kaczadupa
-
Zawartość
4 891 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
A co się w ich brzmieniu nie podoba, czego brakuje?
-
Wybacz, zmęczony jestem ciężkim okresem w pracy a i rad zawodowców szybciej niż mnie posłuchasz... Myślę, że Q21 się zreflektuje i napisze to o czym słusznie zaczął pisać Piotrek z S4Home. Pokoik i jego akustyka oraz ustawienie paczek jest dla dobrego brzmienia tym czym matematyka dla fizyki.
-
Tak, wiem i może ktoś inny Ci to wytłumaczy, np. Q21.
-
Dokładnie. S4Home dobrze to ujął. Lepiej za tysiąc złotych kupić soundbar JBL - efekt końcowy będzie taki sam jak z propozycjami Q21 tyle, że dużo taniej.
-
Quadrale już spakowane, zdjęć nie będzie EIC już PMC szykuje do wysyłki, niestety tak jak pisało S4Home z piecykiem Krafta szału nie będzie. Impuls Audio trzeba brać jak się ładnie wszystko dogadywało i podobało.
-
Ten filmik jest dobry do przetestowania artykulacji na naszym sprzęcie audio Ps. Fajnie, że paczki zrobione w Niemczech, zawsze to gwarancja wysokiej jakości wykonania. Dostałeś czarny czy biały lakier na testy? Czarne fajnie wyglądają. Spodziewałem się, że EIC wyśle Ci po AP coś całkiem innego a tu mega zaskoczenie, i dobrze. Mało się u nas pisze i mówi o Quadralu. Będzie ciekawy test.
-
Wyprodukowane w Chinach?
-
Dokładnie, po co kombinować jak jest sprawdzone, łatwe w obsłudze i stabilnie działające urządzenie. A o tej mniejszej dynamice i szczegółowości w stosunku do Audiolaba 6000n jakoś nikt poza Q21 nie słyszał więc jeżeli nawet coś tam Q21 usłyszało to różnice są na granicy błędu Fakty są takie, że już od ok. 3 lat czytam jak to konkurencja ma aktualizacjami dogonić BluOS i nadal nic z tych obietnic nie wynika.
-
Patrząc po moich znajomych widać skąd taki spadek zachorowań. Tylko jedna koleżanka zgłosiła się na badanie (oczywiście wynik pozytywny) a cała reszta mimo utraty smaku i zapachu albo nadal pracowała np. w Biedronkach albo wzieła urlopy z pracy bo oprócz utraty zapachu doszła im wysoka gorączka i z taką i tak by nie weszli do roboty, nikt nie zgłosił się na testy. Tak to obecnie wygląda w kraju. Zaczęliśmy ukrywać, że dopadł nas Covid i tyle. Ludzie biorą paracetamol na gorączkę i przechodzą chorobę nikomu tego nie zgłaszając. Na szczęście jest już szczepionka i oby tylko osoby starsze i schorowane chciały się poddać tym szczepieniom a to też nie jest takie oczywiste w naszym kraju...
-
Fakt, tylko czy jakiekolwiek paczki z tym Marantzem Krafta są w stanie dać tak wysoką jakość jakiej Kraft szuka? Wszystko wskazuje na to, że nie. Ale chociaż jest co poczytać na forum. Do tego jest kultura i miła atmosfera.
-
Niestety o ile mnie pamięć nie myli to wzmacniacz Krafta jest nie do "ruszenia" a przecież to on może być (jest? ) największym ograniczeniem dla tych wszystkich testowanych przez niego paczek, w tym również Diamond 25.
-
Jednym zdaniem - to jeszcze nie to. A może czas najwyższy przeprosić się z Diamondami 25? Nie myślałeś o tym?
-
Ciekawe czy te AP dadzą radę "powalczyć" z Diamond 25. Ocznie dla mnie zdecydowanie wygrywa Pylon.
-
Cześć. Miałem Cyrusa 8.2 DAC z psxr2, mam i raczej będę miał. Niestety końca remontu w domu nie widać więc wszystkie zabawki popakowane i zawiezione w bezpieczne miejsce a mi zostały Aune E1 i DAP FiiO robiące za woły robocze nie do zajechania Z monitorów mam i będę miał ATC 7 i Dyniaczki x14. Do Node 2i z DAC mogę tylko powiedzieć, że zdecydowanie bardziej podobało mi się granie po Cyrusowym przetworniku niż z tego wbudowanego w Node 2i, dawno nie słyszałem tak dużej różnicy po zmianie DAC jak na tym konkretnym przykładzie. Jeżeli chodzi o Node 2i to moim zdaniem w roli transportu do Tidala każdemu trzeźwo myślącemu melomanowi i audiofilowi spokojnie powinien wystarczyć. Nic konkretnego nie doradzę, za dużo zmiennych, trzeba wypożyczyć jakieś trzy różnie grające przetworniki, posłuchać i samemu wybrać.
-
Z mojej strony głos na Node 2i, bezkonkurencyjny jeżeli tylko posiadamy dobry DAC.
-
Tak.
-
Pan Michał zrezygnował z Excite na rzecz PMC, inny Pan z branży z którym świetnie mi się rozmawia (wielki miłośnik Dynaudio) też zrezygnował z Excite na rzecz Martina Logana a ja jednak te maluszki X14 sobie zostawię No właśnie, może gdybym miał Naim-a to dalej miałbym PMC, z Cyrusem coś gdzieś się w tym samym miejscu chyba "wzmacniało lub wyostrzało" i chociaż na różne sposoby próbowałem sobie wmawiać, że tego nie ma to jednak zawsze to natrętne "sssssyczenie" ze mną wygrywało (owszem było parę płyt pozbawionych tego efektu ale tylko parę). I jednak brakowało większej intymności wokali, chociaż były wyjątkowo urokliwe (jak nie było podkreślania sybilantów, coś na podobę wokali z Jean Marie Reynaud Lucia ale te są jednak gładsze i chyba jeszcze lepsze całościowo od PMC 20.21). Czytam Pana opis grania Naim-a z PMC i wokal nie jest wycofany/malutki jak główka od szpilki i jest łagodnie na wysokich czyli Naim z PMC musi grać zupełnie inaczej jak Cyrus. Ps. Oczywiście, że domyślam się o jakie paczki z rodowodem studyjnym chodziło Pozdrawiam.
-
Nie tęskni Pan czasami za X34?
-
No przecież pytam o opinię Crafta. A, że chłop trochę paczek w życiu posłuchał, słucha zawsze w tym samym systemie i pokoju to raczej bez problemu wskaże różnice. Nie jest tajemnicą, że Pylony Diamond nie grzeszą dynamiką, szybkością niskich tonów, do tego Diamond 25 mają je wyeksponowane. Za to Fyne są chyba mniej poznane Jak słuchałeś obu paczek w jednakowych warunkach to możesz napisać swoje wrażenia. Ps. Trzymam kciuki za Pylona, żeby nie było. Raz, że nasze, dwa że D25 bardzo mi się podobają wizualnie.
-
Jak na tle Pylon Diamond 25 wypadają niskie tony z FA F501? Które paczki mają niskie tony bardziej zebrane, konturowe? Które bardziej akcentują średni bas? Kraft, które paczki ocenisz wyżej przez pryzmat niskich tonów, D25 czy F501?
-
Piotr ale ja poważnie pisałem Widzę niektórych Kolegów z forum, którzy nawet mają Diamenciki 25 i walczą z kolejnymi paczkami, jakby zapominając, że ideału nie znajdą, że z czasem każde brzmienie powszednieje itp. Sam dałem się wciągnąć w te gonienie za ideałem, ( Ty zapewne też) którego nie ma i niestety co jakiś czas choroba/uzależnienie nawraca. A tu mamy człowieka, który nie miał jeszcze 20 par kolumn u siebie w domu, do tego leży mu sygnatura Pylonów D25, ma też bardzo fajnie dobrany piecyk więc została najtrudniejsza decyzja do podjęcia czyli jak najmniej zaglądać na fora związane z audio. Dobrze, że nie ma tu działu - "Pochwal się swoimi nowymi zakupami audio" - to jest dopiero perfekcyjny nakręcacz na kolejne audio zakupy
-
to je dobre
-
Kacper nie wygląda mi na audiofila (co widać po jego opisach brzmienia systemu), więc jest w 100 % zadowolony i bardzo dobrze. Teraz niech zmyka z forum jak najszybciej, żeby mu żadne niepotrzebne pomysły na zmiany do głowy nie przyszły
-
Urodą to te Fyne ze zdjęcia nie grzeszą. Takie dziadkowe paczki
-
Czyżby szykował się zwycięzca Kraftestu ?
