sonique Napisano 6 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 6 sierpnia 2023 3 godziny temu, Grzesiek202 napisał: I poznam album dziś wieczorem. Grzesiek, w realizacji płyty brała udział niezliczona ilość artystów. Jest tu między innymi Manu Katché - coś dla Ciebie, i Jan Hasell - coś dla mnie;) Na początku drugiego utworu po środku sceny muzycznej wchodzi hi-hat a po chwili (po uderzeniu w crash) w prawym kanale shaker, który gra ten sam rytm. W kolumnach czy dobrych słuchawkach słychać to całkiem efektownie. Jest to jeden z bardzo wielu małych ale cieszących ucho smaczków, w które płyta obfituje. W ogóle numer drugi jest bardzo dobry. Nigdy nie pojawił się na singlu więc do znanych raczej nie należy. Płyta zachowuje sporo aury lat 80-tych ale nie zestarzała się tak jak wiele innych ejtisowych nagrań. Myślę, że sukces leży w aranżacjach, których filarem nie były ówczesne brzmienia instrumentów klawiszowych, które szybko wyszły z mody często pogrążając płyty, na których wyznaczono im dominującą rolę. Enjoy:) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek202 Napisano 6 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 6 sierpnia 2023 (edytowany) 14 minut temu, sonique napisał: Myślę, że sukces leży w aranżacjach, których filarem nie były ówczesne brzmienia instrumentów klawiszowych, które szybko wyszły z mody często pogrążając płyty, na których wyznaczono im dominującą rolę. Dokładnie opisałeś mój powód niechęci do muzyki tzw. popularnej, czy też rocka z tamtych lat; Nie wiemy jak zagrać? Dajmy więcej syntezatorowych klawiszy! Nie lubię ósmej dekady minionego wieku. Wiem, uogólniam. Edytowano 6 sierpnia 2023 przez Grzesiek202 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 6 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 6 sierpnia 2023 (edytowany) 5 godzin temu, Grzesiek202 napisał: Dokładnie opisałeś mój powód niechęci do muzyki tzw. popularnej, czy też rocka z tamtych lat; Nie wiemy jak zagrać? Dajmy więcej syntezatorowych klawiszy! Nie lubię ósmej dekady minionego wieku. Wiem, uogólniam. Grzesiek i Marcin (@sonique) - ogólnie racja, ale to jak ze szklanką w połowie pełną / pustą. Z jednej strony, lata 80-te przegrywają z kretesem z 70-tymi. Większość tzw. klasycznego rocka - czy to hard, czy progresywnego, czy amerykańskiego southern wyraźnie złagodziło i często strywializowało wtedy swe brzmienie by dostosować się (z różnym powodzeniem) do panującej mody. W popie zaczęły dominować syntezatory i - co gorsza - automaty perkusyjne. Z drugiej strony, jest to bodaj ostatnia dekada, w której pojawiły się (lub rozwinęły) jakiekolwiek interesujące mnie podgatunki rocka. Lata 80-te to rozkwit heartland rocka, AOR i hair metalu z LA. Tego pierwszego bronić nawet nie muszę, bo jego korzenie tkwią w poprzedniej dekadzie i nawiązuje do rockowej klasyki. AOR - przynajmniej w wydaniu największych zespołów - to b. starannie napisane i brawurowo wykonane piosenki, przeważnie oparte na bluesrockowych schematach (szczególnie Foreigner i Journey) a niekiedy dość wyrafinowane rytmicznie i harmonicznie (Toto). W ogóle AOR, jego narodziny i rodowód muzyków to osobny, ciekawy temat. Zaś jeśli chodzi o hair metal, to, mimo całej jego naiwności, broni się osadzeniem w tradycji: pod specyficzną produkcją i infantylnymi tekstami można w nim odnaleźć rock and rolla. Dodam jeszcze, że w muzyce stricte popowej lata 80-te to wciąż jeszcze złote czasy dla dobrych muzyków sesyjnych, których słychać w najważniejszych produkcjach tamtych czasów - choćby na płytach Michaela Jacksona. Potem - przynajmniej moim zdaniem - było już tylko gorzej. Owszem część klasycznych rockowych zespołów wróciła w latach 90-tych do formy i zaczęła znów grać "po staremu". Ale poza tym? Grunge z jednej strony, a rock alternatywny z drugiej wspólnymi siłami oderwały rocka od jego bluesowych korzeni. Od tego momentu rockowy mainstream zrobił się dla mnie nieznośny, ponieważ przestał kołysać. A dla radiowego popu - powolny zjazd po równi pochyłej. Wysyp ostaniach rodzynków w latach 1990-1991, a potem już coraz słabsze aranżacje i kompozycje - aż dotarliśmy do tego, co mamy dziś. Żeby nie było, że tylko narzekam na współczesność - wciąż jest wielu ciekawych wykonawców i zapełniam swoje półki ich płytami. Ale to są na ogół rzeczy niszowe. Jeśli cieszą się jakąś popularnością, to głównie wypracowaną na koncertach, bo mainstreamowe radio (poza wybranymi stacjami czy audycjami) nie daje im szansy. Lata 80-te pozostają dekadą, której największych gwiazd dało się, a czasem zwyczajnie chciało się słuchać. Rozpisałem się, bo kiedyś sam patrzyłem na te czasy w muzyce z pogardą, potem z pobłażaniem, a ostatnio - z coraz większym sentymentem. Ta dekada miała jednak swój specyficzny urok. Edytowano 6 sierpnia 2023 przez Rafał S 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 6 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 6 sierpnia 2023 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcKrawczyk Napisano 6 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 6 sierpnia 2023 Niedługo nowa płyta… Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek202 Napisano 6 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 6 sierpnia 2023 1 godzinę temu, Rafał S napisał: Wysyp ostaniach rodzynków w latach 1990-1991, a potem już coraz słabsze aranżacje i kompozycje - aż dotarliśmy do tego, co mamy dziś. @Rafał S zakładam, że jednak jesteś bardziej osłuchany niż ja. Ponadto, dyskutujemy w temacie, który (na szczęście) opiera się tylko na naszych odczuciach. Dzięki za naprawdę, jak zwykle rzeczowy wywód. TOTO lubię, ale najlepiej by było gdybyś podrzucił coś do posłuchania na poparcie swoich tez. A co do polemiki; to ja zozszerzam lata 90' jednak do końca dekady. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 6 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 6 sierpnia 2023 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Profi Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Dnia 6.08.2023 o 10:55, Grzesiek202 napisał: Ale w ucho też? 🙃 Poznaj w takim razie jeszcze dwie, nie mniej urocze panie. Przepadłem ostatnio w takich klimatach. Tym paniom muszę się bliżej przyjrzeć, tzn. przysłuchać 😁 A że jestem wzrokowcem, polecam też coś do posłuchania 🙃 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Dnia 6.08.2023 o 10:55, Grzesiek202 napisał: Ale w ucho też? 🙃 Nie przepadam za latino - w muzyce , ale od czasu do czasu czegoś posłucham i potrafi mi zrobić dobrze 8 minut temu, Profi napisał: A że jestem wzrokowcem, polecam też coś do posłuchania 🙃 Jako, iż jestem melomanem, to posłuchałem Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 28 minut temu, Profi napisał: A że jestem wzrokowcem, polecam też coś do posłuchania 🙃 Włączyłem i powiem, że instrumentalna strona podobała mi się bardziej od wokalnej. Ogólnie - zawsze przyjemnie popatrzeć na ładne instrumenty, szczególnie tego Gibsona 1959. Druga z pań ma przyjemną barwę głosu, ale moim zdaniem to by było na tyle. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Wczoraj słuchałem po raz pierwszy tego artysty, dzisiaj powtórka. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wing0 Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Sporo ostatnio słucham Seala. Lubię jego wokal i spoko zrealizowane płyty. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Długo to trwało, ale w końcu przekonał mnie do siebie. Potrafi śpiewać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Tej legendy przedstawiać nie trzeba. A ta konkretną płyta dobra do pobujania się. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Profi Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Dnia 6.08.2023 o 10:32, Grzesiek202 napisał: 🙂 "Czego słuchasz" to mój ulubiony wątek. Wchodzę na stronę forum, widzę taki wpis. Nie mam pojęcia co to za płyta. Ale kojarzę już mniej więcej czego słucha @sonique. I poznam album dziś wieczorem. Ja kocham. Szkoda, że tak wielu ulicznych artystów nie ma jeszcze wydanych płyt. Z chęcią bym wspomógł kupując materiał, ale niektóre rzeczy odnajduję tylko na YT. Na przykład taki hiszpańskojęzyczny temacik: Postanowiłem poszukać podobnej muzyki i natrafiłem na taki album: Słuchałem sobie i jednocześnie przeglądałem info na Discogs, w pewnym momencie pojawił się taki oto gość i przysiadł na monitorze. No i nie wiem, omen jakiś czy co? 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Nie omen tylko mol :). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Profi Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 Nie mol, tylko ćma 🙂a konkretnie miernik zieleniak. Nie jestem jakims tam miłosnikiem motyli, ale takiego zielonego jeszcze nie widziałem. Jak już coś wleciało do pokoju, to latało wokół lampy bądź siedziało na oknie i zazwyczaj było szare lub brązowe. Ten to chyba audiofil 🤣 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 7 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 7 sierpnia 2023 22 minuty temu, Profi napisał: No i nie wiem, omen jakiś czy co? Włącz soundtrack z Ćmy Barowej, porządnie polej whiskey (nie whisky), wygrzeb tomik wierszy Charlesa Bukowskiego i zacznij czytać. Nie zapalaj świecy - dobra ćma to żywa ćma;) 5 godzin temu, Wing0 napisał: Sporo ostatnio słucham Seala. Lubię jego wokal i spoko zrealizowane płyty. Muzyka jak muzyka, ale jaka okładka!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 8 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 8 sierpnia 2023 7 godzin temu, audiowit napisał: Długo to trwało, ale w końcu przekonał mnie do siebie. Potrafi śpiewać. Kto to jest? 4 godziny temu, sonique napisał: Muzyka jak muzyka, ale jaka okładka!!! Odważna. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 8 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 8 sierpnia 2023 Ralph Kamiński. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wing0 Napisano 8 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 8 sierpnia 2023 (edytowany) Od dawna gościa lubiłem słuchać. Deko nietypowy głos, ciekawe utwory w starym stylu, deko w nostalgię uderzający. Niestety od jakiegoś czasu jego image mnie dobija już jest całkiem przekombinowany. Od zwykłego gościa przez bardzo ciekawe stylizacje do pajacowania... Szkoda ale utwory mi bardzo leżą. Faktem jest że głos ma na tyle nietypowy że można go nie trawić. Edytowano 8 sierpnia 2023 przez Wing0 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 8 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 8 sierpnia 2023 Nietypowy, jak nietypowy. Typowych jest wiele. Potrafi śpiewać i to się liczy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wing0 Napisano 8 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 8 sierpnia 2023 Wiadomo, ale niestety muzykę często przez pryzmat artysty się odbiera. Jak i przez pryzmat naszego systemu ;). Płyta która wkleiłeś dla wielu osób to profanacja jak czytałem, dla mnie bardzo dobra. Chyba lepiej utworów Mannam by nikt nie oddał. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 8 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 8 sierpnia 2023 (edytowany) Ralph Kamiński to moim zdaniem jeden z absolutnie nielicznych obecnie interesujących polskich artystów mainstreamowych. Facet o charakterystycznym i rozpoznawalnym sposobie śpiewania. Piszący ciekawe teksty i niebanalną muzykę (jak na pop). Co więcej, o kapitalnym image’u, który świadczy raz o jego świetnym wyczuciu chwili ale przede wszystkim o odwadze. Po zaprzestaniu działalności muzycznej przez Lilly Hates Roses oraz przede wszystkim moją największą nadzieję The Dumplings - Ralph pozostał sam. Potem, wśród „radiowych” artystów nie ma długo, długo nic. Tak mi się bynajmniej wydaje. Można dodać jeszcze Brodkę, Bokka, oraz kilku innych artystów czy zespoły ale oni jednak rewolucji nie dokonają ze względu na większą niszowość i inny target. Ralph pokazuje nam, że pop nie musi brzmieć jak Kortez czy Podsiadło. I chwała mu za to;) Edytowano 8 sierpnia 2023 przez sonique Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesiek202 Napisano 8 sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 8 sierpnia 2023 Taka mała głupotka. Do kawy w sam raz. 3 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.