-
Zawartość
1 576 -
Dołączył
Wszystko napisane przez lpomis
-
Skusiłem się na te 3 miesiące i pół soboty robiłem porównanie właśnie ze Spotify Premium. Słuchane było za pomocą Hegla H95 (spotify connect i airplay). Bardzo fajnie to gra! Nie mam pojęcia czy zdecyduję się na przejście na Apple Music po tylu latach, ale fajnie jest mimo wszystko posłuchać muzy w lepszej jakości. Ciekawe jak będzie się miała sprawa z poleceniami, playlistami, dostępnością muzyki i ogólnie obsługą. Pod tym względem Spotify będzie ciężko przebić. Trzeba potestować. Brak dedykowanej apki na Windowsa już jest dość problematyczny jak dla mnie. Przy okazji pytanko. Czy zna ktoś sprawdzony sposób na przeniesienie playlist ze Spotify do AM?
-
Brumienie przerabiałem i w swoim Audiolabie i w Heglu. Rozwiązanie proste, ale i wymagające wkładu finansowego. Filtr/reduktor składowej napięcia zasilającego. W moim przypadku Audiolab DC Block. Nie chciało mi się wierzyć, że to pomoże. Pomogło. Zero buczenia. A i sam wzmacniacz nieco na tym zyskał pod względem brzmienia.
-
Marantz NA6006 jest odtwarzaczem sieciowym (nie jest to amplituner) - posiada możliwość odtwarzania muzyki z popularnych serwisów strumieniowych czy też słuchania radia internetowego. To czy wpłynie na jakość odtwarzanej muzyki zależy głównie od tego co jest Twoim obecnym źródłem. Co do pilota - taki duet (wzmacniacz + odtwarzacz sieciowy) można obsługiwać jednym pilotem. Jeżeli chodzi o cenę - na forum aktywnych jest kilka kont z branży audio. Odezwij się do nich np. w wiadomościach prywatnych. Dostaniesz lepszą cenę
-
Na szczęście nie każdy żyje cyferkami
-
Aktualnie gram na nich z Heglem H95. Fajne wygładzenie jakie ma ten wzmacniacz na wysokich tonach bardzo pasuje Menuetom. Z kolei już model H190 był troszkę zbyt krzykliwy, mimo że prezentował większe nasycenie (wypełnienie) na średnicy. Z Menuetami testowałem jeszcze: Nuprime STA9 w zestawie z DAC9, Naim Atom, Lyngdorf TDAI-1120, Cyrus 8.2, Synthesis Roma 54DC+, Moon Ace, Audiolab 6000A.
-
@Kraft Zacnie, gratuluję! To są małe wariaty w których znajdziemy i uderzenie i nutkę romantyzmu. Dali grają każdą muzykę i radzą z tym sobie naprawdę dobrze. Sama przyjemność. Ważne tylko żeby wzmacniacz nie szalał za bardzo z wyższą średnicą i nadmiernym rozjaśnieniem. Rozumiem, że to model, który testowałeś, czyli Mentor Menuet? A tu moje maleństwa:
-
Z ciekawości - czego Ci w nich zabrakło, że nie zostały na dłużej? Mógłbyś je w kilku słowach porównać do siebie i napisać w czym (i czy na pewno we wszystkim) wyższe modele były lepsze od H80?
-
@kaczadupa - Adam, czy to już ten moment w którym mogę się z Ciebie na legalu nabijać i cytować Twoje starsze wypowiedzi z forum? Dorzucę przy okazji swoje trzy grosze o Atomie. Cóż, też miałem okazję go posłuchać. Piękne, luksusowe pudełeczko z palcującym się pilotem wykończonym piano black. Samo wykonanie - super. Spory ekran (szkoda, że nie oled), światełka i inne fajne wizualne dodatki. Bardzo fajna aplikacja i soft. Żona po zobaczeniu kupiła go już oczami. Do czasu jak nie posłuchaliśmy. Pierwsze kilka chwil - WOW - jakie to ma kopyto, jak pruje przed siebie. Po 5-10 minut miałem dość, a po 30 minutach żonę zaczęła boleć głowa. Atom bez grama finezji wali przed siebie. Bas ma poluźniony i podbity, wokal duży, ale dość skrzeczący, górę mocną, czasami wpadającą w ostrość i kompletnie bez finezji. Scena - bardzo kiepska. W moim pokoiku Dali Menuet błagały o litość. Straciły całą swoją magię z tym all in one i jedynie wypluwały dźwięki ostro przed siebie. Kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym sprzętem. Za 1/3 tych pieniędzy można znaleźć lepiej brzmiące audio (oczywiście bez funkcji sieciowych).
-
Tak, w tym JBL masz AUX IN zakończone mini jackiem. Będzie Ci więc potrzebny odpowiedni przewód. Telewizor musi też posiadać analogowe wyjście audio.
-
Fajny test, bardzo fajnie, że od razu z podsumowaniem i oceną kolumn. Miło też, że robiłeś sporo odniesień do mikrusów Menuetów. Ja jestem nimi nadal zauroczony i słucham z mega przyjemnością. Tak czy inaczej Bowersy muszę kiedyś faktycznie sprawdzić
-
Pozostaje jeszcze kwestia implementacji Atmosa w produkcjach Netflixa. W 3/4 tytułów (w szczególności w ich produkcjach oryginalnych) ten standard jest kompletnie zbędny i wciskany totalnie na siłę żeby tylko klientowi wyświetlił się ładny znaczek standardu Dolby. Wcale bym się nie zdziwił jakby w postprodukcji tych wątpliwej jakości seriali czy filmów dodawano sztucznie emulowany efekt przestrzenny.
-
@K4MiL Słuchałem Emitów z MR780. Nie ukrywam, że nie był to mój klimat. Za ciepło, za duszno, za mało oddechu na średnicy. Z racji tego, że X18 (też znam te kolumny) to chyba najspokojniejszy, najbardziej „ułożony” przedstawiciel serii Excite to byłbym ostrożny z tym połączeniem. Ale to wcale nie znaczy, że Ci się nie spodoba. Zależy też od repertuaru. Na wokalu możesz faktycznie zyskać, ale do rocka, metalu czy elektroniki nie jest to moim zdaniem optymalny zestaw.
-
Fajnie, że wszystko dobrze się skończyło i wzmacniacz działa 👍 Z wstępnych opisów zapowiada się ciekawie. Cyrusy mogą w końcu się czuć zagrożone z tego co widzę. Czekamy na ciąg dalszy.
-
Z tą średnicą to jest bardzo różnie. Przyznam szczerze, że nadal jej nie do końca rozgryzłem. Czasami potrafi zaczarować, czasami totalnie odpycha, czasami jest nijaka, po prostu jest, nie ma żadnej barwy i jest wręcz obojętna. Wszystko zależy od utworu. Nadal się z tym nie oswoiłem. Traktuję ten wzmacniacz jako pewnego rodzaju ciekawostkę i coś nowego w mojej skromnej audio przygodzie. W zasadzie nie powinienem go nazywać "następcą" Audiolaba. Eh, gdyby tak się dało wziąć górę Hegla i dorzucić więcej nasycenia i troszkę czarów na średni...
-
Od jakiegoś czasu szukam następcy swojego Audiolaba 6000a. Zależy mi na wzmacniaczu dość uniwersalnym, z dużą funkcjonalnością. Chciałbym aby piecyk miał wbudowany przyzwoity DAC jak i posiadał wyjście słuchawkowe. I tak oto stałem się właścicielem Hegla H95. Ten chiński norweg to obecnie podstawowa jednostka producenta, model najtańszy w portfolio jeśli chodzi o integry. Zacznę od wykonania. Jest poprawne. Przód jest z plastiku, ale szczerze mówiąc zupełnie mi to nie przeszkadza. Wszystko jest bardzo minimalistyczne. Podoba mi się. Dołączony pilot wygląda jak z jakiegoś xiaomi miboxa i innych tanich chińskich zabawek, ale spełnia swoją funkcję. Pozbawiony jest jednak kilku przydatnych funkcji, które posiada model dołączany do wyższych serii. Nie można nim np. zaprogramować maksymalnej głośności we wzmacniaczu, aby ten jej nie przekraczał gdyby coś nam się za bardzo przekręciło. Chodzą słuchy, że takie bajery mają być dodane w jednej z najbliższych aktualizacji. Oczywiście warto wspomnieć o bardzo czytelnym oledowym wyświetlaczu. Jak gra ten wynalazek? A no zupełnie inaczej niż byłem do tego przyzwyczajony. Szczerze mówiąc robiłem do Hegla aż trzy podejścia zanim go kupiłem. Mało tego, nadal w pewien sposób "uczę" się tego brzmienia i staram się je zrozumieć. A potrafi ono zaskoczyć, zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Opisując brzmienie zacznę od tego co zdecydowanie w nim najlepsze. Góra pasma. Jest świetna, detaliczna, ma sporo powietrza i jest w niesamowity sposób zszyta ze średnicą. Ma się wrażenie jakby dźwięk był jednością, wydobywał się z jednego głośnika który emituje tak szerokie pasmo. Detal, dynamika, szybkość, bardzo duża przejrzystość brzmienia, przestrzeń, precyzja, gładkość. Ta gładkość jest właśnie ciekawa bo czegoś takiego jeszcze nie słyszałem - niby słyszymy bardzo, bardzo dużo informacji, tego mikro detalu (planktonu), a to jest takie wygładzone. Przy pierwszych odsłuchach pamiętam troszkę mnie to przytłoczyło. Później zdałem sobie sprawę jak dużym kocem przykrywał wszystko Audiolab. Podgrzewał średnicę, wypychał lekko wręcz wokal do przodu zasłaniając przez to całą resztę. W Heglu tego nie ma. Tzn. jest i nie ma. Czasami wokal jest wypchnięty, czasami ma się wrażenie że jest jakoś nad kolumnami, czasami że wspiera jedynie całą resztę i jest gdzieś za linią kolumn. Zależy od nagrania. Audiolab to wszystko ujednolicał i grał na jedno kopyto. Tutaj jest większa różnorodność. Czasami ma się wrażenie, że brak tego wypchnięcia i podgrzania w Heglu powoduje, że muzyka mniej angażuje słuchacza. Odrobinę mi to przypomina to co słyszałem we wzmacniaczu Trigon. Tam też nie było tego żaru na średni do którego byłem przyzwyczajony. I nadal brakuje mi w Heglu czasami tego dociążenia środka. Co ciekawe - pojawia się ono mimo wszystko w wielu utworach. W niektórych z kolei znacznie go ubyło. Czy to wzmacniacz coś kombinuje, czy ma taki charakter czy może pokazuje nagrania bliżej prawdy? Jeszcze tego nie rozgryzłem Bas jest dobry. Nie jest tutaj na pierwszym planie, ale przekazuje naprawdę dużo. Potrafi zaskoczyć, ma wiele obliczy, fajnie różnicuje. Brzmieniem przypomina mi troszkę klasę D. Tutaj znowu - troszkę przeciwieństwo Audiolaba. Mimo, że potrafi przyłożyć to nie jest to zdecydowanie wzmacniacz dla basolubów. Podłączając Hegla od razu poczułem, że jest go po prostu ilościowo mniej. Sama dynamika zasługuje na duże uznanie. W ogóle wzmacniacz gra mocniej niż Audiolab. Na papierze / na pomiarach nie wygląda na mocarza, a naprawdę jest duża różnica na plus. Słuchając nagrań live (koncertów) na Heglu mam ciekawe odczucie i wrażenie jakby dookoła mnie panowała absolutna cisza (to jest to magiczne czarne tło?), a muzycy grali tylko dla mnie. DAC gra naprawdę dobrze. Fajnie działa też wbudowany streamer. Bajery typu Spotify Connect - bez problemu. Dzięki temu można korzystać z natywnych aplikacji np. na smartfonie czy kompie. Jest też Roon, AirPlay i ma być (lub już jest) Tidal Connect. Hegla słucham z Dali Menuet i AP Classic 3. Te połączenia się sprawdzają. Gorzej wypada to z moimi trzecimi paczkami - JMR Lucia. Tutaj brzmienie jest jak na mój gust już zbyt lekkie, mało wciągające. No i oczywiście Hegel nie byłby Heglem gdyby nie brumiący transformator. Odzywa się przez kilka sekund raz na 10 minut i znacznie ciszej niż w Audiolabie, ale jest słyszalny. Czasami mimo wszystko biję się z myślami czy dobrze wybrałem. Wybór w tym przedziale cenowym jest jednak mocno ograniczony, a troszkę już piecyków jednak przewaliłem zanim podjąłem decyzję. Wiem jedno - warto poznać ten charakter brzmienia i dać mu szansę nawet jeśli przy pierwszym odsłuchu nie do końca nam podejdzie. Na razie to tyle.
-
Będzie dobrze Adam! Audio męczennika masz we krwi. Kto inny jak nie Ty! Wierzę w Ciebie, to będzie ten ostatni, trafiony raz Jeśli mogę się wtrącić odnośnie pilotów to potwierdzam 10/10 dla pilota od Trigona. Może służyć za narzędzie zbrodni, bardzo solidnie wykonany, bardzo fajny skok przycisków, precyzyjna regulacja. Jedyny minus (taki na siłę) to dość dziwaczne oznaczenia trybów/regulacji, które kryją się pod (na początku mało mówiącymi) symbolami - trzeba się po prostu ich nauczyć i wiedzieć co jest co.
-
I do tego wszystkiego możemy dołożyć jeszcze takie wydarzenie jak pożar w fabryce Asahi Kasei Microdevices (AKM), która zaopatruje swoimi przetwornikami wiele firm audio. Niektórzy gracze jak np. Rotel wydają nowe serie wzmacniaczy w których chipy AKM zastąpione są już przez Texas Instruments.
-
@mateolo2 - a taka propozycja. Wysuń standy (i kolumny) o 30cm do przodu i przesuń je chociaż o 20cm w stronę środka. Nie zasłonisz w ten sposób telewizora, do pozostałego sprzętu dostęp będzie minimalnie utrudniony, ale myślę, że do przeżycia. Dźwięk powinien się zdecydowanie poprawić.
-
Z tym stwierdzeniem byłbym ostrożny. Mam bardzo złe doświadczenie z Audio Pro Link 1 i tym jak grało mi przez niego Spotify z połączeniem optykiem. Kupa straszna.
-
No bo flac też ma taką częstotliwość. Jeśli chcesz więcej to musisz szukać plików Hi-Res.
-
No ale czego oczekujesz? Takie próbkowanie w przypadku Spotify jest prawidłowe. 44,1kHz i bitrate 320kbps w przypadku premium.
-
No poniosło Dynaudio z cenami. 4300 za serię Emit 20 made in China to naprawdę sporo. Nie rozumiem też pozostawienia samej nazwy "Emit", skoro to tak naprawdę inne kolumny. Jeśli chcieli pozostać przy tej nazwie to mogli dodać dopisek MK2, V.2 lub coś w tym stylu. Pierwsza wersja namieszała trochę na rynku audio. Ciekawe jak będzie teraz
- 60 odpowiedzi
-
- dali menuet
- audio physic classic 3
- (i %d więcej)
-
Z tym Spotify hifi to byłbym ostrożny jeżeli chodzi o taki optymizm. Może być tak, że usługa zostanie wprowadzona na początku z ograniczeniami regionalnymi i będzie dostępna w wybranych krajach.
-
No i elegancko się to prezentuje. Ciekawe standy
- 304 odpowiedzi
-
- yb bise xl
- heco revolution 3
- (i %d więcej)