-
Zawartość
2 333 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dzik
-
Ten kabel kosztuje raptem ponad 7k. Leszczu jesteś z takim tanim przewodem i nie wiesz o co kaman w audio.
- 1 309 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Czemu nie za 100 000, jak kogoś stać...?
- 1 309 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Wg mnie ktoś rzuca takie hasła, a potem ludzie się nimi sugerują i słyszą to samo, chociaż w ślepej próbie gucio by usłyszeli. Wiadomo, że DAC lubi dobry kabel jak koń owies, ale wg mnie jeszcze większe znaczenie ma aktywność słońca.
- 1 309 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Nie wiem czy to słuch jest w tym wypadku absolutny. Nie jestem w stanie się do tego odnieść, bo nie wiem, jak dobry jest ten przetwornik Rotela, ale wg mnie płacenie takiej kasy za DACa to jest już terytorium audiovoodoo. Nie no MUSI dobrze grać, bo jest drogi. Gdyby dobrze nie grał, to nie byłby drogi. Logiczne.
- 1 309 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Bo nikt nie testuje tak absurdalnie drogich przetworników (mówię o cenie nowego). Jak już koniecznie chcesz zaszaleć i nie potrzebujesz wyjść zbalansowanych, to rozważ Chord Qutest, bo przynajmniej jest to sprzęt obiektywnie przetestowany.
- 1 309 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Co w nim dobrego i jaki masz na to dowód? Brakuje w nim podstawowych funkcjonalności i interfejsu SPDIF, a jakość konwersji jest wątpliwa z uwagi na brak rzetelnego testu tego przetwornika. Jakieś chałupnicze porównania o niczym nie świadczą, zwłaszcza że ja mam kompletnie odmienne zdanie. Jak tyle rzeczy mi w sprzęcie wadzi, to nie bawię się w żadne serwisy, tylko się go pozbywam. Szkoda czasu, pieniędzy, nerwów.
-
Niestety pogubiłem się w twoim poście. Mówiąc najprościej jak to możliwe: są wejścia (input) i wyjścia (output). Przez wejścia sygnał idzie do DACa, a przez wyjścia z niego wychodzi. To co będzie podpięte pod wejście będzie źródłem dźwięku, a jeśli podepniesz różne źródła pod kilka wejść, to podawać będzie to wybrane na DACu i pokazujące się na wyświetlaczu.
-
Ani D50s, ani RME nie mają "gorszej dynamiki" czy kompresji dynamiki. Cokolwiek było przyczyną, efekt był irytujący i nie dało się tego wyłączyć, a DAC powinien być domyślnie transparentny, a nie próbować coś "poprawiać" wg modły konstruktora. Trudno tu więc mówić o obiektywnej zalecie. Trzaski występowały na niektórych portach USB, co nie ma i nie miało miejsca w przypadku innych przetworników. Dodatkowo były problemy ze sterownikami i konwerter co jakiś czas zawieszał systemowy suwak głośności. Pomijam fakt, że nie ma powodu, aby konwerter SPDIF sprzedawać oddzielnie, bo każdy szanujący się przetwornik ma go w dobrodziejstwie inwentarza. Konstruktor nie zamieścił żadnych obiektywnych pomiarów swoich produktów, chociaż na oficjalnej stronie nie brakuje okrągłych zdań, tak więc SINAD tych przetworników jest tajemnicą. Co więcej czytałem, że był raczej niechętny propozycjom recenzji. Krótko mówiąc, jak dla mnie jest to sprzęt z gatunku "podejrzany" albo co najmniej "niepewny".
-
Jestem całkowicie spokojny. Sam mam u siebie huba i sprawdza się znakomicie. Zamiast kombinować z zasilaczami lepiej wstawić separator galwaniczny między transportem a DACkiem, co jest też zbawienne w odniesieniu do potencjalnych problemów z pętlami masy.
-
Ale przecież zasilacz do hubów USB jest opcjonalny, jeśli ktoś chce używać portów do ładowania. Do samego przesyłania danych wystarczy zasilanie ze źródła.
-
Ja też nie, dlatego go zamówiłem. Potem okazało się, że przetwornik podbija najgłośniejsze partie i zaniża ciche. Potwierdziłem to nagraniami, zresztą efekt był słyszalny i irytujący. Z konwerterem nie tylko ja miałem problemy - nawet na yt ktoś wrzucił test dźwięku, na którym słychać spontaniczne trzaski (a to nie był jedyny problem). IMO kolejny dowód na to, że nie warto sugerować się opiniami na forach, zwłaszcza że nie wiadomo, kto jest kim. Zawsze lepiej kupić sprzęt, który jest sprawdzony, miast kupować jakieś polecane święte graale. Obok RME, którego mam obecnie, to Wolf II nawet nie stał.
-
Uważałbym na produkty od Nostromo i na każdy sprzęt, który rozchodzi się na zasadzie marketingu szeptanego. Miałem u siebie Wolfa i ten DAC robił dziwne rzeczy, a z konwerterem SPDIF były różne problemy pod Win10. W niemal tej samej cenie masz Topping E30, który jest sprzętem przetestowanym i powszechnie polecanym.
-
Bo ludzie zaczną sobie wpuszczać szczury do piwnicy? Nie bój szczura. Głupi temat, głupi post z mojej strony. Rada z policją była na poważnie. Jaki dorosły facet szuka głośnika, żeby "strzelać" nim w upierdliwych sąsiadów (konkretnie w konkretnych, z pominięciem niewinnych)?
-
Czasem prawo nie działa i trzeba wziąć sprawy we własne ręce. Nie wiem, co to za budynek, rzucałem przykładowymi pomysłami.
-
Nie wątpię. Ja bym jednak dzwonił na policję zamiast wymyślać głupoty, bo nawet jeśli mandatów ostatecznie nie zapłacą, to i tak wizyta policji i sam mandat jest upierdliwością. Jak jednak koniecznie chcesz się bawić w Charlesa Bronsona, to wymyśl jakieś celowane działanie, typu przebicie opon, wybicie okna z procy, kupienie szczurów w zoologicznym i wpuszczenie im do piwnicy etc.
-
Lampowy DAC... 🤨 Jak już mówiłem wyżej, ja kupiłem RME ze względu na wzmacniacze słuchawkowe i wyjścia XLR, ale gdyby była tańsza opcja bez tych wszystkich extra ustawień, to byłby to dla mnie produkt idealny.
-
Jeżeli system gra niezadowalająco pomimo ogarnięcia akustyki, to wymianę kolumn należy rozważyć w pierwszej kolejności. Porównywałem RME z D50s, który też jest transparentny wg pomiarów, i nie słyszałem niczego, co mógłbym z czystym sercem nazwać różnicą.
-
Nie odróżni się dobrej rady od głupoty, jeśli nie ma się pojęcia o danej problematyce, zwłaszcza że głupota może zabrzmieć jak mądrość kiedy się ją odpowiednio zapakuje. Dlatego lepiej dać komuś wędkę zamiast podrzucać ryby.
-
Jest różnica między świadomą chęcią poprawy a audio nervosa. Kiedy czytam ten temat, to przypominają mi się wszystkie złe decyzje, które podjąłem kupując sprzęt audio i wydane pieniądze. Na szczęście kupiłem też w ten sposób doświadczenie, dzięki któremu nigdy już nie posłucham niektórych rad z tego wątku.
-
Mocno nie, ale jest to ciepły sprzęt. Któryś z projektantów na forum RME napisał, że przetwornik jest tak zaprojektowany, żeby wszystkie podzespoły nagrzewały się równomiernie.
-
Kiedy w grupie facetów pojawia się obca kobieta, to dorosły świat wygląda dokładnie tak samo, bo natury nie oszukasz. No chyba, że bardzo dojrzały, w sensie geriatryczny. Chociaż nie, wróć, "bardzo dojrzały" świat też może wyglądać podobnie.
-
Pełna zgoda.
-
Nie tyle łagodzi obyczaje (bo czasem wręcz przeciwnie), ile zmienia zachowanie grupy. Pojawia się kobieta, pojawia się wazelina i napinanie muskułów. "Fenomen" dobrze znany psychologii, dlatego mieszane oddziały w wojsku to fatalny pomysł, chociaż poprawny politycznie.
-
Najmniej do gadania ma z reguły sam realizator. Najwięcej do gadania mają oczywiście wytwórnie, ale zdarza się, że sam wykonawca stawia idiotyczne żądania, którym realizator musi się podporządkować.
-
W studiu kręcą gałeczkami, żeby zmiksować album i osiągnąć konkretny rezultat artystyczny. W domu ludzie kręcą gałeczkami, żeby coś poprawić albo dopasować brzmienie pod własne preferencje. IMO nie ma w tym nic obrazoburczego, o ile kręci się z głową i we właściwym celu, a nie na zasadzie kwadratury koła.