tomek72

To są „spore” zestawy i może (nie musi) się okazać że nie rozwiną w pełni potencjału na małej powierzchni. W stereo nie, FA grają dla mnie o wiele przyjemniej, ale mnie po prostu (może z wiekiem zmieniają się preferencje 😀) już zbyt męczyło dłuższe słuchanie, w kinie było z RF82 super, ale tu też pomagała kalibracja i korekcja. Klipsch ma swój urok i z pewnością potencjał, ja po prostu szukałem już czegoś innego.

Fyne Audio F502 są już "ze mną" ponad 2 tygodnie. W tym czasie mają za sobą około 150 godzin, po ~100 godzinach pozwoliłem już sobie na odważniejsze odkręcenie potencjometru głośności. Były Klipsch RF82-II i przeskok jest gigantyczny, różnica trudna do porównania, ale że od pewnego czasu RF82 stały się dla mnie męczące szukałem czegoś spokojniejszego, w innej tonacji i charakterze. Żywiołu takiego jaki był trudno oczekiwać, ale też nie można zarzucić nudy (chociaż pierwsze dni rodziły mieszane uczucia). Po "dotarciu/wygrzaniu" przetworników FA grają już dużo ładniej niż na początku i trafiłem, oczywiście trochę "jeżdżenia" zestawami było, ale w końcu złapałem chyba najbardziej optymalny punkt. Charakter zdecydowanie przesunięty na "ciemną stronę mocy", ale nie pozbawiony absolutnie blasku, z pewnością mniej analityki ale za to fajna równowaga, stereofonia (mimo jakby mniejszej szczegółowości i analityczności) zdecydowanie na plus względem poprzedników, chociaż też nie było źle. Generalnie bez nadmiernego słodzenia i zachwalania, jak dla mnie trafiłem w to czego oczekiwałem, przy tych zestawach można sobie "odpłynąć", ale również nie jest tak że są nudne i matowe, tam gdzie trzeba górą grają ale bez dokuczliwości i ataku względem poprzedników. Dziękuję Wszystkim którzy mi tu trochę podpowiadali i pomagali @Piotr Sonido, @Salon Planeta Dźwięku, @Q21, @Chmarski. Sprawa 7 letniej gwarancji wyjaśniona, cena w jakiej kupiłem <5000 myślę że jak na nowe zestawy bardzo dobra. chwyciły już w salonie, ale żeby ostudzić głowę dałem im szansę wypożyczając do domu - chwyciły i to mocno. Teraz bez zmęczenia mogę długo słuchać i to niekoniecznie cicho. Jedna mała uwaga, dla ewentualnych zainteresowanych FA, już w kilku miejscach spotkałem się z opinią, że ze względu na BR skierowany do dołu i rozwiązanie BassTrax Tractrix można je ustawić blisko ścian lub w kącie (przykład z YT) - co prawda każde pomieszczenie jest inne, ale zdecydowanie odradzam takie próby (testowałem jeżdżąc u siebie) poniżej 40cm od ściany bocznej już poważnie wzbudzały się u mnie pewne nieprzyjemne podbicia niektórych niskich częstotliwości. Producent w instrukcji też zdecydowanie wskazuje większą odległość od ścian bocznych. Ale u każdego może być inaczej - w końcu pomieszczenie jest bardzo ważnym elementem toru.

Masz Klipsch RP8000 II i rozważasz przesiadkę na Fyne Audio 703 w 24m² - koniecznie wypożycz, ja zmieniłem z Klipsch RF82 II na FA F502 (zdecydowanie niższa seria) i jestem zadowolony, ale szukałem do stereo czegoś zupełnie innego względem Klipsch-a, znalazłem i trafiłem, chciałem dźwięk uspokoić, poukładać i zrównoważyć w moim przypadku ta zmiana na FA się udała, napędzam to Audiolab-em 8300A, mam 27m² ale nieregularny dosyć wysoki sufit, około 85m³. Wcześniej odsłuchałem FA w salonie, a następnie wypożyczyłem do domu, po kilku dniach decyzja zapadła 😀. Ale tej zmiany bez odsłuchu bym nie ryzykował różnica w sposobie grania Klipsch i FA jest spora. Ty dodatkowo chcesz zmienić/dodać jeszcze wzmacniacz - no na pewno nie w ciemno.

Cześć, od niewiele ponad tygodnia mam u siebie F502, w związku z tym że zostaną u mnie na dłużej pozwólcie że przyłączę się do klubu 🙂. U mnie napędza je Audiolab 8300A, wcześniej miałem Klipsch RF82-II no i od pewnego czasu (chociaż kiedyś mi to nie przeszkadzało) zaczęła mnie denerwować góra, a w zasadzie przełom średnicy i wysokich. Zacząłem rozmyślać, rozważać, wybrałem się na odsłuch i wypożyczyłem do domu F502 - nie ukrywam że obecne ceny tych głośników też miały znaczenie. To zupełnie inny świat i granie, trochę musiałem się oswoić, ale po pewnym czasie - mimo gigantycznej różnicy stwierdzam, że to mi odpowiada. Nie wiem może to z wiekiem przychodzi, ale szukałem względem Klipsch poważnego wyhamowania, spójności, bez natarcia. Muszę powiedzieć że cel został osiągnięty, jestem zadowolony a to chyba najważniejsze. Czytam ten wątek, oglądam zdjęcia i nie wiem jak grają wersje SP, ale w pierwszym poście (chociaż to inna seria nie F500/700) kolumna w rogu, parę postów niżej kolega @Slawko69 wskazuje brak miejsca i swoje Dali - koledzy ja u siebie mam wrażenie, że te kolumny zdecydowanie potrzebują powietrza. Jak przysunąłem je na jakieś 30cm do bocznej ściany (wiem każde pomieszczenie jest inne) bas wzbudził się na tyle, że zaczął przeszkadzać, do tylnej ściany mam ~1m mierząc od ściany frontowej kolumny. Widziałem filmik na YT gdzie gość mówi że z uwagi na BR skierowany w dół można je umieścić w przysłowiowym kącie - bzdura. Od dawna wiadomo że czy BR jest z tyłu z przodu nie ma to większego znaczenia. F502 mają tak dociążony dół pasma że "pomaganie" im umieszczając blisko ścian raczej przyniesie odwrotny skutek i może wzbudzić rezonanse. Pewnie jeszcze nimi trochę "pojeżdżę" zanim złapie optymalne miejsce. Obawiałem się że stracę na basie względem RF82, nic podobnego, tutaj basu jest nie mniej, ale jest zdecydowanie inny, bardziej rozciągnięty, ale jakby bardziej zróżnicowany, nie ma tak precyzyjnego i punktowego uderzenia, ale jak dla mnie jest OK, za to średnica i góra względem poprzedników jest spójna i nie przeszkadza. Jeszcze nie miałem okazji ich mocniej podkręcić, mają około 100 godzin więc dam im jeszcze chwilkę na ułożenie (jak to mówią wygrzanie) później zobaczę co będzie przy wyższych poziomach głośności. Tym samym na tę chwilę nie jestem w stanie określić na ile "zagrzeją" 8300A, z poprzednimi był biegunem zimna około 30-35 stopni, ledwo wyczuwalnie ciepły w dotyku, ale to były inne zestawy. Zobaczymy z czasem. Z pewnością muszę teraz nimi jeszcze pojeździć, albo jeszcze dopracować adaptację pokoju - niestety tutaj trzeba brać pod uwagę WAŻ 😁.

Sprzedane

Odnośnie regulacji/korekcji subwoofera - potwierdzam że RZ50 nie ma niezależnej. To co wcześniej pisałem o multisub to zmiana jak @PanKlor pisał że teraz jest jedna licencja DLBC i obsługuje wiele subwooferów. Jak @tomw pisze w RZ30 w menu jest ustawianie odległości i poziomu dla 2 subwooferów, w RZ50 mimo nowego softu pozostał 1. Ale tego może softem nie da się załatać w „starszym” modelu 😀. Widocznie jak projektowali RZ30 może już wiedzieli co jest na rzeczy z nowym licencjonowaniem DLBC i zrobili niezależne pre.

Nie podłączałem dwóch subwooferów, ale w instrukcji RZ50 na stronie 40: ”The same signal is output from each SUBWOOFER PRE OUT jack” czyli jednoznacznie ten sam sygnał, nie wiem natomiast (zależy jak to jest sprzętowo) czy po ostatniej aktualizacji softu coś się nie zmieniło, bo gdzieś mi się przewinęło w DLBC o obsłudze wielu subwooferów, ale to może być ogólnie z Diraca.

Można podłączyć do RZ50 drugi subwoofer, ale najlepiej z własnym układem korekcji. Na wyjściach sub out w RZ50 mamy ten sam sygnał - nie są one niezależne i amplituner „widzi” 1 subwoofer. Dlatego zastosuje jedną - tę samą krzywą dla obydwu głośników. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest drugi subwoofer z własną korekcją.

@Chmarski Właśnie nabyłem kilka dni temu 😀. Natomiast jestem w trakcie wyjaśnienia kwestii 7 letniej gwarancji producenta po rejestracji. Warunkiem jest zakup u autoryzowanego dystrybutora. I jest trochę dziwnie, bo kupiłem w salonie, z poprzedniej dystrybucji. Rozmawiam z salonem, ale chyba jutro odezwę się do EIC

Pytanie trochę OT: kto w Polsce jest oficjalnym dystrybutorem Fyne Audio - z informacji do których dotarłem (fora) wychodzi że EIC, na stronie producenta widnieje jednak DSV? Ktoś wie jak to jest w rzeczywistości? @Salon Planeta Dźwięku @Q21

Sprzedam Klipsch RF82 Mk-II więcej w ogłoszeniu https://www.olx.pl/d/oferta/klipsch-rf82-mk2-mkii-zestaw-glosnikow-kolumn-kartony-CID99-ID13abnA.html

Głośniki są u mnie od piątku ( po wstępnym odsłuchaniu w salonie) dostałem nowe w kartonach, na razie mają za sobą około 40 godzin i brzmienie się „szlifuje”. Jak pisze @Piotr Sonido przeskok jest bardzo duży i łapię się momentami czekając na coś co „krzyknie” a tu spokojnie, ale tego oczekiwałem na dłuższą metę. Jednego nie mogę im zarzucić ilość basu, naprawdę myślałem że tu będzie gorzej. Nie dość że go nie brakuje to jest o wiele barwniej. Pewnie inna równowaga tonalna ma wpływ na subiektywne odczucia. Również stereofonia ma inny wymiar na plus. Myślę że do pełnego „wygrzania” jeszcze potrzebują czasu, o ile pamiętam to Tannoy podawał kiedyś nawet w setkach godzin, w przypadku FA może być to „dziedziczne” 😉. Ogólnie pierwsze wrażenie pozytywne i myślę że powinno być tylko lepiej.

Bardzo "niby", nigdzie nie znalazłem informacji żeby RZ30 w wersji na Europę, Azję itd. nie posiadało certyfikatu THX. Zarówno w folderze EN jak FR nie ma informacji o "pozbawieniu" THX w którejś z wersji, w instrukcji różnice między wersjami też nigdzie nie mówią o braku THX, jest mowa o tunerze FM, a także językach, OSD, inaczej podana jest moc (normy) i pobór mocy. Natomiast w informacjach o DRX 3.4 nie ma słowa o występowaniu THX, przy modelu wyższym już jest. W Onkyo RZ30 w trybach odsłuchu mamy dostępne THX bez "gwiazdek" więc jest dostępne we wszystkich modelach:

Nie mieszam serii, wiadomo że RZ to inna bajka, chodziło mi o to że Onkyo nie miało nic w dość sporej luce cenowej, dlatego wprowadzenie RZ30 ją wypełnia.

Tak odcięcie przed tą aktualizacją można było zmienić ale w ustawieniach amplitunera. Nie było możliwości ustawienia go podczas tworzenia filtrów DL. Teraz można to odcięcie zmienić przy tworzeniu filtrów. Ja nie miałem na myśli całkowitego braku zmiany odcięcia. Nie robiłem jeszcze korekcji po aktualizacji, ale przypuszczam że zmieniając odcięcie będzie można przeliczyć korekcję DL i zmienić zakres filtrów.

Z pewnością tak jest, DLBC dawno było dostępne dla innych modeli. RZ50 teraz uzupełniono o tę funkcję i w sofcie dostępny jest crossover i Bass control, widocznie ta regulacja crossover jest częścią pakietu DLBC ale dostępna bez wykupienia pełnej licencji.

Wcześniej Onkyo RZ50 nie miało tych przycisków Bass management i Bass Control (nie obsługiwało DLBC). Pojawiło się gdy dla RZ50 opublikowano aktualizację obsługującą DLBC. I teraz jest jak piszesz Bass management do crossovera, a po wykupieniu licencji będzie aktywny Bass Control. O to mi chodziło.

Tak, pomyliłem nazwę, ale Onkyo RZ50 tego nie miało, był tylko przycisk DL, teraz jest DL, Bass management (odcięcia) i Get full Bass Control - przypuszczam że po wykupieniu licencji tu będzie DLBC.

Tak, ale dopóki Onkyo nie „dostało” DLBC to tego nie było - wiadomo. Do DLBC trzeba wykupić licencję, ale względem poprzedniej funkcjonalności po aktualizacji mamy dostępny DL, Bas control (tutaj ustawiamy odcięcie) i DLBC - przyciski nad grupami głośników, przy czym ten trzeci dostępny po wykupieniu.

No to się zgadza, jak robiłeś aktualizację w lipcu to masz R127, R136 wyszła chyba pod koniec października. Głównie w związku z udostępnieniem obsługi DLBC, ale tu trzeba dokupić licencję za 299$ do pełnej wersji. Ale w nowej wersji programu bodaj 3.11 (na komputery) w tworzeniu krzywych pojawiło się też bass control pozwalający ustawić punkt odcięcia (chyba bo jeszcze nie sprawdzałem).

@Rafał G. to tak nie działa, nie opieraj się tylko na opiniach. Porównaj sobie funkcjonalność 3800/4800 i RZ50 ewentualnie RZ70. Później najlepiej wybierz się na odsłuch. W odsłuchu problem polega na tym że mało który salon zestawi Ci to w formie kina, z reguły jest to stereo czyli 2 kanały. Ale usłyszysz barwę i charakter grania. Odsłuch musiałbyś też robić na głośnikach z którymi będzie to grało - z innymi paczkami nie ma sensu. Ja jestem zwolennikiem Onkyo, mimo że jest mniej elastyczny jeśli chodzi np. o przypisywanie końcówek, nie ma obsługi wielu subwooferów niezależnie (RZ70 ma obsługę 2 sub). Jednak najważniejsze jest to żeby dźwięk był zadowalający. Miałem TX-NR686, później Marantz-a SR5013, wróciłem jednak do Onkyo bo sposób grania Marantz-a w kinie mi zupełnie nie odpowiadał (zbyt równy, grzeczny, nie wychylający się). Nie znaczy to jednak że był on zły i do bani. Denon-a nie miałem więc nie powiem jak wypada względem Onkyo. Natomiast w Onkyo względem Marantz-a na pewno jest jaśniejszy przekaz, więcej emocji i efekciarstwa - tak sam to mówię, ale Onkyo gra efektownie i na pewno może zrobić efekt WOW, pytanie czy na dłuższą metę komuś się to spodoba. Przy Onkyo można podskoczyć na fotelu, czego nie było gdy miałem Marantz-a. Jednak Denon (mimo że to jeden koncern) gra z pewnością mniej "ałdjofilsko" a bardziej żywo. Wybór trudny bo są to porównywalne amplitunery i nie można jednoznacznie wskazać że amplituner X jest lepszy od Y, każdy z nich ma cechy które jednym odpowiadają a innym nie, jak możesz to umów się na odsłuch, ewentualnie jak dysponujesz funduszami wypożycz do domu, to najlepsza opcja. @modelarz01 robiłeś aktualizację, czy po aktualizacji do R136 robiąc reset i wrócił Ci do R127? To mało prawdopodobne.

Tak, ale chyba do tego dążę (zmęczony tą szczegółowością i analitycznością), żeby było mniej "jasności", piskliwości, taki klimat trochę zadymionego klubu jazz-owego, spokojnie przytłumione ... jak to było w Nikosiu? "sala bilardowa - nawet już napalone"

@Piotr Sonido dziś jadę na odsłuch zobaczymy co z tego wyniknie. Z jednej strony Klipsch super wypada w kinie, ale z muzyką coraz gorzej je toleruję. Pokój w miarę zaadaptowany, ale doszedłem do wniosku że to już walka z wiatrakami. Nie mogę dokładać paneli pochłaniających w nieskończoność, bo zrobię komorę bezechową, a te 2kHz jest dość trudne do zniesienia jeżeli wychodzi 8dB ponad resztę pasma. Z amplitunerem kina jest OK, bo Dirac-iem tą górkę się skasuje, ale muzyka to CD i analog, nawet jak streaming to w Direct lub Pure Direct.

Pozwolicie że podepnę się pod temat, Fyne Audio F502 + Audiolab 8300A. Obecnie mam Klipsch RF82 mk2, ale chyba z wiekiem zmieniły mi się preferencje i o ile dolna część pasma jest OK, to "przejście" między średnicą a wysokimi zaczyna mnie męczyć. Jak robiłem kalibrację Dirac (Onkyo RZ50) to w okolicy 2kHz jest coś jak Fuji (+8dB) względem w miarę równej reszty pasma. Przypuszczam że tu tkwi diabeł. Dlatego że są w dobrej cenie pomyślałem o F502.

właśnie, pytanie jak @77Mariusz77, wiem że kiedyś takie praktyki były "codziennością", ale obawiam się że w tym wypadku podłączanie wszelakich urządzeń lepiej robić na wyłączonym sprzęcie, praktykuję taką metodę od dłuższego czasu, a w szczególności jeśli chodzi o HDMI (tu akurat RCA) - przypadkowe pojawienie się zjawiska napięcia statycznego może "nawywijać" w obecnych sprzętach. 100 razy się uda, a za 101 może być 💤 ⚡ i "po ptokach"