elektron6

I tak się o tym nie dowiemy - zapewne i tak otrzymujemy ułamek prawdy o tym co się dzieje na świecie. Żyć a nie przejmować się co tam dyskutują na salonach.

Nic w przyrodzie nie ginie:) Jest stała określona ilość pieniądz na rynku który ciągle zmienia właściciela. Dzisiaj zarobił Pfizer, Orlen, Microsoft a za rok zarobi firma X, Y. Nie ma co się wściekać, iż dzisiaj nie kupuję x towaru bo ta czy inna firma na tym zarabia. Jedno jest pewne - to nie jest tak, iż w danej chwili nikt nie zarabia a jakaś nadwyżka trafi do naszej kieszeni. Tak nie było, nie jest i nie będzie. Nie przejmować się a żyć!!!

Zgadza się:) teraz to nawet nikomu nie mężna uwagi zwrócić, na przykład że lata na golasa i jest to niestosowne...bo wolność, demokracja i liczę się tylko moje ja bo co innym do tego... Powariowali na punkcie ogólnej swobody obywatelskiej. Nic tylko róbta co chceta a inni niech się nie wtrącają...

Jak to się mówi; Wolność jednostki kończy się tam gdzie zaczyna się interes grupy:)

Dzięki za opinię. Fakt ocena z uszkodzonym przetwornikiem średnio tonowym zaburza sporo - wokal, stereofonię etc. Jak to JBL z lat 80 -tych solidna podstawa basowa, łatwość w wysterowaniu, nie przeciągnięte wysokie. Średnie fakt są z reguły lekko wycofane w analizie na poszczególne pasma ale w ocenie całości jest ok. Obecnie gram na JBL L100T (najwyższy model serii T lat 80 -tych) i jak dotąd jestem pod ich mega wrażeniem - świetny bas i to nawet z kilku watową lampą. Wysokie delikatnie nie ma żadnego efektu jazgotu, podbicia, przeciągnięcia tego pasma - nie kuje w uszy. Średnica bardzo realistyczna. Kolumny bardzo dynamiczne, muzyka wręcz płynie. Dosyć uniwersalne do tranzystora i do lampy. Skuteczność dosyć wysoka bo 91dB, minimalna impedancja 5,2 ohm - to bardzo dobry wynik. Duży plus kolumn JBL z epoki to dostępność części - bez problemy w razie "w" można dokupić membrany, zawieszenia jak i całe przetworniki. No i tytanowa kopułka wysokotonowa:) Kilka zestawów kolumn drożysz, tańszych pogoniłem...JBL zostają i nic nie wskazuje aby się to zmieniło.

https://audio-database.com/ONKYO/amp/integram-955nii_260-e.html Warto zobaczyć jak jest zbudowany i jakie ma parametry "stary strucel" . Życzyłbym sobie aby co drugi, współcześni wzmacniacz był choć w połowie tak zbudowany,...45 latek:) Obecne klocki po 10 latach użytkowania staną się struclami,...

Nie no Felix1 się denerwuje ale nie ma po co . Klasa G to od strony elektrycznej to nadal zwykła klasa A/AB (połączenie tych klas a w zasadzie sposób przełączania tych klas:)) - czyli jak to w wzmacniaczach sprawdza się, iż nadal nic się nie zmieniło od 50 lat...

W życiu nie słyszałem o klasie G:) no ale po to jest to forum aby się czegoś więcej nauczyć, dowiedzieć. Z drugiej strony zastanawiam się dlaczego mało kto używa "formalnej" nazwy "klasa G". ASR Emitter też stosuje w swoim sprzęcie taki system pracy ale nie spotkałem się aby używali terminologii klasy G.

Dyskusje na tym co już dawno było...przełączanie się wzmacniacza z Klasy A na AB to odgrzewany kotlet . Toż te konstrukcje były dostępne już dobre 40 lat temu. A że teraz jest to klasa G to pogratulować marketingowcom...zawsze to jakaś niby nowość ot ktoś tam się na to złapie,.. Pewni nie długo dojdziemy do klasy Z:) Fakt te 30 lat temu Technics też nawymyślał klas AA++ etc i to były czasy gdzie wyśmiewano się z tego typu sprzętu. Odpowiadając na pytanie; czy jestem w stanie zaakceptować coś młodszego niż 30 lat - jest to trudne:). Idę włączyć sobie Onkyo M-955 staruszek ma klasą A lub AB czyli klasą G (nawet nie wiedziałem). 1975 i też konstrukcja dual mono (dwa potężne trafa zasilania). Jakaś analogia do SA20???

Klasa G ? co ten merketing wymyślił? Klasa G czyli podajemy na wzmacniacz mniejsze napięcie zasilania aby obniżyć jego moc..paranoja. A nie prościej zrobić tak jak to było 30 lat temy czyli tłumik 20dB w stopniu wejściowym?

Toshiba SA-15y kawał dobrej roboty z lat 70-tych. Wykonanie, montaż perfekto to się lubi. I jak to miło gra:)

Do tego trzeba dodać, iż jednak sporo osób wychowała się na magnetofonach Kasprzaka - grało to jako tako ale szału nigdy nie było (słabe głowice). Obecnie każdy może sobie kupić za stosunkowo nie duże pieniądze magnetofon z średniej klasy i to już gra:) N.B. U mnie też kaseta gra raz na kilka miesięcy ale mimo wszystko jest frajda z obsługi i dźwięku.

I to był błąd:) bo dźwięk z taśmy ma coś w sobie magicznego, miłego i nie ważne jakie źródło było dawcą muzyki. Kompresja taśmy robi dobrą robotę a i odrobina szumu jest mile wskazana. Szczęśliwy posiadacz szpulowca i trzech kaseciaków.

A do korekcji akustyki pomieszczenia nie służy jak sama nazwa korektor? Wpiąć dobrej klasy korektor i regulować. Po co stawiać dodatkowe pudło pod tytułem sub (szkoda miejsca).

Pytanie czy te 38 drogich nieruchomości jest wyznacznikiem wielkości przekrętu? Pewnie tak ale z drugiej strony są jeszcze inne "legalne" formy gromadzenia majątku,...konta w bankach na Szeszelach, przepisy majątku na ciotkę etc. Gruby temat.

Nie ma co wyważać otwartych drzwi. Chcesz dobry kabel i taki który nie zrujnuje Twojego portfela? Kup używkę Chord Odyssey 2 i masz temat z głowy. Przez wiele lat kabelek był mocno promowany na rynku audio.

A regulacji podświetlenia wskaźników nie zrobili? Jak dla mnie byłoby za niebieskawo przy wyłączonym świetle. No co innego barwa "vintage" - barwa tradycyjnych żarówek:)

Nowych odtwarzaczy nie warto kupować ; lasery o krótkiej żywotności i problem z ich ewentualną wymianą, słabe mechanizmy - murowane problemy i w wielu przypadkach sprzęt trafi taki do śmietnika. Lepiej kupić coś starszego a pancernego nie do zajechania. Ot choćby jakiś stary dobry Marantz z topornym laserem CDM4/19. No i mamy laser w polu magnetycznym.

To tak jak z produktami Bose. Reklamy w pięknych czasopismach musza kosztować:)

Kazdy ma inaczej a ja od 15 lat ta sama firma, 168h tyg i do domciu, weekendy wolne. Żyje mi się zdecydowanie lepiej a i kolekcje audio powiększyłem x3 (to tez kosztuje). Aha i jestem bezpartyjny jakby co. Coz życie - opóźnienia się zdarzają. Nie ma systemu idealnego.

No tak tylko lepiej jest płacić podatki i daniny i z tego odzyskać jakiś tam%? Czy tez płacić podatki i daniny i nic nie odzyskać . Ja tam za poprzedniej władzy płaciłem tyle samo a dostałem całe g...generalnie obecnie żyje mi się lepiej i to jest fakt. Nie narzekam.

Sporo osób tak robi od 30 lat...na zachodzie Polski są miasta, miasteczka gdzie co drugi pracuje w Rajchu.

UE daje nieograniczone możliwości przemieszczania się. Osoby starsze wiekiem są tak samo szanowane i promowane na rynku pracy jak młodzi. Mieszkania na zachodzie są też tanie - można kupić:) Nie ma co się zastanawiać - szybka akcja i już możesz mieszkać w innym kraju, Najbliżej do Niemiec. Naprawdę warto; tam nie nie podwyżek ani żadnego wsparcia dla dzieci, chorych, emerytów. Tylko to co wypracujesz to masz.

Dokładnie. Bogacze myślą że emeryt dostanie 13-tkę i jedzie na Majorkę a to tak nie działa; leki, węgiel, prezencik dla wnuków,...łatanie braków.

No to jak są to nasze pieniążki to tym bardziej nie ma co filozofować tylko brać i się cieszyć . Tak a za czasów jak nic nie dawali to nic nie drożało i była deflacja; mieszkania nie drożały, żywność taniała a i benzyna była jak za darmo:)