Wing0
Uczestnik-
Zawartość
1 968 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wing0
-
Niby tak Elektron ale wiesz jak to bywa... Ja już miałem strzał praktycznie idealnej lampy ;). Jeszcze el84 to nie majątek ale takie 300b za kilka tysięcy niech ci rąbnie to łza poleci ;). Ważne by z głową użytkować nie odpalać muzyki sekundę po włączeniu pieca, nie podpinać kolumn o trudnych dla lamp parametrach itd.
-
Szczerze nie rozumie... Nie ma nic lepszego od roboty fizycznej. Sam wiele lat robiłem jako dostawca na własne życzenie choć mnie na siłę ściągali z tego. Codziennie 3.5-4 tony zgrzewek z coca colą woziłem do 20-30 sklepów na terenie 200 km średnio, ręcznie wszystko załadunek, rozładunek rozwożenie po sklepach. Wracałem wyrąbany ale szczęśliwy, do dziś mi się tęskni za tym. Z oknami też uwielbiam w pierwszy dzień montażu jechać pomoc nosić okna choć to nie moje obowiązki. Ludzie nie doceniają ile dobrego robota fizyczna daje. Robota z głową nie taka żeby się zaorać...
-
Hehehe, no przecież wiesz że człowiek chwali co swoje ;). Ale tak serio Fisher bajka z chęcią bym posłuchał. Jedynie co mnie deczko odstrasza to ilość lamp, przy małych budżetach na audio ja właśnie szukałem czegoś prostego o tu Dynaco wydaje się oki, 4 lampy mocy, dwie sterujące mamy prosty tani układ w eksploatacji. Ale jak jest większy portfel to można coś zaszaleć.
-
U mnie w firmie dział monterów to średnia wieku 47 lat... Młodzi to tragedia, nie wiedzą jak uruchomić wkrętarkę a kasy by chcieli od razu woreczek. Oj będziemy cienko piszczeć tzn nasze dzieci bo my sobie sami praktycznie wszystko zrobimy jak zajdzie potrzeba. Ja się cieszę że mam już remonty za sobą tylko elewacja została na ten rok, ale czasem na potwierdzenie wniosku z CP. Środek wymalowany poroniony, w końcu czas na jakieś wyjazdy i coś na audio się układa.... Ile teraz z mkw biorą za malowanie u was? Ciekaw jestem ile zaoszczędziłem na robocie.
-
@elektron6 oooo ten ten tego coś dla mnie 😅. Ale ja się nie zgodzę moim zdaniem najlepsza jest Lorka pod względem brzmienia na el84;). Ciekawe jak Fisher w porównaniu z Dynaco wypada. Pewnie coś tam kojarzysz :). Ale Fisher wygląda jak 1 mln dolców... Coś przepięknego.
-
Witam w klubie, czyste powietrze daje radę
-
Mi królicze zakosił kasę na remont swojej nory i tak się skończyła zabawa w audio na jakiś czas 😜
-
Hehehe kanie też lubię często w sezonie wpadają schabowe ;). Boczniaki ja często właśnie w jajku, ale i jako dodatek do sosów różnych lubię wrzucić jako zapychacz zamiast pieczarek. A z grzybów to chyba najbardziej rydze, gołąbki, szmaciaka ale to nie za często się znajduje. No i młode wszystkie podgrzybki, prawdziwki, nie lubię starych ślimorów grzyb musi być jędrny. A smaka mi narobiłeś idę otworzyć słoik 😆 Ahhh poszedł słoiczek jak złoto mmmm. Octowe pycha, a jeszcze kiszone grzyby są genialne mu robimy zieleniatki, ale i rydze smaczne są.
-
Ja z kupnych grzybów chyba najbardziej lubię boczniaki, ale wszystkie dobre ;). Ostatnio coś mam fazę na chińczyka głównie ryż smażony, jakoś wchodzi jak złoto ;). Przed siłownią jak złoto heheh
-
Może i wspominałeś przy okazji pogadanek o grzybach ;). Faktycznie.
-
Ja nie leśnik (magister ochrony środowiska), wychowany na wsi, praktycznie w lesie (żeby nie powiedzieć buszu ;p). Z zamiłowania leśnik miałem iść do Zagnańska do leśnego technikum ale nie wyszło (jakoś tak). Tak tylko dla przedstawienia sytuacji. Oczywiście istotne jest wycinanie drzewostanu i nasadzanie nowego, często nasadzane są obecnie prawidłowe drzewostany w miejsca wszędobylskiej sosny, niestety duże połacie lasów rosną na nieodpowiednich gruntach stąd fajnie, że Lasy Państwowe poszły w kierunku różnorodności i dostosowania drzewostanu do siedlisk. Wielu leśników tłumaczy że intensyfikacja wycinki jest spowodowana tym że ogromne połacie lasu osiągnęły wiek rębny, co nie zmienia faktu że skala jest gigantyczna. Niestety problemem jest obniżanie struktury wiekowej lasów, a starodrzewia są ogromnie istotne z punktu widzenia siedliskowego i występowania różnej roślinności towarzyszącej. Problemem (a zarazem postępem) jest to że dziś są tylko rębnie zupełne praktycznie nie ma przecinek i praca w lesie wyrąb trwa pełny rok, a nie jak jeszcze 25-30 lat temu tylko w okresie zimy. Dziś też lasy poprzecinane są drogami asfaltowymi co było dawniej nie do pomyślenia, asfalt ten ułatwia transport już drewna z głębi lasu co ma wady i zalety. Prowadzone są też bardzo duże melioracje często tylko po to by osuszyć siedliska i wycinać starsze lasy na terenach podmokłych. Obecnie mieszkam w terenie gdzie lasy są typowymi uprawami, jeśli chodzi o produkcję tlenu super, młody las produkuje w fazie intensywnego wzrostu ogromne ilości tlenu, ale nie tylko o tlen tu chodzi. Drzewostany stare powinny być chronione i to ściśle bo po prostu jest ich mało, a niestety co rusz można znaleźć info o "przypadkowych" wycinkach 120-150 letnich drzew które nie powinny być ruszane bo miał tam być np rezerwat... A co do otulin Parków Narodowych tam faktycznie jest większy ruch bo to są już nieliczne miejsca z drzewami o odpowiednim przekroju i wieku do produkcji mebli itp. Temat fajny, a przy tym smutny. Ja jako zwykły obywatel mam odczucia że lasy bardzo zubożały pamiętam z młodych lat masę starych ogromnych dębów w lasach świętokrzyskich drzew tych już nie ma. Dziś znaleźć drzewo wiekowe to już praktycznie tylko w parkach miejskich można czasem na cmentarzu i pojedyncze pomniki przyrody (o losie te głównie w miastach)... @audiowit Witek toś mnie zaskoczył z tym leśnikiem;) Świat mykologii jest dość mylący :). Grzyby często rosną w młodnikach, w lasach po przecinkach wynika to z różnych rzeczy. Np bliskość korzeni drzew z którymi wiele grzybów życie w mikoryzie, w przeciętych lasach grzyby mają łatwiejszy dostęp do opadów, nasłonecznienia itd kolejny rozległy temat. A w Polsce nie ma czegoś takiego jak lasy pierwotne czy naturalne 100% lasów w naszym kraju to lasy wtórne niektóre mają tylko charakter naturalny czy tam pierwotny.
-
Wiadomo, ale niestety muzykę często przez pryzmat artysty się odbiera. Jak i przez pryzmat naszego systemu ;). Płyta która wkleiłeś dla wielu osób to profanacja jak czytałem, dla mnie bardzo dobra. Chyba lepiej utworów Mannam by nikt nie oddał.
-
Od dawna gościa lubiłem słuchać. Deko nietypowy głos, ciekawe utwory w starym stylu, deko w nostalgię uderzający. Niestety od jakiegoś czasu jego image mnie dobija już jest całkiem przekombinowany. Od zwykłego gościa przez bardzo ciekawe stylizacje do pajacowania... Szkoda ale utwory mi bardzo leżą. Faktem jest że głos ma na tyle nietypowy że można go nie trawić.
-
Heheh coś w tym jest. Ja też mam krótką pamięć. Pamiętam tylko czy dany element podobał mi się wizualnie i czy wniósł coś konkretnego do brzmienia jaka znacząca dobra zmianę. Ale za wała nie pamiętam różnic, nie mam pamięci do tego
-
-
Ja chyba najczęściej wokali żeńskich, potem starego rocka i muzyki elektronicznej (w tym dyskotekowej, ale nie takiej remizowej ;). Ostatnio też bardzo dużo afrykańskiej muzyki jakoś mi przypasowała.
-
Ja lubię i przygotowywać, najmniej chyba jeść ;). Choć ze słoiczka super.
-
A ja dla odmiany ostatnio śmigam. Dziś pobudka 2 w nocy (burza) potem 4 nad ranem i do lasu. 135 sztuk plus maślaki, rydz, parę kurek. Prawe niestety robaczywe, ale kapelusze były oki, już się trawią 😜
-
Życzę Ci żeby i o Tobie ktoś kiedyś jakiś mit opowiadał, już nie koniecznie musi to być zawarte w historycznych opracowaniach, wystarczy mit...
-
I znowu jakieś brednie piszesz 😂😂😂. Chyba Cię faktycznie boli odejście od religii. Zastanów się nad tym bo widzę że Cię to męczy. Uchyle rąbka tajemnicy niestety mnie też boli że rzadko chodzę do kościoła przyznaje się dwa trzy razy w roku bywam, wierzę w Boga, ale z wieloma rzeczami które kościół wprowadził i prawi się neo zgadzam. Jak już wyżej PISAŁEM religie mają wiele do zaoferowania i wiele cennych rzeczy można z nich wyciągnąć. Ale trzeba chcieć. Ty wyciągnąłeś jako miłośnik zwierząt że Bóg kazał sobie zwierzęta podporządkować, a ja że Święty Franciszek mówił o zwierzętach jak o braciach. Każdy widzi co chce widzieć.... Kończę bo mi ręce opadły... Były. Anatomia świń jest bardzo zbliżona do ludzkiej.
-
Nom nie sypiam z psem w budzie i nie daje mu się lizać po gębie jakoś nie czuję takiej potrzeby, ale szanuje psy i inne zwierzęta nawet te które zabijamy żeby je zjeść. Ty masz podejście wiedzę mieszczucha który nie ma pojęcia o zwierzętach tylko pieskiem sobie uzupełniasz braki w kontaktach z ludźmi z jakiegoś powodu? Teraz widzisz jak ze mną dyskutujesz? Fajnie jak Ci dopisałem "jaki jesteś"... A zapomniałem dodać, nic mi do tego ale ja mam inne podejście.
-
Właśnie często zastępują ludzi stąd inne podejście. Choć nie wiem czemu ludzie ze wsi mieli by nie być równie mocno przywiązani do swojego psa niż mieszczuchy. O innych zwierzętach nie pisze bo ciężko w bloku bydło trzymać Przeczytaj co piszesz i się zastanów czy to nie jest obrażanie. Jak długo się znamy? Wiesz kim jestem, gdzie mieszkam, co robię w życiu? Wiesz jakie mam realnie podjęcie do wiary a jakie do kościoła? No nie bardzo, a co drugi post piszesz jakbyś wiedział kim jestem że mam coś we krwi, sory ale co tym możesz wiedzieć przeczytawszy parę postów. Równie dobrze ja bym mógł Cię podsumować brutalnie po tych kilku wpisach, ale nie znam Ci zapewne jesteś dobrym człowiekiem. Ja rzadko się wkurzam nawet Mariusz mnie bardziej śmieszy niż wkurza, ale Ty dość obcesowo sobie piszesz teksty do mnie. Przeczytaj dokładnie swoje wpisy... Chyba że walisz je do ogółu to sorki za zwrócenie uwagi.
-
Jeśli odnosisz się z tym do mnie to faktycznie szkoda z Tobą dyskutować. Pięknie wychodzi jak miłość do zwierząt czyni ludzi lepszymi....
-
W twoim przypadku znaczy wszystko. Odnosi się do wpisu Pana z Warszawki
-
Ps akurat jestem z dużego miasta :). O ironio.