Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 077
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Dla chętnych na upgrade jeszcze pomierzony z metra, bramkowany impuls w postaci CSD (Cumulative spectral decay). Od góry BMN oryginał, po upgrade i dla porównania DIY BIFROST mierzone w tych samych warunkach. Chyba zakombinuję jeszcze z wytłumieniem wnętrza kolumny i może jakieś wzmocnienie obudowy bo rezonanse jednak są spore.
  2. I to mnie przekonuje do bezprzewodowych systemów 👍
  3. Ilość gałek jest wprost proporcjonalna do ilości stoisk w galerii handlowej odwiedzanych przez kobiety i mężczyzn 😉 Jestem faktycznie nie na czasie ale patrząc nawet na kuchenne radyjko przewód musi być 😉
  4. Nie rozumiem tego humoru. Przecież wiadomo, że bez DSP system zagra, a bez kabli nie. Jakiś głębszy przekaz jest ukryty? 😂
  5. Ostatnio dzięki uprzejmości @Rega miałem okazję testować u siebie kabelki Tellurium Q black II. Mam identyczne wrażenia jak te omówione w filmiku. Przewód niestety trochę gasi górne częstotliwości i do "ciemnych" systemów bym nie polecał. Może się sprawdzić tam gdzie muza kłuje po uszach w górnych rejestrach, a dźwięk ma jakieś słyszalne niedoskonałości w tym zakresie. U mnie z tych które miałem sprawdził się Chord Odyssey X posrebrzany ale na razie nie do pobicia jest chiński Ataudio kabelek za 140 pln o budowie zbliżonej do QEDa Silver Spiral. Żadna podróba żeby nie było. Skrętka posrebrzana miedź w spienionym polietylenie i teflonie i dodatkowe ekrany z folii alu. Ten chiński przewód niczego nie "zabiera" z muzyki. Słuchając nie ma się wrażenia jakiegoś muzycznego "niedosytu" podobnie jak z wykorzystaniem Chorda. Niestety ten ostatni jest 6x droższy co ostatecznie się liczy i gdyby ktoś przez pryzmat portfela szukał głośnikowych to chinczyk jest godny polecenia. Określiłbym go całkowicie transparentnym. Na dłużej u mnie wpięty jest Chord do głośniczków i nie żałuję ani złotówki. Zmiany brzmienia po zmianie przewodów głośnikowych są bardzo subtelne u mnie. Wątpię by udało się ze 100% pewnością stwierdzić przy szybkim przełączaniu. Wrażenia "lepszości" pojawiają się po odsłuchaniu kilku, kilkunastu utworów i tu można mówić nawet o dniach. Czasami odłączę z ciekawości ten lepszy wracając do starego i słuchać się nie da po wpięciu bo brakuje blasku w górnych rejestrach na przykład. Pojawia się taka mgiełka znikąd i wrażenia są oczywiste bo coś w słuchaniu przeszkadza. Pozdrawiam.
  6. Ten utwór ma sporo basu poniżej 40 Hz co widać na analizie widma. Cała płyta na Tidalu ma DR ok. 10. Utwór 7 "Afro" DR 14. Z ciekawości jutro posłucham
  7. Raczej nie. Wyższe napięcie to niższy ESR, a połączenie równoległe kondensatorów to jeszcze niższy ESR. Jeżeli założysz, że konstruktor nie liczył zwrotki uwzględniając ESR to nawet lepiej, że będzie niższy. Ostatecznie jak na słuch Ci nie podejdzie to wrócisz do starego. Ja obstawiam, że będzie lepiej grało 👍
  8. To dobry pomysł żeby sprawdzić u Tomka. Fajnie byłoby porównać wyniki. Dałoby to obraz czy ten chiński miernik wart jest tych 50 pln, które za niego zaplaciłem 😉
  9. @tomek4446 ja bym zmienił. Zrób kilka pomiarów dla pewności. Staraj się krokodylki podłączać w tej samej odległości i zadbaj o dobry styk. Kondensator przed pomiarem rozładuj. Jeżeli będą wyniki podobne do tych zaprezentowanych to upływność wg mnie jest za duża. Rezystancją szeregowa ESR też za wysoka ale nierówna w "kanałach". Ostatnio mierzyłem foliaka 8uF i wyszło jak na zdjęciu. Vloss 0%. Tylko, że na wyższe napięcie i większy jest trochę. Z tymi vintage kondensatorami nie mam żadnych doświadczeń więc poczekaj na opinie Tomka może. Pozdrawiam.
  10. @Fafniak @Kraft @J4Z @DiBatonio Każdy z Was dał się złapać na tą przynętę i niszczycie temat. Tomek działa jak Troll i najlepiej nie reagujcie bo będzie tak za każdym razem. Proszę pisać na temat. Od wypowiedzi Tomka każdy dostaje punkt za offtop. Pozdrawiam.
  11. Też bym się pośmiał gdyby to była zakładka humor. Tutaj to jawna prowokacja skierowana bezpośrednio do mnie. @TomekN 7 punktów za prowokowanie i nie licz na dyskusję ze mną na ten temat.
  12. Uwagi, propozycje, spostrzeżenia. Okno otwarte. Pozdrawiam.
  13. Na takiej bazie rozumowania powstał kodek MQA. Jednym z procesów jest wycinanie z otoczenia dźwięków szumów. Poprzez analogię do posta Marcina ja sobie wyobrażam białą kropkę na czarnym tle. W statyce kropka jest nieruchomym białym kołem. Gdy zaczyna grać muzyka koło zaczyna zmieniaj kształt promieniując na zewnątrz. Promienie tym większe im głośniejsza muzyka. Powiększając obraz na krawędziach kropki pojawi się rozmycie w postaci jakichś szarych czy burych kolorów. Rolą tego kodeka jest przywrócenie odpowiedniego kontrastu poprzez usunięcie rozmyć. Chodzi o to by na granicy kolorów styk był idealny tak by każda, nawet najmniejsza zmiana wychodząca z białego na zewnątrz była widoczna i nie tonęła w odcieniach szarości idealnie kontrastując z czarnym tłem 😉
  14. Kraft tak robi lub robił. Nie drąż tematu personalnie bo do niczego dobrego to nie prowadzi. Zachęcam do dyskusji nad problematyką audio nie nad osobami Pozdrawiam. Edit. Ukryłem większość postów na tematy personalne. Nie wątpię ale te pomiary ... A co ze słabym skumulowanym rozpadem widma? Cały ten cyrk z pomiarami tego małego czegoś jest jakąś batalią między Amirem a GRem chyba. Jak przeanalizujesz jak mierzy Amir (pisane) i jak czepia się kilku dB tego rozpadu to pojawia się pytanie czy to nie jest jakaś ustawka. GR ma pomiary Clio i tam jest zakres 0-25dB z automatu chyba, a Amir swoim Klippelem ustawia ile chce. Oczywiście prawdą jest o czym sam mówi w klipie YT, że można manipulować pomiarami i to sam robi ale ustawia zakres jak mu wygodnie. Ja sobie oglądam moje pomiary CSD w zakresie 0-25dB bo tak "default" ma Arta co można zmieniać ale czy Clio czy Clippel to przecież można to poustawiać, a nie o tym "narzekać" jak Amir w tej konkretnej sytuacji. Mają chyba ze sobą na pieńku koledzy
  15. Czytajcie Koledzy uważnie. Poukrywałem te nasze ostatnie wypociny włącznie z moimi. Dajcie sobie spokój chociaż do poniedziałku
  16. Bardziej zrobiła. Takich nie kupisz. Dobrze myślę?
  17. Czego się spodziewać po 3 calowym szerokopasmowcu? Porównywanie zaś go do dwudrożnego profesjonalnego monitora to już kpina. Niepoważne to trochę. Znajdź jakąś szerokopasmową kolumnę podobnych rozmiarów i porównuj wtedy inaczej to porównywanie gruszek do pomarańczy jest. Nie znalazłem innego, a paczki kojarzę z waszych wspomnień po bydgoskim spotkaniu. Zresztą pomiary pomiarami. Mi bardziej chodziło o przekaz ale widzę, że nie dotarł. Nie szkodzi. Może następnym razem
  18. Nie patrz na bas do 300Hz. Nawet o tym nie myślałem. Środek pasma tam gdzie częstotliwość podziału jest od 2 do 4kHz nas interesuje. Podobny problem mają obie paczki. Qlny i Klipsch.
  19. Czynnik ludzki jest najważniejszy. Przykład to ostatnio przez Was słuchane Qln Prestige Three. Dla Ciebie zagrały muzykalnie. Tobie i wielu innym się podobały ale co z tymi co patrzą na charakterystyki? Mogły im się podobać pomimo, że widać w parametrach niedoskonałości w postaci dołka amplitudowego na częstotliwości podziału. SR nie jest doskonały. Prawdopodobnie pochylenie kolumny nie załatwiło sprawy zgrania w czasie przetworników, a kombinacje w zwrotnicy z przycinaniem rezonansów i prostowaniem przebiegu impedancji przyhamowało konstruktora by zgrać je w czasie "elektrycznie". Możliwe, że konstruktor przewidział je głównie do wzmacniaczy lampowych i stąd wyrównana impedancja. Możliwe, że celowo jest rozstrojona by dźwięk nie był "nudny" tylko lekko podkolorowany. Możliwe, że ma brzmienie się podobać, a nie być technicznie poprawne, płaskie, bez rezonansów czy innych zniekształceń nieliniowych, które ewidentnie wpływają na barwę i charakter kolumn. Może te detale których doszukują się patrzący przez pryzmat pomiarów są efektem kompromisów między brzmieniem, a techniczną poprawnością. Skąd możecie o tym wiedzieć patrząc na wykresy i nie rozmawiając z konstruktorem? Ponizej charakterystyka Qln ze strony Ostatnio napotkałem upgrade zrobiony przez GR-Research na kolumnach Klipsch i zastanawiam się dlaczego i po co poprawiać taką renomowaną markę. Dla technicznej poprawności czy dla klienta, któremu brakuje "pasma" i chce na charakterystyce "płasko" mieć? https://youtu.be/NH4xI5VXR_o Oczywiście upgrade kolumn się udał o czym nagrał film nie kto inny jak nasz przyjaciel Amir prześwietlając je dokładnie. https://youtu.be/-eWnYAgiMwQ Może to słuszne podejście żeby kolumny miały charakterystyki pretendujące je do studia nagrań, a może to "czynnik ludzki" powinien o tym decydować w sposób tradycyjny czyli słuchając jak brzmienie kolumny nam leży. Przyglądanie się charakterystykom i wyciąganie wniosków jest bronią obosieczną bo może sugerować, że kolumna zagra "słabo" co może być na wyrost opinią nieprawdziwą. Sugerując się wykresem możemy przegapić fajnie grające paczki jakimi na przykład są te z początku posta. Sugerując się wykresem jak w przypadku Klipsch powyżej możemy popsuć markowe brzmienie zbędnym upgradem. Sam padłem ofiarą wykresów kombinując z moimi BMN. Co prawda podoba mi się brzmienie po upgrade ale gdybym miał oceniać przed i po to... było barwniej. Czy to źle? Te górki i dołki tylko kolorują brzmienie. To nie jest tak jak powiedział w jednym z powyższych filmików autor, że mu ten dołek zabrał kawał muzyki ze środka pasma. To tak nie działa 😉 Pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...