-
Zawartość
5 678 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
Bo tu nie chodzi żeby zestaw stereo hifi odtwarzał koncerty tak jak słyszysz "na żywo" tylko żeby robił to lepiej 😉 Pozdrawiam. M
-
Rafał, nawet o nich pisałeś 😉 https://forum.audio.com.pl/topic/94987-naim-uniti-nova-no-właśnie-co/page/2/#findComment-616990
-
Dla mnie słyszalnie szumiący wzmacniacz to dyskwalifikacja na starcie. Nawet lampowy 😉
-
Warto dodać dla nieśledzących przygód Adama, że nie odpadł bo jest gorszy od Naima i Elexa tylko został sprzedany na oleiksie i nie będzie opcji wyboru do porównań 😉 Pozdrawiam. M
-
Równo uwzględniając krzywe słyszenia i odpowiedź pokoju zawsze będzie "nudno". Stąd te kombinacje konstruktorów z ograniczaniem i podbijaniem dBSPL w pewnych zakresach. Sprawa się komplikuje, gdy w zakresie jednej oktawy w środku pasma mamy "uskok tektoniczny" bo koherencja zdupczona. Tu znowu sie komplikuje bo jak kto mierzy. Na wysokości tweetera czy pomiędzy tweeterem, a midwooferem, a wynik bedzie zależał od punktu odniesienia. Stąd moja wcześniejsza uwaga czy aby na pewno pomiar z magazynu stereo jest rzetelny. Czy widoczny brak koherencji ma miejsce czy pomiar magazynu był w innych warunkach zrobiony. BW mogli dane do projektu zbierać z wysokości tweetera, a magazyn mógł pomierzyć kilka cm niżej. Wyniki będą przekłamane. To tylko przykład i wniosek, że pomiary trzeba przez pryzmat metodologii samego pomiaru czytać i ostrożnie ferować "wyroki" 😉
-
Opisując wrażenia na gorąco często robimy to pod wpływem bodźców zewnętrznych. Euforia po zakupach, po udanym technicznie projekcie, po przeczytanej pochlebnej lub krytycznej recenzji. Oceniając moją pracę byłem pod wplywem jednego z bodźców. Po czasie mam jakieś przemyślenia i inne wnioski. Nie oceniam pracy inżynierów BW tylko zastanawiam się mając w głowie Wasze opinie, pomiary Amira i inne okoliczności, nad tym co jest w projekcie istotne, a co mniej. Czy BW zagrałyby lepiej gdyby zwrotnica była bardziej rozbudowana? Koherencja byłaby lepsza, ale odpowiedź impulsowa i SR inne. Wystąpiłby jakiś kompromis techniczny. Można gdybać czy zysk soniczny byłby na plus czy minus. Tylko jak oceniać upodobania soniczne?
-
"Podobanie" jest kwestią oczekiwań i upodobań, ale z inżynierią i techniczną poprawnością ma tyle wspólnego co kolor włosów oskarowej aktorki i jej aktorski talent do włożonej pracy reżysera, scenarzystów i kamerzystów na planie. Żeby był sukces musi wszystko zagrać. Sam kolor włosów i talent to za mało do Oskara. Podobnie jest z Bowesrasmi. Mnie też się podobają, ale czy szanownemu oskarowenu Jury się też spodobają? Sam jesteś dobrym przykładem, że te kolumny u Ciebie na Oskara nie zapracowały i wiszą teraz na oeliksie Zachęcam do przeanalizowania artykułu nt. pomiarów i ich interpretacji link W tym środkowym pomiarze (Step response) widać problem z koherencją czasową przetworników. Czy to ma wpływ na brzmienie? Jakieś ma, czasami przy braku koherencji wyjdzie dołek, czasami górka na dbSPL tam gdzie powinno być płasko. Ja mówię o kolorowaniu dźwięku i tu właśnie pojawia się czynnik "podobania". Jednemu siądzie, innemu nie. Dziwię się, że inżynierowie B&W bagatelizują problemy zgrania fazowego przetworników i czy faktycznie ma to miejsce. Przerabiałem ten temat przy okazji upgrade BMN. Konstruktor stosuje zwrotnice pierwszego rzędu nie dbając o koherencję. Przekłada się to na dB SPL jak na obrazku. Czerwony oryginał, niebieski po moich poprawkach zwrotki i jako takim zgraniu przetworników zmianą zwrotki na "poprawną technicznie". Czy w tym przypadku było to słyszalne? Z perspektywy czasu moja opinia jest "nie sądzę" Pozdrawiam. M
-
( link ) "Niestety, dekady badań nad tym, co sprawia, że głośnik brzmi dobrze, zostały zignorowane, co doprowadziło do słabej integracji przetworników, wielokrotnych rezonansów i słabej kierunkowości, co skutkuje dźwiękiem „jak z salonu”, ale nie takim, z którym chciałoby się żyć." Pantera Amira straciła dla nich głowę 😉 Pozdrawiam. M
-
Z tego samego powodu nie nosi się lakierek do dresów, a można bo czemu by nie 😉 Upraszczając wytłumaczenia są dwa. Herberty są wąskim gardłem i ograniczają czyt. maskują wszelkie różnice dostarczane przez wzmacniacze lub po prostu ma rację 😉 Pozdrawiam. M
-
Z tym słuchaniem w domu jest jak ze strzepywaniem komara, który nas ssie. Można by zdmuchnąć małym wysiłkiem, ale z reguły walimy ile sił całą dlonią by z komara została miazga. Ostatnio przełączałem wzmacniacze z Hegla na 3W lampę i zapomniałem ją skręcić bo Eversolo był w trybie volume passthrough. 3W, a waliło przez moment jak na Sunrise pod główną sceną. Żona mnie tak opierniczyla, że teraz za każdym razem 3x sprawdzam w co gramy. Pierdzielniecie było takie, ze mi włosy dęba stanęły, ale to na Heresy, które mają i efektywność i możliwości głośnego grania. 200W z Maca jest OK, ale do mieszkania o małej kubaturze to już takie klepanie komara dla hecy. Na wszelki wypadek 😉
-
Marku, lupa soniczna jaką tworzy Twój zestaw jest z kryształu górskiego, moja z pleksiglasu. Nie ma startu, ale lampy w Sinusie mam starsze od Ciebie. Wygrałem 😉 Pozdrawiam. M
-
Dzięki, ale ... Tu współczucie raczej wskazane 😉 Nie przez granie, raczej przez chorobę zakupową i nieustającą chęć sprawdzenia czy można lepiej? taniej? inaczej? przyjemniej? dokładniej? bardziej realistycznie? Zabawa trwa 😎 Pozdrawiam. M Bo wszystko jest kwestią oczekiwań. Pasuje mi 3W z lampy, ale H120 wcale nie odstaje w materii moich oczekiwań. Wzmacnia jak wiagra i można pograć w bierki nie męcząc się jakbyś grał makaronem aldente 😉 Pozdrawiam. M
-
Szkoda go. Znając życie szybko zatęsknisz bo naprawdę fajnie to gra 😀
-
Hej, U mnie nieśmiało w okres letni wkroczyło "chłodne" granie. H120 w połączeniu z H3 to niezły mezalians skutkujący brzmieniem bardzo detalicznym, szybkim, z basem którego po H3 się nie spodziewałem bo nabrał masy i "powagi" jakby kolumny zmieniły wolumen na dwa razy większy. Ten zestaw jest idealny do sluchania "analitycznego", bardzo odkrywczy, ukazujący prawdę o nagraniu, żadnego maskowania, kolorowania, normalnie soniczna lupa do głębokiej analizy muzycznej treści. Jak w nagraniu zaszyto przelot komara metr od mikrofonu to H3 z H120 to odtworzą bez wysiłku obrazując skąd przyleciał i gdzie odleciał oraz ile razy zatrzepał w tym czasie skrzydełkami 😉 Chyba zostawię na razie Hegla do codziennego sluchania. Podoba mi się taki styl grania. Jutro sprawdzę H120 z dwudrożnymi Bifrostami. Wzmacniacz ma potencjał by ożywić te bardzo liniowe monitory. Pozdrawiam. M
-
Czat się trochę zna, ale przecież to bezrozumna maszyna liczącą. Nie słyszy tego co my nawet jak mu się zaimplementuje dwa mikrofony za uszy 😉 Cytuję: "Za tworzenie i jakość przestrzeni w dźwięku ze wzmacniacza audio — czyli tzw. sceny dźwiękowej (stereo imaging, soundstage) — odpowiada kilka kluczowych parametrów technicznych i konstrukcyjnych. Poniżej zestawienie najważniejszych z nich: 🔊 1. Separacja kanałów (Channel Separation / Crosstalk) Im większa separacja kanałów, tym precyzyjniejsze lokalizowanie źródeł dźwięku na scenie (lewo–prawo). Wyrażana w dB. Wysoka wartość (np. > 80 dB) oznacza, że sygnał z jednego kanału praktycznie nie „przecieka” do drugiego. Niska separacja może spłaszczać scenę i powodować „klejenie” dźwięków do środka. 📉 2. Niski poziom szumów i zniekształceń (SNR, THD, IMD) Wysoki SNR (np. > 100 dB) i niskie THD (< 0,01%) oznaczają, że wzmacniacz nie wprowadza zniekształceń maskujących delikatne informacje przestrzenne. Szczególnie ważne w cichych fragmentach — gdzie mikrodetale (pogłos, ambiance) budują głębię sceny. ⚡ 3. Wysoka szybkość narastania (Slew Rate) i pasmo przenoszenia Wzmacniacz musi sprawnie reagować na szybkie zmiany sygnału, by zachować kontury i detale (szczególnie transjenty). Slew rate rzędu > 10 V/μs (dla tranzystorów) pozwala lepiej oddać przestrzenne informacje z nagrania. Szerokie pasmo przenoszenia (np. 10 Hz – 100 kHz) umożliwia lepsze zachowanie nieliniowych harmoników, które wpływają na wrażenie „otwartości”. 🎚️ 4. Precyzyjne dopasowanie kanałów (Channel Balance & Matching) Szczególnie istotne w sekcji przedwzmacniacza i regulatora głośności (np. drabinki rezystorowe zamiast potencjometrów). Nierówności powodują przesunięcie sceny lub utratę stabilności obrazu stereo. 🔌 5. Stabilność w napędzaniu obciążenia Wzmacniacz musi pracować liniowo przy różnym obciążeniu impedancyjnym, by nie zniekształcać sceny. Ma to znaczenie przy kolumnach o niestabilnej impedancji (jak Klipsch Heresy III). 🎛️ 6. Jakość toru sygnałowego (topologia, komponenty, HDAM-y itd.) Krótki, symetryczny tor sygnałowy i dobrej jakości komponenty (np. kondensatory foliowe, niskoszumowe op-ampy) sprzyjają przejrzystości. Moduły typu Marantz HDAM również mają wpływ na mikrodynamikę i przestrzeń. 🧠 Uwaga: psychoakustyka i reszta toru Wzmacniacz nie działa w próżni: źródło, kolumny i akustyka pomieszczenia mają większy wpływ na przestrzeń niż sam wzmacniacz. Przykładowo: dobre kolumny szerokopasmowe z szeroką dyspersją + odpowiednie ustawienie = lepsza scena niż najdroższy wzmacniacz w złym pokoju. Chcesz, żebym porównał pod tym kątem konkretne modele wzmacniaczy? Albo omówił wpływ Twoich Heresy III na przestrzeń?" Skąd Chat wie, że słucham na Heresy? 🤣
-
Przy max mocy na wyjściu wzmacniacza takie dane będą realne, ale hi-finews mierzy dla 0 dBW czyli dla mocy 1W na wyjściu oraz uwzględniając krzywe słyszenia Fleczera Munsona w paśmie 20Hz-20kHz czyli pomiar A-wgt. hi-finews używa do pomiaru Audio Precision AP555, a nasz magazyn? Audio nie informuje dla jakiego obciążenia i jakim sprzętem, ale chyba operują CLIO, MLSSA i KEMTEC. Wyniki nie powinny się różnić więc temat jest otwarty i do wyjaśnienia. Poszperam Dane na stronie TEAC podają, ze pomiar S/N jest robiony dla normy IHF-A czyli dla pełnej mocy. Wyniki będą lepsze liczbowo ok. 10-15dB od tych dla 0 dBW co nie znaczy, ze poziom szumu będzie niższy. Dla użytkownika bardziej miarodajny jest pomiar 0dBW bo nie słuchamy z pełną mocą w domu. Poziom szumu może mieć wpływ na jakość muzyki szczególnie na wysokoskutecznych kolumnach przy cichym słuchaniu. Warto szukać wzmacniaczy z niskim poziomem szumu żeby nie maskował on możliwości coraz to lepszych jakościowo w tym zakresie źródeł. Co nam po wypasionym CDku za ciężkie pieniądze jak jego potencjał zamaskuje wzmacniacz ze słabym S/N?
-
Porównania miałyby sens wtedy gdy robione są tą samą metodologią. Hi-fi news ma zapewne inne procedury ale pomierzył zarówno 60-tke jak i 8006-tkę. Wystarczy, że pomierzy się S/N w innym paśmie i różnice wyjdą. Fajnie gdyby nasze Audio pomierzyło Marantza 60n. Byłby punkt odniesienia do 8006. Tu dla porównania do modelu 60n recenzja i pomiary PM8006.
-
Hej, Na jakim etapie są plany? Liczę na jakiś komentarz bo sam zastanawiam się nad tym modelem. Przekonały mnie funkcje sieciowe, HDMI ARC oraz rewelacyjny stosunek S/N co przy cichym słuchaniu ma zasadnicze znaczenie dla mnie. Docelowo 60n miałby służyć w sypialni, ale jak okaże się dobrym kompanem do Heresy III to może nawet zostawię do słuchania "z fotela". Jak oni to zrobili, że S/N a-wdt 0dBW jest o prawie 10dB lepszy niż ten prezentowany w PM8006, którego walory wielokrotnie opisywał Jarek @Kraft w zamieszczanych na forum recenzjach kolumn? To inżynierski majstersztyk i zasługuje na uwagę. Pozdrawiam. M
-
Bas z Heresy III (OZ) do ok. 35 - 40 Hz jest odczuwalny w nagraniach bez żadnego wzbudzania słyszalnych rezonansów nawet przy głośnym odtwarzaniu. Główny mod osiowy mam ok. 50Hz i Heresy dobrze się wpisują swoją charakterystyką w pomieszczenie jak wspomniałem. Żadnego dudnienia, podkolorowania, wychodzenia przed szereg, maskowania średnicy. Oczywiscie dla basolubów może być za chudo. Dla mnie idealnie w większości muzycznych gatunków. Do zadań specjalnych np. ścieżki Zimmera z Dune mam subika. Daje radę. Gdy słucham używając Bifrostów (BR) strojonych na 40Hz to bas już w tym pomieszczeniu na 50Hz jest czasami przesadzony. Lubi wyjść przed średnicę. Nie ma dramatu ale lepiej całościowo się słucha z DSP, z delikatnie przyciętym pikiem na tym modzie. Sub jest zbędny jak na moje basowe oczekiwania w takim układzie. Scena jest rewelacyjna. Dźwięk wypełnia przestrzeń miedzy kolumnami dając poczucie dużej ilości powietrza, dobrego konturu brył i precyzyjnego pinpointu. Odległości: ok. 110cm od ściany frontowej i ok. 95 i 130cm od bocznych. Pozdrawiam. M
-
Na pewno 👍 Piękne i ciekawe paczki, i chętnie przy okazji posłucham 😁 Od H3 trochę sie różnią, ale mają wspólny mianownik. Obudowa zamknięta. Na plus Tandberga to przebieg impedancji. Korzystniejszy dla wzmacniaczy lampowych porównując do H3. Pasmo szersze, ale to korzyść wymierna trochę uzależniona od kubatury pomieszczenia. W moich 14m2 H3 chyba lepiej się wpisują, Tandbergi wg moich wyobrażeń lepsze do większych pomieszczeń, ale głowy nie dam. Efektywność trochę mniejsza niż w H3. W specyfikacji podają 96dB dla 6W czyli dla 1W wyjdzie ok. 91dB/1W/1m. To sporo mniej niż mają H3. Moja 3W lampa napędzi, ale nie do poziomów na zabawę sylwestrową 😉 To kolumny dla świadomego audioluba, z recenzji wyczytałem, że wymagają trochę wysiłku żeby się odwdzięczyły w 100%. Pozdrawiam. M
-
Np taki Topping B200, który jest top of the top na ASR byłby dobrym kompanem do tych paczek czy nie?
-
Raczej tak, ale osobiście wolałbym mieć pewność więc mając kolumny wzmacniacz obowiązkowo na okres próbny bym wypożyczył. Przebierać zawsze warto żeby się nie rozczarować i zniechęcić co niestety się zdarza.
-
EPDR spada do 2 omów w kilku miejscach na osi czestotliwości, a tzn że praca prawie na zwarcie. Dużo prądu pociągnie kolumna jeżeli muzyka będzie grała w okolicach tych czestotliwosci. Link