Skocz do zawartości

kaczadupa

Uczestnik
  • Zawartość

    6 239
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kaczadupa

  1. Dzięki Jarek @Kraft za odpowiedź. Przekonałeś mnie, jadą sand shell.
  2. Chyba były u Jarka też monitory na 18cm wooferach więc raczej Jarek zauważył więcej wypełnienia a i większa skrzynka to , jak wszystko na etapie konstruktora poszło dobrze, także lepsza odpowiedź impulsowa. Same korzyści z posiadania większego , no prawie.
  3. @Kraft Jarek, jest szansa, że KEF LS 50 Meta będą miały chociaż trochę miększy dół pasma od ATC SCM 7. Nie mówię, że ATC 7 coś nienaturalnie same z siebie utwardzają ale może KEF jest jeszcze bardziej miękki na basie.
  4. Nie ma za co, polecać sprawdzenie takich głośników to czysta przyjemność (pod warunkiem, że przestrzeń pokoju pomoże im rozwinąć skrzydła).
  5. Dziękuję ale to nieaktualne, już od roku mam swój naj. No proszę, nawet inżynier z krwi i kości w martwym klamocie widzi duszę. Za dużo chyba czytasz moich testów ale i tak miło. Czasem warto odejść na chwilę od tych wartości wielkości dziesięciotysięcznych po przecinku, które to zmieniają wszystko, w zależności od tego komu akurat chcemy coś udowodnić. Na koniec dodam, że nie chciałem Cię zdenerwować! a pokazać, że z tego co piszesz na forum to 3 W lampa ( nie interesuje mnie czy można ją sprzedać…) jest kapitalnym wyborem bo z odpowiednimi głośnikami (np. Twoje paczki) nie ma szans na kompresję dynamiki, bo przy odpowiedniej akustyce pomieszczenia nawet gęsty i zamulony harmonicznymi wzmak lampowy będzie tak samo „szybki” jak np. Hegel czy inny Rotel (nie wiem tylko czy ta szybkość zawsze jest do szczęścia potrzebna no ale ok), bo wysokie parzyste harmoniczne z lampy podobno czynią cuda na audiofilskiej duszy a tran taki jak Hegel czy inny Rotel już nie (chociaż nikt nie wie ile ma być tych parzystych a ile nieparzystych). O to mi chodziło a Ty mi pojechałeś troszkę personalnie. Co do mojego wzmaka - mam swój najlepszy, Rega Elex mk4. Chcesz go u siebie posłuchać? Mogę go wysłać w każdej chwili. Działamy? A potem porozmawiamy już poważnie i gwarantuję, że będziesz wstrząśnięty a nawet zmieszany i jeszcze bardziej polubisz swoją lampę.
  6. Żeby nie było, że ślepo bronię… Dla mnie cały ten test jakiś dziwny - pomieszczenie małe i wzmacniało niskie tony, jakieś Ayony się nagle pojawiły a przecież źródła to też tajemnica AUDIO. Jakoś mało profesjonalnie to wyszło. Za to bardzo komercyjnie… https://audio.com.pl/testy/stereo/aktywne-zespoly-glosnikowe/4156-dynaudio-confidence-20a Ps. Chyba nie piszemy w temacie ale Jarek wybaczy.
  7. I na końcu wyjdzie, że 3W lampa to kiler każdego trana jak dobrze dobrać głośniki i pomieszczenie. Przecież teoretycznie jest to możliwe.
  8. Ogólnie to AUDIO zawsze podkreśla, że ceni sobie dobrą równowagę tonalną i bardzo dobrą dynamikę. Można przyjąć, że na takich właśnie głośnikach (o takich cechach) testują wzmacniacze. A pomieszczenie pewnie „ustawione akustycznie” pod każdym podstawowym pomiarem pośrodku czyli znowu żadnych przegięć w jakąś stronę. Jeżeli wszystkie testy wzmaków odbywają się w tym samym pomieszczeniu i na tych samych głośnikach to można przyjąć, że wnioski są prawidłowe. Oczywiście nie mówię, że tylko AUDIO dobrze recenzuje. Z całą pewnością jest jeszcze kilka miejsc na świecie, gdzie robią to sumiennie, solidnie, profesjonalnie.
  9. Męczy mnie już ta dyskusja o sformułowaniu Jarka ale jak Ty masz ochotę to działaj w temacie. Ja zgadzam się na wszystko.
  10. Pokój z małym ProAc, mam nadzieję, że to nie wymysł sztucznej inteligencji. No kapitalny.
  11. Mając siedem żyć można poszaleć.
  12. Masz swoje zdanie, Jarek swoje i luz, AUDIO też ma swoje
  13. Rajdek, co Ci przeszkadza to sformułowanie - poprawnie skonstruowany? Nie ma przymusu nazywać tak jak Jarek. Możesz je nazywać inaczej jak On i po sprawie. Kiedyś też mnie to drażniło a teraz zupełnie nie rusza. Niech sobie każdy nazywa jak chce.
  14. Sosnowiec, no tak…
  15. Zamiast rowerka nogi. U Was też tak mrozi ?
  16. Z pewnością nie podchodzić do audio za poważnie ale czy poznawanie fajnego, innego pomysłu na brzmienie to coś złego? Prędzej czy później wszyscy gdzieś przystaniemy na tej audio drodze ale…
  17. Ogólnie D2R to granie na planie litery V. Góra pasma jest bardzo detaliczna, monitor daje złudzenie olbrzymiej przestrzeni. Są też minusy - jeżeli lubisz masywne i bliskie, namacalne i ciepłe wokale oraz zdarza Ci się słuchać suchych i jasnych realizacji to D2R nie będzie dobrym wyborem. Oczywiście możesz trochę zmienić charakter brzmienia tego monitora wzmacniaczem ale ogólnie musi Ci się od startu podobać brzmienie tego głośnika. Jak masz trochę więcej jak 15m pokój to obowiązkowo monitor do sprawdzenia - ma swój wyraźny charakter ale to debeściak. Polecam.
  18. To co napisał Jarek zamyka dyskusję. Są wzmacniacze, które mają na tyle wyraźne swoje brzmienie, że da się to usłyszeć (Jarek, trochę prowokacyjnie, nazywa je niepoprawnie skonstruowanymi - rozumiejąc przez to nie wadliwy konstrukcyjnie wzmacniacz a dodawane przez niego, najczęściej celowo, podbarwienia/zniekształcenia) i są takie, których nie jesteśmy w stanie rozróżnić (Jarek nazywa je poprawnie skonstruowanymi), te mają wyśrubowane wyniki w laboratorium i często odbieramy ich brzmienie jako suche, pozbawione wypełnienia a więc tzw. barwy, zdystansowane, chłodne, różnicujące wyraźnie jakość nagrań itd. A taki opis wzmacniaczy poprawnie skonstruowanych wynika z tego, że fajniej nam się słucha ludzkiego głosu, gdy dolna średnica jest podgrzana, fajniej nam się słucha metalu czy rocka, gdy mamy podbite skraje pasma i znowu podgrzany środek, fajniej nam się słucha „suchych” realizacji, gdy wzmacniacz trochę nadmucha brzmienie i nie mamy wrażenia, że wokale są wielkości główki od szpilki oraz oddalone gdzieś na 5 metrów od linii bazy a całe brzmienie dostaje trochę podparcia w podgrzanych niskich tonach. Poniżej jeszcze raz to co napisał Jarek i z czym chyba większość się zgadza: Uporządkujmy fakty. To, że każdy wzmacniacz coś dodaje do sygnału, albo coś od niego odejmuje, jest oczywiste. „Problem” w tym, czy to słychać? Wiele wskazuje na to, że jeśli wzmacniacz jest poprawnie zbudowany, to nie. Ps. Jeżeli ktoś myśli, że na Jarka Bowersie i Marasiu każda realizacja brzmi cudownie bo gra poprawnie skonstruowany wzmacniacz i super detaliczne i rozjaśnione paczki to może się zdziwić ale Jarek się z tym pogodził - postawił na słuchanie muzyki w formie najbliższej temu co zrobił inżynier od dźwięku czy jak się ci w studiach nagrań nazywają. Najlepsze, że takie rozjaśnianie i detal też może się czasem przydać np. w „ciemnych i zgaszonych” realizacjach, dodając im blasku i życia. Na coś trzeba postawić - idealnie nie będzie nigdy ponieważ są różnej jakości realizacje - albo rozjaśnione albo przyciemnione albo w punkt. Obiad !!
  19. Coś wspomina o tranzystorach a nawet ich pomiarach. Może tu kryje się odpowiedź? Nie wiem.
  20. Od trzech tygodni staram się na wszystkie sposoby nie słyszeć różnic między dwoma wzmakami ale ciągle mają swoje brzmienia. Jeden gra mocniej skrajami pasma a drugi cofa górę. Jeden pokazuje większe źródła pozorne, jest bardziej soczysty, ma więcej wypełnienia na średnicy. Dodam specjalnie dla Jarka, że poziom głośności mierzony nowym jabłkiem. Jeden gra mocno górą a drugi niską średnicą i wyższym basem. Jeden grając głośno męczy słuch a drugiego mogę słuchać głośno bez zmęczenia. W pomiarach naszego AUDIO jeden ma dość wysokie harmoniczne a drugi niskie. Chyba już nie zaczną, na moje uszy, brzmieć identycznie, idę na spacer.
×
×
  • Utwórz nowe...