Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    4 336
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Oczywiście. Ale zauważ, ze mówię o wartości obiektywnej. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy sobie subiektywnie testowali różne sprzęty i dzielili się odczuciami. Przy większej liczbie opinii, cząstkowe subiektywne oceny można sobie zagregować to jakiejś bardziej obiektywnej. Trzeba tylko uważnie czytać, komu i w jakich warunkach coś zagrało lepiej. Ostatnio słuchałem kolumn Harbeth SHL5+ XD i Harbeth M30.2XD. W 3 pomieszczeniach (dwu w salonie i jednym u siebie) o różnym poziomie adaptacji akustycznej. Z 2 wzmacniaczami w salonie i jednym u siebie. U siebie zmieniałem trochę ustawienie i próbowałem różnych kabli. W rezultacie mam jakieś pojęcie o tym, na co stać te paczki. A przecież nie jestem zawodowym recenzentem.
  2. Droższy element (o ile jego cena nie jest zawyżona na tle konkurencji) będzie miał większy potencjał brzmieniowy. To znaczy, ze w torze ustawionym specjalnie pod siebie zagra lepiej niż tańszy w torze zestawionym na tej samej zasadzie. Trzeba odróżniać ten potencjał brzmieniowy od brzmienia w przypadkowych warunkach. Nie ma co oczekiwać, że droższy zawsze zagra lepiej. Jeśli np. masz jakieś kolumny od lat, to prawdopodobnie coś w systemie zmieniałeś przez ten czas - dostroiłeś tor pod kątem tych kolumn. Jeśli wypożyczysz inne paczki z wyższej półki, to będą one grały "na cudzym boisku", a Twoje - w dostosowanym do nich systemie. W tych warunkach nawet lepsze kolumny (jeśli faktycznie są lepsze) mogą przegrać z tańszymi, które są "u siebie". Dlatego, żeby naprawdę poznać choć trochę potencjał brzmieniowy danego elementu najlepiej posłuchać go w różnych kombinacjach systemowych. W przypadku kolumn - również w różnych pomieszczeniach / ustawieniach itd. Oczywiście muszą to być sensownie zestawione systemy / kolumny dobrane do akustyki pokoju itd. Tylko wtedy nasza opinia ma jakąś wartość obiektywną. Bardzo łatwo zjechać sprzęt, który u nas się nie sprawdził. Tylko trzeba sobie zadać pytanie: co dokładnie zrobiliśmy, żeby zagrał? Czy daliśmy mu jakakolwiek szansę i zapewniliśmy właściwe warunki, czy tylko podłączyliśmy na pałę, licząc że sama kasa da audio-nirwanę?
  3. Miałem kiedyś ten album. Muzycznie znakomity. Bodaj ostatnia trasa Michaela Housera, który potem zmarł. Dźwiękowo już trochę gorzej. Koncertówki Allman Brothers band czy Gov't Mule'a potrafią brzmieć lepiej. A nawet niektóre archiwalne nagrania Grateful Dead bronią się na tle tego wydawnictwa. Niemniej w okazyjnej cenie odkupiłbym, żeby sobie przypomnieć.
  4. Zgadzam się, że fabułka sztampowa i naiwna do bólu. Aktorzy też nie mieli okazji zbyt wiele pokazać (Tilda Swinton). Natomiast podobało mi się niespieszne tempo. Miało w sobie coś relaksującego na tle współczesnych nawalanek. Teraz coś z wyższej półki. "Certain woman" ("Kobiecy świat"). Kameralne, niezależne kino o małomiasteczkowej Ameryce. W obsadzie między innymi Laura Dern i Michelle Williams. Trzy historie nie tyle splatające się, co ocierające się o siebie. Widz czekający na jakiś punkt kulminacyjny / zderzenie wątków może się rozczarować. Natomiast klimat, portrety postaci itd. - wszystko to jest zrobione z klasą. Środkowa historia (ta z Michelle Williams) moim zdaniem najsłabsza. Natomiast pozostałe dwie bardzo mi się podobały. Laura Dern jak zwykle świetna. Ujmujący wątek dziewczyny pracującej na rancho. Polubiłem tę bohaterkę, choć była na ekranie nie więcej niż pół godziny.
  5. Po pierwsze, nie było żadnego testu daków, tylko ogólne stwierdzenie, że Artur nie słyszy zbyt istotnych różnic. Do takiego stwierdzenia ma on oczywiście pełne prawo. Ostatecznie każdy wie najlepiej, czy w swoich warunkach odbiera przyrost jako dość znaczny, by uzasadnić wydatek, czy też nie. Problem pojawia się w momencie, gdy ktoś - jak teraz Artur - posuwa się dalej i stwierdza, że różnic obiektywnie prawie nie ma i są nam one wmawiane przez branżę. Taka opinia jest już nieuzasadniona, szczególnie w tym przypadku. Nie zamierzam deprecjonować Diamondów Pylona. Umówmy się, że są to co najmniej przyzwoite kolumny w swojej klasie cenowej (z uwzględnieniem rozmiaru - nie porównujemy przecież podłogówek z mini-monitorami itd.). Nie jest to jednak klasa sprzętu na poziomie sprawdzanych przez Artura Gato Amp 150 czy - obecnie - daka Holo. Jeśli jakiś element toru odstaje poziomem od reszty to w oczywisty sposób będzie on stanowił wąskie gardło. Tutaj zarówno kolumny, jak i kable odstają od tego Holo i widzi to każdy. Jarek, dziwię się trochę, że przyklaskujesz młodszemu koledze, zamiast doradzić mu cos sensownego. Jeśli Artura kuszą zmiany i ma na nie fundusze, to zrobiłby lepiej inwestując w pierwszej kolejności w bardziej zaawansowane kolumny. Tutaj przyrost będzie większy niż na wzmacniaczach / dakach / kablach itp. Ba - po takim zakupie mogłoby się okazać, że jakimś cudem jednak nie wszystko gra tak samo, a opowieści branży o wpływie elektroniki są nieco mniej fantastyczne niż się nam wcześniej wydawało.
  6. Jestem tego boleśnie świadomy. Mam na myśli niższą półkę, czyli linie Black II i Silver II (bez żadnych Ultra, Diamond itd. ).
  7. Kuba, możesz doprecyzować? Uważasz, że kable Tellurium nie są konkurencyjne w swojej cenie?
  8. Słuchałem głośnikowych i IC PAD (różne modele) i potwierdzam. Nasycenie i równowaga. Od odciążania są inne marki. Nordosta sam bym chętnie sprawdził, bo nigdy nie próbowałem.
  9. Nie rozumiem w czym problem. Większość salonów wypożyczy Ci wysyłkowo (za kaucją).
  10. Rozumiem, że mówisz o gotowcach z wtykami. Trochę poniżej postawionej przez Ciebie dolnej granicy dostaniesz np. Tellurium Q Silver II (cena wyjściowa 2388 za 2 x 2m czyli do kupienia spokojnie poniżej 2k). Popularna marka, więc wypożyczysz bez problemu. Sam mam je podpięte w tej chwili. Brzmienie lekkie, otwarte, szczegółowe, ale bez wyostrzeń. Mnie się podoba. Fajnie się zgrywają z kolumnami Dynaudio Contour 20i, które niedawno wypożyczyłem. Trochę powyżej budżetu (około 3.5k po rabacie) masz np. Albedo Geo MKII. Bardzo szczegółowe i dynamiczne, ale uwaga: zmiany w tym kierunku zwykle odbywają się kosztem lekkiego osuszenia barwy. Ja w pierwszej chwili byłem zachwycony tymi kablami, a potem je oddałem, bo jednak wolę nieco bardziej soczysty dźwięk, nawet kosztem mniejszej precyzji. W razie czego w AVCorp możesz wypożyczyć komplet demo 2 x 2.5m. Kable sprzedawane pod hasłem: "dynamika z zachowaniem harmonicznych". Ładne, prawda?
  11. Jeśli tylko płyta ma duszę, to jest kobietą.
  12. Świetny album. Szkoda tylko, że Clapton i BB King ograniczyli się do grania - miło byłoby jeszcze usłyszeć ich głosy.
  13. U mnie podobnie. Dla mnie southern rock to przede wszystkim Allman Brothers Band i okolice: Gov't Mule, solowe płyty Warrena, Derek Trucks Band i Tedeschi Trucks Band, a także solowy Gregg Allman i Dickey Betts.
  14. Oj, nie narzekaj. Po tej kampanii informacyjnej zrozumiałem wreszcie dlaczego Tusk wygląda na tak zmęczonego. Biedak zasuwał na 3 etaty jednocześnie - jako agent Moskwy, Berlina i Brukseli. No to kiedy miał spać?
  15. Widzę, że wiesz, co lubisz. Chociaż spodziewałem się zobaczyć na Twojej liście coś z southern rocka - choćby Lynyrd Skynyrd, patrząc na awatar. Fajnie, że ktoś poza mną słucha Mellencampa. Też mam kilka jego płyt. U nas gość jest mocno w cieniu Springsteena i Toma Petty, a szkoda. To samo dotyczy Johna Hiatta, choć tu już b. specyficzny wokal może niektórych odstraszać.
  16. W Topie standardowo łączy się Vele z Heglem H190 (który jest dość chłodny), ewentualnie z Rotelem 1592. Niestety, z mojego krótkiego odsłuchu H190 nie gra ani bardzo szeroką sceną, ani nie ma jakoś mocno dociążonej średnicy. Góra też raczej matowa. Więc to chyba nie dla Ciebie. Roteli w ogólne nie znam. Słuchałem ostatnio w sopockim salonie większych Elaków Vela - BS 404 i rozmawiałem o nich trochę ze sprzedawcą. Jego zdaniem Copland raczej nie, bo on jest dla nich zbyt miękki i ciepły i wychodzi z tego klucha. Sam słyszałem Coplanda 100 tylko z Proacami - bardzo miłe połączenie - muzykalne, a zarazem precyzyjne i z dobrze kontrolowanym (choć dość lekkim) basem. Wzmacniacz odbierałem pozytywnie, natomiast połączenie z Velami może się okazać mało uniwersalne.
  17. Mateusz, Ty jesteś jak pan Wołodyjowski - afektum stałe, jeno się subiektum zmienia. (A we mnie jakoś zawsze najsilniejsze uczucia budzą te kolumny, których ostatecznie nie kupuję. ) Miłego słuchania.
  18. Widzę, że korzystacie Państwo z tego samego transportu CD, co ja - Primare DD35. Miło, że coś mojego grało w tym roku na AVS.
  19. Łatwizna: Znaleźć w sieci obrazy z okolic tego szpitala (grafiki, zdjęcia itd.) Wydzielić zbiór historycznych malarzy ze znanymi zaburzeniami psychicznymi Znaleźć korelacje pomiędzy określonymi zaburzeniami psychicznymi a formalnymi środkami wyrazu, doborem barw, technik itd. Podajesz AI wybrany szpital psychiatryczny, porę roku i dnia, typ choroby i okres / styl, a maszyna wypluwa Ci obraz.
  20. Oczywiście - Spendor Classic 3/1. W pośpiechu poprawiłem jeden błąd na drugi. Dzięki za czujność.
  21. Mój błąd edycyjny - oczywiście miałem na myśli Spendora Classic 1/3. Bo 2/3 znam już bardzo dobrze.
  22. Nic czego byś pewnie nie znał, ale rozwinę, o co mi chodziło. Zacznijmy od ceny. model Elac Vela BS 404 był początkowo oficjalnie wystawiany w Topie za 15-16k za parę (zależnie od koloru). Potem zrobiono promocję i teraz to 10k (+ dopłata 600 zł za orzech). Na podstawie odsłuchu w Topie uważam, że w tej nowej cenie jest to b. dobry wybór, szczególnie jeśli chce się nagłośnić salon 20-25m^2, słucha się szerokiego repertuaru muzycznego i ma się budżet około 20k na cały system (ze standami, wzmacniaczem, kablami i ewentualnie oddzielnym źródłem). Nie wiem na ile ostateczna jest ta promocyjna cena - pamiętam, że w takich przypadkach trudniej się negocjuje w Topie dalsze rabaty. Do trochę mniejszego pokoju (15-20m^2) wolałbym MA Gold 100, które - moim zdaniem - mają ciekawszą średnicę, przekładającą się na przyjemniejsze wokale. Teraz wróćmy do ceny. Uważam, że ta pierwotna była mocno przestrzelona. Za około 12.5k po rabacie można kupić Dynaudio Special Forty czy Xaviany Ambra. Żadne z nich nie będą w pełni uniwersalne (chociaż S40 mało tu brakuje), ale jeśli zawęzić obszar muzyczny, to oba ww. modele w łagodniejszej muzyce wygrają z Velami barwniejszymi wokalami i instrumentami akustycznymi. S40 doda do tego lepszą rytmikę - bas porównywalny rozmiarem z 404, ale bardziej motoryczny. Z kolei Ambra to też kawał basu i do tego bajeczne wykonanie. Prywatnie wolałbym każdy z tych dwu modeli od Veli 404, bo w mojej muzyce wypadają one wdzięczniej. Kusiłoby mnie też posłuchanie Spendora Classic 2/3 (trafiają się super okazje!), chociaż po doświadczeniach z Classic 2/3 obstawiam, że to dla mnie zbyt ciemne granie. Jeśli chcemy pozostać w Topie i możemy zwiększyć budżet (strzelam w 15-16k po rabacie), to pojawia się np. Proac Response D Two R, którego słuchałem w tym samym torze i pokoju tuż po Velach. Owszem, to woofer 16.5cm czyli trochę mniejszy wolumen basu i ogólnie - dźwięku. Ale cała reszta jest już co najmniej o klasę lepsza. Realizm wokali, wiarygodność i sprężystość instrumentów basowych - dla mnie rewelacyjne. Nawet do tych 20-25m^2 wolałbym Proaca i słuchałbym go po prostu głośniej. Żałuję, że nie znam Kefów R3 / R3 Meta. Na pewno sprawdziłbym je przed zakupem Veli, bo mogłoby się okazać, że da się osiągnąć równie dobry (choć stylistycznie inny) efekt mniejszym kosztem. Znów - zależnie od gustu, muzyki, elektroniki itd... Podsumowując - powtórzę, że Vele 404 są atrakcyjne, ale moim zdaniem tylko w obecnej cenie. (Dobrze, że zrobiono ten ruch - podobno teraz schodzą, jak ciepłe bułeczki.). Osobiście słuchałem ich z przyjemnością, praktycznie wszystko mi się podobało, ale nic mnie nie zachwyciło aż tak, żebym pomyślał choć przez moment o postawieniu ich u siebie. A z Xavianami, Dynaudio czy (idąc trochę wyżej) z Proacami miałem takie przebłyski. Sorry za offtop podstawkowy w temacie o podłogówkach.
  23. Tydzień temu słuchałem tych 404 w sopockim Topie. Potwierdzam, że to dobre, dość uniwersalne monitory ze sporym basem. Natomiast ten bas jest lekko poluzowany, szczególnie na samym dole, co może, ale nie musi się podobać. No i ta ich uniwersalność oznacza, że w pewnych aspektach można lepiej w podobnej cenie.
  24. Za tyle można już kupić Spendory Classic 1/2 z niewielkim rabatem. Czy te Horns faktycznie lepsze?
  25. Mam nadzieję, że Ci się spodoba i nie uznasz tego czasu za zmarnowany.
×
×
  • Utwórz nowe...