-
Zawartość
4 335 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Ja porównywałem je kiedyś ze swoimi Silver 100 6g i Goldy wcale nie wydawały mi się dużo ciemniejsze. Charakter góry był oczywiście łagodniejszy i szlachetniejszy niż w Silverach, ale ilościowo nie miałem wrażenia braku. Dobre paczki, z perspektywy czasu żałuję nawet, że ich kiedyś nie kupiłem, choć, znając siebie, już i tak bym je dawno sprzedał.
-
Ja ze starszą córką (już prawie odchowaną) chodziłem zamiast tego do biblioteki. Teraz tak samo robimy z młodszą - też jest już coraz bardziej obyta. A restauracje niemal wyłącznie przy okazji wyjazdów wakacyjnych. Czas nie jest z gumy, rodzinny budżet też nie i bywa, że aby w jednych miejscach bywać, bez innych trzeba się obywać.
-
@Grzesiek202 i @MMarek: dzięki. Marek - ja tam słucham dalej z przyjemnością, chociaż mam w systemie problem z sybilantami i u mnie to dopiero sssyczy. @Highlander_now: killjoy!
-
Mam dwie płyty i dokładnie tak ją odbieram. Przy okazji pytanie. @Grzesiek202, @MMarek - czy u Was też tak wyraźnie słychać sybilanty na jej płytach ("Velvet Vault", "Hotel Souza")? Trochę "s" i jeszcze bardziej "f"? Np. tu:
-
Rozważ używaną Regę Elex-R.
-
Wprost przeciwnie. Tam trafisz na takich, którzy zaraz wytłumaczą Tobie, co to znaczy "piękniej".
-
Dzięki. Kuba, czy u Ciebie DSP wyrabiało się z korekcją całego pasma, czy też muliło przy zbyt dużym zakresie częstotliwości i musiałeś ograniczyć jego działanie? Używałeś go do KD, czy do stereo? (Zdaniem niektórych w stereo gorzej się sprawdza.)
-
Pierwszy dołek ok. 90Hz, drugi ok. 170Hz (czyli już na granicy dolnej średnicy). Najpierw jeździłem kolumnami w przód i tył w granicach możliwości (do 20cm w tę i w tę od standardowego ustawienia). Niestety, zawsze wychodziło na to, że jak jeden z dołków maleje, to drugi się pogłębia. Mierzyłem w sweet spocie i po 30 cm w na prawo i na lewo. Ciekawostka: skrajne pozycje (prawa i lewa) dają zupełnie inny obraz, mimo, że ja tego aż tak nie odbieram przesuwając się na na kanapie odsłuchowej. Lewa pozycja daje dodatkowy (trzeci) dołek ok. 130Hz, ale tylko przy otwartym okienku od aneksu kuchennego (przy zamkniętym już nie). Prawa pozycja zmniejsza dołek na 90Hz, ale zwiększa ten na 170Hz. Różnice na basie przy wysuwaniu i dosuwaniu kolumn słyszę bardzo wyraźnie, a różnic w wyniku przesuwania się na kanapie - prawie wcale, mimo, że REW je wykazuje. Ale to wszystko na marginesie - podtrzymuję swoje pytania o DDRC-22D.
-
@marcinmarcin Nawiązując do Twojego ostatniego wpisu, chciałbym zapytać Ciebie i innych doświadczonych użytkowników DSP (@tomek4446, @MariuszZ) w jakich sytuacjach warto się w to w ogóle bawić. Kilka dnie temu kupiłem wysyłkowo miniDSP DDRC-22D, ale jeszcze nie rozpakowałem i zastanawiam się czy nie odesłać z powrotem. Robiłem trochę pomiarów (Umik + REW). Wyniki różne, zależnie od ustawienia kolumn i mikrofonu (na wprost lub w sufit, różne wysokości, sweet spot i okolice), ale generalnie mam: mały rezonans na niższym basie (który specjalnie mi nie przeszkadza), 2 spore doły na wyższym basie (mój główny problem!), mniejsze górki i dołki na średnicy i sopranach (drugorzędny problem). Z tego, co piszecie, wynika, że w zasadzie najlepiej ograniczyć działanie Diraca do basu i to bardziej do tłumienia niż prób zasypywania dołów. Czyli z głównymi problemami (dołki i na wyższym basie i nierówności w wyższej części pasma) nic sensownego nie zrobię (a głównie o to mi chodziło). A skoro tak, to, czy nie lepiej odpuścić zupełnie? Podobno DSP jednak słyszalnie degraduje czystość sygnału nawet przy ograniczeniu działania do samego basu. Potwierdzacie to? Z góry dziękuję za wszelkie opinie i pozdrawiam.
-
😁 Tak, to niemal pewne. W innych Nautilusach też. Pomijając już kwestie ustawienia, nie wiem, czy osoba przyzwyczajona do B&W mogłaby przejść prosto do obozu Dynaudio. Ale może na tej półce cenowej to już nie są takie różnice w charakterze brzmienia, jak na niższych. @Recov A próbowałeś jakichś mniejszych zmian, niż kolumny czy wzmacniacz? Np. zewnętrzny DAC i obejście wbudowanego, inne kable itp? Oczywiście to już nie ta skala różnic dźwięku, ale jeśli bieżący charakter grania systemu Ci odpowiada, to może warto się pobawić kosmetyką?
-
@Bebop A ja mam tę. Nawiasem mówiąc, bardzo lubię wytwórnię HighNote. Mam z niej w sumie jakieś 60-70 płyt, głównie Erica Alexandra, Houstona Persona, Davida "Fatheada" Newmana, Charlesa Earlanda i Joeya deFrancesco. Stary dobry hardbop i soul jazz. No i często są to rzeczy nagrywane w studiu Rudiego Van Geldera.
-
Znam ten problem i szczerze współczuję. U mnie rehabilitacja dużo pomogła, ale wymagało to blisko roku ćwiczeń i zabiegów.
-
Też nigdy tam nie byłem i też postrzegam USA przez pryzmat muzyki (no i parków narodowych). J.J. Cale nagrał sporo świetnej muzyki w tym przywołaną przez Ciebie płytę, która lubię i będę musiał sobie przypomnieć po powrocie z urlopu. Sam nie wiem, co mnie najbardziej kusi muzycznie w Stanach. Zarówno stereotypy skojarzeniowe, jak i pewne anomalie i paradoksy. Np. chcicagowski jazz, czy teksańskie country lubię za mocne wpływy bluesa, a samego bluesa wolę z okolic Bostonu, czy LA, za sprawą domieszki swingu. Ale oczywiście Tulsa, czy ogólnie Oklahoma kojarzy się jednoznacznie z J.J. Calem, tak jak Georgia - z southern rockiem i jam bandami. Z kolei Nowy Orlean i reszta Luizjany, aż oszałamia mnogością skojarzeń, jeszcze silniejszych od czasu serialu "Treme". Memphis - kolebka rockendrola i rhythm'n'bluesa jednocześnie. Można by tak wymieniać... I pomyśleć, że z kolei taki Londyn wydał większość gwiazd rocka, a przełomie lat 60-tych i 70-tych można tam było sformować supergrupę nie opuszczając jednej ulicy...
-
Specjalnie dla @sonique , choć myślę, że i inni też mogą tu znaleźć coś dla siebie.
-
Gapa ze mnie. No i wzrok już nie ten.
-
Rafał, może w stosownym wątku pochwalisz się teraz szerzej, co kupiłeś? Mnie już wtajemniczyłeś, ale myślę, że po cytowanej uwadze niektórzy mogą być ciekawi Twojego wyboru.
-
O kasę też, ale oczywiście nie tylko. Obrona rodziny, polskości, religii, tradycyjnych wartości, które strona przeciwna chce podeptać, suwerenności, którą mogłaby odebrać nam Europa Zachodnia. Chyba już wszyscy znamy to na pamięć. Wiele osób, w tym wykształconych (jeśli to jeszcze cokolwiek znaczy), głosuje na PiS z pobudek (przynajmniej w ich mniemaniu) idealistycznych.
-
@tomek4446 Niestety myślę tak samo, jak Ty. PiS wygra w taki, czy inny sposób. A nawet gdyby jakimś cudem przegrali tym razem, to nowy rząd nie wyprowadzi dość szybko sytuacji na prostą. Do tego potrzeba minimum dwu pełnych kadencji naprawdę dobrej ekipy.
-
Marcin, proszę, odstaw te kolumny na trochę, bo są niebezpieczne. Najpierw "jaką płytę teraz słucham", a teraz jeszcze regionalne "zaglądnięcia".
-
Nie wiem, czy Pat byłby szczęśliwy z Twojego wyboru tak wczesnej płyty. To tak, jakbyś zanegował blisko pół wieku jego rozwoju artystycznego.
-
@DiBatonio Jacek, litości - dopiero zaczynam.
-
Przy obecnym stanie rzeczy mogłoby nie być specjalnej różnicy. Najpierw muszę dopracować tor i kwestie akustyki. A do tego jeszcze u mnie dość daleko. Ale pomału działam. Mam już Umika, zrobiłem pierwsze pomiary i od września będę się bawił DSP.
-
Adam, z tego tekstu pośrednio wynika dla mnie, że Nait 50 jest w gruncie rzeczy drogim następcą Naita 5i / 5si, czyli podstawowych modeli w katalogu firmy. Słuchałeś 5si? Jakie to granie?
-
Moc wyjściowa, jak w Sugdenie, cena trochę niższa i znaaacznie niższy pobór mocy.