Skocz do zawartości

Sandflyer

Uczestnik
  • Zawartość

    357
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Sandflyer

  1. http://www.antelopeaudio.com/en/products/Zodiac-Gold-DAC Na tej stronie jest instruktażowe video - po ok. minucie pokazują, w którym miejscu wpiąć przedwzmacniacz gramofonowy (narysowany jest gramofon, ale pod spodem jest napisane "phono stage preamp"). (bez złośliwości, ale to mi zajęło ok. 20 sekund) Chyba, że czegoś nie rozumiem? /// Aha, tzn. ten przedwzmacniacza NAD teraz nie możesz już użyć, bo on jest wpięty bezpośrednio do wzmacniacza - czyli musisz kupić osobny przedwzmacniacz gramofonowy.
  2. Tylko trzeba pamiętać, że 720 nie odtwarza plików w trybie gapless. Jeśli to nie jest dla kogoś problemem - OK. Ja rozważałem kupno togo Denona, ale brak gapless ostatecznie go zdyskwalifikował. A "jeźlikto" nie chce dwużyłowego kabelka zasilającego za 5 zł, to są też droższe wersje audiofilskie http://allegro.pl/audioquest-nrg-x2-1-8m-k...5130564583.html
  3. Tak, oczywiście, ale chciałem o tym wspomnieć gwoli ostrzeżenia.
  4. Dwie uwagi do tego. Kiedy kupowałem Cambridga (SM6) miałem cichą nadzieję, że będę mógł wysłać swojego staruszka Fishera na emeryturę. Jednak po posłuchaniu streamów Trójki i Dwójki przez parę dni szybciutko się wycofałem z pomysłu. Jakość streamów internetowych polskiego radia jest bardzo zła i słucha się tego bardzo nieprzyjemnie. Fisher gra dalej. Moją anteną jest kilka metrów zwykłego drutu przewieszonego przez karnisz (ku mojemu zdziwieniu nie zadziałał w ogóle WAF), ale radio gra dobrze. Eksperymentowałem z antenami wzmacnianymi, ale odnoszę wrażenie, że brzmienie radia jest gorsze - jakby bardziej skompresowane niż ze zwykłym drutem.
  5. Propozycje nie podparte odsłuchem, jedynie jako rozwiązania ekenomiczno-organizacyjne: http://www.onkyo.pl/pl/News/Nowosci/2014-0...y_odtwarzacz_CD W ten sposób masz transport i odtwarzacz strumieniowy (ale nie DAC) w jednym pudle za ok. 2000 zł. Pioneer N-50 - odtwarzacz strumienowy i DAC, ale nie transport Też ok. 2000 zł. http://www.pioneerelectronics.com/PUSA/Hom...i-Fi+Audio/N-50
  6. Mimo wszystko proponuję lekturę instrukcji i powolne, doświadczalne dochodzenie do ustawień, które Ci najbardziej odpowiadają.
  7. Musisz kupić cyfrowy kabel optyczny, który podłączysz w telewizorze do wyjścia "optical out" (czerwone światło się z niego sączy - takie małe kwadratowe z klapką jest to wyjście). W Pionierze ten kabel podłączasz do wejścia "Optical" - masz je na samej górze po środku, nad wejściami do kolumn "Front". Przykład kabla optycznego masz tu: http://www.euro.com.pl/kable/vivanco-41090-optyczny.bhtml (kompletnie pierwszy z brzegu, więc proszę nie gadać jaki to dziadowski kabel - pokazuję poglądowo rodzaj kabla)
  8. No przykro mi. Na polskiej stronie Onkyo na pewno byłeś, ale tam tego nie ma. Jedyne co mogę zasugerować to napisać do nich i zapytać kiedy można się takiej instrukcji spodziewać, bo to w sumie dość nowy sprzęt.
  9. Jak rozumiem angielska Cię nie urządza... http://www.onkyousa.com/Downloads/manuals....ource=globalnav
  10. Te B&W to są naprawdę doskonałe kolumny - do bitki i do wypitki - tylko na tej aukcji wyglądają na mocno ściachane...
  11. Zastanawiam się, czy częściową przyczyną mojego nierozróżniania jest to, że pliki te gram z Cambridge Audio Stream Magic, który upsampluje wszystko do 384/24 - nie ma możliwości odtwarzania plików w ich natywnej rozdzielczości. Druga rzecz - zarówno Cambridge, jak i mój wzmacniacz (MF A3) mają w papierach pasmo 20-20k, więc teoretycznie i tak nie przenoszą góry dostępnej w plikach HD. Poza tym w plikach HD szukałem raczej większej głębi czy detalu - niekoniecznie mniejszej kanciastości brzmienia.
  12. ...no i powiedz ile chcesz na nie wydać. To, co mnie uderza we wszystkich "marketowych" kolumnach do kina domowego (z braku lepszego opisu tego, co stoi w sklepach typu Euro czy niedlaidiotów), to że one nic nie ważą. Tak jak by były robione z tektury.
  13. To był jeden z aspektów, który ostatecznie odwiódł mnie od zbudowania komputera multimedialnego. Dlatego uważam, że amplituner (czy wzmacniacz, jak sugeruje jacek75) z wejściami cyfrowymi i USB będzie wyjściem optymalnym, bo nawet uniwersalny odtwarzacz bluray też wymaga włączenia telewizora do obsługi menu. Można jeszcze poszukać amplituner sterowany smartfonem.
  14. Dla mnie podłączanie laptopa do telewizora przez HDMI jest słabe z organizacyjno-estetycznego punktu widzenia. Muszę przyjść, położyć lapka gdzieś koło telewizora, podłączyć kablem, odpalić i dopiero potem słuchać. Za takie rozwiązania moja dyrekcja wystrzeliłaby mnie w interkosmos I tak już ma problem, że odpalenie CD wymaga jeszcze dodatkowo włączenia DAC i ustawienia w nim źródła.
  15. No tak, ale w ten sposób przetwarzasz muzykę przez telewizor, co zapewne nie jest najlepszym rozwiązaniem. Dlaczego nie podłączyć laptopa do amplitunera A/V?
  16. Gdzieś czytałem, że "przerzucać płyty" itp. powinien komputer, ponieważ mową ciała i tym, co się mówi w trakcie wyboru można zdradzić wybór puszczanego źródła.... Ja sam niedawno stwierdziłem (ku swojemu leciutkiemu zaniepokojeniu, ale ostatecznie z ulgą), że ni ch.... nie mogę odróżnić plików HD od zwykłych 44/16 (na podstawie, między innymi próbek z 2L). Tak więc myślę, że spokojnie sobie mogę odpuścić kupowanie 192/24 i zaoszczędzoną różnicę wydać na flaszeczkę ulubionej trucizny A na marginesie ustalcie też jaką muzykę puszczacie, żeby potem nie było, że ktoś do porównania dał nagrania Louisa Armstronga z 1927 roku.
  17. Czy nie prościej będzie kupić dowolny* amplituner audio-video z wejściami cyfrowymi i "uniwersalny" odtwarzacz bluray typu np. Pioneer BDP-170? Ten bluray odtwarza wszelakie pliki video i audio załadowane z pendriva, z płyty z danymi, twardego dysku - do wyboru do koloru (nawet SACD), a także ma wifi i DLNA i wyjście audio coaxial, co pozwala na wyprowadzenie dźwięku "po cyfrze" do czegoś lepszego, ale ma też wyjście audio cinch, no i oczywiście HDMI. Natomiast amplituner z wejściami cyfrowymi i HDMI pozwoli na podłączenie telewizora i tego bluraya, co ograniczy liczbę koniecznych urządzeń i pętających się kabelków. Odnoszę wrażenie (z całym szacunkiem, bez złośliwości), że jakość brzmienia nie jest głównym priorytetem eduardo9210, tylko raczej wygoda i uniwersalność. *oczywiście w granicach rozsądku. Tu na pewno inni forumowicze lepiej doradzą jaki model wybrać.
  18. Zabierz, bo będziesz miał punkt odniesienia jak dane kolumny będą grały z Technicsem. Słuchanie kolumn na obcym wzmacniaczu może być trochę mylące.
  19. Prawda. Chyba że w jakimś komisie. Te B&W ma (a może miał, bo dawno się z nim nie widziałem) mój przyjaciel. Są muzykalne, ale jednocześnie mają wykop wystarczający do obsłużenia takich materiałów jak Opeth czy Drzewko Jeżozwierza. /// Nie mówię konkretnie o tej aukcji, tylko o modelu kolumn. O Pearlach nic nie powiem, bo nie znam.
  20. A te? http://allegro.pl/kolumny-podlogowe-bowers...5066257392.html
  21. Najpierw kilka propozycji - po trochu z różnych okresów, z naciskiem na jakość nagrania: 1. Beethoven 5/7 Symfonia: http://www.deutschegrammophon.com/en/cat/4474002 Według mnie najlepiej nagrana płyta muzyki symfonicznej w układzie słonecznym (1975 rok!) 2. Brahms - komplet symfonii: http://www.deutschegrammophon.com/en/cat/4...amp;ADD_OTHER=1 3. Bach - Suity orkiestrowe http://www.amazon.com/Bach-Orchestral-Suit...pd_bxgy_m_img_y 4. Karłowicz - Koncert Skrzypcowy http://www.bearton.pl/index.php?option=com...l&Itemid=29 5. Ravel - http://www.amazon.com/Bolero-Dutoit/dp/B00002MXMX Teraz uwagi: Teraz właściwie większość nowych płyt z klasyką (powiedzmy nagranych w XXI wieku) jest nagranych dobrze, więc szansa wpadki jest niewielka. Płyty największych wytwórni (Deutsche Grammophon, Decca, Philips, EMI) bywają różne - albo gdzieś odsłuchasz i stwierdzisz, czy Ci się podoba, albo zaryzykujesz. Są mniejsze wytwórnie słynące z fantastycznej jakości nagrań, ale płyty są przeważnie bardzo drogie (od 60 zł za CD w górę): Harmonia Mundi, Alia Vox, Chandos, BIS, Hyperion Daruj sobie XRCD i inne wynalazki japońskie. Szkoda (aż takiej) kasy. Mam dość ambiwalentny stosunek do uchodzącej za hiper-audiofilską wytwórnię Telarc. Niektóre rzeczy na Telarcu są conajmniej średniej jakości. Potencjalnie grząski grunt zaczyna się ze starymi nagraniami (powiedzmy sprzed 1970 r.), ale z drugiej połowy lat 1950 też bywają takie rzeczy, że majty spadają - RCA miała wtedy najlepszy sprzęt nagrywający - lampowe magnetofony i konsolety. Te nagrania (seria "Living Stereo") mają tyle mięska, że aż trudno uwierzyć, że mają ponad 50 lat. Większość wytwórni pozwala odsłuchać kawałków utworów w dość niezłej jakości - w każdym razie powinno dać Ci pojęcie jak to gra. Sądząc po Twoim wpisie wykonanie (konkretny dyrygent, orkiestra, wykonawca) jako takie Cię (przynajmniej na razie) nie interesuje... Tyle na początek. Jeśli chcesz próbki tych powyżej albo czegoś innego, to daj znać na priv, to coś mogę rypnąć do FLACzka albo WAV i podesłać. /// Gdzie takich płyt szukać? Wszędzie. Dużo płyt kupowałem swojego czasu w Merlinie, trochę na Alle. Teraz powoli przechodzę na kupowanie plików FLAC bezpośrednio od wytwórni. /// Hyperion Records - co miesiąc za darmo można ściągnąć sampler w formacie FLAC. Sampler to oczywiście groch z kapustą, ale w ten sposób łatwo sobie zbudujesz sporą bazę plików z bardzo różnorodną muzyką. http://www.hyperion-records.co.uk/ Sampler: http://www.hyperion-records.co.uk/dc.asp?dc=D_HYP201502 Chandos: https://www.chandos.net/ Sklep jest tu: http://www.theclassicalshop.net/ Deutsche Grammophon (i Decca) http://www.deutschegrammophon.com/en/ p.s. tak z ciekawości - możesz zdradzić jakich konkretnie płyt słuchałeś, że tak się załamałeś jakością produkcji?
  22. A kto tu mówi o Picture Disc? Meddle, nie Meedle Płyty wybitne pod względem realizatorskim... Każda płyta z wytwórni ECM w ciemno.
  23. Nie nie, pierwsza oficjalna płyta w dyskografii, ze zgniłozielonym glutem Hałajkiewicza na białym tle. Koncert ze Stodoły w 1974 r. http://pl.wikipedia.org/wiki/SBB_%28album%29 Płyta wydana w 1974. Potem było kilka reedycji. Ja ją wyżebrałem spod lady w księgarni w Warszawie w ok. 1981 roku. Pani miała odłożone dla kogoś, ale się nie zjawił, więc udało mi się. Takie rzeczy się pamięta
  24. no to teraz drobny druk: Wszystko co piszę opiera się na moim doświadczeniu z moim odtwarzaczem strumieniowym i tym, co pamiętam i czytałem o innych, zanim kupiłem mój. Różni producenci mogą różnie organizować odtwarzanie, więc mogą być drobne różnice w stosunku do tego, co napisałem.
×
×
  • Utwórz nowe...