Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 309
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Z trójki, którą pokazałeś, to AP C3 chyba najładniejsze. Nie było Ci żal się z nimi rozstawać?
  2. Tak i nie, bo w praktyce po zakupie okazuje się, że wyszło trochę inaczej niż w wersji demo, co może, ale nie musi się podobać. Poza tym, za forniry spoza podstawowej palety trzeba czasem znacząco dopłacić. Kwestia indywidualnej oceny, czy warto.
  3. Uważasz, że przetwornik w Azur 740c oparty na 2 kościach Wolfsona był za słaby do Silverów i Node 2? Naprawdę zewnętrzy dak MF, aż tyle wniósł? Ciekawe.
  4. Potwierdzam. Rozważałem kiedyś wypożyczenie i ku swemu zaskoczeniu usłyszałem wtedy, że kaucja to tylko 30% ceny kolumn. Brawo za takie podejście! Zniechęciła mnie jednak recenzja Wojtka ( @lpomis ), któremu nie przypadły do gustu. Ciekawe, czy z Regą zagrałyby lepiej. YB też miewają ładniejsze i brzydsze paczki. Wizualnie, M1 Classic to nie był szał. Inne modele YB dużo ciekawsze z wyglądu (kształt i kolory fornirów).
  5. Interesująca obserwacja, biorąc pod uwagę popularność CXA 60/61 i 80/81 oraz CXC. Nigdy nie miałem okazji skonfrontować posiadanego kiedyś CXA 81 z konkurencją w tej samej cenie. Niemniej, jest coś w tym, że ludzie często zostają na dłużej przy Atollach czy Magnatach, a CA idzie po roku pod młotek.
  6. Artur, zgoda o tyle, że w dobrze dobranym torze nie będzie nigdy zupełnego mroku, ani nic nie zakłuje w ucho. Sam mam system bez korektora, niemniej jakaś regulacja sopranów by mi się czasem przydała. Nawet w obrębie mainstreamowego jazzu trafiam na bardzo jasne realizacje z wczesnych lat 90-tych i znacznie ciemniejsze współczesne. Oczywiście można się umówić, że to właśnie tak ma brzmieć - jak kto woli. Poza tym, lubię napowietrzone i żywe soprany na płytach np. folkowych wokalistek i łagodniejsze w gitarowym bluesie. Co do CXA81 - miałem go kiedyś i moim zdaniem to nie jest jeszcze ta liga, żeby mówić o degradacji brzmienia, którą wprowadziłby korektor. Myślę, że można było go zostawić na pokładzie.
  7. Coraz mniej nam zostało gigantów z tamtego pokolenia. Wspaniale, że Billy wciąż jest w odpowiedniej formie fizycznej, żeby grać i ruszać w dalsze trasy. 100 lat Billy!
  8. U mnie z kolei Nereidy II (nie wiem, o której wersji Ty piszesz) ładnie grały właśnie niższym basem, za to miałem niedosyt średniego i wyższego. Ale jak już zeszły naprawdę nisko, to, jak dla mnie, było sejsmicznie. Pan Jerzy nie podaje tego parametru, ale obstawiałbym jakieś 35-38Hz przy spadku o 3dB. Na pewno poniżej 40. Poza tym, nie wiem, czy się zgodzisz, ale one grają wyjątkowo szeroką sceną. Nie miałem nigdy w domu monitorów grających szerzej. Zupełnie nie miałem takiego wrażenia. Może odrobinę brakowało mi "kropki and i" na sopranach, ale to ponoć kwestia konkretnej wersji kolumn. Podobno Nereida II SE ze zmienioną zwrotnicą stawia właśnie ten akcent na górze. Każdy wybiera wersję pod katem swojego systemu.
  9. Taka żona to skarb. A który z rozważanych przez Ciebie monitorów ma aluminiowe woofery?
  10. Jak długo Nereidy musiały grać, żeby zmieniło się ich brzmienie? Miałem je wypożyczone na 2 tyg., z tego pracowały w sumie przez tydzień (w przerwach podłączałem inne kolumny) i z Normą wciąż było dla mnie za sucho i do tego krzykliwie na górnej średnicy. Dużo fajniejszą barwę miały z wypożyczonym Circle Labs A200 (hybryda). One chyba potrzebują ciepłego, nasyconego wzmacniacza, co?
  11. Nowa cena dla forumowiczów: 8700 zł (do drobnej negocjacji).
  12. Tomek napisał, ze miało być uproszczenie systemu. No i jest.
  13. Fajnie, ze Ci podeszły i dzięki, ze napisałeś. Kibicowałem im, choć nie miałem pewności, czy sobie poradzą w Twoim metrażu. A jednak.
  14. Fotka niewyraźna. Główne elementy się zgadzają, więc chyba tak. Ale moja - czarna - wygląda zupełnie inaczej: pasek z diodami stapia się z resztą obudowy.
  15. Dokładnie dwoma - spod znaku Bliźniąt. Poza tym, zakładam, że kilka innych osób też jest zainteresowanych Twoimi propozycjami. Bardzo lubię Jimmy Smitha i organy Hammonda w ogóle. Sporo tego kupiłem w swoim czasie.
  16. @Bebop Czekamy, kiedy zaprezentujesz coś nawiązującego do swojego nicka.
  17. Zostaje jeszcze te 25%. W moim przypadku - zatoki.
  18. No i już wiemy, po co Sebie te PMC na "specjalne okazje".
  19. Piszesz o wyglądzie, czy brzmieniu?
  20. Myślę, że Jarek sporo systemów słyszał i potrafi odnieść brzmienie swojego wzmacniacza do innych (sam ma ich w domu kilka). A czy zechce się tym z nami podzielić, to osobna kwestia. Seba, zauważ, że Ty sam, pomimo, że odżegnujesz się od bycia audiofilem bardzo dobrze słyszysz i jak trzeba, to potrafisz precyzyjnie napisać, dlaczego Ci się brzmienie jakiegoś piecyka nie podoba, albo czego można się po nim spodziewać (np. CXA 81). Lubisz podkreślać, jak to jesteś tylko zwykłym zjadaczem chleba, ale tak naprawdę swoje wiesz. Obstawiam, że Jarek też wie.
  21. Z pewnością stać Cię na syntezę.
  22. A mógłbyś, proszę, opisać nam zwięźle jego brzmienie? Uwzględniając wśród kryteriów również ilość wypełnienia / wielkość źródeł pozornych?
  23. Zbliża się epokowy moment. Panie i Panowie - doczekamy się testu Marantza. I to w wydaniu Adama - pogromcy wzmacniaczy. Po tym nic już na forum nie będzie takie same.
  24. Dynaudio próbuje nowych kierunków - widać tym razem nie wyszło, ale przynajmniej wyglądają! Najbardziej cieszę się z recenzenckiego powrotu Wojtka. Ile osób przetestowałoby dla nas kolumny z 3 różnymi piecami i miałoby ikrę, żeby postawić na końcu 3/10 kultowej marce? @marcinmarcin - fajnie, że mamy też Twoją opinię dla kontrastu. Z jakim piecem grały, kiedy słuchałeś?
  25. Wolałbym mniej gałek i przycisków, ale ma swój styl i klimat.
×
×
  • Utwórz nowe...