Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 305
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Niezłe w swojej cenie, mają przyjemną barwę. Dobre do kameralnej muzyki. Potrzebują dość szczegółowego, przestrzennie grającego wzmacniacza. Jeśli ten Topping jest taki, to można spróbować.
  2. Koncert The Radio Kings z 1994 roku. Zespół z okolic Bostonu, ale stylistyka to blues teksański. Wokal zbliżony do Kima Wilsona, co rodzi natychmiastowe skojarzenia z T-Birdsami. Znałem ich już z płyt studyjnych, ale ten koncertowy feeling jest nie do pobicia. Grają tak dobrze, że nie zastanawiam się nad jakością dźwięku. Na tym forum, to chyba najwyższy komplement.
  3. Faktycznie, też mieszczą się w budżecie. No to Kef R3 do szybkiej 10-tki zamiast Dali Menuet, które cenowo są już na granicy (tylko wybrane kolory).
  4. @Q21 Odpowiadając na pytanie o uzupełnienie listy do szybkiej 10-tki: Audio Physic Classic 3, Elac Carina BS243.4, Heco Celan Revolution 3, Dali Menuet (białe mieszczą się w cenie ) i JMR Lucia. Wszystko to popularne modele, a niektóre wręcz kultowe na forum.
  5. Marcin, faktycznie trochę masz tych Japończyków - gratulacje - wyobrażam sobie, że brzmią świetnie. A swoją drogą, próbuję doszukać się jakiegoś klucza wg którego ustawiasz płyty. Zdradzisz, co to za system? Ani alfabetycznie, ani tematycznie mi się to nie klei...
  6. @lpomis Wojtek, rozumiem, że pojechałeś po Shanlinga, a odsłuch Audiosolutions był przy okazji?
  7. Ale o co chodzi? Co Ci się w nich nie podoba?
  8. To są świetne monitorki, które jakimś cudem łączą zjawiskową barwę ze stereofonią na wysokim poziomie. Ale u mnie już na 18m^2 był lekki deficyt masy dźwiękowej w rocku. Ty go odczujesz tym bardziej. Jako dodatkowe kolumienki do akustycznego jazzu, wokali, audiofilskiego plumkania itd. - wspaniała rzecz. Ale w Twoim metrażu, do rocka i muzyki filmowej z rozmachem naprawdę rozważ coś innego. Bo to tak jakbyś chciał sobie kupić deser zamiast obiadu. Jeśli mają być monitory, to celuj w przetworniki średnio-niskotonowe minimum 15cm., prawdopodobnie 16.5-18cm będą lepsze. Propozycje Piotra ( @Piotr Sonido ) są fajne: Monitor Audio Silver 100 / Gold 100, ELAC Carina / Vela 403, Studio 16 Hz Canto Grand New, KEF R3. U Krafta na 25 m^2 grają Heco Celan Revolution 3 - też do wzięcia pod uwagę.
  9. Można wypożyczyć modele, które mają na stanie. W październiku wypożyczyłem M1 Classic. Nie kupiłem ich ostatecznie (trochę za mały dźwięk, jestem przyzwyczajony do większych przetworników), natomiast kontakt z firmą polecam. Monitorki były dobrze zabezpieczone i w obie strony dojechały całe i zdrowe.
  10. Tegoroczny Black Friday będzie szczególnie hucznie obchodzony na AGH w Krakowie. W programie obrona doktoratu @Bartek Chojnacki Bartka Chojnackiego. Panie i Panowie - trzymamy kciuki.
  11. To czy istnieje3, to jest chyba płynna sprawa. Latem pisałem do p. Kozłowskiego w sprawie wypożyczenia i potencjalnego zakupu Endo 2. Z początku bardzo pozytywny kontakt telefoniczny, wydawało się, że rzecz jest do załatwienia, ale potem się to urwało - brak wzmacniacza i brak odpowiedzi. Obaj panowie mają już jakieś inne zajęcia, Baltlabem zajmują się z doskoku. Dystrybucja przez wybrane salony wciąż funkcjonuje, ale firma nie pracuje już pełną parą. Szkoda, bo bardzo mnie zaintrygował Endo 2 i na serio go rozważałem.
  12. Pewnie zbyt pusto jest. Zapełnisz pomieszczenie i zagra.
  13. Piotr, ja nie twierdzę, że ten Accuphase E-600 był idealny dla Contour 20, ani, że one dla niego. Całą aferę rozpętał pewien forumowicz, który ma problem ze zrozumieniem tekstu. Chodziło tylko o to, że przełączenie się na wzmacniacz kilkakrotnie droższy było niesamowicie słychać. Nie słuchałem tego Accu z Dyniami długo (może kilka minut) i nie analizowałem bo nie miałem w tym żadnego interesu. Chodziło wyłącznie o odpowiedź na pytanie, czy mój piec Haiku pokazuje potencjał kolumn, czy też nie. No i okazało się, że pokazywał tylko część ich możliwości. Accu znacznie więcej. A że w tej cenie tego E-600 można znaleźć lepsze dopasowanie, to wierzę, ale nie o tym była mowa, bo też nie jest to mój budżet. W eksperymencie chodziło tylko o pokazanie wpływu droższego pieca na brzmienie kolumn, a nie o szukanie optymalnego połączenia. Accu był akurat pod ręką.
  14. Nie bądź okrutny. Mój Haiku bardzo przyjemnie zagrał z Dynaudio Contour 20, ale dopiero Accuphase z wyższej półki pokazał na co je stać. Różnica była tak duża, że wciąż dochodzę do siebie. @Kraft - ileż ja bym dał, żebyś miał rację w kwestii wzmacniaczy... Bogusław - jeszcze raz dzięki za Twój czas i ucho eksperta.
  15. Klasyka. Też nadrabiałem jakiś czas temu.
  16. "Bladelius + Audiosolutions, jednym słowem tanie przetworniki tani dźwięk. Monitory za 50 000zł a dźwięk na poziomie 2 tysięcy. Płasko, jazgotliwie i bez życia. Jakość wysokich tonów na poziomie strych kopułek Tonsila. Wysnute z barwy, matowe i prymitywne granie. Ta cena to żart z klienta? Ponad 5 razy taniej można mieć Canto Grand New krajowej manufaktury na renomowanym Morelu, które leją je w każdym aspekcie." Mógłbym się podbudować, tylko niestety (dla mnie) to nie jest prawda. Słyszałem te kolumny w Premium Sound i one są jednak lepsze od moich Canto (choć mam wersję Premium).
  17. A nie wydaje Ci się, że ten biust musi jej przeszkadzać w lataniu? Że za bardzo dociąża górną połowę ciała i trudniej jej zachować równowagę w powietrzu? A jak jeszcze będzie fruwać z tym kielichem lub po spożyciu... Takie są skutki, jak się próbuje upchać za dużo męskich fantazji w jednej żeńskiej postaci.
  18. Dawaj nazwy. Jeżeli znasz te 10 zespołów, to najważniejsze już masz. Reszta to szczegóły techniczne. Ja przez Ciebie czytam autobiografię Stańki ("Desperado", 2010 r.). Ale poza tym, to obaj wiemy, że Twój jazz zaczyna się tam, gdzie mój się już prawie kończy. To zresztą temat na oddzielną rozmowę.
  19. U mnie podobnie. Wśród płyt mojej Asi: Bee Gees, Michael Jackson, Lenny Kravitz, Seal, George Michael, Sade, John Mayer. Zresztą ja też nic przeciw nim nie mam. Natomiast starsza córka słucha ostatnio namiętnie właśnie Abby. Młodsza to od niej podłapała i obie mnie tym dręczą. Ile razy można znieść "Gimme! Gimme! Gimme! (A Man After Midnight)"?
  20. Dlaczego? Tu nie chodzi o licytowanie się ilością - w tych kategoriach pozamiatał już ojciec @J4Z (i do tego ma fajne rzeczy ). Mnie osobiście ciekawią przypadki, gdy ktoś zbiera płyty mniej popularnych wykonawców i chętnie się o tym dowiaduję. Poza tym lubię patrzeć, czego słuchają / co kupują inni i szukać w tym wspólnego mianownika. Takie skrzywienie. Jak przychodzę do kogoś w odwiedziny po raz pierwszy, to nie mogę się oprzeć i zerkam na półkę z płytami (jeśli taka jest). Ciekawostka: jak na razie nie ma tu zbyt dużej liczby płyt wielu najbardziej kasowych zespołów wszech czasów. W naszej czołówce brak Beatlesów, Stonesów, Led Zeppelin, Queen, AC /DC, Springsteena, Fleetwood Mac, Eltona Johna, U2 czy Metalliki. Nie lubimy, czy też nie cenimy na tyle, żeby postawić na półce?
  21. 1. Van Morrison - 27 Są lepsze i gorsze płyty, ale tych dobrych jednak zaskakująco dużo, również wśród nowszych (np. ta z Jeffem Beckiem i Chrisem Farlowem czy dwie z Joeyem DeFrancesco). Lubię go ja, lubi moja Asia, w jesienne i zimowe wieczory jest pewniakiem. Mamy ostatnio z Vanem taki układ, że on nagrywa, a ja kupuję. 2. Duke Robillard - 19 Miałbym więcej, ale trudno znaleźć w dobrej cenie. 3. Jimmy Smith - 19 Tyle samo, co Duke, ale Duke'a umieszczam wyżej, bo go bardziej lubię. Chociaż Jimmy był mistrzem, co słychać zwłaszcza na wczesnych płytach koncertowych. 4. Grateful Dead - 16 Same wydawnictwa koncertowe, 2, 3 i 4-płytowe. Był czas gdy niesamowicie dużo ich słuchałem. Innych jam bandów też, ale Jerry i spółka wciąż niepokonani. 5. Gov't Mule - 14 Byłoby 18 po doliczeniu solowego Warrena Haynesa. Jak dla mnie, nie ma dziś większego zespołu rockowego. 6. Eric Alexander - 14 Jeden z moich ulubionych współczesnych saksofonistów tenorowych. Dla mnie optymalne proporcje tradycji i własnego wkładu. 7. Joey DeFrancesco - 14 Nie tyle chodzi tu o Joeya, co o moją fascynację organami Hammonda. Sporo mam na półkach jazzowych organistów, zarówno starszego, jak i młodszego pokolenia. Joeya więcej, bo częściej nagrywał i trafiałem w sensownej cenie. 8. B.B. King - 13 Klasyk bluesa i jeden z moich ulubieńców. B.B. i jego Lucille, czyli czarna wersja Gibsona ES 335, którego mam w awatarze. Dalej robi się już gęsto. Z większych nazw i nazwisk: Deep Purple -12, Allman Brother Band i Bob Dylan - po 10 płyt. Z wyżej wymienionych Deep Purple i Allman Brother Band to u mnie czołowe kierunki w rocku i mam też sporo rzeczy naokoło nich, pokrewnych i naśladowczych. Z jazzu jeszcze: Yellowjackets, John Scofield, Houston Person, Scott Hamilton, Ruby Braff i Randy Sandke- też po 10-12 płyt (część mam w pracy, więc nie jestem pewien) No i sporo gitarzystów bluesowych i blues-rockowych, których również mam po te 10-12 płyt: Buddy Guy, Joe Louis Walker, Eric Clapton, Jimmy Thackery, Walter Trout, Robben Ford, Tommy Castro - wszystkich ich lubię, każdego za co innego, dokładna liczba płyt zależy zwykle od tego, co udało się niedrogo upolować. Niżej jest już naprawdę tłoczno: rock z akcentem na bluesa i hard, jazz oparty na bluesie i swingu (sporo hardbopu), soul, folk, country. Ostatnimi czasy coraz więcej gitary fingerstyle. Nazwiska nie są tu już tak ważne, jak stylistyka, choć w jazzie mam słabość do starych mistrzów (niekoniecznie gwiazd - często wybitnych sidemanów).
  22. Roman, spokojnie, w życiu nie zarzuciłbym Ci kłamstwa. Chodziło mi tylko o to, czy należy Dire Straits i Knopflera solo liczyć razem. Sam miałem podobne wątpliwości: czy doliczyć solowego Warrena Haynesa do Gov;t Mule'a, czy nie. Tam jest identyczna sytuacja: śpiewający gitarzysta, który jest jednocześnie autorem muzyki, tekstów i aranżacji. Wezmę przykład z Ciebie i też sobie zsumuję. P.S. "Alchemy" mogłeś policzyć podwójnie.
  23. Dopiero wczoraj znalazłem trochę czasu na przeliczenie tego. Wrzucę swoje wyniki wieczorem. Zaskoczyło mnie, że nie są reprezentatywne, tzn. nie do końca oddają, czego słucham na co dzień.
×
×
  • Utwórz nowe...