
tomek72
Uczestnik-
Zawartość
1 213 -
Dołączył
Wszystko napisane przez tomek72
-
Wygląda to ciekawie, @tomek4446 muszę też wnieść "reklamację" - w spisie nie ma gramofonu Audio Technica, tzn. jest ale w kolumnie ilość zostało puste 🙄 a takowy posiadam i deklarowałem. Mimo wszystko muszę podziękować za poświęcony czas, bo "trochę" czasu Cię to kosztowało.
-
A z Deezera korzystasz przez TV? Przecież możesz go uruchamiać na telefonie bo Onkyo go wspiera i wtedy nie włączasz TV tylko przez WiFi sterujesz odtwarzaczem sieciowym w Onkyo, moim zdaniem dużo lepsze rozwiązanie. Wtedy korzystasz ze źródła NET. Nie wiem jak z Deezerem, ale jak jeszcze korzystałem z Spotify to działało bardzo dobrze, teraz używam Apple Music po AirPlay - jeżeli używam streamingu, ulubione "kawałki" mam na CD albo analogu, wtedy Onkyo smacznie śpi , 😀. Od jakiegoś czasu (2-3 tygodnie) na TVP2 w tygodniu o 21:05 puszczają stary serial "07 zgłoś się" czyli polskiego "Bonda" i właśnie fajnie zrobili obraz, ale dźwięk, a szczególnie dialogi w trybie emulowanym przez Onkyo Dolby Surround są bardzo słabe, za to po przełączeniu na THX Cinema brzmią perfekcyjnie, nawet w stereo wypada to słabo, a powinno być OK. Ogólnie TV też nieźle wypada, o ile nie przeszkadza w "masowym" przekazie pogrywanie kanałów surround - emulowane co czasem przy np. wiadomościach brzmi śmiesznie. Jest jeszcze tryb Theatrical Dimmension - T-D wtedy pracuje tylko L, R i centralny i chyba subwoofer o ile pamiętam.
-
No o to mi chodziło, ja właśnie kablówkę mam w THX Cinema, bo tam kilka kanałów jest DD 5.1 a reszta PCM 2.0, ale to i tak automatycznie mi przełączy na DD 5.1. A ja w TV też coś obejrzę, dlatego korzystam z THX Cinema, szczególnie w rodzimych produkcjach słychać różnicę w dialogach, a szczególnie w starych "odświeżonych" produkcjach, w niektórych rekonstrukcja obrazu nie poszła w parze z audio 😀. W Onkyo każde wejście zapamiętuje wybrany tryb i powiedzmy opcję dźwięku z której korzystamy, ale faktem jest że mogli np. dodać Pure na pilocie, albo coś jak było w Marantz - 4 przyciski do których można było przypisać własne ustawienia.
-
W Onkyo pod każdym z przycisków Movie/Tv, Music i Game są dostępne różne tryby każdy przycisk ma nieco inny zestaw. Pod Movie (przynajmniej w RZ50) nie jest wogóle dostępny Stereo, za to pod Music tak i np. pod Music DD 2.0 jak PCM 2.0 można odtwarzać w stereo, ale pod Movie już niekoniecznie. Być może korzystasz z tych trybów dostępnych pod Music.
-
No to mógł być błąd pomiaru. Również w Audyssey "ręcznie" podnosiłem centralny, bo dialogi wypadały trochę słabo. Nie wiem czy zauważyłeś, ale jak Onkyo pracuje w trybie "automatycznego" przełączania sygnału wyjściowego względem wejścia to przy PCM 2.0 zawsze (w trybie Movie/TV) domyślnie uruchamia tryb Dolby Surround - rozszerza emulując sygnał na wszystkie głośniki - nie odtwarza 2.0 chyba że użyjesz trybu Direct. Wówczas dialogi też brzmią nie najlepiej. Możesz wtedy przełączyć na tryb THX (co prawda wyłączy Dirac-a) u mnie dialogi w tym trybie wypadają zdecydowanie lepiej, oczywiście mówię o sygnale wejściowym PCM 2.0, jak coś jest w DD 5.1 to inna sprawa. No to mógł być błąd pomiaru. Również w Audyssey "ręcznie" podnosiłem centralny, bo dialogi wypadały trochę słabo. Nie wiem czy zauważyłeś, ale jak Onkyo pracuje w trybie "automatycznego" przełączania sygnału wyjściowego względem wejścia to przy PCM 2.0 zawsze (w trybie Movie/TV) domyślnie uruchamia tryb Dolby Surround - rozszerza emulując sygnał na wszystkie głośniki - nie odtwarza 2.0 chyba że użyjesz trybu Direct. Wówczas dialogi też brzmią nie najlepiej. Możesz wtedy przełączyć na tryb THX (co prawda wyłączy Dirac-a) u mnie dialogi w tym trybie wypadają zdecydowanie lepiej, oczywiście mówię o sygnale wejściowym PCM 2.0, jak coś jest w DD 5.1 to inna sprawa.
-
Trochę dziwne, u mnie centralny jest względem reszty -4dB po kalibracji, ale jak mierzę aplikacją w telefonie to wszystkie mam +/- 75dB centralny też. Mierzysz aplikacją w punkcie odsłuchu i z mikrofonem skierowanym do góry? Bo jak masz telefon mikrofonem do przodu to może być taka różnica. W każdym razie trzymałbym się tego co robi kalibracja, tym bardziej że jak piszesz gdy obniżysz centralny względem kalibracji jest gorzej. U mnie nie wywalało błędów, poza ewentualnymi na początku związanymi z poziomem sygnału, ewentualnie jak coś się "za oknem" zdarzyło. Odnośnie punktu 2 ciekawa informacja, bo z tego wynika że ta "zabawa" z poziomami głośności i czułości mikrofonu jest trochę bez sensu, ja jednak zostaję przy wersji na kompa, wygodniejsza, szczególnie jak chce się edytować korekcję i jej zakres. Ponadto dość wygodnie można sobie np. zapisać wzorcowy pomiar, a później bez mierzenia (o ile nie zmienimy fizycznej konfiguracji) "bawić" się korekcją do osiągnięcia najlepszego ustawienia. Jednak i tak to wszystko wymaga czasu i słuchania.
-
Przeciwwaga powinna być wyregulowana według wymagań igły. Natomiast musisz najpierw ramię „wypoziomować” najlepiej z boku talerza ustawić tak ciężarek żeby po opuszczeniu windy było w poziomie, wtedy ustawiasz (nie ruszając ciężarka) pierścień ze skałą tak aby było 0, następnie ustawiasz wymaganą wartość kręcąc jednocześnie pierścieniem i ciężarkiem.
-
Jeżeli pomiary YT robiłeś na poziomie 60dB (skala standardowa - domyślna) to były źle zrobione bo powinny być zrobione przy 80dB, na sygnał testowy z amplitunera nie masz wpływu - zwróć uwagę że niezależnie od poziomu ustawionej głośności on ma zawsze ten sam poziom, po prostu amplituner włączając test ustawia głośność na referencyjną. OK, każdy ma swoje preferencje, ale właśnie dlatego jak robisz kalibrację amplituner (a w zasadzie oprogramowanie) wnosi korekty, np. dla głośników o efektywności 90dB ustawi poziom 0dB, a dla głośników o efektywności 88dB ustawi +2dB co w efekcie pozwoli uzyskać wspomniane 75dB w punkcie odsłuchu ze wszystkich głośników. Generalnie cały system zmierza do tego żeby było jak zamierzał producent/reżyser filmu. Dialogi powinny być w ścieżce na poziomie 85dB, w Europie mamy dla efektów +18dB czyli 103dB, a w USA +20dB czyli wspomniane w standardzie 105dB w najgłośniejszych momentach/efektach - odstępstwo jest dla subwooferów gdzie max SPL jest ustalony na 115dB. Natomiast moim zdaniem tu w pewnym sensie wyjaśnia się niezrozumiałość dialogów - szczególnie przy cichszym odsłuchu i włączonymi poprawiaczami typu Loudness (podbicie skrajów pasm) i tym podobnych - bo ścieżka dialogów jest "zasypana" basem i wysokimi i w pewnym sensie wycofana. Dlatego tak nie podobał mi się Audyssey, a już nie wspomnę o włączeniu Dynamic EQ - które powinno wzmacniając "efekty" wzmocnić dialogi przy cichszym oglądaniu - jakoś nie stwierdziłem żeby robiło to poprawnie i z dialogów była lipa. Onkyo ma swój wynalazek "Dialogue Enhancer" może zauważyłeś że jak włączasz coś w DD, to na wyświetlaczu przez chwilę widać np. Dialog Box +3dB - odczytuje ścieżkę i koryguje poziom częstotliwości mowy. Moim zdaniem to bardzo fajna funkcjonalność - oczywiście przy obcojęzycznych produkcjach, jeżeli oglądamy je z napisami ten poziom nie ma takiego znaczenia, ale przy polskich (często własnie krytykowanych za złą ścieżkę) już ma. Ja mam ~27m² i spokojnie na referencyjnym oglądam, tyle że mam wyższe - nietypowy sufit - pomieszczenie i kubatura jest ~88m³ więc z pewnością jest inaczej.
-
to całkiem prawdopodobne, różowy szum odtwarzany przez amplituner (sygnał testowy) ma natężenie (dla urządzeń domowych) -30dB od poziomu referencyjnego dla ścieżek filmowych który wynosi 105dB - w efekcie powinieneś mieć odczyt na poziomie 75dB z każdego głośnika jak pisałem wcześniej. Zakładając że ten sygnał YT jest prawidłowo nagrany powinieneś w amplitunerze odtwarzać go na poziomie 80 na skali głośności wyświetlanej przez amplituner 0-98 lub 0db na skali -80 do +18db (skalę można przełączać w ustawieniach amplitunera) to jest poziom referencyjny 80dB lub 0dB w zależności od sposobu wyświetlania i w zasadzie na takim poziomie powinieneś oglądać filmy żeby było 100% kinowo 😉, co raczej w bloku czy budynku "wielomieszkaniowym" jest powiedzmy trudne do realizacji - chyba że masz bardzo tolerancyjnych sąsiadów.
-
A próbowałeś AccuEQ może zrób AccuEQ i zobaczysz czy jest OK, a potem Dirac.
-
Jako ciekawostka porównanie Umik 1 i mikrofonu dodawanego z Onkyo
-
w jakim znaczeniu Audyssey robił dużo lepszą robotę? a w aplikacje na telefon nie trzeba robić tego ustawienia poziomu? To dość ważna rzecz moim zdaniem, tutaj masz fajną instrukcję jak ustawić te poziomy. Generalnie należy najpierw ustawić czułość mikrofonu, później podnieść pierwszym suwakiem (Master output) moc ogólną odtwarzając sygnał np. dla lewego frontu do zadowalającego poziomu, dalej odtwarzasz kolejne głośniki z pominięciem subwoofera (to zrobisz na końcu), znajdujesz "najcichszy" głośnik i regulujesz tak Master Output aby różnica sygnału między tłem odczytanym pod mikrofonem a sygnałem głośnika wynosiła więcej niż 20dB, zalecane jest między 20 a 30dB. Pozostałe głośniki wyreguluj do podobnego poziomu jaki zarejestrował najcichszy głośnik po uzyskaniu właściwej różnicy. Na końcu przejdź do subwoofera i ustaw suwak na poziomie podobnym do najgłośniejszego kanału, odtwórz sygnał i obserwuj czy masz ten sam odstęp - różnicę jak w pozostałych głośnikach, jeżeli nie regulujesz wzmocnieniem na subwooferze aż wyrównasz - nie w Dirac-u. To tak w skrócie. Ta podlinkowana instrukcja jest do starszej wersji DL, ale powinieneś bez problemu ogarnąć. Po zrobieniu kalibracji, wgraniu do amplitunera możesz sprawdzić sygnałem testowym w amplitunerze poziom dźwięku wspomnianym miernikiem hałasu - powinien być na poziomie 75dB dla każdego głośnika. Jako ciekawostka porównanie mikrofonu Onkyo i Umik
-
To właśnie miałem na myśli pisząc tutaj, dlatego dużo też zależy co kto lubi i co chce uzyskać. Wiesz raczej unikam "polecania" w sensie "kup ten będzie dobrze", ale jak pisałem dla mnie w kinie Onkyo wypada bardzo dobrze i warto jest popróbować/posłuchać różnych amplitunerów jak jest taka możliwość. W każdym razie fajnie że Ci się spodobało i jesteś zadowolony. Obsługa rzeczywiście wygląda inaczej niż w Marantz, ale do tego można się przyzwyczaić. Co do Dirac - skoro "przebrnąłeś" przez wersję na smartfonie zainstaluj sobie wersję na komputer, o wiele wygodniej się obsługuje, nie musisz od razu ingerować w krzywe czy korekcję jaką zrobi program.
-
@Butler w Marantzu-u na 8 się koledze wyłączał (pisze o tym wyżej), po przestawieniu na 6 jest OK. W Onkyo jest dostępne 6 lub więcej albo poniżej 6 Ohm. Ja uważam że na początek te pierwsze - czyli 6 lub powyżej, jeżeli będzie OK (a raczej będzie) to tak zostawić. Nie ma sensu bez potrzeby ograniczać mocy amplitunera.
-
U mnie Marantz też się grzał zdecydowanie bardziej od poprzedniego i obecnego Onkyo, te typy chyba tak mają, nie pamiętam ale chyba z 2 lata temu był taki wątek na forum i nawet wrzucałam zdjęcia temperatury obudowy. Co do ustawień w Onkyo nie ma aż tak wielu „poprawiaczy”, natomiast np. Loudnes Plus jest niedostępny po kalibracji Dirac. Tak więc trochę zależy od kalibracji jaką zastosujesz (Dirac lub AccuEq) lub jej włączenia/ wyłączenia. No jest inaczej to rozwiązane, również graficznie OSD w Onkyo jest skromniejsze żeby nie powiedzieć że poza tekstową informacją go nie ma, ale mnie to nie przeszkadza - ma grać tak jak lubię 😀.
-
Czy o tym będzie wiedział "przeciętny" nie interesujący się głębiej technikaliami użytkownik - wątpię. Dlatego w pierwszej kolejności patrzy na to co ma w "papierach" i tak raczej to ustawi.
-
Przynajmniej Q Acoustics (jako jeden z niewielu) podaje minimalną impedancję. Widzę, że zrobiła się burza w szklance wody włącznie z obraźliwymi wstawkami, bardzo niepotrzebnie. Wszystkie zespoły głośnikowe mające na "karteczce" 6Ohm czy 8Ohm mają naturalnie spadki w pewnych częstotliwościach poniżej tej wartości (zależy też jak wielkie), producenci amplitunerów też o tym wiedzą. Skoro nominalnie jest 6Ohm (jest to w pewnym sensie uśredniona wartość) możesz ustawić na 6Ohm, jeżeli (może się tak zdarzyć) przy głośnym graniu amplituner wyłączy się od zabezpieczeń prądowych będzie to wskazówka że należy tę wartość zmienić na niższą. Marantz przy ustawieniu 6Ohm działa dobrze, jednak ustawienie 8Ohm powodowało działanie zabezpieczeń - było jednak niezgodne z specyfikacją producenta głośników 6Ohm, przestawienie na 4Ohm jeżeli się specjalnie nie grzeje, a tym bardziej nie wyłącza jest moim zdaniem niepotrzebne. Jeżeli będziesz miał Onkyo w domu zacznij po prostu od "standardowego" ustawienia 6Ohm i więcej - w końcu głośniki taką wartość mają nominalną, a i z Marantzem w tym ustawieniu nic się nie dzieje, gdyby rzeczywiście Onkyo się wyłączyło przy dużym (referencyjnym) poziomie głośności wtedy będzie sygnał że musisz to ustawienie jednak zmienić, od jednorazowego zadziałania zabezpieczenia nic z amplitunerem się nie stanie, możesz też sprawdzać jak nagrzewa się obudowa, ale moim zdaniem będzie OK. Natomiast należy zwrócić uwagę na pozostałe głośniki, bo zasada jest taka, że ustawiamy wartość taką jaką ma w całym zestawie (5.x, 7.x itd.) głośnik o najniższej impedancji. Czyli jeżeli np. centralny czy surround którykolwiek ma nominalnie np. 4Ohm tak należy ustawić amplituner. Dla kolegi @lalka który mocno i dość gorączkowo tutaj krytykuje postępowanie autora wątku: miałem Klipsch-e, które nominalnie na papierze mają 8Ohm, w praktyce schodziły wiele niżej przykład na modelu RP6000 F test (należy przewinąć stronę do części laboratorium) i producent. I teraz zapytam: nie śledząc prasy, mediów tematycznych tylko będąc powiedzmy przysłowiowym szarym użytkownikiem, "laikiem" który kupił zestaw kina np. Marantza SR5013 i Klipsch RP6000F posiada instrukcje i dane producenta kolumn i amplitunera jaką ustawić impedancję? To co napisałem powyżej nie dotyczy tylko przytoczonego w przykładzie Klipsch-a, więc podanie przez producenta spadku do minimum impedancji jest tylko informacją - bardzo zresztą słuszną i cenną, jednak w praktyce wygląda to inaczej, wielu producentów podaje tylko wartość nominalną, niejednokrotnie zawyżoną. Więc opieranie się na wartości minimalnej niekoniecznie powinno być wyznacznikiem, bo w praktyce mało który przeciętny użytkownik ją zna, zna natomiast wartość nominalną - ta jest podawana zawsze, a już majstersztyk robią producenci którzy piszą "kompatybilne 4-8 Ohm" i bądź tu mądry 😀.
-
R/L bypass z tego co pamiętam pozwala na wyłączenie korekcji na frontach jak kolega wyżej napisał. Stąd może pochodzić wrażenie głośniejszego grania, w praktyce poziom sygnału się nie zmienia, ale korekcja „tłumi” to co podbija tandem głośniki-pomieszczenie i wzmacnia te częstotliwości które pomieszczenie „gasi” czyli wyrównuje całe pasmo.
-
No właśnie to jest bardzo trafne spostrzeżenie, ale z tego też taki wniosek, że między niektórymi modelami różnice są znikome i można powiedzieć śmiało że gdyby zrobić "ślepy" test tzn. nie wiesz który amplituner gra to raczej nie odpowiesz prawidłowo na pytanie czy teraz gra X czy Y. Jeżeli różnice są znaczące to czas na przepinanie kabli, czy wejście do pokoju nie mają znaczenia i w takim wypadku trafne stwierdzenie że gra X czy Y daje właśnie wynik i możesz wskazać "zwycięzcę" który Ci się podoba bardziej. No niekoniecznie, nie chodzi o granie V-ką, a nacisk na bas jest nie w sensie ilości, a jakości, a środek pasma jest bardzo ważny w kinie bo tam lądują dialogi, a najbardziej im szkodzą uwypuklone "wyższe" niskie tony No tu się trochę nie zgodzę, Onkyo sporo ludzi (w tym ja) ceni w kinie za dynamikę, żywy przekaz i pewnego rodzaju żywiołowość, co nie jest równoznaczne z czuciem dźwięku w jelitach, natomiast tak zgodzę się że właśnie względem byłego Marantz-a jak przychodzi w filmie moment że ma "wiercić" tudzież wstrząsnąć to Onkyo jak dla mnie robi to zdecydowanie lepiej. Bardziej rozdzielczo i co ciekawe poprzednik Marantza TX-NR686 też robił to lepiej, mimo gorszego od Audyssey systemu AccuEQ. Jak dla mnie przekaz jest po prostu bardziej żywy i naturalniejszy. Ale każdy ma swoje upodobania i znam ludzi którym przekaz Onkyo się nie podoba, jest własnie dla nich za jasny, zbyt żywiołowy, wolą coś "ciemniejszego", natomiast w modelach z Dirac Live można już sobie bardzo swobodnie ten dźwięk dopasować do upodobań.
-
Może w ustawieniach konsoli sprawdź. Konsola nie powinna dekodować tylko puścić sygnał audio bezpośrednio.
-
a kogo masz na myśli? Bo ja akurat Denona nigdy nie miałem i jasno o tym napisałem
-
No musisz sobie na spokojnie posłuchać, zgadzam się z Tobą w kwestii stereo, z Twojego opisu wygląda że Denon jest faktycznie "ciemniejszy" w brzmieniu, co nie znaczy że zły. Jest wielu zadowolonych użytkowników, ale to pokazuje jak różne mamy preferencje i upodobania. Dlatego ja wróciłem do Onkyo, lubię taki charakter grania w kinie. Każdy z tych amplitunerów ma dla jednych wady a dla innych zalety. Nie można jednoznacznie mówić że sprzęt X to "badziew" a Y jest najlepszy, po prostu każdy trafia do innej grupy klientów z innymi wymaganiami.
-
Ja zmiany nie odczułem, ale faktycznie (tak podaje Onkyo) w R138 naprawiono problem z filtrami Dirac-a dla niektórych konfiguracji głośników, jednak tego nie precyzują.
-
Podział jest na 1, 2 itd. nie ma to nic wspólnego z lewy/prawy. Może to być przedni/tylny/boczny zależy jak sobie stoją, u Ciebie będzie to przedni lewy i przedni prawy ale amplituner „nie wie” że obydwa stoją z przodu. Traktuje je jako 1 i 2, sygnał leci taki sam ale z np. inną korekcją. Oczywiście pomiar (jeżeli wyjścia nie są zmostkowane) procesor robi dla każdego subwoofera osobno i odpowiednio je kalibruje/koryguje osobno aby uzyskać spójność całości.
-
@tomek4446 będziesz musiał „zaprzęgnąć” arkusz kalkulacyjny 😉, ale też skromnie się dopiszę: Głośniki: Fyne Audio Wzmacniacz: Audiolab CD: Cambridge Audio Gramofon: Audio Technica