mejson

Radio z satelity to zupełnie inny temat - nie ma takich ograniczeń technicznych, jak w przypadku naziemnych nadajników FM. Ostatnio podłączyłem na wsi do wzmacniacza tuner satelitarny Polsatu ustawiony na polskie stacje radiowe - Trójka, PR1, RMF. I byłem zawiedziony Jakość jak mp3 i to niezbyt dobrych - zniekształcenia, świszczenia - słowem totalna klęska - dużo gorzej od naziemnych stacji. Może ten tuner Polsatu jest do bani? Gdy będę tam następnym razem posłucham zagranicznych stacji radiowych - może któreś będą lepsze? Ale główne pytanie wątku pozostało bez odpowiedzi ... Co z jakością naziemnych stacji FM i możliwościami tunerów?

Jakie są wasze opinie a temat jakości muzyki oferowanej przez stacje radiowe? Wiem, że ograniczenia fizyczne uniemożliwiają uzyskanie z FM jakości CD, ale może są stacje nadające audycje tak wysokiej jakości, że bardzo dobry tuner potrafi wykrzesać bardzo dobry odbiór? Mój amplituner Denona nie zachwyca - gra po prostu poprawnie. Słucham przeważnie Trójki, Antyradia. Słyszałem dużo dobrego o transmisji koncertów klasyki przez PR2. A więc podsumowując: 1.Czy polskie stacje naziemne oferują dobrą jakość transmisji? 2.Czy dobre tunery umożliwiają odsłuch z jakością porównywalną z CD? A tak BTW - słuchacie w ogóle na co dzień radia?

Ten co zawsze! Taki, który spełnia Twoje potrzeby...

Możesz podłączyć kolumny o impedancji 6 ohmów, wtedy będziesz miał parametry tak jak w pierwszym przypadku - większa moc 110W - przy kolumnach 8 ohmowych będziesz miał mniejszą moc - 75 W. Bezpieczniej włączyć 8 ohmowe.

Potwierdzam - zmiana odtwarzacza CD odkryła mi na nowo niby bardzo dobrze znane poprzednio utwory. W tym cały urok słuchania - można słuchać tego samego na wiele sposobów

Warto. Jak najbardziej warto. Maiłem okazję porównywać moje ONKYO z kilkoma odtwarzaczami CD w cenie porównywalnej lub wyższej i nie czułem żadnego dyskomfortu a nawet... Ale to już sza A jednak? Trzeba poszukać i posłuchać... Dzięki!

CD mam jeszcze dobry (Denon) a denerwuje mnie dźwięk mojego DVD, stąd ten wątek. Zastanawiałem się, czy nie zastąpić dwóch pudełek jednym, ale póki co, zostanę przy CD Denona i rozejrzę się za DVD+SACD. Chociaż z drugiej strony - nie mam żadnej SACD a do oglądania filmów z surroundem mój DVD mi wystarcza... Nic pochopnie... Dzięki za podpowiedzi!

Także dziękuję!!! Obie pasują! (tzn. płyta i koszulka)

Ciekawe pytanie! Niby jakości nagrania nie jesteś w stanie poprawić, ale jakość słuchania chyba ... tak! Jak to możliwe? Chodzi o źródło dźwięku - CD możesz słuchać na dobrym odtwarzaczu a mp3 na komputerze, przenośnym odtwarzaczu mp3 albo DVD - mają one z reguły gorsze parametry stereo. Chociaż może są dobre odtwarzacze mogące odtwarzać mp3...

Ha! Może dlatego niektóre odświeżane przeze mnie brzmiały gorzej po latach? Ale to koszmar - dopasowywać sprzęt do konkretnego wykonawcy! Choć można dopasować do gatunku - teraz słucham więcej "średnicy" niż poprzednio - Camel zaczyna wypierać Led Zeppelin...

Serio? Aż się nie chce wierzyć - podobne pieniądze dałem za owego nieszczęsnego Panasonica

Nie da się Albo trzeba by było się przeprowadzić dalej od drogi albo zmienić technologię na ... cyfrową. W moim przypadku jednak nie ma problemu - to przydarza mi się tylko na wsi - niewiele tam przebywam...

Na silny sygnał CB nie pomaga uziemienie Obwody wewnątrz wkładki magnetoelektrycznej to taka mała antena - potężny sygnał AM z nadajnika CB indukuje się bez trudu. Pomogłoby chyba ekranowanie - klatka Faradaya jeśli nie do całego pokoju to przynajmniej do gramofonu...

Myślałem, że masz jakieś perełki, których brak będzie Cię stresował...

Wiem, że powinienem posłuchać wcześniej dobrego odtwarzacza DVD, wtedy może ten wątek nie musiałby w ogóle powstać, ale ze wstydem informuję, że nie miałem okazji posłuchać, jak dobry odtwarzacz DVD odtwarza muzykę z CD. Mój DVD Panasonica dobrze się sprawdza w roli podstawowej - odtwarzania filmów z dźwiękiem surround. Natomiast próba wykorzystania go jako źródła dźwięku CD skończyła się sporym obrzydzeniem. Nie wiem, czy warto polować na dwa w jednym - dobry odtwarzacz DVD i CD ( a może i SACD), czy jednak trzymać oddzielne klocki, jak teraz? Ewentualnie kupić lepszy odtwarzacz DVD, ale z przeznaczeniem tylko do filmów?

Takie pytanie techniczne - czy da się dobrze zabezpieczyć analogowy sprzęt (szczególnie ramię gramofonu) przed zakłóceniami? Ostatnio słuchałem gramofonu i do pasji doprowadzało mnie wysłuchiwanie fragmentów ... rozmów przez CB Radio prowadzonych na pobliskiej drodze krajowej...

Nie miałem na myśli "oryginałów". Komputer nie powinien mieć problemów z odczytem tych kopii. Nie twórz zwykłego obrazu np. w NERO, tylko za pomocą EAC'a obraz i arkusz dyrektyw, albo zgraj bezstratnie do plików wav. Pamiętaj tylko przy wypalaniu by nie dodać niepotrzebnych przerw pomiędzy utworami - niektóre płyty by Ci tego "nie wybaczyły"...

Nie da się inaczej niż samemu I gusta muzyczne mamy z żoną trochę różne i poziom głośności Jeśli siedzimy razem, to muzyka jest po prostu tłem, tak samo jak przy odwiedzinach gości. Czasami robię "odsłuchy" jak kolega wspomniał powyżej, ale to polega po prostu na wymianie płyt. Prawdziwe słuchanie następuje tylko solo!

A może z takiej klasyki? Włączyć: http://strony.aster.pl/mejson/images/audio/merkury.jpg oraz: http://strony.aster.pl/mejson/images/audio/bernard.jpg na talerz założyć to: http://strony.aster.pl/mejson/images/audio/lz.jpg i posłuchać tego: http://strony.aster.pl/mejson/images/audio/since.jpg Takie skarby znalazłem w zeszłym tygodniu na wsi...

"The Other Side"? Mniam, mniam...

Ja to uwielbiam! Oczywiście słuchając samemu a nie w czyimś towarzystwie...

Radzę nagranie ich na nowym dobrym nośniku najlepiej za pomocą EAC.

Ja ostatnio cierpię przy CRT 25" - z odległości ok. 3 m. Szczególnie gdy bawiłem się przez jeden weekend projektorem i prawie dwumetrowym ekranem

Ja ostatnio cierpię przy CRT 25" - z odległości ok. 3 m. Szczególnie gdy bawiłem się przez jeden weekend projektorem i prawie dwumetrowym ekranem

Ja podobnie, chociaż mam jeszcze małe "tyły" - nie 5.1 tylko zwykły surround. W niecałych 20 metrach wystarcza aż nadto - muszę często ściszać, bo domownikom przeszkadza