Skocz do zawartości

Chmarski

Uczestnik
  • Zawartość

    1 465
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Chmarski

  1. Do wejścia RCA powinno się dać. Jesli chcesz cyfrowo, to bez sensu wstawianie po drodze tego DAC'a. Chyba, ze głośniki nie będą miały wejścia USB.
  2. Chmarski

    Tidal vs CD

    Ten Rotel akurat nie ma. Inne z tego czasu już potrafiły mieć wyjścia cyfrowe by podłączyć je do zewnętrznego DAC. Kupiłeś 25-letni CD za 1400. To ten niższy pułap cenowy? A przy okazji, wczoraj porównałem Sade "Love deluxe" z CD (pożyczyłem na wieczór od ojca) i Tidal. U mnie nie ma tego lejącego się basu z Tidala, na który narzekasz. Mam wypożyczony na święta dobry subwoofer i pomyślałem, że sprawdzę i tą płytę. Tam gdzie bas jest punktowy, to jest punktowy. Wszystkie wygaszenia są tak samo na płycie jak i Tidalu. Ten bas wydaje się prosty, ale trochę się w nim jednak dzieje. To możesz odbierać jako lejące się, jeśli w którymś momencie Twój tor audio Ci tego nie jest w stanie tego właściwie porozdzielać. Może ktoś jeszcze ma szansę na to by porównać to CD z wersją z Tidala? Może to u mnie taki ewenement, że nie zauważam tego co @Tomai?
  3. Nie obawiam się. W młodości, u rodziców było zrobione wszystko tak bardzo "po bożemu", że sporo z tych kawałków już słyszałem w odpowiedniej jakości. To było trochę lat temu. Pamięć i słuch już nie te, ale przyznam, że z Aurum A8 to było już chyba dość blisko. Już to pisałem wcześniej, ale myślę, że zwykle największy problem czyli basy, to już w kolumnach producent rozwiązał. Studenci w czasie imprezy noworocznej szukali ukrytego suba w salonie Z subem nie przeginam. Chodziło mi bardziej o zejście jeszcze niżej niż kolumny potrafią. Ustawiłem tak by dopełniał pasmo, a nie walił jak głupi. Jak się jednak volume podniesie, to w klatę nie wali, ale podobno czuć podłogę na piętrze Poza dywanami wszystko już jest. Tylko muszę to przewieźć, postawić, i pozbyć się tego co aktualnie jest w salonie. Trochę to zajmie czasu bo już nie mam gdzie tych staroci z salonu upchnąć.
  4. Ja mam te mniejsze - Seven. Oni sprzedają Nine. Może kiedyś machnę upgrade
  5. To końcówka mocy. Będziesz potrzebował jakiś preamp do tego, albo musisz wybrać coś innego.
  6. Z pierwszych w domu, które pamiętam to ZK-147 i Diora (chyba Jubilat). Potem był Amator 2B. Później to już poleciało. Pojawiły się kolumny DYI dedykowane do salonu. Do tego wzmacniacz lampowy i gramofon. Oczywiście też DYI. W związku z tym, że nasz przyjaciel budujący te sprzętu miał swój bardzo mały pokoik to mając gotowe u nas dedykowane do pomieszczenia kolumny, podrzucał różne tworzone przez siebie sprzęty na testy do nas. Przewinęło się wiele wzmacniaczy (praktycznie same lampowe, ale trafił się kiedyś preamp i końcówka mocy tranzystorowa zbudowane w oparciu o jakiś zestaw Thresholda) i gramofonów. Jeśli chodzi o moje pierwsze, tylko takie do mojego użytku stojące u mnie w pokoju, i nie licząc kolejnych walkmanów, to był Sharp:
  7. Na razie mam w planach przemeblowanie w salonie. Za kolumnami mają wylądować regały z książkami. Będę też zmieniał fotel i kanapę. Dywan/y też się w końcu pojawią.
  8. Świąteczne testy. JL Audio E112 Ten się przebił przez kolumny.
  9. Chmarski

    Tidal vs CD

    Jeśli działa to nadal prezentuje zapewne ten sam poziom co 20 lat temu. Nie można traktować jego obecnej ceny jako wyznacznik jakościowy. Trzeba brać tą co była wtedy, a ta dzisiaj pewnie byłaby ze 2-3 razy wyższa. Co się zmieniło w standardzie CD przez ostatnie 20 lat? Pojawiają się nowe odtwarzacze, nowe DAC, ale nadal obrabiają ten sam plik. WiiM za te 1000 PLN ma ogarniać streaming, służyć za DAC dla TV czy czegoś innego po optyku, albo być po prostu "przedłużaczem" jeśli korzystamy z niego jako transportu. Ma mieć świetną aplikację, łączyć się z różnymi serwisami streamingowymi, radiami internetowymi. Ma mieć świetne wifi, wbudowany LAN i BT. Może porównajmy go z lampowym Synthesis 14DC+, albo jeszcze lepiej z Esoteric'iem jakimś.
  10. Chmarski

    Tidal vs CD

    Nie wiem co Wy z tą upierdliwością i torami przeszkód w przypadku streamingu. Jak się z właściwym CD nie trafi to się szuka kolejnego. Podobnie jest ze streamerer i ewentualnym torem dla niego. Jak już to będzie ogarnięte, to się okaże że streaming jest mnij problematyczny niż CD. Przynajmniej tak u mnie jest.
  11. Chmarski

    Tidal vs CD

    Co nie dosłyszę to sobie dopowiem
  12. Chmarski

    Tidal vs CD

    Mój wzmacniacz ma DAC z optykiem i USB. Koaksjalnego nie mam, ani nie miałem więc nie próbowałem porównywać. USB jednak lepszy jak dla mnie.
  13. Chmarski

    Tidal vs CD

    @S!N! w pości powyżej masz link do postu z opisem. Po RCA jest inaczej. Są wyraźne różnice. Tylko ja szukam najlepszego brzmienia dla siebie. Ten CD wnosi ogromnie dużo werwy, ale kosztem innych elementów, które dla mnie są istotniejsze. Cytuję jak to opisałem w tamtym poście: "DAC w Marantzu.... no to jest dopiero ŁOBUZ! Zupełnie inaczej niż DACi w Romie i WiiMie. Wychodzi ze sceną do przodu. Dodaje reverbu. Energii ma jakby chciał się zaraz z kimś na gołe klaty zmierzyć. Nieważne z kim, ważne że JUŻ bo inaczej go od wewnątrz rozerwie... W "Galows Tree" z No Quarter przełączając mam wrażenie, że z WiiMa grają wolniej, dokładniej, bardziej tak "rzemieślniczo". Z Marantza normalnie burza z piorunami. Czy jest super? No niestety nie. Fajnie by było coś pośredniego wyłapać. W Marantzu instrumenty zaczynają się za bardzo zlewać. Brak takiego wyraźnego podziału jaki dają DACi Romy i WiiMa. Reverb Marantza na płytach koncertowych (wspomniane już No Quarter oraz Friday Night in San Francisco) momentami brzmią jakby były nagrane w jakiejś katedrze. No za dużo tego cholera. Sting w Fields Of Gold czy Shape of My Heart wydaje się gdzieś spieszyć, Dark Side z hybrydowej SACD z okazji 30 rocznicy wydania. Clare Torry w The Great Gig in The Sky w bardziej dynamicznych momentach zaczyna się za bardzo zlewać z instrumentami i nie do końca te emocje przekazuje, do których się przyzwyczaiłem. W US and Them znowu ten reverb powoduje, że zaczynam odczuwać brak takiej pewnej "sterylności" w tym utworze, choć trochę dziwne to określenie dla tego utworu, ale on dla mnie jest genialny pod tym względem, że tyle się tam dzieje, a jednocześnie odbieram go jako jeden z "najczystszych w formie" utworów jakie znam. W następnym utworze na płycie - Any Color You Like, znowu za dużo się dzieje. Porównałem sobie jeszcze wersję z Pulse, i tu znowu Sam Brown gdzieś mi znika wśród instrumentów. Co ciekawe David Gilmour w kilku momentach Us and Them bardziej pasował z DACa Marantza. Myślę, że powyższe problemy to wina tego reverbu. Po prostu dźwięki chyba wybrzmiewają ciut dłużej niż powinny i to daje taki efekt. Dodatkowo DAC w Marantzu jest wyraźniej w charakterystyce V w porównaniu do bardziej zrównoważonych i spokojniejszych DACów Romy i WiiMa. Wolę jak grają DACi wzmacniacza i streamera. Scena wycofana ciut za linię kolumn,. W sumie tak jak lubię bo błyskawicznie się czuję jakbym był na prawdziwym koncercie. Scena Maratnza wychodzi trochę przed kolumny i sprawia wrażenie szerszej, ale to tylko wrażenie wynikające z tego wysunięcia dźwięku do przodu. Szerokość faktyczna pozostaje taka sama, tylko te instrumenty są trudniejsze do umiejscowienia na niej i potęgują to wrażenie. Muszę skoczyć do rodziców po jakieś inne płyty do testów z jakąś większą separacją instrumentów żeby się temu jeszcze przyjrzeć. To co akurat mam u siebie niestety zostało zajechane przez wiele lat grania w samochodach i stary Marantz, który leżał od kilku lat u kumpla w garażu nie ze wszystkimi sobie daje radę. Spróbuję z jakimiś składami jazzowymi, ale już chyba teraz wiem, że fajnie by było trochę tej energii dorzucić. Tylko z umiarem." Różnicy nie zauważam, bo oba idą cyfrowo (transporty) i dopiero DAC wzmacniacza je przerabia na audio. W obu przypadkach idą zapewne te same cyferki.
  14. Chmarski

    Tidal vs CD

    W tym powyższym poście napisałem o moich pierwszych odczuciach. WiiM Pro i Marantz zawitały do mnie tego samego dnia. To w sumie były moje początki odsłuchów i ucho jeszcze nie było tak wyrobione jak teraz. Po przejściu na Tidala w wyższej wersji WiiM zaczął grać słabiej po RCA niż po optyku do DAC wzmacniacza. A że jeszcze lepiej grał notebook po USB to w grudniu oddałem WiiMa ojcu, któremu napęd CD się zepsuł, i on sobie szczęśliwie teraz streamuje. U mnie wylądował Bluesound, do którego po optyku wchodzi CD i oba wbijają do wzmacniacza po USB.
  15. Chmarski

    Tidal vs CD

    Oba robią za transport. Wchodzą po USB do DAC we wzmacniaczu.
  16. A dzisiaj mnie naszło na:
  17. Chmarski

    Tidal vs CD

    To prawda. Po przesiadce z WiiM Pro na Bluesound Node komfort użytkowania i zadowolenia poszedł u mnie mocno do góry. Nawet komfort użytkowania CD zdecydowanie zyskał. Tu jednak od razu zaznaczę, że nie słyszę u siebie różnicy pomiędzy CD a Tidal więc jak mam jakąś płytę na CD to i tak odpalam ją z Tidala.
  18. Chmarski

    Tidal vs CD

    Nie bardzo słyszę u siebie jakiś pogłos. No chyba, że CD podłącze po RCA, to tak, bo jego DAC działa jak reverb w piecu do gitary. A wracając do tematu ciekaw jestem jakby wyszło połączenie Ariesa G1.1 z Baltic 4.
  19. Chmarski

    Tidal vs CD

    Ja w sumie nie wiem czy mi coś to da bo bas z moich kolumn wychodzi dookólnie. Jeszcze mi się nie udało znaleźć miejsca z jakimś dudnieniem. Dostałem w spadku sporo książek i regały, więc i tak wyląduje to za kolumnami. Nie zdziwię się jeśli niczego to nie wniesie do poprawy dźwięku
  20. Chmarski

    Tidal vs CD

    Trzymaj je w nieładzie, a nie wszystkie pod linijkę
  21. Chmarski

    Tidal vs CD

    Traktuj te półki jako ustroje akustyczne. U mnie za kolumny wjadą regały z książkami.
  22. Masz jeszcze SDA200 od Atolla. All in one wygodniejszy, ale jak się zepsuje zostajesz z niczym. Nie zmienisz też jednego elementu układanki gdy Cię najdzie chęć. Jeśli będziesz pewny, że wybramy AiO to sprzęt, który nie ma słabych dla Ciebie punktów to ok. Jeśli coś tam Ci się nie spodoba to lepszy system dzielony. Ja tak to widzę, choć rok temu najchętniej wziąłbym jakiegoś AiO.
  23. Przepraszam, że co? ISOpropyl? Pewnie że siem napijem z Tobom...
  24. Chmarski

    Tidal vs CD

    DMP A8 tez słuchałeś? Jak się ma do DMP A6? A do wersji ME? Jesteś w stanie coś opisać? Spróbuj Auralica Altair G1 albo wyższy model. Porównaj jak działają w nim ustawienia filtrów Precision, Balanced, Smooth i Dynamic. Sprawdź też czy przypadkiem nie jest głośniejszy od Twojego CD, bo ktoś tu podrzucał taki zarzut, że z Tidala nie da się grać tak głośno jak z CD. U mnie Auralic był głośniejszy niż CD. Z tego co widzę to chyba są. Nie wiem bo nie używam, ale w katalogu do zakupu jest informacja, że kupić nie można, ale posłuchać owszem.
×
×
  • Utwórz nowe...