Skocz do zawartości

Fono Master

Uczestnik
  • Zawartość

    2 336
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fono Master

  1. Pisząc o podzielności uwagi nie miałem na myśli rozbioru słuchanej muzyki na czynniki pierwsze ale chodziło mi o: 1.Czy słuchając muzyki odbieracie tylko przekaz emocjonalny zawarty np. w tekście a muzyka stanowi do niego ilustrację a wręcz tło- czy jesteście jeszcze w stanie podziwiać wirtuozerskie popisy muzyków ,chórki na drugim ,trzecim planie ,dzwoneczki ------czy nie ma to dla Was znaczenia ? 2.Czy w czasie pracy i różnych zajęć słyszycie co i jak gra czy muzyka stanowi tło a skupiacie sie na pracy?
  2. Podświetlana skala miała jednak swój urok ...........nawet taka malutka podświetlana na zielono jak w Radmorze kupionym przeze mnie w 1978 roku. Kupiłem go we Wrocławiu na Oławskiej /3-cie piętro/ i pamiętam ,że musiałem dodatkowo "skusić" Pana Sprzedawcę bo nie chciał sprzedać .
  3. Oświećcie mnie Panowie bo nie jestem na bieżąco ,często są prowadzone dyskusje i pojawia się pojęcie "tuner cyfrowy" i czy chodzi tu o tuner DAB czy o taki ,który zamiast "skali" ma wyświetlane cyferki z wybrana częstotliwością ?
  4. Faktycznie szkoda kasy na kable o których piszesz bo i tak różnicy nie usłyszysz. Rozważ jednak wariant wymiany kabli głośnikowych bo jeżeli na tym sprzęcie słuchasz też muzyki to nieduża inwestycja w głośnikowce może poprawić komfort odsłuchu muzyki.
  5. Mam taką specyfikę pracy /przeważnie w domu/ ,że mogę słuchać muzyki kilka godzin dziennie. W ciągu dnia siedzę na swoim fotelu "odsłuchowym" z laptopem na kolanach a ponieważ mam podzielność uwagi to pracuję i jednocześnie słucham oczywiście z małymi przerwami na dzwonienie ,odbiór faxów oraz na posiłek. Moja wytrzymałość /utrzymanie skupienia na wysokim poziomie/ wynosi ok. 5-6 godzin potem robię przerwę na kilka godzin tzn. idę na spacer albo jadę do klientów. W samochodzie słucham tylko radia /chociaż mam niezły sprzęt audio / a w czasie spacerów czy dłuższych eskapad rowerowych słucham sporadycznie radia z komórki jak jest jakaś ważna transmisja sportowa. W tych dwóch ostatnich przypadkach jest to tzw. "muzyka towarzysząca". Zachodzi jeszcze czwarty przypadek pośredni. Często przy bardziej pracochłonnych zajęciach /projektowanie/ które wymagają ciszy i skupienia pracuję w nocy i wtedy też słucham muzyki. Wykorzystuję wtedy zestaw KD słucham cicho z lekko "podkęconym" subem tylko ........jazzu bo nic innego mi nie "wchodzi" no i nie wiem czy to jest słuchanie sensu stricto czy "muzyka towarzysząca" ?
  6. Dzisiaj wybór padł na Londonbeat "In the Blood" tak długo już tego nie słuchałem, że zapomniałem ,że posiadam, a że przy okazji "testuję" nowego playerka to słyszę różne nowe rzeczy ......cuda panie cuda......
  7. "Zapuściłem" SEAL-a i "wysokie tną" powietrze aż miło ,zniknął efekt "koca" dobrze ,że nad tym panuje IC Stereovox-a.
  8. Joss Stone .... Pani nazywana przez krytykę królową soul i R&B ............zawartość płyty /dostępnej za posty z "Płyt z najwyższej pólki"/ niezła chociaż poprzednie płyty chyba trochę lepsze ,bardziej zróżnicowane i bardziej "świeże" ..........ale ta jakość realizacji. Może jestem już za stary i zmęczony , może nie słucham R&B a tak robi się teraz płyty może zwracam uwagę na coś innego niż łubu dubu ...............ale płyta brzmi jak by mi ktoś położył koc na kolumny. Na początku myślałem ,że mam nieprawidłową polaryzację któregoś z kabli sieciowych i jazda z "probówką" sprawdzać ale wszystko w porządku . W kondycjonerze sieciowym mam takie wichajstry do "odwracania " fazy sprawdziłem wszystko w porządku. W końcu a akcie rozpaczy wrzucam krążek do DVD Samsung HD-945 i ampli Onkyo DX989 ,kolumny Tannoy Revolution i okablowanie Qed-a i ................................. wszystko sie wyjaśniło .....słychać wszystko jak trzeba. Sprzęt jest "rozjaśniony" /Samsung i Qed/ i "przybyło naraz trochę "góry" a sub to jeszcze "doprawił" ...........nie to co w moich wzmakach audiofilskich gdzie nie ma regulacji "wysokich" i "niskich" a nawet balansu. Coś mi się wydaje ,ze ta "współczesna" muza w swojej "masie" w tym R&B nie jest nagrywana dla audiofili tylko dla ludzi którzy słuchają jej na MP3 czy różnego rodzaju wieżach i boomboxach. Sa też wyjątki od reguły taki LE BAR na przykład .
  9. Nie można ograniczać swobody dyskusji na Forum nawet jak się zdarzają głupie i niemerytoryczne wpisy . Przy czytaniu trzeba sie przez to po prostu "przebić" Taki już urok ogólnodostepnego Forum.
  10. To prawie tak jak ja . Urzekła mnie lampa Audio Note a kupiłem Prima Lunę i chociaż na początku wydawało mi się,że dzieli je przepaść to po wymianie lamp i zapięciu dobrego kabla sieciowego nie jest najgorzej.
  11. "Posłucham" trochę tego odtwarzacza i niedługo coś napiszę.
  12. Nie miałem okazji słyszeć tego Soniacza /chociaż posiada go mój dobry kolega/ ale słyszałem ostatnio Audioneta G2 i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie .Jak bym posiadał większe zasoby wolnej gotówki to bym stał się szczęśliwym posiadaczem tego cuda. A tak zakupiłem okazyjnie MHZS 88E i też muszę być zadowolony............................ i jestem.
  13. Też mam tę płytę Stonsów /dziękuję Redakcji i Pani Kasi/ pierwszy krążek to klasyka chociaż Oni te same utwory zawsze wykonują trochę inaczej ale druga płytka nie dość, że świetnie zrealizowana to muzyka rewelacyjana .Nie znałem ich z tej strony i dla mnie lekkie zaskoczenie chciało by się słuchać i słuchać a ....................tu już koniec.
  14. Może Rotel z nową serią B&W ?
  15. Niech może zacznie od czegoś "bezobsługowego" czyli tranzystora a nie lamp "wyedukuje" się trochę muzycznie i "sprzętowo" i wtedy będzie być może wiedział czego mu potrzeba. Odradzam kupowanie sprzetu na "wiele lat" zwłaszcza za 7kzł.
  16. Do "łojenie" w pozytywnym tego słowa znaczeniu to tylko Paradigmy i do tego wzmak np.Xindak żeby to napędził.
  17. Ku przestrodze !!!!!!!!!!!! "Skarżył się na głośną muzykę - został zastrzelony 41-letni Australijczyk, który poszedł zwrócić uwagę sąsiadowi na zbyt głośną muzykę, został zastrzelony - podano w Sydney. Stephen Holmes, ojciec czworga dzieci, zmarł na trawniku przed domem sąsiada w Wollongong na południe od Sydney. Przyczyną śmierci - wynika ze wstępnych ustaleń - był strzał w serce. Mężczyzna udał się do sąsiada, by zwrócić mu uwagę na trwający wiele godzin głośny koncert. Odpowiedzią był strzał - twierdzą media australijskie. Policja wypowiada się ostrożniej, zastrzegając, że prowadzi śledztwo w sprawie, usiłując ustalić okoliczności śmierci Holmesa".
  18. Bert wstydż się . Najgorsze ,żeśmy się ujawnili i niedługo zjawi sie tu agent Mulder i przesłucha nas na "okoliczność " bo to zaczyna się ocierać o Archiwum X i kosmitów.
  19. Audiofile którzy znają dobrze brzmienie swojego sprzętu oraz muzyki na nim odtwarzanej są w stanie stwierdzić drobne niuanse np. po zmianie kabelków,zmianie lamp,zastosowaniu pierścieni antywibracyjnych na lampy ,dociążeniu kolumn czy CD-ka płytami granitowymi. Niestety ja też należę do tych "słyszących" /ze względu na rodzaj wykonywanej pracy przy okazji "godzinami" słucham też muzyki/ co potrafi też wpłynąć na "odchudzenie portfela". Dlatego staram się to trochę racjonalizować poprzez czynienie drobnych tanich "usprawnień" jak poprawa akustyki ,prawidłowe /bezkompromisowe/ ustawienie głośników ,stolik na sprzęt wypoziomowany,stabilne ciężkie stendy i dodatkowo dociążone monitory ,poprawa zasilania. P.S. Ostanio czytałem ,że red. Wojtek Pacuła słyszał różnice brzmieniowe przy zmiane krążka dociskowego na płytę CD w Top Leaderze nie mam powodu mu niewierzyć bo jak ja zostosowałem docisk na płytę winylową w gramofonie w którym to nie było "przewidziane" to też słyszłem powiem więcej jak wymieniłem matę filcową na korkową to też nastąpiła zmiana . Kolega ,który buduje gramofony DIY /też inżynier / tłumaczył mi to obowiązującymi prawami fizyki : ograniczeniem drgań układu ,paprawą stabilności ,w przypadku maty grubością a w związku z tym zmianą kąta natarcia....itd. itp.................................................................. ale działania kabelków już wytłumaczyć nie potrafił. Jeżeli ktoś patrzy na to z boku lub czyta te wpisy to myśli sobie,że ci audiofile to banda pomyleńców a co najmniej jakaś sekta.
  20. Też kupiłem kiedyś to "pudełko" na 72 CD i będę musiał wykorzystać Twój patent i tylna ściankę wzmocnić /podkleić/ dodatkowo sklejką albo cieńką płytą . Jak półka stała na komodzie to nie było problemu ale jak zawiesiłem na ścianie /mocowanie poprzez boczną ściankę/ i wypełniłem płytami to pod ich ciężarem "pudełko" lekko się odkształciło co utrudnia wkładanie i wyjmowanie CD-ków. Muszę pomyśleć nad innym rozwiązaniem na magazynowanie i przechowywanie płyt CD i coś mi sie wydaje ,że "ofiarą" padną książki z mojej biblioteczki.
  21. Rionel Richie "Live in Paris".................................... ale realizacja nie najlepsza.
  22. Jestem "świeżo" po przesłuchaniu płyty "Alf" Alison Moyet co stało się przyczynkiem do skrobnięcia paru słów w tym wątku. Jest to pierwsza solowa płyta Alison po zaprzestaniu współpracy w duecie Yazoo i dokładnie pamiętam jak przegrałem ją w 1985 od kolegi z winyla na posiadanego wtedy przeze mnie kaseciaka Technics M24 . Nie słuchałem jej od dwudziestu lat i niestety czas wpływa jednak na "postrzeganie" /odbiór/ muzyki. Płyta zrealizowana jest poprawnie mocny głos Alison na pierwszym planie chociaż "słychać" też muzykę i różne aranżacyjne smaczki ale niestety to już nie to co wtedy. Nie znaczy to wcale ,że słuchana przeze mnie muzyka przed laty nie podoba mi się obecnie jest kilka odwrotnych przypadków o których napiszę przy innej okazji.
  23. No nareszcie dzisiaj dostałem Audio . Prenumeruję wszystkie dostępne pisma o tematyce audio dostępne w Polsce i Audio zawsze przychodziło jako pierwsze.W tym miesiącu "przebiło" nawet HFiM. "Wrzuciłem" samplerka na "talerz" i słucham a w tzw. "międzyczasie" przeglądam płytkę z testami.
  24. Na podobnej zasadzie zamówiłem te pierścienie i już zostały u mnie na stałe. Rozmawiałem z resztą na ten temat z Panem Orszańskim z Audiofast-a ,wpływu tych "gumek" na brzmienie w zasadzie nie stwierdzono ale pewna włoska "lampowa" firma będąca w dystrybucji Audiofast wyposaża swoje wzmaki standartowo w przedmiotowe pierścienie antywibracyjne . Zasilanie/prąd/ jest często lekceważony przez audiofili a wg mnie jest to czynnik o "słyszalnym" wpływie na brzmienie.
  25. Nie przejmuj się grubością ,zobacz jak wyglądają Audio Note albo Sonus Oliva.
×
×
  • Utwórz nowe...