kaczadupa

Przy niskich poziomach głośności grają super i z każdym dniem coraz bardziej uzależniają…. Trzeba jak najszybciej odsyłać, wymazać z pamięci, zapomnieć Połączenie bardzo dobrej dynamiki jak na tak mały woofer, przyjemnie wyważonego detalu z wypełnieniem i płynności. Każda muzyka czy realizacja przyjemnie i łatwo wchodzi i angażuje. Na pierwszym miejscu przyjemność. No dobra, z ATC na lichych realizacjach wokale są przyjemniejsze, głębsze, bardziej słodkie.

No tak, podpierasz się krajową recką. Zachodnie mówią, że było trochę za jasno, to samo z Kudos Super 10 i Super 20. A jeżeli chodzi o krajowe recki to paczaj co mi polecałeś : https://www.hi-fi.com.pl/testy/kolumny/kudos-super-10/ Równowaga tonalna w odniesieniu do referencji testującego przesunięta w górę.

Witek, a podoba Ci się granie na Kudosach przy niskich poziomach głośności? Nie brakuje dociążenia? Jak słuchać z takiego systemu kiepskich realizacji? Gdzie w tym przyjemność? Tylko czy to nie jest kombinowanie jak koń pod górę, przejrzyste i chłodne paczki, które pokażą prawdę o realizacji nagrania i barwie naturalnych instrumentów (muzyka klasyczna chociażby) a potem co? Dodajemy ciepła, gęstości i miękkości zamulonym i fałszującym wzmacniaczem? I z takiego połączenia wyskoczy nam wierna barwa instrumentów na kiepskich realizacjach ? No w życiu tak nie będzie a do tego z płyt super zrealizowanych dostaniemy zniekształcenia ze wzmacniacza cywilizującego Kudosa. Tak źle i tak niedobrze. I najważniejsze pytanie na koniec, więcej jest płyt dobrze zrealizowanych czy jednak licho?

Aż za dobrze znam. Ty masz jednak lepiej ogarniętą akustykę, będzie słychać więcej a i sam Naim nie lubi się popisywać detalem, przejrzystością oraz neutralnością.

Przecież wiem, że rozlazły i ujednolicony dół pasma to u Ciebie dyskwalifikacja natychmiastowa. Kierwa, że też musiałeś zamieszkać w Krakowie a nie np. w Słupsku. Byśmy razem posmakowali Kudosa.

Jestem za, tym razem w końcu zabiorę Beatę bo bardzo chce Cię poznać. Orzech bardzo ładny ale sama bryła monitora i ten dzyndzel na dole… no ale de gustibus.

Witek, Ty chyba tylko muzyki klasycznej słuchasz, że tak kochasz neutralnego i detalicznego Kudosa. Ok. Przepraszam. To była taka partykuła wzmacniająca czy tam obrazująca. Witek, mamy wybór i nie ma co bić piany kto wybrał lepiej bo ten wybrał lepiej, który wybrał pod swoje ucho. Ja nadal uwielbiam swoje ATC SCM 7 chociaż przy ProAc wyraźnie słyszę czego z ATC nie słyszę. I da się bez tego żyć, chociaż…

Witek a nie zauważyłeś, że niskie tony z Kudosa 10 są wyraźnie szybsze od tych z Twoich Kudosów? Wiele osób w sieci zwraca na to uwagę. Ok, i dodając do tego ultra detaliczność ja nie mógłbym słuchać z przyjemnością moich ulubionych płyt. Rozjaśnione, bardzo lekkie i rozbite na atomy brzmienie, to nie dla mnie. Wolę jak głośnik „rzuci koło ratunkowe” dla gorszych realizacji a tych przecież nie brakuje, żeby nie powiedzieć więcej…. Oczywiście zawsze można walczyć z doborem elektroniki, żeby ProAc bardziej krzyczały na średnicy a Kudos nie brzmiał jak rozjaśnione radio kuchenne z mega detalem. No zawsze można się do czegoś przyczepić i chyba ostatecznie warto pamiętać o tym jak zrealizowane są nasze ulubione płyty. A jeszcze akustyka pokoju, która zazwyczaj „preferuje” cieplejszy dźwięk…

No dobra, czyli z tego co tu piszemy wychodzi, że Kudos przesoli a ATC przesłodzi (ProAc będzie gdzieś pomiędzy). Oczywiście Kudosa u siebie nie miałem więc to tylko gdybanie. Porównanie, mając jedne i drugie jednocześnie w pokoju to byłoby coś ciekawego i już jakiś obraz obu by dało. A tak to fajnie nam się rozmawia i to też już jakiś przyjemny progres Słone, słodkie, kwaśne, gorzkie, bez smaku itd. To jakie smaki mają Wasze paczki Koledzy z Forum? Pewnie najwięcej będzie słodkich

A teraz moja kolej. Jakie wady mają Kudosy Super 10, które mi polecasz.

Napisałem już, że dla mnie bardziej podoba się więcej ciepła w głosach zarówno solistów jak i solistek jakie mam z ATC SCM7. Są nieznacznie bardziej gęste, osadzone troszkę niżej. Tego brakuje mi do pełni szczęścia aby przejść z ATC na ProAc. I tak jak pisaliśmy, ATC SCM7 ujednolicają ciepłem ale to mi się podoba przy niektórych płytach. Na dzisiaj nie mam więcej - ale. No i wygląd samego D2R też mnie nie zachwyca, nie jest to Sonus Faber.

Właśnie, jeżeli ktoś trochę w tym już siedzi wie, że taki wpis to zwykłe - poczytaj mi mamo - zazdrosnego człeka. Wszystko lepsze ale D2R u siebie nie miałem, tak samo jak pewnie Kudosa 10… Za to PRE, no wiesz to Twoje, najlepsze, zrobione pod Twoje wskazówki… Witek, więcej uśmiechu i radości a mniej jadu, będzie Ci łatwiej pozostać najważniejszą osobistością na Forum. Dla mnie jesteś filarem chociaż nie potrafimy ze sobą rozmawiać, nie zgadzamy się co do audio, przynajmniej za pośrednictwem forum. Uśmiechnij się! Dla mnie jesteś debeściak. Tak samo jak Kraft czy moderator Mariusz czy spec od spraw technicznych Pi.

Czekam z decyzją na Cyrusa 40 AMP, no i wygrzewam jak kazał salon. Ps. Jarek, ja rozumiem, że poprawnie skonstruowany wzmacniacz… ale wybacz, chcę posłuchać wzmacniacz mojego Cyrusa. To producent, który znaczy dla mnie więcej niż wszystkie Regi, Hegle i Naimy razem wzięte. Ludzie dzisiaj są bardzo nieufni i nikt nie kupi jak sam nie posłucha. Oczywiście, że jest wiele pięknie grających kolumn. Opiniotwórczy Witold z Forum Audio poleca Kudosa Super 10A a i tak nikt ich nie kupuje. Tyle w temacie dziwnych wpisów, które muszą się pojawić.

Myślę, że mocno się nie pomylę jak napiszę - życzę wszystkim aby na swojej drodze audio doszli do takiego brzmienia jakie dają D2 jak i D2R. Wybierać z takich monitorów to szczęście.

Materiał obudowy. Jestem od rana na bicyclu i nie pamiętam, gdzie o tym pisali. W jakiejś zachodniej recenzji wskazali, że w celu zminimalizowania rezonansów przednia i tylna ściana dostała inny materiał niż klasyczne D2. To tak z pamięci, może coś mieszam ale zmiany w materiale skrzyń pamiętam. @Top Hi-Fi & Video Design specjaliści od dobrego brzmienia pomogą?

Tak piszą, chyba na ich stronie.

Tak, jako audiofil przybijam Ci piątkę ale serce muzyki na teraz mocniej bije w ATC SCM 7. Może Cyrus 40AMP pokaże coś więcej niż Rega Elex mk4.

Zmiany to nie tylko tweeter ale i obudowa no i oczywiście zwrotnica. To na bank nie będzie to samo brzmienie, tonalność.

Majkelu, swoboda, przestrzeń, powietrze, detal a także nieznacznie twardszy atak na stopie to ProAc. To nie są też tak „kanciasto” grające paczki jak Bowersy, jest w nich trochę naturalnej płynności (to jest też w ATC) i to jest potrzebne Bowersie… Jednak głębia barw wokali (a zwłaszcza solistów) cała dolna średnica ATC pomaga gorszym realizacjom a takie właśnie płyty, które tego muśnięcia ciepłem na średni potrzebują zazwyczaj lubię i słucham. I będę słuchał, nigdy z nich nie zrezygnuję na rzecz audiofilskich sampli czy idealnie równo ustawionego na średnicy monitora. Obiektywnie ProAc jest lepszym monitorem od ATC scm7 ale jak zaczniemy słuchać naszej ulubionej muzyki to jest coś za coś, coś kosztem czegoś …

Dzieje się też w Szczecinku Kolejna noc trochę zarwana i nadal nie ma tak głębokich barw w głosach solistów jak z monitorów ATC. Nie że ProAc je odchudza, że coś im zabiera, absolutnie nie. Jednak przy niektórych realizacjach niestety trochę „za jasnych”, „za lekkich” na średnicy D2R robi swoje i pokazuje dokładnie to co zrobił realizator śmiejąc się do mnie, że nie z nim te numery (jak to jest przy moich ukochanych ATC SCM7) w pomaganiu gorszym realizacjom na „odcinku pasma zwanym - średnicą” czyli wokal męski nie dostanie dodatkowego ciepła od głośnika ProAc D2R, bas też niczego nie podgrzeje. Niskie tony mają być super punktualne i czytelne, i tak dokładnie jest! To są bardzo żywo grające monitory, lubią szybkie, energetyczne klimaty (The Prodigy to dla nich bułka z masłem). Na siłę można się „dosłuchać” delikatnego grania na planie litery U (nie V) ale jest to bardzo ale to bardzo subtelna modyfikacja. Cały czas mówię o secie - Rega Elex mk4 / Chord Qutest no i D2R. …czyli wszystko się zgadza pod warunkiem, że realizator nagrania nie dał ciała…

Super. Pozdrawiam.

Prosiłem, żebyś skończył te personalne wycieczki ale nie, wlazłeś tu tylko po to, żeby ciągnąć „tamto gówno” bo tam nie zakończyło się tak jak chciałeś mądralo. Wypożycz ProAc D2R, posłuchaj, napisz swoją opinię. Nawet jak będzie zupełnie inna niż moja to masz mojego lajka bo faktycznie posłuchałeś. A na teraz jeszcze raz proszę - zakończ swoje personalne wycieczki i urojenia.

@lpomisFakt, rozmawialiśmy o nich wiele razy. Rozmawiałem też z Kolegą z Poznania, który zna wersję bez wstęgi. Podtrzymuję swoje wrażenia, że to są genialne paczki jak ktoś lubi szybkie, czytelne i bardzo dobrze kontrolowane niskie tony. Tu jestem w pełni usatysfakcjonowany, nic mi nie brakuje i niczego nie jest za dużo. Po co takie teksty? Może nie chcę wydać tyle na to hobby. Pyskówka była z obu stron. Nie jesteś święty Witek i jak każdy lubisz czasem wkurw…ć. Dobra, wróćmy do ProAc.

Widziałaś cenę aktywnych ATC ? Gdzie napisałem, że je kupię? Nie wracaj do tematów, które kończyły się gównianą pyskówką z obu stron chyba, że znowu za tym zatęskniłeś … Jak odbierasz brzmienie ProAc D2R ?

Dynaudio to u mnie temat zamknięty, na zawsze. A co do ProAc, zrobimy tak jak zalecił salon audio, pograją jeszcze z 8 dni i się posłucha czy są jakieś słyszalne zmiany. Ogólnie cały czas czuję się z nimi jak w domu (jako fanatyk brzmienia ATC SCM 7), to wstęga robi faktyczną różnicę między ATC a ProAc. Za to same wokale, ich ekspresja na chwilę obecną (tu słyszę dla mnie najistotniejszą różnicę na korzyść ATC) - no, wstrzymam się te 8 dni z ostateczną decyzją i moją opinią. Wstęga w ProAc jest SUPER, to słyszę już teraz i za każdym razem jak przysiądę do słuchania a słucham i za dnia i jak wczoraj - do 3 w nocy. Ogólnie każda moja muzyka wchodzi z ProAc tak łatwo, swobodnie i przyjemnie ale znam na pamięć ekspresję w głosach moich ulubionych wokalistów na ATC scm7, głębię barwy tych głosów, to przejście basu w średnicę, gęstość i namacalność dolnego środka i… cdn. Nic na wariata. @Rafał S i nie zapominaj o dziecku Hegla, Naima i Regi, które wygrzewa się i nabiera sił po porodzie w inkubatorze w Wawie. Geny odziedziczył po Naimie ( ta sama para Sankenów co w SN3). Może on doda ekspresji wokalom.