Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
13 minut temu, MarcKrawczyk napisał:

@kaczadupa czy dobrze wnioskuję, że sprzęt ocznie ładny, ale...

Sprzęt z wyglądu jak sprzęt w tej cenie. Zazwyczaj wszystkie one ładnie wykonane i spasowane.

Trafo też zupełnie ciche (uff tego się bałem bo jest praktycznie „na wierzchu”, nie jest zakryte w szczelnej, grubej i metalowej obudowie wzmaka jak w Regach czy Naimach co może trochę tłumić odgłos wzbudzonego trafa).
 

Jako okrutny pedant i esteta nie znajduję żadnego minusa w wykonaniu i spasowaniu elementów w WSH 605. 
Żonie z wyglądu Unitra się podoba a syn jest absolutnie na nie za wygląd. Dla mnie wygląd OK.
Brzmienie, tu potrzebuję więcej czasu bo pierwsze chwile i nie jestem wstrząśnięty ani zmieszany a jednak „Gwiazda” subtelnościami i wielobarwnością wokali mną ruszyła.

Unitra gra bardziej po męsku na tle Naima (szok). Naim potrafi zagrać delikatnie, ciepło i uczuciowo, tak wręcz kobieco ale brakuje mu trochę powera na tle Unitry. 

 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano (edytowany)

@kaczadupa - na początek pytanie o kulturę pracy Unitry. Zaobserwowałeś coś niepokojącego? Transformator cichy? Potencjometr równy? Jak wyglądają skoki głośności, operując pilotem? Są łagodne, z możliwością precyzyjnego ustawienia, czy raczej nerwowe i mało dokładne?

/edit

Ok, widzę, że o trafie już napisałeś przed sekundą.

Edytowano przez lpomis
Napisano
1 godzinę temu, KrólKiczu napisał:

Ale brak mu ataku 😉

Atak pewnie jest, trudniej może być o soczystą barwę. Sądząc z recenzji w sieci, to raczej piec do bardziej nasyconych paczek (Harbethy itp.). A z ATC mogłaby się lepiej sprawdzić 805-tka. Ale nie uprzedzajmy faktów. :) 

Napisano
1 minutę temu, Rafał S napisał:

do bardziej nasyconych paczek (Harbethy itp

Rafał, dokładnie o tym przy nocnym słuchaniu pomyślałem. Ciepłe, soczyste i bliskie granie ale nie z malutkich monitorków. Oczywiście ktoś inny może wybrać bardziej neutralne granie. 

Jest jeszcze regulacja barwy we wzmacniaczu. 

Napisano (edytowany)

Z wyłączoną korekcją barwy wzmacniacz gra bardzo bardzo neutralnie, bardzo czysto i bardzo dojrzale. Nie wrzeszczy górnym środkiem i nie wali jednocześnie przesadnie basem, nie jest ani nerwowo ani sennie, jest normalnie ale bardzo neutralnie. 
Nie bardzo jest przy czym odlecieć w opisie charakteru grania i barwy takiego wzmacniacza. Nie ma czarowania i czegoś wyjątkowego (no dobra, jest czyściutko, przezroczyście i nie ma dodanego przez samego wzmaka ciepła), jest normalność i wysokiej! jakości brzmienie. 
Pod siebie do tego piecyka wybrałbym głośniki z mocnym, dynamicznym basem i bez eksponowania wysokich tonów.

Zastanawiam się jeszcze czy dodałbym troszkę ciepła na średnicy ale im dłużej go słucham tym bardziej odchodzę od tego pomysłu. To zabierze jego „prawdomówność”, która jest w pewnym sensie wyjątkowa spośród wszystkich wzmacniaczy jakie miałem i gdzieś tam zapamiętałem. Coś za coś. Nie można mieć niepodbarwiającego wzmaka i jednocześnie podbarwiającego ( tak, są gałeczki regulacji barwy ale ja się do tego nie nadaję - audiofilska choroba mi na to nie pozwala). Myślę, że najbardziej ten wzmacniacz docenią osoby, które całe swoje życie poświęciły dla muzyki, grają czy to na skrzypeczkach,  fortepianie, perkusji itd.
Audiofil raczej będzie kręcił nosem i szukał więcej ciepła. I to też nie jest nic złego, każdy wybiera pod swoje upodobania i przekonania.
Wysokiej klasy brzmienie ale bardzo neutralne.  
 

 

 

 

 


 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano

No to już wiemy, że jakość wykonania wysoka , włącznie z działaniem potka itd. . Gra neutralnie ,to zwykle objaw wyższej klasy wzmacniaczy,bo gdy się czyta recenzje hi-endu często pojawia się stwierdzenie, że wzmacniacz gra normalnie. A jak odbierasz moc,starcza mu pary?  

Napisano (edytowany)
24 minuty temu, kaczadupa napisał:

Nie bardzo jest przy czym odlecieć w opisie charakteru grania i barwy takiego wzmacniacza. Nie ma czarowania i czegoś wyjątkowego (no dobra, jest czyściutko, przezroczyście i nie ma dodanego przez samego wzmaka ciepła), jest normalność i wysokiej! jakości brzmienie. 

Czyli najlepsze co wzmacniacz może mieć.

Od początku jedną kwestię bym w designie poprawił.
Less is more ;) za mocno przywiązali się do pierwowzoru.

79163-unitra-wsh-605-fot1.jpg

Edytowano przez Marlin
Napisano (edytowany)

Żadnych braków mocy u siebie nie słyszę. No ale ja też nie mam ATC SCM 40. :)

5 minut temu, Nowy75 napisał:

Gra neutralnie ,to zwykle objaw wyższej klasy wzmacniaczy

To już chyba od konstruktora zależy czy tam badań jakie firma przeprowadziła i wie, że taka i taka „barwa” przyniesie im największe profity. Ogólnie sprzęt idący w stronę ciepła ma większe powodzenie. 

 

 

 

Przed chwilą, Marlin napisał:

Czyli najlepsze co wzmacniacz może mieć

De gustibus. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
3 minuty temu, kaczadupa napisał:

Żadnych braków mocy u siebie nie słyszę. No ale ja też nie mam ATC SCM 40.

Rozmawiamy o domowym audio do przeciętnego pokoju czy niewielkiego salonu. No to pod tym względem też jest ok. Czyli pozostało najważniejsze pytanie,czy biorąc wszystkie te plusy do kupy ,ta cena UNITRY jest jakoś uzasadniona ,gdy ją przyrównać do konkurentów? Rozumiem, że odpowiedź nie padnie teraz 😁. Ludziska zbyt długo czekali na tę reckę,by tak szybko dostali rozwiązanie zagadki😁

Napisano
4 minuty temu, Nowy75 napisał:

Rozmawiamy o domowym audio do przeciętnego pokoju czy niewielkiego salonu. No to pod tym względem też jest ok. Czyli pozostało najważniejsze pytanie,czy biorąc wszystkie te plusy do kupy ,ta cena UNITRY jest jakoś uzasadniona ,gdy ją przyrównać do konkurentów? Rozumiem, że odpowiedź nie padnie teraz 😁. Ludziska zbyt długo czekali na tę reckę,by tak szybko dostali rozwiązanie zagadki😁

Unitra WSH-605, Moon 250i v2, Yamaha AS-1200, Copland CSA70, Hegel H190, Primare i25 – kto z tego zestawienia wybrałby Unitrę?

Napisano (edytowany)

Ceny w audio są jakie są. Nie mam zamiaru o tym rozmawiać. To nic nie zmieni. Z atrakcji cenowych mogę wymienić tylko moje ATC SCM7 ale i tak mi nikt nie uwierzy, bo jestem fanatykiem brzmienia tych maluchów. :)  

Edytowano przez kaczadupa
Napisano

@kaczadupa ja wspominam o tej cenie jako sympatyk. Zresztą,nie chodzi o same złotówki. Żeby zobrazować jak o tym myślę: angielskie produkty audio dla Kowalskiego mają opinię kapryśnych jakościowo. Gdyby produkty UNITRY były pozbawione tych wad ,byłoby już uzasadnienie wyższej ceny. Podobnie jak znaczek Made im Poland. 

Napisano

Albo jeszcze inaczej - czy i w czym Unitra jest w Twojej ocenie lepsza od 2-krotnie tańszych wzmacniaczy, które masz/miałeś?

Nie ma lekko, musisz odpowiedzieć, nie jesteś jeszcze zawodowym recenzentem 😉

Unitra vs Elex

Unitra vs Heniek

Napisano
42 minuty temu, Marlin napisał:
Od początku jedną kwestię bym w designie poprawił.
Less is more ;) za mocno przywiązali się do pierwowzoru.

79163-unitra-wsh-605-fot1.jpg

A ile wzmacniaczy zaprojektowałeś, że piszesz takie rzeczy? ;)

Żart oczywiście (tylko z drobną zlosliwością). Akurat zgadzam się, design zupełnie nijaki i nawet artystyczne zdjęcia Adama nic tu nie pomogą.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...