Fono Master

Fajny ten Sumiko ale nie mam teraz takiego budżetu na nowego.

Pisząc odczepy miałem na myśli terminale. Kable głośnikowe są zakończone szpilkami więc prosto do terminali a ta przejściówka (widziałem kiedyś taką w necie) to są gołe druty więc po lekkim odkręceniu śrub na teminalach pójdą w te "dziurki" przeznaczone dla gołych kabli. Teraz mam Dynaudio SubSat 250 ale docelowo jak kolega w końcu zdecyduje się go pozbyć i mi go sprzedać to Sumiko S9. Wtedy nie będę potrzebował żadnych przejściówek bo sub ma wejście Speakon a producent dostarcza wraz z nim odpowiedni kabel.

Mnie też niedługo czeka takie rozwiązanie jak opisane w temacie wątku ,mam parę pytań do tych co ogarniają temat ,proszę rozwiać kilka moich wątpliwości . Mam wzmacniacz lampowy bez pre-out i wyjścia na sub a sub nie ma wejścia wysokopoziomowego ,kiedyś to były odczepy kolumnowe ,rozumie ,że jest mi potrzebny tzw. dzielnik napięcia ? Podłączam się wtedy do odczepów głośnikowych wzmaka a dzielnik redukuje napięcie z tych kilku V do chyba dwóch żebym mógł wpiąć się do suba ?

Szok poznawczy ,usłyszałeś jak brzmi naprawdę muzyka bez tych wszystkich ulepszaczy 🙂 A tak poważnie to bardzo dobre słuchawki z dobrym wzmacniaczem sama przyjemność słuchania ,miałem prawie przez 5 lat.

W takich maleństwach Falcon LS3/5a zastosowali "plastikowe" i od 50-lat są legendarne i kultowe 🙂

Mi został po KD sub Dynaudio SubSat250 ,konstrukcja zamknięta i do tego nie za duży . W stereo w pomieszczeniu14,5m2 w sam raz ,jest dyskretny ,nie słychać go ale podkreśla co trzeba przy cichym słuchaniu .

A ja właśnie niedawno sprzedałem 2a3Balanced Special Edition konstrukcji Pana Bogusława Dubiela ,w bardzo dobrym stanie po wymianie lamp i przeglądzie u Konstruktora .Rok wisiał w ogłoszeniach i na Allegro .

Czy nie będą jednak za jasne ,jazgotliwe ? Słuchałem najniższego modelu podłogowego z tej serii z chińskim wzmacniaczem lampowym na EL34 i nie było najciekawiej .Dzwięk dynamiczny ,raczej po jasnej stronie ale bez spodziewanego wypełnienia na średnicy .

Dołączę się do pytania :czy słaby mocowo wzmacniacz lampowy (2x8W) jest w stanie "pociągnąć" te kolumny ?

A jak mam takiego Xindaka DAC-20 ale wg kolegi elektron6 to badziewie poniżej zdjęcie środka ;

A jakie kolumny masz teraz ?

Czy to Onkyo ma wyjście na suba ?

Miałem swego czasu poprzedni model tej Yamaszki CD S2000 ,pierwszy egzemplarz wymieniłem po 3 miesiącach ,miał podobne objawy jak Twój ,długo wczytywał płytę z lekkimi efektami dzwiękowymi i po zatrzymaniu też otwierał szufladę po dłuższej chwili .Wymieniłem na nowy egzemplarz i wszystko działało szybciej i bez żadnych problemów przez dwa lata zanim nie zmieniłem na Ayona CD1s.

I co był ktoś ,jakieś wrażenia ?

Nie wszystkie wydania "japońskie" są rewelacyjne ,niektóre ocenił bym jak sterylne .Mam kilka takich wydań . Co do słuchawek ,no nie wiem ,do tej pory nie słyszałem dzwięku na kolumnach porównywalnego do moich Stax SR-009 + lampowy Eurydice .

Ilość płyt CD idzie u mnie w tysiące ,nie wspominając o plikach .Mam wydania stare ,nowe oraz remasterowane . Sprzęt do słuchania też mam niezły chociaż ostatnio częściej słucham na słuchawkach ,gdzie jest wyeliminowana akustyka pomieszczenia i po prostu więcej słychać ,więc wiem o czym piszę . Owszem są wydania "słabsze" ale nie przeszkadza mi to w słuchaniu muzyki .

Zmień sprzęt na lepszy ,przeważnie na nim nie ma takich problemów .

Nowe Sennheiser HD650 lub wyrwana niedrogo używka HD800 oraz Questyle CMA600i lub 400i : https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/13/323585.php

Słuchawki i nie ma problemu z akustyką ? Przerabiam to intensywnie od paru miesięcy ,kiedyś słuchawki lubiłem umiarkowanie a ostatnio bardzo .

Przerabiałem tego M2Techa na słuchawkach i różnica jest duża ,nie jestem zwolennikiem kompa jako żródła ale tym Evo da się się tego słuchać . Jak piszesz druga generacja ma większą funkcjonalność bo można wykorzystać jako żródło CD-ka i takiego chętnie bym wypróbował . Pozdrawiam Tadeusz

Witaj. No niestety nie mam już tych urządzeń ? Gościu ,któremu sprzedałem ,twierdził ,że nie słyszy różnicy z tymi urządzeniami i bez nich , sprzedał dalej ,nic nie stracił bo kupił ode mnie tanio . U mnie z kompem różnica była diametralna .

Też wczoraj odwiedziłem laryngologa i zrobiłem sobie płukankę uszu ,za bardzo nie było co wypłukiwać ale miałem wcześniej zapalenie ucha ,były jakieś kropelki więc profilaktycznie zrobiłem. Robię to regularnie minimum raz na 1-2 lata bo ostatnio słucham dużo na słuchawkach a tutaj nie ma to tamto ,jak jedno ucho niedomaga to nie ma przyjemności ze słuchania . Może wygłoszę teraz truizm ale do prawidłowego odbioru muzyki najważniejsza jest "czysta głowa" ? w sensie oczyszczony umysł . Wczoraj jak słuchałem to nie odnotowałem większych różnic między przed i po zabiegu a dzisiaj jak zaorynowałem sobie 10 kilometrowy spacer z psem ,pomimo problemów ,słabego prądu ,fatalnego biometu wszystko brzmi świetnie. Słuch się wyostrzył i nawet moje słuchawki Audeze ,które nie grzeszą zbyt obfitą górą ,śmigają w tym zakresie aż miło. Koncert Jethro Tull ,zrealizowany raczej średnio brzmi nadspodziewanie dobrze.

Widać ,że nie masz małych dzieci ,psów i kotów bo gołe ,gorące tube na podłodze ?

Te winyle dzisiaj (zwłaszcza wytłoczone z cyfry) to w większości moda i szpan czy jak to się teraz mówi hipsterstwo ? Owszem niedrogi gramofon i winyl dają taki inny ,zaskakująco przyjemny dzwięk dla kogoś kto nie słyszał lepszych i droższych "klocków" ale czy na pewno jest to lepszy dzwięk ?

Urządzenie jest bardzo fajne i funkcjonalne dla "komputrowca" a ja niestety jestem tradycjonalistą ,tylko fizyczne nośniki lub pliki samodzielnie "zrobione" ze swoich zasobów i puszczane z twardego poprzez dobry transport cyfrowy ,który ma wszystko co trzeba ?