Dzik

Ta władza nie zrobi nic, co jej się nie opłaca, a to nie byłoby popularne posunięcie wśród Januszów i Grażyn. Poza tym PiS puszcza oko do elektoratu Konfederacji, który jest antyszczepionkowy.

Naprawdę nie widzisz, że te twoje wypowiedzi to są parafrazy propagandowych wrzutek? Peło, Tusk, Bolek, Gazeta Wybiórcza, jakaś tam unia łejropejska, Niemcy (straszne słowo) - to jest język partyjnej propagandy i odpowiedź władzy na każde jej łajdactwo.

Jak przystoi śmietance prawniczej byłem na tyle sprytny, żeby nazwać "burackim" twój post, a nie ciebie.

Pracuję w kancelarii, więc "wiem coś-tam-coś-tam" o sprawach, z jakimi ludzie chodzą do sądów. Jeżeli wydaje ci się, że niezależność wymiaru sprawiedliwości od władzy to rzecz mało istotna dla zwykłego obywatela, to jest to mocno kompromitujący dla ciebie pogląd. Surowsze kary? Okej, jest dla mnie rzeczą zrozumiałą, że nie znasz podstawowych reguł psychologii prawa. Uczą już na pierwszym roku kazusu złodziei okradających gapiów podczas publicznej egzekucji innych złodziei, ale masz prawo tego nie wiedzieć. Co innego jednak minister sprawiedliwości. Od dawien dawna wiadomo, że kardynalne znaczenie ma przede wszystkim nieuchronność kary.

Nie tyle mi się skończyły, ile nie zacząłem ich przytaczać widząc z czym mam do czynienia.

Jprdl, ale buracki post.

Wszyscy chyba zaniemówili. Ja zresztą też.

Baba z mięsnego, która została prezesem to już jest element ogólnopolskiego fenomenu. Zaraz ktoś powie, że za poprzedniej władzy też był nepotyzm i obsadzanie swoimi. Owszem, ale nie tak bezczelny i nie na taką skalę. Do tego dochodzą wielkie inwestycje-atrapy, za pomocą których doi się pieniądze. Koronnym przykładem jest Centralny Port Komunikacyjny, który w teorii jest bliski ukończenia, a w praktyce nawet nie zaczęto go budować.

Jest to jak najbardziej poziom krytyczny. Pałowanie i wsadzanie do paki każdego, kto podskakuje to jest już pełnoprawny totalitaryzm, kiedy władza ma pełną kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości i mediami, a przecież do tego sukcesywnie dąży PiS. Prokuratura? Pod kontrolą. Łamanie sądownictwa: w trakcie. TVP? Pełna kontrola. Polsat przekupiony. Media lokalne wykupione. TVN: w trakcie. Warto się chyba dobrze rozejrzeć i zdać sobie sprawę, że te okrągłe białe ściany naokoło to wnętrze garnka, a ty jesteś żabą, która nie czuje, jak ciepło się już zrobiło.

Nie poświęcą nas – raczej przykładnie ukarzą, bo to, co w tej chwili robi Polska stwarza niebezpieczny precedens. Za dużo już sobie pozwalamy. Jesteśmy jak mały, dokarmiony dobrą karmą pies, który co chwila szczeka i psoci. Do tej pory leciały w tego psa kapcie, ale za niszczenie mebli i sikanie na dywan poleci już raczej kop w dupę.

Nie wiem, czemu nie chciałeś Kali IN-8 v2, bo z punktu widzenia twoich potrzeb i budżetu nic lepszego IMO nie znajdziesz. DBR62 to są co do zasady głośniki podstawkowe, zaprojektowane w innym celu niż odsłuch bliskiego pola, a do tego nie przetestujesz ich właściwie bez dobrej integry, na amplitunerze. Skoro masz aż taki problem z kompromisami w tym przedziale cenowym, to może lepiej zaopatrzyć się w cierpliwość i kupić coś mniej kompromisowego za kilka m-cy.

Na pewno nie w tej cenie. Za ok 4k można by szukać, ale do pełnego basu i tak musiałbyś potem szukać suba. Pomijam fakt, że podstawki na biurko to nie jest najlepszy kierunek. Na biurko lepiej szukać dobrych monitorów aktywnych.

Nie słuchałem, ale z tego, co tutaj widzę, to na pewno nie schodzą do 32Hz (już na 40Hz jest z -6dB) i na pewno mają jaśniejszą sygnaturę od DBR62, bo góra jest nieco podbita (od 2 do 4dB), podczas gdy w przypadku ELAC lekko opada:

“Mięsisty bas” czy “krystaliczna góra” to dość subiektywne określenia. DBR62 są dużymi głośnikami. Na tyle dużymi, że zrobi ci się od nich ciemniej na biurku. Basu jest w nich dużo, ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz, a głośniki podstawkowe dzielą się na takie, które radzą sobie bez suba lepiej i takie, które radzą sobie bez niego gorzej, jednak żadne nie radzą sobie bez suba wybitnie. Tak jak napisałem wyżej, charakterystyka tych głośników jest przechylona na prawo, a co za tym idzie wyższe częstotliwości są nieco wyciszone względem niskich. Nie jest to żaden dołek ani nagły spadek, ale wyższe tony sobie subtelnie odpływają w dal. Ogólnie są to głośniki dla ludzi, którzy lubią dźwięk naturalny, nieinwazyjny, nieefekciarski. Propozycje od Klipscha z tej samej półki cenowej czy Bowersy 606/607 będą ich niemalże przeciwieństwem. Co by zagrało lepiej górą i dołem? Droższe głośniki z subem.

Są równe, ale to jest równia lekko pochylona w prawo, dlatego te głośniki mają cieplejszą aniżeli neutralną charakterystykę. Czy mnie podeszły brzmieniowo? Podeszły mi, nawet bardzo, bo jest to IMO bardzo świadomy i dojrzały produkt. Jednak z tego samego powodu wielu osobom one raczej nie podejdą.

Myślę, że można ich w ten sposób używać, bo je testowałem u siebie na biurku. Wszystko zależy od akustyki pomieszczenia, bo jeśli je źle ustawisz, to scena ci się rozjedzie albo przesunie.

Na biurku? Może, ale pod warunkiem, że masz duże biurko i w miarę optymalnie ustawione w pokoju. Wypadałoby też te głośniki postawić chociażby na najtańszych podstawkach pod monitory z gąbki akustycznej.

Nie nazwałbym Kaczyńskiego kozłem ofiarnym, bo ten termin odnosi się do kogoś, na kogo zrzuca się winę w zastępstwie, tymczasem Kaczyński jak najbardziej ponosi winę za cały ten burdel. To, że ten burdel wymyka mu się coraz bardziej spod kontroli, to inna sprawa.

Nie przypomina mi to jeszcze zbrodniczych ustrojów totalitarnych, które mają śmierć i cierpienie milionów ludzi na koncie. Takie porównania to przesada, a jednocześnie zbyt duży komplement w stronę Kaczyńskiego. Uważam, że "ustrój konkurencyjny wobec dyktatury" to idealne określenie na to, co obecnie mamy w Polsce.

Nie popadajmy w skrajności z historycznymi porównaniami, bo zestawienia z Hitlerem i Stalinem zawsze trącą przesadyzmem. Tym niemniej, zawsze śmieszy mnie argument „lewactwa”. Sorry, ale kto jest większym przyjacielem lewactwa od PiSu? Pomijając już nawet sypanie socjalem z rękawa, pamięta ktoś, żeby za Tuska na okrągło mówiło się o mniejszościach seksualnych i prawach kobiet? Za rządów PO te tematy właściwie nie istniały. PiS uczynił z tego koronny temat debaty publicznej i sprawił, że protesty LGBT zrównano w mediach z powstaniem warszawskim. Niedawno u Morozowskiego był wywiad z parą gejów, którzy wzięli ślub. Dziękowali oni Prezesowi, bo jeszcze nigdy wcześniej nie dostawali tylu słów wsparcia i nikt się nimi tak nie interesował. Podobna rzecz tyczy się religii i tzw. „tradycyjnych wartości”. Nikt równie skutecznie co PiS nie odstraszył Polaków od kościoła i tradycji. Tak więc najwięksi lewacy to ci, którzy popierają PiS. Warto mieć tego świadomość.

Z całego tego bełkotu o twoim rzekomo ciekawym życiu i moim rzekomo nudnym wybrałem jedno zdanie (które odnosi się do meritum) i je pogrubiłem. Przeczytaj je sobie na głos, a może uderzy cię nienachalna inteligencja jego autora.

No ale nie udało mu się zresetować czy nie zadziałał reset (w co nie chce mi się wierzyć)? Opisywane były różne procedury, jak to zrobić.

Autor tematu nie doprecyzował, czy "nie działa" reset (w sensie, nie udało mu się zresetować) czy reset "nie zadziałał" (w sensie, reset zadziałał, ale nie zlikwidował parowania).

Najpopularniejszy, budżetowy interfejs to Focusrite Scarlett 2i2. Teoretycznie powinno dać się go podłączyć w sposób, o których ci chodzi.

Czytałem test tych monitorów już kilka m-cy temu. Jest to interesująca, budżetowa opcja, ale mnie interesuje już coś konkretnego.