The Andrzej Kurylewicz Quintet - "10 + 8" - także top poziom, podobnie jak The Andrzej Trzaskowski Quintet - "The Andrzej Trzaskowski Quintet" (1965) oraz słynniejszy "Seant".
Z niejazzowej muzyki lubię jeszcze między innnymi Klan - Mrowisko, choć wydaje się trochę nierówna, Anawa - Anawa z Andrzejem Zauchą, SBB - koncertówka z Karlstad, tylko to znam z SBB, muszę się wziąć za ich dyskografię.