym wyjściu cyfrowym toslink jednego czy drugiego żeby udowodnić, że jednak gra inaczej? Czujesz się dobrze w tych bitach to wytłumacz. Czy transport może zmienić głośność sygnału źródlowego zapisaną w bitach? Po co wogóle pojęcie bit perfect jest? Jeżeli strumień nie jest bit perfect to już na etapie wyjścia z transportu czy dopiero po operacjach w daku? Czy CD transport działa tak samo jak goły streamer WiFi? Czy w jednym i drugim nie ma ingerencji w bity czy jednak jakaś następuje skoro głośność może się różnić. Jeżeli chodzi o zatyczki silikonowe to nie będę wspierał bo nie mam czym. Nie znajduję żadnego uzasadnienia. Dziwi mnie tylko, że piszesz o tych silikonowych. Czyżbyś uważał, że te mosiężne są lepsze by z nich nie kpić? 😉
  20. To jest nadużycie polegające na zbytnim uproszczeniu spraw słyszalności w kontekście pomiarów. Ostatnio wklejałem link do w miarę dobrze pomierzonego wzmacniacza. Parametrów sporo ale jeszcze nie wszystkie. W większości przypadków o których mowa czyli "słyszę różnicę brzmienia wzmacniaczy" takich pomiarów nie ma. Reguła jest taka, że mierzy się wzmacniacze na obciążeniu czysto rezystancyjnym. Pomiary dla obciążeń reaktancyjnych dopiero raczkują. Jest to trudne ze względu problem symulowania obciążenia zmieniającego impedancję w funkcji f. Nie są takie pomiary dostępne więc nie ma podstaw by upierać się przy krasnoludkach. Czy takie kpiarskie podejście jest uzasadnione bo np. słychać lepszy "atak" na transjentach ale nie ma zaprezentowanych danych Slew Rate czy analizy rozpraszania mocy na tranzystorach wyjściowych? Skąd audiofil ma wyciągnąc pomiary dla takich jak Ty kpiarzy? Z kapelusza? Podobnie jak Ty mam hypexa. nCore zachwalany przez wielu. Podobno transparentny ale podłącz do niego elektrostaty lub kolumny o pojemnościowym charakterze reaktancji i dostaniesz to co na obrazku link. Oczywiście to też jest uproszczenie ale sa obciążenia gdzie impedancja i niekorzystny kąt fazowy spowoduje, że teoretycznie "porządny" wzmacniacz będzie ryczał jak jeleń na rykowisku Każdy przypadek należy rozpatrywac indywidualnie, a upraszczanie spraw do krasnoludków jest po prostu słabe.
  21. Gdyby wszyscy byli tacy naiwni to nie byłoby żadnej dyskusji, a tym bardziej jakichkolwiek oczekiwań w tej materii. Z ciekawości zapytam jaki masz wzmacniacz? Spełnia Twoje oczekiwania? Zakładam, że tak więc ciśnie się kolejne pytanie dlaczego taki, a nie inny na przykład o połowę tańszy ale spełniający kryteria funkcjonalności i norm hi-fi? Miałem Audiolaba 6000A i mimo, że parametrami "zabijał" mojego lampowego SETa o mocy 3W, klasa A, bez USZ to podczas słuchania muzyki na nim brakowało tego "ubogacenia" i ostatecznie się go pozbyłem mimo, że funkcjonalność była ponad oczekiwania. No tak. Nie cofamy się do tyłu. Wystarczy, że się cofamy Uogólniając zniekształcenia THD rosną w lampowcach z mocą, w przeciwieństwie do układów tranzystorowych i może dlatego takie spostrzeżenie. Czyli mierzymy dla np. 5 W i wychodzą wyższe wartości THD ale w praktyce słuchamy przeważnie ciszej więc te wysokie rzędy są na dużo niższych poziomach. THD niskich rzędów są sporo większe niż w tranzystorowcach więc nawet cicho słuchając będą wpływały na barwę "nasycając" dźwięki ale wysokie rzędy nie będą wpływały bo ich "wielkość" będzie znikoma. Należałoby konkretny przypadek analizować. Jeszcze taka ciekawostka. Ile brzmienia można wyczytać z parametrów technicznych zależy od umiejętności analizy pomiarów. By tego dokonać trzeba niestety do nich mieć dostęp co jest dość utrudnione. Rzadko którzy producenci chwalą się wszystkimi wynikami dbając raczej o prezentowanie tych "najlepszych". Przykład dobrze pomierzonego wzmacniacza wklejam pod tym linkiem. Ciekawe ilu z Was, mam na myśli osoby polegające na pomiarach, pochyliło się nad dogłębną analizą waszych wzmacniaczy oraz czy macie pełną świadomość ich ograniczeń.
  22. Dlatego zaleca się do wzmacniaczy lampowych dobierać kolumny o wyrównanej impedancji. To nic nadzwyczajnego, że na realnym obciążeniu zmienia się charakterystyka. Wybieramy kompromis. Wyrównane pasmo na obciążeniu reaktancyjnym albo lampowy sznyt. Lampowe wzmacniacze mają też "zalety" pośród wad. Nie generują zniekształceń THD wysokich rzędów, Łagodnie znoszą przesterowanie. Ogólnie brzmią barwnie, szczególnie zakres średnich tonów jest fajnie "wysycony". Realizatorzy dźwięku stworzyli nawet specjalne wtyczki do masteringu utworów mających zbyt "suchy" charakter. Poprzez dodatkowe łagodne przesterowanie zostają wygenerowane nowe harmoniczne, które dodają trochę "ciepła" i "ciężaru" do muzyki. Jeżeli chodzi o charakterystykę amplitudową przy obciążeniu wzmacniacza reaktancją to wzmacniacze klasy D dają ciekawe efekty związane z powstawaniem rezonansu na wyjściu jaki tworzy filtr LC z reaktancją kolumn. Z reguły jest to podbicie amplitudy z zakresie wysokich tonów. link Nie dotyczy to wszystkich wzmacniaczy ale warto mieć świadomość, że część będzie "dzwoniła" nawet w zakresie słyszalnym. W paśmie ponadakustycznym taki rezonans też może wpływać na dźwięk w zakresie słyszalnym jeżeli w zakres rezonansu dostanie się jakiś sygnał np. wysokoczęstotliwościowe zakłócenia sieciowe poprzez pętlę masy. Większy prąd w cewce tweetera to wyższa temperatura tejże, co może przełożyć się na obniżenie efektywności tweetera i tzw. kompresję mocy.
  23. Cześć @kaczanoga. Może @kaczadupa coś doradzi. Uważany jest za autorytet w dziedzinie wzmacniaczy. Poważnie
  24. To jak to w końcu jest z tą jakością muzyki z cyfrowych źródeł (transportów)? Może być różna tzn. mniej lub bardziej podatna na wzrost zniekształceń w DACu na przykład bo headroom za mały?
×
×
  • Utwórz nowe...