Skocz do zawartości

Wing0

Uczestnik
  • Zawartość

    1 968
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wing0

  1. Miałem Yorka z 12 lat w domu, miałem też kundelki na podwórku. Ja mam dość proste podjęcie do zwierząt. Kocham dzieci, żonę, rodziców. Zwierzęta szanuje i staram się być dla nich dobrym, ale nie mogę powiedzieć że jakąś miłość do pasa czy kota odczuwam, ot nakarmię, pogłaskam, pobawię się z nimi jak chcą i tyle ;).
  2. Akurat całe dzieciństwo na wsi spędziłem i stąd świnie i krowy jako pierwsze (znowu jakieś bzdurne insynuacje robisz nie wiem po co ) Sądzę, że ze zwierzętami miałem więcej od Ciebie do czynienia, pomijając wieś gdzie było tego masę, wyrzucałem gnój od krów, świń, konia, robiłem im jedzenie nosiłem wiadra z ospą, poiłem, na pastwiska ganiałem itd pewnie wiesz o czym mówię. Piesek też był tzn psów była masa i te które przygarnąłem porzucone w lesie i te które od lat mam na podwórku, koty, papugi, a i świnki morskie, chomiki, no było tego deko 😜 ale może byłem zły bo mi się na szyję nie rzucały;). Kończę bo niedzieli koniec trzeba muzyki posłuchać szkoda się dochodzić.
  3. Nie do Ciebie odnosił się tekst o kretach. Wierzyć lub nie możesz sobie do woli w co tylko chcesz nawet w grające kable i podstawki :).
  4. Jeszcze bociany i jaskółki z tych nam znanych ;).
  5. Szkoda, że z religii nie wyciągnąłeś nic wartościowego bo jest tam masa cennych rzeczy. Najłatwiej się pogniewać i tylko zło widzieć, najprościej tak. Sam tak miewam niestety, ale staram się patrzeć na te dobre strony i je doceniać. Chyba podobnie jest z miłością, nie? A czym jest każdy sobie sam może odpowiedzieć chyba każdy kocha nie? Jak nie żonę to matkę, dzieci itd.
  6. Miłość to nie uczucie. Chyba każdy w nas jest zakorzeniony w kulturze chrześcijańskiej która sama w sobie jest super tylko deko skopana przez zachłanności. Nie twierdzę też że zwierzęta są gorsze od ludzi pod wieloma względami jest inaczej. Nie zmienia to natomiast pewnych faktów.
  7. Szczerze polecam.
  8. Świnie, krowy, psy, małpy, owady, krety itd zwierzęta potrafią kochać tak? Nie do końca w to wierzę, ale każdy może wierzyć w co chce. Przywiązanie to nie miłość tylko jedna ze składowych. To już Twoje zdanie.
  9. Pierwsza sprawa to zaburzenie u ludzi nie normalna rzecz, nie czepiaj się detali by udowodnić swoją tezę. Obojnactwo występuje w przyrodzie w pewnych sytuacjach u niektórych gatunków, u ludzi nie jest to żadna norma jest to odstępstwo, upośledzenie rozwojowe. Zwierzęta kochają? mogą się przywiązać do człowieka ale to nie miłość. To że kilka gatunków naczelnych z nudów wkłada sobie kijek dla zabawy nie znaczy że jest to norma, mamy kolejne odstępstwo, kolejne zaburzenie wynikające z bycia zwierzęciem i nie wykształcenia inteligencji i cech samozachowawczych ma takim poziomie jak ludzie. Te wszystkie nieudolne porównania ludzi do świata zwierząt są od dawna wykorzystywane i przy okazji obalane. Nie ma ani jednego argumentu przemawiającego za tym że natura tworzy "związki" tej samej płci jako normę, są to niestety zaburzenia, przypadki, odstępstwa. Jak pisałem wyżej nie powinny być jednak powodem do szkalowania czy nękania kogokolwiek. Będę pisał dla Ciebie dokładniej żebyś nie musiał szukać między wierszami
  10. Akurat bardzo interesuje się światem zwierząt czy roślin (studia też skończyłem z tym związane). Twoja wypowiedź jest częsta jako obrona homoseksualizmu. Zwierzęta czyli istoty które nie mają wykształconych tak jak ludzie cech samozachowawczych, wyższej inteligencji, czasem w rui łapią się za osobniki tej samej płci, nie wynika to jednak z wyższych pobudek jak przywiązani, miłość itd itp jest to działanie po prostu wynikające z bycia zwierzęciem nie ma tu co przypisywanie jakiś ideologii. Lwy np mordują młode pochodzące od innego samca gdy samica jest znowu płodna, czy możemy to też zaakceptować u ludzi? Chyba nie bo nie jesteśmy zwierzętami.... Sory za tak drastyczne i nie do końca dobre porównanie Ludzie mają jako gatunek wykształcone dwie płcie i nic więcej , do głównego celu istnienia czyli przekazania materiału genetycznego u ludzi niezbędny jest samiec i samica i tyle. Pozostałe tematy to już tylko kwestia wymysłów, odstępstw, a czasem też nudy...
  11. Poszperaj i znajdziesz :). Osobiste nie, stąd też jak widzisz pytam czy to prawda czy tylko media kreują takie idiotyzmy?
  12. A jak powie że czuje się psem to co? Zagrodę mu zbudujesz czy pojedziesz do specjalisty żeby szukać pomocy? Sam nie wiem co tu robić w takich przypadkach... To jest chore co odwala się w niektórych krajach odnośnie tego całego LGBT i mieszania w głowach młodym ludziom. Nie mowa tu o gejach czy lesbijkach to było jest i będzie od wieków jak dla mnie nie zmienia to faktu że jest to też pewne wynaturzenie i problem psychiczny co nie powinno być przyczyną jakichkolwiek represji. To jest jednak kwestia indywidualna i każdy niech decyduje o sobie, ale to utożsamianie się z czymkolwiek pytanie czy to na serio czy tylko media specjalnie to rozdmuchują? Jest wiele problemów współczesnego świata jak przerysowana akceptacja swojego ciała...chodziło w tym raczej o to by akceptować swoje "wady" (wrodzone, na które wpływu nie mamy) jak np brak władzy w nogach, brak ręki itp a nie np chwalenie się ogromnym brzuchem na który pracowaliśmy pół życia jedząc co pod gębę podano... Świat jest dziwny albo tak go nam przedstawiają...
  13. Heheh Witek po tych cyrkach z pseudofeminizmem to wszystko już nie jest takie czytelne jak kiedyś. Często już to co się ma w spodniach czy w sukience (jak było w pewnej piosence;) nie określa kto jest kim
  14. To już wiem jakie święto najbardziej lubisz ;). Wielki Czwartek
  15. Oj to już nie wchodzę w Twoje upodobania 😜
  16. Jak ładne
  17. Klękam i całuję A tak poważniej. Nie bywam w takich sytuacjach. W mojej opinii nie do końca dobrze to świadczy kiedy kobieta od tak na przywitanie w pracy rękę do Ciebie wyciąga. Dawniej wiadomo jak były czasy gdy kobiety całowało się w rękę był taki gest z ich strony ale ręką ułożona inaczej. Dziś nie wydaje mi się w dobrym smaku by powiedzmy Dama wyciągała rękę do przyklepania piony... Jeśli natomiast się to zdarza nie wypada od tak olać tematu i jeśli nie jest to kobieta godna ucałowania ręki uważam że powinno się ją uścisnąć z wyczuciem oczywiście nie jak kowalową
  18. To co w tym wątku teraz się czyta wiele wyjaśnia odnośnie sytuacji na forum :).
  19. Uwielbiam Amarok chyba najbardziej chociaż wszystkie albumy bardzo dobre.
  20. I będą same korzyści ;). Dobre relacje, mniej zjesz to i sylwetka lepsza, przyroda ocaleje itd ;). Heheh A tak serio. Ja jak widzę w pracy że ktoś je i wszedłem w trakcie posiłku to przepraszam i wychodzę, jak muszę zjeść w tym samym czasie to się pytam czy mogę się dosiąść i tyle. Ale jak was czytam teraz to spodnie zdaje sprawę że tamta osoba musi byś nieźle wkur.... Na mnie 😂 Kurcze ciężki temat. I zgadzam się z tym co napisałeś i też z drugiej strony nie do końca. Czy ta "dworska" etykieta może być przeniesiona na szerokie pole? Czy to faktycznie było aż tak dobre i zbliżało ludzi? Niektóre zasady zapewne są ważne i godne szerzenie inne moim zdaniem nie. Widać to było po tym jak te dobrze wychowane elity były hmmm "zepsute". Wiele na prawdę wiele zależy od tego czy jesteśmy po prostu dobrymi ludźmi, kwestia używania odpowiedniego widelczyka do ślimaków to deko mniej istotna rzecz. Witek deko mnie znasz widzieliśmy się kilka razy, napisz czy wydaje się źle wychowany? Czy zauważyłeś jakieś braki w wychowaniu, a jeśli tak czy przesłoniło to ogólnie chyba dobry Twój stosunek do mnie? Tak szczerze. Ja akurat miałem pradziadków którzy mieli służbę itp tematy i bardzo dawniej zwracano u mnie uwagę na ułożenie sztućców i ogólne zachowanie, ale jakoś wiele z tych rzeczy uważam za mało istotne, choć staram się nie pluć przy jedzeniu ;). @Bebop bardzo dziękuję za to że temat zacząłeś bo jest wyjątkowo ciekawy. Deczko śmieszkuje, ale serio bardzo interesująca rozmowa.
  21. A w socjalu jak jesz sobie. Heheheh myślałem że po knajpach Cię ludzie obcy atakują. A to znajomi z pracy? To sytuacja dość patowa :). Albo ich będziesz dalej olewał aż się obrażą, albo się przemęczysz odpowiadając i dzięki temu będziesz miał dobre relacje w pracy ;). Życie w społeczeństwie ma swoje plusy i minusy. Ewentualnie chowaj się gdzieś z jedzeniem 😜 Moim nie, bo to podtrzymuje jakieś relacje międzyludzkie o które dziś coraz ciężej.
  22. Mi rodzina nie mówi na zdrowie jak widzi, że mam napad kichania tak jak i syna tym nie męczymy. Ale jak kichne gdzieś w gościach i ktoś mi powie "na zdrowie" nie wiedząc że to przez alergię (która też jest chorobą) to nie widzę nic w tym złego.
  23. Co do "dzień dobry" w górach super sprawa. Co do mówienia "dzień dobry" osobą których nie znamy, tu znowu powinna działać kwestia myślenia czy w danej sytuacji jest taka potrzeba, czy nie będzie to krępujace czy nietaktowne. Poza tym wychowanie wyniesione z domu powinno nas nauczyć rozpoznawania sytuacji kiedy coś wolno kiedy nie. Ale serio gdzie miałeś takie sytuacje? Ja w życiu się jej spotkałem z czymś takim .
  24. Ja tam bardzo lubię jak mi ktoś zdrowia życzy i smacznego również, nie widzę w tym nic krempujacego, ani złego dopóki nie wykracza to poza ramy znajomych czy rodziny, w większym gronie czy do osób których nieznany tu już musi działać po prostu kultura osobista i myślenie. A co do zasad dobrego wychowania nawet się nie odzywam bo tu na forum nieraz je pokazujemy w pełnej krasie....
  25. Sory ale śmiać mi się chce deko. Już sobie wyobrażam jak ktoś wchodzi do knajpy i drze się: smacznego, a wszyscy plują jedzeniem, dławią się żeby tylko odpowiedzieć 😜 Ale mowa tutaj o ludziach których znamy, czy obcym?
×
×
  • Utwórz nowe...