tomek72

Koledzy mam wydawać się może śmieszne pytanie. Jak wiadomo w amplitunerach kina mamy różne tryby pracy jak Auto, Direct, Pure Direct, Multichannel itd. Tryb Direct prowadzi nas do odtwarzania bezpośredniego z pominięciem korekcji, Pure wyłącza dodatkowo sekcję video itd. Ale czy tryb Direct/Pure Direct omija również kalibrację? Chodzi mi o ustawienia opóźnień (odległości) i poziomu głośności dla poszczególnych kanałów. Na logikę powinien ominąć wszystko i "wypluć" na końcówki mocy to co dostał ze źródła ze 100% mocą czyli wszystkie głośniki 0dB i bez uwzględnienia odległości. Skąd to pytanie? - ano strasznie irytuje mnie tryb Auto w Marantz (pewnie Denon ma podobnie), gdy dostaje sygnał DD 5.1 na siłę próbuje uszczęśliwić słuchacza włączając tryb Dolby / Dolby Surround - jakiś emulator odpalający dodatkowo kanały sufitowe (Atmos), dopiero trzeba przyciskiem na pilocie (ewentualnie w aplikacji) kliknąć przycisk MOVIE i z listy wybrać tryb DD. Mechanizm ten zapamiętuje ostatnio wybrany tryb przez słuchacza, czyli jeżeli oglądałem film w DD 5.1 i włączę film w Atmos - ten mądrala trzyma (robiąc pewnie downmix) tryb DD 5.1, w sytuacji odwrotnej zrobi upmix z DD 5.1 do tego tryby Dolby/Dolby Surround. I nie mam nic przeciw temu jeżeli chodzi o przyciski Movie, Music, Game - ktoś sobie coś tam ustawi i ma to być zapamiętane. Natomiast tryb Auto powinien uwzględnić kalibrację i korekcję jeżeli mamy ją włączoną, ale po co upiększa to co w źródle (robi z 5.1 5.1.2) jest to trochę idiotyczne i irytujące, że przy zmianie rodzaju ścieżki muszę ręcznie ją wybierać żeby była zgodna z oryginałem. Stąd pytanie o tryb Direct czy omija wszystko, czy np. uwzględnia kalibrację - czyli odległości/opóźnienia i poziom głośności kanałów.

@modelarz01 jeżeli podoba Ci się dźwięk Onkyo w porównaniu z Yamaha to Marantz raczej Ci się nie spodoba. Wiem z autopsji, miałem Onkyo TX-NR686, ale ze względu na usterkę (uszkodzenie od pioruna) musiałem kupić inny amplituner, pech chciał że było to lato 2021 - czyli posucha na rynku jak nigdy dotąd. Kupiłem SR5013 (można powiedzieć model z tej samej półki co było Onkyo) i mimo lepszej kalibracji (Audyssey) to dla mnie nie dorasta do pięt Onkyo jeżeli chodzi o kino. Dużo mniej wrażeń, wszystko jakby nieco stłumione, wyrównane, no to nie jest to. Jednym słowem mówiąc d..y nie urywa w przeciwieństwie do Onkyo. Jak tylko znajdą się wolne środki w budżecie wrócę do Onkyo. Co nie znaczy, że Marantz jest zły, z pewnością może się innym podobać, ale dla mnie dużo fajniejszy charakter w kinie miało Onkyo. Jeżeli chodzi o RZ840 vs RZ50 - ten pierwszy chociaż bardzo dobry to konstrukcja sprzed kilku lat, więc raczej szedłbym w RZ50. Ponadto jak wyżej napisał @Piotr Sonido w RZ50 masz Dirac-a w "pakiecie" w Marantz to opcja za dopłatą.

Cześć @Józef67, no całe szczęście że się udało dopasować sposób grania Denon-a do Twoich preferencji. Cytując mnie w tym poście wyrwałeś z kontekstu moją wypowiedź z dyskusji w której fragmencie pytałeś o Onkyo TX-SR494 , ja wtedy pisałem o Onkyo i TAGA 506, a teraz wygląda jakbym napisał o Denonie. Nieważne, najważniejsze jednak że dopasowałeś dźwięk do Twoich potrzeb. Pozwolę sobie tylko zauważyć, że jak napisałeś bo w tym momencie należałoby porównać te sprzęty bez kodeków i korekcji - wtedy można powiedzieć jak różnią się dźwiękiem i który wypada lepiej, ale to tak na marginesie. Po to są w tych sprzętach korektory, kalibracje i inne "polepszacze" żeby każdy mógł dopasować dźwięk pod swój gust. Nie każdy jest zwolennikiem wiernego przekazu, woli po prostu mieć to i owo podkręcone. Bo przecież przepuszczając sygnał stereo przez dekoder/koder DPL II czy DTS virtual X generujesz dodatkowe kanały i wpływasz na barwę/dynamikę/przestrzenność oryginału. Ale jak pisałem każdy słucha jak lubi. Koniecznie zrób kalibrację z mikrofonem to dopasuje dźwięk do pomieszczenia. A gdy oglądasz filmy w DD czy DTS korzystaj z właściwych dekoderów, oglądanie filmu z ścieżką w DD na dekoderze DTS lub odwrotnie nie odda wiernie charakterystyki ścieżki.

Zawsze możesz nas zapytać o pomoc

ta cena na Amazon-ie za X1700 jest naprawdę atrakcyjna, a mają jeszcze X1700 z DAB w niższej cenie - https://www.amazon.pl/Denon-AVR-X1700HDAB-2-kanalowy-odbiornik-wzmacniacz/dp/B09KBHH3CX/ref=sr_1_1?__mk_pl_PL=ÅMÅŽÕÑ&crid=3A9TTS7ZFRG41&keywords=denon+1700&qid=1687019403&refinements=p_89%3ADenon&rnid=66305254031&s=electronics&sprefix=denon+1700%2Caps%2C106&sr=1-1 nie wiem, ale czegoś tu nie rozumiem, lepiej wyposażony (DAB) a tańszy? Widać chyba takie robią promocje

ale czego była 1 sztuka? w sieci nie brakuje ofert Denon-a 660 / 760, Onkyo 494 lub 5100 czy nawet tego Sony DH790

@MasterD23337 wyżej napisane - BD to Sony UBP-X700 ma dwa wyjścia HDMI jedno pełne, a drugie do audio - nie trzeba konwerterów/ekstraktorów dla tego odtwarzacza To jak ma 2 HDMI out to jeden do TV drugi do ampli. I po problemie.

Trudno powiedzieć jeżeli czegoś się nie słyszało, ja jednak miałbym większe zaufanie do Denon-a, a co z Onkyo? - też je przecież rozważałeś. Sony ma 7 kanałów, Denon 5 kanałów, ale czy 7 jest Ci potrzebne? Będziesz szedł w Atmos-a? O ile dobrze pamiętam pisałeś że lubisz dynamiczne brzmienie - tutaj widziałbym jednak Onkyo, Denon też jest dobry, ale moim zdaniem ma powiedzmy bardziej rozciągnięty bas niż sprężysty. @Józef67 tak naprawdę to trudno na 100% wskazać co Ci "siądzie" idealnie, każdy z nas ma swoją wrażliwość i jednak inaczej będzie odczuwał subiektywnie każdy z amplitunerów - złota recepta jest taka, że musiałbyś te klocki mieć w domu i ich posłuchać - ale to nie jest łatwe zadanie (chodzi o wpłatę kaucji za wypożyczenie), w sklepie - salonie będzie zawsze inaczej niż u Ciebie, ale jest to jakiś kierunek, a najlepiej gdyby zestawić to z takimi głośnikami jak masz u siebie - chociaż i tak inna akustyka pomieszczenia sporo zmieni.

Może nie tyle samo Audyssey, co funkcja Dynamic EQ - dlatego ja mam ten poprawiacz wyłączony, ale zależy wszystko od warunków pomieszczenia no i przede wszystkim co kto lubi 😀. Ma się podobać słuchaczowi.

Tuner do TV, a TV do amplitunera przez HDMI ARC

@Józef67 Sony STR-DH790 - żeby nie było jak w przysłowiu "zamienił stryjek siekierkę na kijek", mnie to Sony jakoś nie przekonuje, a tanie nie jest. Nie sugeruj się mocą tego ampli - WOW 1015W - przy poborze 240W - czyżby, wiadomo, że wszyscy producenci naciągają, ale np. Onkyo 494 bierze 2 x tyle (480W) przy czym podają maksymalną moc 1120W (też głupoty), piszę o tym dlatego, że w pierwszym poście zwróciłeś uwagę że w Panasonic-u piszą 100W/kanał i jak to się ma do rzeczywistości. Żeby oddać moc, musi ją pociągnąć z sieci inaczej nie będzie. Ja bym w to nie szedł - może i Onkyo jest wysokie, ale jest i tańsze (model 494) i z pewnością o wiele lepiej zagra od tego STR-DH790. Może jeszcze warto przemyśleć sprawę, bo moim zdaniem niewiele więcej wniesie od obecnego Panasonic-a. Jeżeli coś z używek, jak pisał @Piotr Sonido Onkyo 696 lub nieco starszy 686, ewentualnie Yamaha 685 (bezpośredni konkurent Onkyo 686), chciałeś mieć żywo i dynamicznie tutaj nie zawiedzie Onkyo i powinna sprawdzić się Yamaha - z Denonem może być trochę brzmienie bardziej utemperowane, łagodniejsze.

Chociaż to podstawowy model to o ile trzyma charakter Onkyo powinien z TAGA się "zgrać" i będziesz miał nowy, a jak dołożysz suba aktywnego to będzie z pewnością o niebo lepiej niż obecnie 👍. Daj znać jak wrażenia 🙂

tym bardziej nie ma sensu "inwestować" w coś co wiele, albo nic nie zmieni. Może spróbuj umówić się w jakimś salonie na odsłuch, a najlepiej gdyby dysponowali TAG-ami 506 bo takie posiadasz, posłuchać zaproponowanych wyżej i wybrać. A subwoofer pewnie też dopasujesz. albo Onkyo, ja miałem TX-NR686 (nie wytrzymało uderzenia pioruna) i jak dla mnie dynamiką i żywiołowością biło mojego obecnego Marantz-a (kupionego w pandemii z powodu pustych półek) zarówno w kinie jak i muzyce, ten drugi za to okazał się lepszy (bardziej poukładany) w stereofonii, ale najlepiej posłuchać. Miałem z Onkyo fronty TAGA 606SE, po zmianie na Marantz-a zmieniłem na Klipsch - Marantz jest bardzo równy i delikatny, nie potrafił z moich 606 wycisnąć niskich tonów i dynamiki, Onkyo nie miał z tym problemu - wyobrażam sobie co by się działo na obecnych Klipsch, ale przyjdzie czas na powrót 😉

Jeżeli rzeczywiście nie chcesz zmienić sub-a to wyboru wielkiego nie ma. Praktycznie żaden z "poważniejszych" amplitunerów (nawet dolna półka) nie ma na pokładzie końcówki mocy napędzającej pasywny subwoofer. W przedziale jaki podałeś (2200-2700) z nowych masz Onkyo TX-SR494 obsługuje 7 kanałów i Dolby Atmos/DTS-X czyli gdybyś chciał dołożyć głośniki w suficie masz Atmos 5.1.2, ma niestety najskromniejszy system korekcji pomieszczenia AccuEQ. Z 5-cio kanałowych Yamaha RX-V4A z korekcją YPAO lub Denon AVC-660 z korekcją Audyssey EQ. Oczywiście zapewne YPAO jak Audyssey są tutaj w "najlżejszych" wariantach więc ich możliwości są też ograniczone. Ale to jest absolutnie budżetowa półka. Nasuwa mi się jednak pytanie, czy chcesz iść rzeczywiście do przodu, czy zrobić krok w bok. Może warto przemyśleć dołożenie kasy do lepszego nowego ampli i subwoofera. Ewentualnie coś z używek z średniej półki. Jak wyżej napisał Piotrek - te modele jakie wskazałeś nie wniosą wielkiej zmiany, pewnie coś zmienią ale czy na pewno na + warty tego wydatku?

pewnie "coś" da, tylko czy będziesz zadowolony. Ja raczej kombinowałbym bardziej w kierunku SB - przynajmniej będzie to zgodne z ścieżką 7.1 jeżeli w takiej będzie film to to wykorzystasz. Rozwiązanie FH i FW jest emulowane przez amplituner - co nie znaczy że nie da efektu, ale nie są to typowe zgodne z ścieżkami dźwiękowymi kanały. Nie wiem jaki masz układ tych surround-ów, ale powinny być pod kątem 90-110 stopni, jeżeli masz 90 to spokojnie SB z tyłu ulokujesz - może coś z głośników montowanych w ścianie? Wrzuć rysunek obecnego rozmieszczenia, ewentualnie fotkę z tymi głośnikami dookólnymi jakie masz teraz.

Dodam tylko, że mamy tu na forum bardzo ciekawy dział Akustyka i jest to niezła skarbnica wiedzy w zakresie adaptacji pomieszczeń. Lepiej trochę poczytać, zrozumieć temat niż wydać pieniążki i być zdziwionym. Mnie też informacje z tego działu sporo pomogły. Powoli, małymi kroczkami, a efekt będzie na pewno - o zadowoleniu z własnej pracy nie wspomnę (wiem po sobie 😁).

Jak wyżej koledzy piszą - ostrożnie z "adaptacją", a w zasadzie tłumieniem pomieszczenia. Ogarnąć pierwsze odbicia i sprawdzić, później dalsze kroki, niekoniecznie przez tłumienie, ale warto też spróbować rozpraszania, szczególnie na tylnej ścianie jeżeli będziesz miał do niej ponad 1 metr od słuchaczy. Najlepszy byłby pomiar, ale wiadomo nie każdy sam to sobie może ogarnąć (wiedza no i sprzęt), a wizyta fachowca również wiąże się z kosztami. Jednak stopniowa metoda prób może nadać kierunek i też można uzyskać niezły efekt. Na początek skorzystaj z tego kalkulatora.

w takiej sytuacji - jeżeli pomieszczenie będzie akustycznie klapą raczej żaden z systemów korekcji sobie nie poradzi, pewnie każdy (Dirac, YPAO, Audyssey) ustawi to trochę inaczej, ale wątpliwe żeby było dobrze. Dirac sam w sobie nie ma "ulepszaczy" typu DynamicEQ w Audyssey, podobnie jest w zasadzie z Audyssey i YPAO - one robią tylko korekcję, ale dostajesz np. Dynamic EQ przy Audyssey z którego można korzystać. Powinieneś jednak zwrócić uwagę na fakt, że to jest system (DynamicEQ), który ma poprawić jakość dźwięku przy cichym odsłuchu, przy głośnym czy referencyjnym poziomie (a do takiego odnosi się sama kalibracja) system ten działa słabiej, aż do teoretycznie całkowitego wyłączenia dla poziomu referencyjnego. Ja u siebie nie korzystam z Dynamic EQ bo po pierwsze filmy oglądam albo przy poziomie referencyjnym, albo blisko niego, po drugie nawet przy cichszym - normalnym oglądaniu np. TV Dynamic EQ wnosi mi więcej "pompowania" i powoduje gorszą słyszalność mowy ludzkiej. Co nie znaczy, że kto inny nie będzie z niego zadowolony. Każdy ma swój gust i preferencje i bardzo trudno jednoznacznie postawić wyrok który ampli zagra lepiej, szczególnie gdy porównujemy bardzo zbliżone jakościowo konstrukcje - tutaj decydują indywidualne upodobania. Nie słyszałem jeszcze jak gra Pioneer/Onkyo z Dirac, ale miałem Onkyo TX-NR686 i mimo, że miało słabszy system korekcji to w porównaniu z Marantzem SR5013 (Audyssey) dla mnie wypadało o wiele lepiej - było żywsze, dynamiczniejsze. Tak to właśnie wygląda - że z opisu i wyposażenia ampli X powinien grać lepiej od Y, a może okazać się że tak nie jest - co nie znaczy że dla kogoś innego sytuacja nie będzie odwrotna. Ostatecznie wszystko zależy od naszych preferencji.

@Darom ja bym na Twoim miejscu rozważył coś z głośników montowanych na ścianie, fakt miejsca mało, będą wąsko L i P, ale efekt i tak będzie lepszy niż soundbar o głośnikach w TV nie wspomnę. Nie ma co się poddawać, jesteśmy w 21 wieku więc możliwości są - tylko niestety czasem mogą pochłonąć trochę $$$ 😒

Czyli transmisja DLNA, sprawdź ustawienia w TV, skoro jest dźwięk na głośnikach TV to powinien również być przesyłany do urządzenia HDMI, kabla bym nie podejrzewał skoro ARC przesyła dźwięk z serwisów streamingowych (Netflix, YouTube itd.) wydaje mi się że problem tkwi w ustawieniach dźwięku TV

@MariuszR dysk "wirtualny" - z tego co czytam i rozumiem to masz podpięty pod TV dysk zewnętrzny WD przez USB - tak? Może trzeba w TV w ustawieniach dla dźwięku wybrać opcję dźwięku bezpośredniego czyli bitstream, może być też tak że TV nie obsługuje formatu dźwięku materiału na dysku (chociaż nie do końca - pisałeś że w głośnikach TV dźwięk masz). Istnieje też taka możliwość że TV "nie przepuszcza" wszystkich formatów dźwięku na HDMI (np. DTS). Obecnie producenci TV wpadają na przedziwne pomysły (żeby nie płacić licencji) w kwestii dekoderów i przepuszczania czystego strumienia - podaj dokładnie model TV bo LG OLED 65'' niewiele mówi. Masz inne urządzenie np. odtwarzacz Blue Ray do którego możesz podpiąć dysk i sprawdzić czy jest to samo?

Dokładnie jak @Butler pisze, przy standardowym 5.1 jeżeli nie planujesz atmos możesz je umieścić na tych szafkach, według starej specyfikacji Dolby (przed atmosem) zalecało/dopuszczało montaż surround 0,6-0,9 m nad głowami słuchaczy. Do 5.1 spokojnie ogarniesz. Co do amplitunera w szafce - nie wiem jak u Ciebie to wygląda ale można "wywalić" tylną płytę i zamontować cichy wentylator żeby wymusić obieg powietrza. Nie będzie to ideał, ale nie powinien się nadmiernie grzać jeżeli będzie dobra cyrkulacja powietrza. Trochę gorzej z frontami, ale w ostateczności możesz je dać wyżej i skierować pod kątem na słuchaczy - będzie to półśrodek, ale jak nie masz miejsca i tak będzie to lepsze od głośników w TV czy soundbara. Możesz mieć jednak wrażenie że dźwięk zamiast z ekranu dociera z góry. Ewentualnie jakieś wąskie "on-wall" do montażu na ścianie po bokach TV.

A jakie masz fronty?

Tak z atmosem są u Ciebie 2 problemy: 1. Nie chcesz "pruć" ładnie wykończonego sufitu i w pełni Cię rozumiem 2. Nawet jak zrobisz głośniki w suficie do Atmos to i tak surround-y masz już zamontowane w suficie i to się "gryzie" bo są w tej samej "warstwie" co będą atmosowe w związku z czym przestrzeń rozchodzenia się dźwięku jest zaburzona i niezgodna z założeniami. Ale żeby Cię całkowicie nie zniechęcać - wykorzystać to co zamontowałeś (w końcu wydałeś na to pieniądze nie po to żeby robiły za dekorację), czyli 4 głośniki surround na suficie, zrobić system 7.1/7.2 (drugi sub możesz zawsze dołożyć później jak będzie taka potrzeba) i na tym pozostać. Dokupić musisz w każdym przypadku fronty, centralny, suba lub 2 suby no i amplituner. Jeżeli chciałbyś spojrzeć na to przyszłościowo pod kątem atmos to ampli 9 kanałowy, jak będziesz chciał dołożysz te dwa głośniki np. na tych szynach, ewentualnie na ścianie frontowej górne głośniki, takie rozwiązania też są. Nie będzie to perfekcyjne rozwiązanie, ale ten atmos jakoś tam zagra. Jeżeli rezygnujesz z atmos wystarczy ampli 7 kanałowy. Co do głośników propozycje padły już wyżej, więc nie będę tego powielał. @maciek72 pojechałeś 😉, ja myślę że warto wykorzystać to co już zamontowane.

Szkoda kasy, jak już to w suficie, ewentualnie jak pisał @Piotr Sonido wykorzystać te szyny, jak pisałem wcześniej nad słuchaczami ewentualnie lekko z przodu przy 2 głośnikach Atmos (przy 4 głośnikach równomiernie przed i za słuchaczami), ale surroundy umieszczone na suficie będą w jednej warstwie z atmos-ami, dlatego efekt nie będzie do końca taki jak powinien być. Ale są pewne "wariacje" w kwestii rozmieszczenia głośników do Atmos, również amplitunery przyjmują takie "nietypowe" ustawienie jak np. FH - przednie górne itd. co prawda nie jest to w pełni zgodne "ze sztuką" ale dopuszczalne i efekty poprawi. Jak się nie ma typowej salki czy warunków są to środki którymi możemy poprawić efekt, nie idealny Atmos, ale lepiej niż odbijany. Odbijacze w większości przypadków dają marny efekt, a kosztują nie mało, lepiej tę kasę wydać na montaż głośników w suficie. Fizyki się nie oszuka.