
Fono Master
Uczestnik-
Zawartość
2 331 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Fono Master
-
Srednica kabli głosnikowych - teoria i praktyka.
topic odpisał Fono Master na Perkoz_1 w Audiofile dyskutują
Pamiętam jak w bieżącym roku przed świętami WN znajomy zakupił w USA IC Tara Labs ISM Onboard The One i przyszedł z nim do mnie ,żeby sie pochwalić i posłuchać w dobrym systemie bo On czekał jeszcze na wzmaka ,ale u mnie dywan w "trzepaniu" zdjęte z okien firany i zasłony do prania jednym słowem taki przedświąteczny bałagan, poszliśmy do innego kolegi. Kolega używa na codzień Fadela jest fanem tej Firmy konkretnie model IC Aeroflex Plus ,po włączeniu Tary stwierdził,że różnic nie słyszy a jeżeli już to zmiany na gorsze ,Tara była wygrzana bo używana . Co było robić kabelek zostawilismy mu do dnia następnego a nuż coś jednak usłyszy ,dzwoni do mnie rano i mówi ,że nie spał całą noc bo przesłuchał całą swoja płytotekę tak go ten kabelek "zaczarował". Wiem,ze różnica w cenie dużą na korzyść Tary ,może słuch mu się przystosował /akomodacja/ ,może nocna pora to sprawiła ..................nie wiem co tak drastycznie zmieniło jego opinię o tym kabelku jak by odsłuch odbył sie w warunkach jakie wyżej wymieniłem to może od razu można by było stwierdzić jakieś różnice. -
Srednica kabli głosnikowych - teoria i praktyka.
topic odpisał Fono Master na Perkoz_1 w Audiofile dyskutują
Wg. mnie zeby przeprowadzić "ślepy test" kabli należałoby mieć dwa jednakowe CD-ki lub jeden z dwoma równorzędnymi wyjściami,wzmacniacz z podwójną parą teminali głosnikowych i dwie pary takich samych kolumn. Wychwytywanie różnic w brzmieniu powinno odbywać się poprzez przełączanie we wzmaku selektora kolumn ,zmiana kabli nie ma sensu ponieważ każde wyłączenie i włączenie powoduje to,że potrzebuje on ok. 20-30 minut ,żeby od nowa się "ułożyć". Takie jest moje subiektywne stanowisko poparte wieloletnim doświadczeniem w "temacie kabelków". -
Od wtorku "wygrzewa" się u mnie AN DAC-1 upgrade II ,to mój sposób na "ucywilizowanie" dzwięku Yamahy CD S2000 . Na razie jestem na etapie dobierania kabli bo przetwornik jest bardzo czuły na okablowanie ,im lepszy kabel tym więcej "daje z siebie". Sieciowy to Tara Labs Reference dostarczony przez Dystrybutora "wygrał" z Gigawattem LC-1 ,Neelem 7 Goldem i PAL-em Signature. IC jest jeden ,został mi po poprzednich moich zestawach i na razie nie mam go zamiaru zmieniać jest to Stereovox HDSE . Nie omieszkałem też wypróbować Belkina Synapse ,Qed Silver Spiral i Cardasa Reference ,nie były złe ale daleko im do Stereovoxa, który po prostu "wpasował" się w system. Natomiast z coaxialem sprawa jest bardziej skomplikowana ,wypróbowałam :Qed-a ,Monstera /raczej nadają się do KD/ ,Belkina Synapse w moim zestawieniu wyjątkowo muli ,nie wiem skąd takie zachwyty nad nim na sąsiednim Forum ,może w "ostrych" systemach sie sprawdza ? Na razie "sprawdziły" się Tara Labs jakiś model do KD dostarczony przez Dystrybutora bo akurat chwilowo zabrakło Tary Air Digital 75 /czekam/ "czuć trochę cyfrowy nalot" ale jest nieżle oraz pożyczony od kolegi Stereovox XV2 ,który z moim HDSE tworzy wyjątkową synergię. Dzisiaj będę miał od kolegi jakiegoś referencyjnego Fadela oraz najwyższy cyfrowy Albedo. Dlatego piszę tyle o tych kabelkach a nie o dzwięku bo na niektóre urządzenia typu DAC-i ,pre i żródła mają one znaczący wpływ i diametralnie wpływają na "postrzeganie" dzwięku generowanego przez te urządzenia. Za czas jakiś opiszę wrażenia muzyczne jak uda mi się skonfigurować optymalne zestawienie a na razie moja subiektywna lista wygląda następująco: -Yamaha po XLR-ach z SACD -Yamaha plus AN -Yamaha pure CD Na początek jedno "pozytywne rozczarowanie" ,muzyka poważna ,symfoniczna brzmi naprawdę dobrze czego się nie spodziewałem po moich doświadczeniach z pierwszą wersja tego przetwornika.
-
Srednica kabli głosnikowych - teoria i praktyka.
topic odpisał Fono Master na Perkoz_1 w Audiofile dyskutują
Znowu temat o kabelkach ,pogadamy sobie trochę przekonami zostaną przy swoim a nieprzekonani nie uwierzą. Ja w każdym razie niestety słyszę zmiany wnoszone przez kable co wplywa niekorzystnie na stan moich finansów i chociaz z wykształcenia jestem inżynierem to nie wiem jak "wszystko działa". Oto garść moich doświadczeń /koledzy we wpisach powyżej o niektórych wspomnieli/: - nawet najdroższy kabel nie "zagra" w każdym systemie a jego "funkcjonalność" jest wręcz ograniczona tylko do nielicznych. - kable o budowie "solid core" najlepiej nadają się do zasilania sekcji niskotonowej przy bi-wirringu - cieniutkie srebrne /taśma lub druciki/ na "góre" przy bi-wirre - przeważnie lepsze połączenie jest po XLR - sieciowe "działają" ale na granicy percepcji wyrażniej słychac ich wpływ w preampach ,DAC-a i żródłach Dla zorientowanych to nic nowego ,raczej potwierdzenie znanych obiegowych opinii ale przerobiłem to na sobie i u mnie to działa. Na koniec mały cytat ze strony Firmy ARGENTUM: "Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego." -
Madona "Music" , podziwiam pracę realizatora. Efekciarstwo w czystej postaci ale......słucha się z przyjemnością.
-
Pod koniec następnego tygodnia będę miał troche więcej czasu i nareszcie wypróbuję AN DC-1 upgrade z Yamaha CD S2000 jako transportem.Nie omieszkam wrażeniami podzielić się z Kolegami.
-
Tej Yamaszki słuchałeś na wymienionym wyżej zestawie czy na innym ? Jaki IC był wpięty ? Wyjście RCA czy XLR ?
-
Prince "Planet Earth" ,płyta w sumie niezła ale realizacja słaba. Jak miałem wzmaka lampowego i kolumny Ushera to jeszcze dało sie tego słuchać ale teraz strasznie męczące szczegónie w gęściej zaaranżowanych kawałkach.
-
Ja też pozbyłem się kiedyś zbyt szybko kilku płyt a kopie na nowym sprzęcie sprawują się całkiem poprawnie. Myślałem,że po zmianie lampy na której prawie wszystko brzmiało dobrze na tranzystora i bezkompromisowe kolumny HarpiaAcoustics będę musiał wymienić połowę płytoteki a tu takie zaskoczenie in plus.
-
Perkoz nie spiesz się tak,poczekaj do następnej zmiany sprzętu może on je znowu zweryfikuje pozytywnie.
-
W moim systemie audio używam następujących komponentów polskich producentów /może nie tanie ale b.dobre/ -kondycjoner sieciowy- Gigawatt PC-3 -kolumny -HarpiaAcoustics Marcus -kable głośnikowe -Argentum,Audionova -kable sieciowe;Neel ,Audionova -stolik,platforma antywibracyjna- Divine Acoustics -płyty granitowe pod kolumny i sprzęt -Granitex czekam też na gramofon Divine Acoustics
-
Iowa Super Soccer "Lullabies To Keep Your Eyes Closed".
-
Ja moje pre lampowe gramofonowe mam "uziemione" do kaloryfera a konkretnie do rurki doprowadzającej wodę oczywiście po zdjęciu w tym miejscu farby i oczyszczeniu papierem ściernym. Połączenie jest zrealizowane poprzez zacisk /taka małą klemę/ zakupiony w Hurtowni z art. elektrycznymi .
-
Poprzednio używałem kondycjonera Helion 1750XP oprócz małej kompresji dzwięku przy podłączeniu do niego wzmacniacza ,miał zbawienny wpływ na CD,DAC i pre. Nie wiem jak działają listwy sieciowe mam jedną Audionova Poverstation mkII ale pod KD ,jej wpływu na dzwięk nie stwierdziłem. Aktualnie używam kondycjonera PC-3 firmy Gigawatt , na pare dni pożyczyłem kiedyś koledze i o dziwo właśnie wtedy stwierdziłem jej pozytywny wpływ na wszelkie aspekty brzmiena ,chociaż mam oddzielną linię do audio i zabezpieczenie w skrzynce. Czytałem o innych produktach Gigawatta a mianowice o listwach PF-1 i PF-2 ale to raczej coś pośredniego pomiędzy listwą a kondycjonerem. Listwy ani kondycjonery nie zabezpieczają przed np. uderzeniem pioruna .
-
A ja ostrzegam przed płytami wydawanymi przez Metal Mind Productions, powinni nazywać się "Komercha Produktions" typowy skok na kasę i totalna olewka klienta. Szczególnie ich wczesne "produkcje" z muzyką polską są marnej jakości ,miałem wtedy gramofon Technicsa i krajowe wydania płyt gramofonowych nieżle już zajechane i brzmiały lepiej niż te pożal sie boże CD-ki. Kiedyś nie robiło mi to aż takiej różnicy bo miałem mniej "wyrafinowany" sprzęt ale teraz to musiałem sobie przegrać moje ulubione płyty SBB,Collage na magnetofon żeby dało sie tego słuchać. Jedną płytę udało im się wydać w miarę poprawnie jest to Ian Andreson "Plays The Orchestral Jethro Tull".
-
No to tak jak w P.A.L.-u albo Shunyata Research.
-
Co najwyżej coś złagodzą lub delikatnie wyeksponują ale zawsze kosztem czegoś innego. Jeżeli zmiany idą w pożądanym przez nas kierunku to o.k.
-
Pink Floydów skończyłem słuchać ,teraz lecą Audiofilskie Zajawki vol.7. Pięknie akustycznie zrealizowany utwór nr 3 a i Gośka mnie zaintrygowała
-
Z mojego wieloletniego doświadczenia wiem,że kable mają wpływ na dzwięk ale niczego nie poprawiają najwyżej żle dobrane mogą pogorszyć.
-
Dzisiaj dostałem Magazyn z niespodzianką ,nie jest to "płyta za posty" bo tę zabawę zostawiam stawiającym pierwsze kroki /wpisy/ na tym Forum zresztą ja już i tak dostałem parę płytek ,ale płyta za przedłużenie prenumeraty. Dzięki uprzejmości Readakcji nie jest to płyta z zestawu "standartowego" bo większość już mam ale kolecjonerskie trzypłytowe wydanie "The Piper At The Gates Dawn" zespołu Pink Floyd . Właśnie jej słucham , szczególne wrażenie robi na mnie Disc One w wersji mono bo tak był początkowo nagrany ,zarejestrowany a dopiero potem "ustereofoniczniony". Dokładnie tak zapamiętałem tę muzykę nagraną z radia na początku lat siedemdziesiątych na magnetofon ZK-120 . Jeszcze raz serdecznie dziękuję .
-
Jaki masz budżet ? Widać chyba ,że niewielki ,tanio niestety nie da się zrobić dobrego dzwięku. Te plastikowe pierdziawki to sobie raczej daruj.
-
kable
topic odpisał Fono Master na elkaz w Niezbędne audiofilskie dodatki, czyli kable i inne akcesoria
Niekoniecznie ,ale dobre dobranie różnych kabli to niestety wyższa "szkoła jazdy" a i sprzęt musi być transparenty żeby to usłyszeć.