-
Zawartość
4 336 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
@Drof81 A ja bym rozważył Gustarda A22 na dwu kościach AK4499. Jasny, ale jednocześnie na swój sposób muzykalny za sprawą tych AKM-ów. Bezpośredni dźwięk ze szczegółową górą, długimi wybrzmieniami i przybliżonym pierwszym planem. https://avswiat.pl/pl/p/Gustard-DAC-A22/192?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=09bd85b4-cd7b-da41-f6f2-2f95d8886ffa
-
Bardzo ciekawe jest to, co piszesz o szumiących Primach z Regą Brio. Podobny efekt (zniekształcona średnica, szczególnie wokale) wystąpił kiedy podpięliśmy do moich Oper Callas Regę Elex R. Albo te 2 marki się wybitnie nie lubią, ale Regi z niższej półki trywialnie nie radzą sobie z 4-omową impedancją Oper. A poza tym - bardzo miło jest mi czytać, że inne modele Oper też się podobają. Marka niezbyt znana, a kolumny udane i wbrew nazwie nie tylko do muzyki poważnej i wokali.
-
Tak, ale w lampach to oczywiste - ich konstruktorzy niejako żyją z THD. Chodziło mi głownie o tranzystory.
- 2 236 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
@MariuszZ Czy jest tak, że silny spadek THD+N ze wzrostem oddawanej mocy jest typowy dla budżetowych piecyków (szczególnie w klasie A/B), gdzie szum stanowi sporą część THD+N? A w tych lepszych, z THD dominującym nad N zależność sumarycznych zniekształceń od mocy na wyjściu będzie już słabsza?
- 2 236 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
W przypadku Normy - mniejszą. Miałem na myśli piece z pre w klasie A. Np. SOLe od Haiku. Te, które mocno się grzeją na biegu jałowym.
-
Spendory Classic 2/3 grały u mnie w domu przez 4 tygodnie, z elektroniką, jak w mojej stopce. Twój opis z grubsza się zgadza. Imponująca stereofonia (ogromna scena, szeroka i głęboka, nieco oddalona od słuchacza), świetna dynamika (szczególnie w skali makro), potężny i sprężysty bas. Soprany lekko wycofane i matowe. Średnica raczej czysta i pełna, ale o dość surowej barwie. Zaznaczam, że tak to grało z moją Normą. Moim daniem te paczki aż się proszą o jakąś lampkę w torze, ewentualnie o tranzystor z domieszka klasy A. Przy typowej klasie A/B czy D może być zbyt sucho. U mnie wokale stanowiły zdecydowanie najsłabszy element. Niemniej nawet z niedopasowaną elektroniką kolumny dostarczyły mi sporo emocji i odesłałem je z ogromnym żalem. Nie wykluczam, że gdybym zaczynał budować system od zera, to kupiłbym je i dopasował do nich resztę toru. Harbethy (SHL5+ XD i M30.2 XD) to niemal zupełnie przeciwieństwo tych Spendorów. Znacznie spokojniejsze granie, za to z rozciągniętymi sopranami. Przejrzystość, przybliżenie pierwszego planu i duże, czyste wokale. Dynamika dość przeciętna, a w M30.2 XD wręcz słaba. SHL5+ XD uważam za b. atrakcyjną opcję w swojej cenie. M30.2 XD wypadają pod każdym względem dużo gorzej od większego brata. Pomimo, że SHL5+ XD trochę się u mnie dusiły, to i tak dostarczyły mi ciekawszych wrażeń niż mniejsze M30.2 XD. Te drugie odebrałem jako nudne - również w delikatniejszej muzyce (wokalny jazz itp.). Przepraszam za offtop.
-
Z tym jednym się nie zgodzę. Mnie ujęły od razu podczas odsłuchu w Topie, ale też wiedziałem co chcę usłyszeć. Średnica - wokale - w punkt. No i ten sprężysty basik. Gdyby tylko były większe, pewnie bym je kupił. Woofer 16.5cm to dla mnie za mało. Od czasu, jak miałem w domu Spendora Classic 2/3, wciąż czuję głód dużego dźwięku.
-
Świetne paczki. Choć tonalnie chyba dość neutralne. Nie nazwałbym ich jednoznacznie jasnymi. Góra szlachetna, ale ilościowo bez szaleństw.
-
Odnajduję ją w audio bez problemu. Szkopuł w tym, że zwykle to "logika kobieca".
- 2 236 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Nostromo dobrze się w to wpisuje. Miałem go kiedyś w domu - dla mnie był aż za ciemny, więc go odesłałem (kupiłem wtedy Gustarda A18). Dobry kontakt z konstruktorem, zwrot pieniędzy dość szybko i bez najmniejszego problemu. Aha - jeśli brać, to najlepiej z liniowym zasilaczem.
-
A po co w ogóle robi się wzmacniacze w klasie A? Tylko po to, żeby przy małych głośnościach ciągnęły więcej prądu niż A/B i bardziej się grzały? Oj, chyba nie.
- 2 236 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Mogę się zgodzić, że spada, ale nie, że tak samo.
- 2 236 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Jeśli chcesz jednoznacznie pójść w stronę przestrzeni i detaliczności, to oczywiście Bowersy. Ale gdybyś szukał czegoś kompromisowego tzn. pogodzenia szczegółowości i szerszej sceny z częścią nasycenia znanego z Contour 20, to do rozważenia są Opera Callas (obecnie do kupienia w niezłych cenach). Wymiary i waga kolumn zbliżone do Contour 20/20i, natomiast balans tonalny mocno podciągnięty w górę. Bardzo ładne i obfite soprany ze Scan Speaka 9700. Zejście podobne jak w Contourach (40 Hz/-3dB), ale wyższego basu i dolnej średnicy jest wyraźnie mniej, stąd wskazany jest wzmacniacz z mocnym dołem i dobrą rytmiką. Nie znam tego Naima, ale sądząc po recenzjach, to może się zgrać.
-
Ja w ogóle uważam, że podawanie łącznego THD+N mija się z celem. Bo i ile szum jest zawsze zjawiskiem negatywnym, o tyle samo THD może wynikać z charakteru grania danego wzmacniacza. Większość hybryd (również z wyższej półki) może mieć wyższe THD od czystych tranzystorów ze strefy "budżetowej". I może ono mieć dominujący wpływ na łączną wartość. Sprowadzając THD+N do jednej liczby tracimy informację o samym szumie.
- 2 236 odpowiedzi
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
"L.A. Woman" to zdecydowanie mój ulubiony album Doorsów. W dużej mierze dlatego, że najbardziej bluesowy.
-
A co z klasą A?
- 2 236 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- amplituner sieciowy
- wzmacniacz sieciowy
- (i %d więcej)
-
Nie znam tych modeli wzmacniaczy, więc nie mam pojęcia, jak to się zgrywa tonalnie. Na papierze oba wyglądają dobrze i powinny wystarczyć, szczególnie Denon. A że zawsze można lepiej, to inna sprawa. Parametry Godów sugerują, że to trudne kolumny, ale w rzeczywistości tak nie jest. U mnie grały bardzo przyjemnie już z 50-watową integrą, choć to raczej dolna granica dla tych paczek. https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/3211-monitor-audio-gold-100-g5
-
Przy 16m2 można też pomyśleć o modelu 404. Jeśli Contour 20 nie wydawał się przesadny (bas) to i większe Vele nie powinny. Tylko, że to nie jest poziom Contour 20.
-
Podobno mają znacznie więcej basu od 20-tek. Miałem ostatnio w domu przez ponad tydzień Contour 20i w 18.5m^2 i basu było już sporo. Nawet przy cichym słuchaniu. Nie odważyłbym się postawić 30-tek w swoim metrażu, mimo dwu konkretnych pułapek basowych. Nie odbierałeś Contour 20 jako dość ciemne? Esotar 2 / 2i jest oczywiście szczegółowy, ale raz, że wygładzony na samej górze, a dwa - słabo wyeksponowany w tych paczkach. Special 40 czy Heritage Special mają więcej sopranów. B&W to moim zdaniem drugi biegun w stosunku do Dynaudio (szczególnie Contour 20).
-
Przy takim budżecie nie ma sensu patrzeć na nowy sprzęt. Tylko używany - różnica jakości będzie spora.
-
@Wojtek K. Silver 100 to naprawdę udane monitory grające z dużym rozmachem. Jest tylko jeden problem. Jak już się nacieszysz ich przestrzenią, szczegółowością i dynamiką (które w tej cenie są naprawdę niezłe) , to możesz zatęsknić za ciekawszą barwą. I wtedy pożałujesz, że jednak nie dołożyłeś do Gold 100. Może się tak stać po paru miesiącach lub po paru latach, ale ten niedostatek barwy jednak zwykle kiedyś zaczyna doskwierać. Z Diamondami Pylona będzie odwrotny problem - fajna barwa, ale gorsza przestrzeń i szczegółowość, snujący się bas, trochę miśkowaty dźwięk. Ogólnie, przy budżecie 15k na całość warto jednak wydać trochę więcej na kolumny. Tutaj naprawdę dołożenie kilku tysięcy (przy sensownym wzmacniaczu) zrobi dużą różnicę.
-
Dodatkowe 5m^2 (23 zamiast 18) to całkiem sporo. Natomiast Audiovectory mają inny charakter brzmienia niż Diamondy Pylona. Pomyśl, czy szukasz poprawy w ramach podobnego stylu grania, czy też chcesz zrobić jednocześnie krok w górę i w bok?
-
Moim zdaniem to najciekawsze z kolumn, które wymieniłeś - mają spory potencjał. W dobrze dobranym zestawie zagrają barwniej od Silverów, a zarazem lepszą przestrzenią i przejrzystością od Diamondów Pylona. Na tych Goldach można zbudować system, który wystarczy na dłużej.
-
Żal dziewczyny.
-
Pełna zgoda. Ale moim zdaniem ta granica jest dość daleko. W moim przypadku znacznie wcześniej odbijam się od bariery finansowej. Często piszesz, jak świetnie potrafią zagrać kolumny już za kilka tysięcy od pary. Owszem - przy założeniu łatwego lub przynajmniej jednorodnego repertuaru. Im bardziej zależy nam na uniwersalnym systemie, tym jest trudniej, bo w audio cały czas mamy coś za coś. W pewnym momencie okazuje się, ze trzeba wydać ogromne pieniądze, żeby pewne płyty zagrały nam lepiej, a inne nie zabrzmiały przy tym gorzej. Dlatego niektórzy wolą mieć kilka systemów. Ja akurat nie mam na to warunków.