Skocz do zawartości

elektron6

Uczestnik
  • Zawartość

    1 585
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez elektron6

  1. i nie podbarwiony:) co jest domeną jedna konstrukcji tubowych...
  2. Było kiedyś (bardzo dawne czasy) u mnie takie czarne ptaszysko, grające na przetworniku nie większym niż 6" w obudowie tubowej. Nie ukrywam, iż byłem zaskoczony ile to daje basu jak na taki głośnik ale niestety po 15 minutach słuchania odpuściłem sobie. Ten bas był byle jaki, męczący nie do przyjęcia. Nie ma to jak przetwornik minimum 12".
  3. Podziwiam ludzi którzy słyszą różnicę 0,2dB. Toż to i potencjometr volume z dokładnością regulacji 1% nie usatysfakcjonuje takiej osoby
  4. Tak tylko w tym przypadku pomiar będzie raczej opierał się o metodę elektryczną poprzez pomiar amplitudy sygnału czy też widma sygnału na obciążeniu czyli kolumnie wzorcowej/symulatorze RLC. Wydaje się, iż akustyka pomieszczenia nie będzie miała wpływu na pomiar. A nawet jeśli to jaki jest problem dla dosyć bogatych firm "kablowych" zbudować mini room wygłuszony/wytłumiony etc. Nawet w mojej obecnej firmie wykonuje się pomiary w "komorach ciszy" i to nie jest jakiś hiend- to już było i w latach 60 - tych.
  5. Co nie zmienia faktu, iż jeśli x producent ma w swojej ofercie 10 rodzaju kabli to można by było zrobić testy porównawcze dla tego samego "wybranego " zestawu (x wzmak + y kolumna) i przedstawić porównania. Zawsze byłaby to przykładowa wskazówka czego szukać. Mało tego czemu nie stworzyć normy na takie badanie?; badanie z określnym symulatorem rlc etc.
  6. No tak ale jeśli osłabienie danego pasma jest słyszalne w zestawie głośnikowym to znaczy że do głośnika dociera mniejsza amplituda sygnału o pewnym zakresie częstotliwości zatem wydaje się, iż w XXI wieku nie powinno być technicznych problemów z pomiarem tego tłumienia powiedzmy w pasmie akustycznym. Czemu producenci okablowania nie podają tego typu wykresów? Ktoś może wie coś w tym temacie?
  7. Z kabelkami, bezpiecznikami etc to jest chyba tak trochę jak z ubiorem u kobiety. Żeby kobieta wyglądała pięknie to podstawą jest suknia i stylowy bucik a jak to już mamy to dla dodania blasku czy też dobrego samopoczucia zakładamy drogą biżuterię:) A w audio nie od dziś wiadomo, iż bazą jest wzmacniacz + kolumny a kabelki to już taka biżuteria.
  8. Testy, porównania to nie jest takie proste... brak czasu, setki kombinacji, kilogramy przeniesionego sprzętu a finalnie mętlik w głowie i niestety bóle kręgosłupa. Każdy sprzęt gra inaczej, każdy ma swój urok, wady i zalety. Spotkałem się wielokrotnie z opiniami wręcz sprzecznymi typu 2 osoby oceniały dana konfiguracje jako czad a dwie następne jako że to nie gra...wszystkie 4 osoby były dosyć osłuchane. Z testami wiemy jak to jest:)
  9. Pioneer DV -AX10 ktoś teraz tak produkuje? Waga mega ciężka:)
  10. Czas na jakiś odtwarzać cd. Marantz cd16 z początku lat 90 tych. Pancerna konstrukcja z niezniszczalna głowicą cdm4 oraz 2x TDA1547.
  11. Ładne wykonanie, fajny sprzęt ale jakość nie podchodzą mi konstrukcje EL34/KT77. Nie moja bajka jeśli chodzi o brzmienie lampowe.
  12. Oczekiwanie rządu idealnego? Smutne ale prawdziwe - takiego nie było, takiego nie ma i takiego nie będzie. Czy pamiętacie jakiś rząd bez "złych owieczek" , które nie zakosiły by a nie jednego złocisza? znaczy się bańki, miliarda?? Zatem to jest utopia. Stety, niestey wybór jest między mniejszym złem. Część rządów brała tylko dla siebie a dla nas zostawało całe gó....inni coś tak się łupem podzielili. Wynik? ci drudzy nie są gorsi od pierwszych.
  13. No i wszystko wskazuje na to a w zasadzie znaki na bance wskazują ze w święta obejrzy się Samych Swoich :). Niestety zgubiłem pilota:)
  14. Skąd sprzęt? W większości z moje kolekcji a że każdy nawet ten w idealnym stanie musi przejść przez moją weryfikację to cóż przy słuchaniu musze być pewny, iż wszystko jest na swoim miejscu, szczególnie "bias" :). Oczywiście sporo sprzętu nie gości zbyt długo u mnie - nudzi się, jest ciekawość posłuchania czegoś innego a że miejsce jest ograniczone to musi być ruch w wymianie sprzętu. Serwis? też ale (z tego kiedyś też żyłem i to jest ciężki kawałek chleb) bardziej jako warsztat dla siebie, znajomych, czy tez zaufanych Klientów. Bardziej na zasadzie hobby i odpoczynku od tak te kilka urządzeń na miesiąc. Teraz akurat złapałem bakcyla na na renowację telewizorów lampowych. Zaraz idę ( do końca roku mam urlop wypoczynkowy:)) dalej walczyć z Philipsem Rafael S z przełomu lat 50/60 tych. Jeszcze zostało tylko poprawienie liniowości V i możne oglądać jakieś stare kultowe filmy:) Śrubki? to fakt czasami jakieś zostaną i się człowiek zastanawia czego tam nie skręcił:)
  15. To wiadomym jest ze do UK pojechało sporo wartościowych osób nie mniej jednak jest i grupa polskiej „elity” , ciemnej elity, która na pewno nie gardzi angielskim socjalem. Co do Polski. Tak się składa ze jak obserwuje moich lokalnych pijaczków to z reguły są to wieczni kawalerowie lub rozwodnicy mieszkający katem u rodziców. Raczej żaden z nich nie ma rodziny- niezdolność do założenia rodziny lub tez żona już dawno go pogoniła łącznie z pozbawieniem praw rodzicielskich. Pomijam iż panowie mają pare tysi długu alimentacyjnego. Zatem na pewno tacy delikwenci nie są beneficjentami 500plus. Kaske na winko maja czy to od biednej matki robiąc jej codzienne awantury, czy tez od sezonowej pracy na czarno, czy tez jakiś złom sprzed. Ostatnia opcja to danie komuś w papę, ewentualnie jakieś mopsy etc.
  16. No tak tylko czy przed programem 500 plus pracowali ? wątpię ci ludzie się poprostu do pracy już nie nadają i tyle koniec kropka. Pijaczyna zawsze znajdzie kasę na winko w ostatecznie da jednemu czy drugiemu w pysk. Poruszona została jedna strona medalu a ja znam również te druga czyli setki rodzin które z 500 plus wykupiło dzieciakom kursy muzyczne, językowe etc. Znowu poruszę temat czy istnieje jakiś system idealny? Czy w danym społeczeństwie zawsze będą jakieś zakały, wypaczenia, lenie i próżniaki. Jak jest na zachodzie? Tam nie ma alkoholików, leni i złodzieji?. A jak jest z socjalem? Wszak swego czasu sporo polskiej „elity” emigrowało do UK i często, gęsto wyjechały największe przekretasy i bandziorki ... z czego żyli/ żyją???? https://www.google.pl/amp/s/www.o2.pl/artykul/polak-najbardziej-poszukiwanym-zlodziejem-w-londynie-juz-raz-go-deportowali-6191279271757441a%3famp=1 Hehe:)
  17. A ilu jest prywaciarzy co płaci drugie tyle pod stołem? U mnie w rodzinie jest kierowca na „tirze” i na umówie zarabia właśnie 3 koła a w praktyce 8 koła... z ta średnia byłbym ostrożny.
  18. W temacie ściągania inwestycji do Polski. Nie wiem jak jest u was w regionie ale w zachodniopomorskim od kilku lat firmy z kapitałem zagranicznym wyrastają jak grzyby po deszczu. Szczególnie ten region upodobały sobie firmy skandynawskie. Tak się teraz zastanawiam jak się ma to do tego ze mamy niestabilne prawo, wysokie koszty etc?
  19. Ok czyli jak rozumiem należy postawić pytanie jak przekonać przedsiębiorców (tych majętnych) aby przestali inwestować w nieruchomości na rzecz inwestowania i rozwój firm, zatrudniania ludzi? W zasadzie nie chodzi o przekonywanie tylko co zmienić; uproszczenie procedur prowadzenia firmy, ściągnięcie taniej siły roboczej, obniżenie dodatków do pensji, zarobków pracowników, podatków?
  20. Może jakiś sprytny informatyk napisał super program do tego typu analiz albo jest to wszystko ustawione i ktoś tylko pociąga za sznurki i się z nas śmieje.
  21. Czas zweryfikuje a kto ma zweryfikować i jakimi metodami? Nikt nie jest prorokiem czy wróżką? Nobla temu kto oszacuje, iż pandemia skończy się w maju a nie w lipcu. kto ma to zrobić? Premier a może Schetyna?? a może sztuczna inteligencja?
  22. Jest to dylemat przedsiębiorcy co fakt nie jest proste. Albo pójdziesz w prawo i będziesz po czasie tylko mocniejszym albo w lewo i stracisz wszystko. To trochę jak granie na giełdzie. Każda zmiana, nowa inwestycja, decyzja jest obarczona ryzykiem. Myślę że nikt nie zna odpowiedzi na powyższe pytania choć historia pokazuje, iż każda epidemia kiedyś się skończyła. Mając szczepionki wnioskuję iż za pół roku powinno być dużo lepiej a wtedy też zapewne wszyscy zatęsknimy za wyjazdami, hotelami, podróżami. Może być bum na takie usługi. Część firm upadnie, inne ledwo co przetrwają a jeszcze inne będą n- razy mocniejszymi. Kto zyska a kto straci to się pewnie dowiemy już niebawem. Podobno w przyrodzie jak i biznesie nic nie ginie. Część pracowników straci pracę (brak zapotrzebowania) a na innych speców będzie mega zapotrzebowanie.
  23. Być może tak jest Wydaje się że rząd jednak boi się nadmiernego poluzowania obostrzeń z powodu właśnie obawy o całkowity paraliż służby zdrowia - to by było niemedialne pokazywanie jak ludzi umierają przed szpitalami. Tak jak napisano naszej służbie zdrowia za wielu już nie trzeba aby doszło do załamania... Przedsiębiorcy - wpis Tomek4446 w zasadzie mnie przekonał i przyznaję rację choć dyskusyjnym jest upraszczanie, iż żaden z Przedsiębiorąc nie posiada własnych aktywów finansowych, budynków na własność, n drogich samochodów., obligacje etc. Jakby nie patrzyć jest to czas dekoniunktury i "zaskórniaki" są mile widziane:)
  24. A teraz coś za wschodniej granicy. Ukraiński Phast model Retro. Znana i ceniona maszyna i fakt to jest kawał dobrej roboty. Preamp, końcówka, moduł zasilacza. Preamp po upgradzie z 2x 6sl7 na ecc83, e88cc
  25. To że mamy szczepionki to jeszcze nie wróży sukcesu. Sukces to może będzie jak szybko zaszczepimy te 70% populacji. Jak to zrobić? i jak przekonać tych niewierzących w sens szczepień? Czy wszystko otworzyć?? To znowu jest efekt minimalizowania ryzyka i ograniczania strat. Fakt teraz jest dużo zakażeń - przyjmijmy iż niech to będzie 50 tyś/dzień ale nikt nie wie ile by było zakażeń "przy pełnym luzie" - 150 tyś/dzień??? Kolejne pytanie. Służba zdrowia już nie daje rady a co by się działo gdyby liczba osób trafiających do szpitali była x 3? Obecnie dziennie umiera ok 500 osób z powodu covid a co by się działo gdyby to byłą liczba 1500? Obostrzenia nie rozwiązują problemu, obostrzenia ograniczają tylko straty....ludzkie Właśnie a co z ekonomią? Co się bardziej opłaca ?? 20-50-70 tyś ofiar więcej czy też upadek kilku tyś firm? Pytanie otwarte?
×
×
  • Utwórz nowe...