Skocz do zawartości

Przedwzmacniacze gramofonowe.


Recommended Posts

5 godzin temu, Kamill00 napisał:

jak kontakt z Lucarto? Odezwali się?

Tak , dostałem rano SMS-a , że po sprawdzeniu z innym gramofonem na AVS , przedwzmacniacz działa prawidłowo i wieczorkiem P.Łukasz zadzwonił , iż sprawdzał jeszcze z dwoma innymi gramofonami i jest ok. O taką informację mi chodziło przywożąc sprzęt na AVS , czy działa, czy nie z innymi gramiakami . Umówiliśmy się , że mi wyślę Albero i jeszcze raz sprawdzę u siebie. Wczoraj rozebrałem gramofon i sprawdziłem połączenia, a raczej prze lutowałem wszystko. W jednym miejscu przewód masy idący od wkładki był trochę nadtopiony , tak jak bym przedtem dotknął do niego lutownicą , odciąłem ten kawałek i poprawiłem. Sprawdziłem miernikiem połączenia kabli ramienia od pinów w ramieniu do wtyków rca w IC , jak również kabel uziemienia i wszystko jest ok. Zobaczymy co się teraz będzie działo po podłączeniu Albero , ale to dopiero w piątek.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.11.2019 o 20:46, tomek4446 napisał:

Zastanawiałem się przed kontaktem z Lukarto , miałem z forum winyli propozycję kupna Husarii , pieniądze te same ,co za Albero , postawiłem na Albero i jutro się okażę, czy nie była to pomyłka.

Tomku po takim podejściu do klienta oddałbym gościowi i poprosił o zwrot pieniędzy. Dla firmy liczy się tylko zysk i zera na koncie. A klient z problemem to duży kłopot. Obsługa klienta leży i kwiczy. 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 1Ender napisał:

Tomku po takim podejściu do klienta oddałbym gościowi i poprosił o zwrot pieniędzy. Dla firmy liczy się tylko zysk i zera na koncie. A klient z problemem to duży kłopot. Obsługa klienta leży i kwiczy. 

Pozdrawiam 

Bez przesady.

Na AS forum czytam wątek AVS i tam było też o w/w firmie - mieli kocioł z ludźmi , wielu chętnych , męczących , itp.

AVS to nie miejsce by przeprowadzać reklamację sprzętu :D  Bądźmy poważni , bez urazy :P  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Kubakk napisał:

organizuję internetową krucjatę by ich "zniszczyć". Kto się pisze ?

Wiem , że żartujesz , jestem daleki od wyciągania pochopnych wniosków i niszczenia kogokolwiek / no może tylko w dni parzyste :) / Tym bardziej , że jutro może się okazać , że wina leżała po mojej stronie / choć nie wiem dlaczego z poprzednim pre gramiak działał ?/. 

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.11.2019 o 20:33, Kubakk napisał:

Na starym ampli tego nie było mimo tych samych kabli , także widzisz jak to bywa

 

Dnia 13.11.2019 o 08:16, 1Ender napisał:

Obsługa klienta leży i kwiczy. 

A więc tak , z tą obsługą klienta w Lucarto nie jest tak źle , przypominam , że nie mówimy o molochu z tysiącami pracowników tylko małej kilkuosobowej firmie. Po niefortunnej sytuacji na AVS wszystko się unormowało . Jednym słowem pre wróciło do mnie , ja dostałem zapewnienie , że jest z nim ok. podłączyłem u siebie i ... nic się nie zmieniło , przydźwięk + brumienie jak cholera , trzaski w kolumnach a po podłączeniu do staruszka Sony czy Yamahy / pod phono/, bez tego pre muzyczka płynie i w tle absolutna cisza. Ale , że nie jestem z tych co się łatwo poddają  / bo skoro w Lucarto nie ma przydźwięku a u mnie w chałupie jest to piłeczka po mojej stronie/, zacząłem od gramofonu. Najpierw zlutowałem wszystkie kable tak jak fabrycznie było tj. te z ramienia i z rca  do płytki , te ze stycznika też do płytki , opornik wlutowany itd. No książkowo jak na schemacie.1732756834_SchematYp-701.thumb.png.d7b4aee688cd990c5850b4346fc29abb.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się jednak nie poprawiło , drugie podejście to eliminacja poszczególnych połączeń wewnątrz gramofonu , czyli opornika oraz switcha , przydźwięk po podłączeniu Albero bez zmian. W ten sposób wyeliminowałem gramofon jako sprawcę brumienia . Przez przypadek zaobserwowałem coś o czym pisał kolega @Kubakk tj. gdy włączałem światło to słyszalne to było w kolumnach , to samo gdy poruszyłem wtyczka w gniazdku ściennym. Wziąłem się więc za elektrykę w mieszkaniu :) Zacząłem przy włączonym gramofonie wyłączać kolejno wszystkie urządzenia w domu , po wyłączeniu z gniazdka ustrojstwa TP-Link do przesyłu internetu po sieci elektrycznej brumienie zniknęło. Znalazłem więc winowajcę , kabel ethernetowy , 27mb. puściłem wczoraj w listwach przypodłogowych przewiercając się przez ściany działowe bezpośrednio z rutera , nie róbcie tego w domu :) /. Tak jak pisałem , brumienie zniknęło , pozostał mi jeszcze przydźwięk . Samo podłączenie kabla uziemienia do zacisku w pre nie wiele dawało , ale podłączenie tegoż kabla pod śrubkę obudowy przedwzmacniacza lampowego już tak. Przydźwięk zmniejszył się o 3/4 , ale jednak po rozkręceniu gałki volume był, a jestem przyzwyczajony do absolutnej ciszy w głośnikach. Po kilkunastu eksperymentach z podłączaniem uziemienia i przeczytaniu kilku opracowań na temat pętli masy zrobiłem jeszcze tak , że nie ruszając podłączenia gramofon -  pre WBA , podłączyłem dodatkowy kabelek między zaciskiem GDN w Albero a pre WBA / obudowa/. Przydźwięk zniknął całkowicie. Victoria :) Na ostatnim AVS zaobserwowałem , że chyba trzy firmy prezentujące gramofony też miały problem z przydźwiękiem a więc jest to zjawisko powszechne . W tej chwili podłączenie mam w gramofonie, tak że kable ramienia wlutowałem bezpośrednio pod IC , pominąłem zarówno stycznik jak i opornik / schemat/ , kabel uziemienia wyprowadzony po za gramofon. Natomiast podczas eksperymentów z wyeliminowaniem przydźwięku zauważyłem , że jak zewrę uziemienie z masą sygnałową jednego z kanałów to przydźwięk znacznie słabnie. Tak zresztą miałem w podłączeniu gdy kupiłem gramofon , przewód uziemienia wyprowadziłem sam. I tu prosiłbym @Audio Autonomy o opinię. Cały czas zastanawia mnie co jest takiego w starych wzmacniaczach zintegrowanych z wbudowanym pre gramofonowym , że po podłączeniu gramofonu , mimo " złej" sieci elektrycznej , uziemienia lub jego braku wszystko gra bez żadnych kombinacji. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446

Stare wzmacniacze miały lepsze filtrowanie od zakłóceń z sieci elektrycznej. Sytuacja wygląda tak, że Polska zatrzymała się między rokiem 70-90 jeżeli chodzi o sieć trakcji elektrycznej. Nie cała sieć jest zmodernizowana. Bo musi być na 500+. 😁

Tomku mam do Ciebie prośbę. Czy mógłbyś zamówić sobie pre DIY z Mikołajek te w granicach 25-50 % wartości lucarto i porównać? Masz możliwość zwrotu, więc nic nie ryzykujesz. 

Pozdrawiam 

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Pboczek napisał:

Zostałeś ekspertem od usuwanie przydźwięków i brumu

Wiem dzięki , właśnie robię cennik usług :) 

Aha , i jak by ktoś wiedział coś o zawodach w upgradzie gramofonów na czas to startuje :) 

10 godzin temu, 1Ender napisał:

Czy mógłbyś zamówić sobie pre DIY z Mikołajek te w granicach 25-50 % wartości lucarto i porównać? Masz możliwość zwrotu, więc nic nie ryzykujesz. 

Może kiedyś o pomyślę o zmianie , to co mogę zrobić teraz, to zadzwonić i powiedzieć , że chodzi mi tylko o porównanie może ma jakieś gotowe pre , nie chcę narażać nikogo na zakup części i robienie czegoś tylko po to bym mógł porównać i oddać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.11.2019 o 09:43, tomek4446 napisał:

I tu prosiłbym @Audio Autonomy o opinię. Cały czas zastanawia mnie co jest takiego w starych wzmacniaczach zintegrowanych z wbudowanym pre gramofonowym , że po podłączeniu gramofonu , mimo " złej" sieci elektrycznej , uziemienia lub jego braku wszystko gra bez żadnych kombinacji. :) 

Nie jest to oczywiście regułą, ale często są tam na wejściu różne układy filtrujące (nie chodzi tu tylko o filtrowanie zasilania). Każdy taki układ po drodze sygnału audio degraduje delikatnie dźwięk, ale dzięki nim mamy zwykle "ciszę" w głośnikach. Coś za coś :)

A tak w ogóle to cieszę się, że udało Ci się @tomek4446 uporać z tym brumem. Teraz czekamy już tylko na jakiś opis dźwięku. Niech tylko wszystko się na spokojnie wygrzeje :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

@tomek4446 i jak tam Lucarto się spisuje?

Napisz coś po 2 tyg użytkowania bez brumienia 😊.

P.S

Nie chcę zakładać nowego wątku, więc.....gdyby ktoś z Was miał lub znał kogoś kto posiada Gold Note PH 10 lub przynajmniej PH 1 to poproszę o info.

Edytowano przez Kamill00
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Kamill00 napisał:

i jak tam Lucarto się spisuje?

Jest ok , naprawdę nie mam żadnych zastrzeżeń , przydźwięku nie mam / choć pojawił się inny, ale o tym za chwilę :) /, pre bardzo dobrze reaguje na przełączenie obciążenia wkładki , mam do wyboru tak dla wkładek MC jak i MM 100-200 pF oraz 200-300 pF. Nadal mam wewnętrzne przeświadczenie , że cena urządzenia w dużej mierze wynika z wyglądu, czyli bardzo ładnej obudowy a nie wnętrza, ale kurcze , pre phono to nie statek kosmiczny i ilość części jest niewielka , choć w sekcji pre phono w Yamaszce CX-1000 mimo, że nie jest to dual mono tak jak Albero, jest ich trzy razy więcej :) Jedyne co mnie wkurza to mała śrubeczka do uziemienia na tylnej ściance , w takim miejscu , że jak podłączymy interkonekty, to praktycznie nie możemy niczego poprawić przy kablu uziemiającym bez ich wypięcia . a jak wypniemy IC , to nie mamy pojęcia czy przydźwięk ewoluuje w dobrą czy złą stronę , więc " zabawa " trwa długo  :)    

Ogólnie jestem zadowolony , choć te wszystkie przydźwięki dały mi w kość , teraz walczę /a w sumie zwalczyłem/ końcówkę przydźwięku sieciowego w WBA / do kupnego przewodu musiałem dołożyć ekran i jest cisza/ . Doszedłem do wniosku , że im kupujemy urządzenia z wyższej półki ,tym muszą mieć lepsze warunki prądowo -uziemiające , bo inaczej nie gra i już :) To jakaś paranoja !!!

Przeczytałem recenzję:

https://soundrebels.com/gold-note-ph-10-2/

Wygląda dobrze , ale już widzę , że ktoś zapłaci za wyświetlacz tak jak ja zapłaciłem za drewniane boczki :) Ja też tak jak recenzent używam do testu ostatniej płyty Cohena.  

Nie słuchałem tego pre to się nie wypowiadam . Tak na koniec, jak już kupimy wszystkie akcesoria to polecam OBOWIĄZKOWO płytę testową . Ponieważ jak wiecie trochę walczyłem z gramiakiem to za każdym razem musiałem go kalibrować . Mogę to robić już z zamkniętymi / no prawie/ oczami , robiłem wszystko wg. sztuki i zaleceń i słuchałem muzyczki . Wczoraj mnie tchnęło i odpaliłem płytę testową i ....... po kolejnych 4 godz. ustawiania ustawionego gramofonu jest wreszcie idealnie. To dopiero płyta testowa uwidacznia wszystkie niedociągnięcia , samo zużycie igły powoduje , że konieczna jest korekta choćby nacisku i anti-skatingu i nie da się tego robić sztampowo, bez weryfikowania płytą testową.Największe problemy miałem z ustawieniem anti-skatingu i VTA tak, aby gramiak przeszedł test 300 Hz przy 18dB oraz co mi zajęło najwięcej czasu takie ustawienie parametrów prowadzenia ramienia, by uzyskać czysty dźwięk tj. 300 Hz , 15 dB w różnych punktach płyty, a więc idealny musi być nacisk , anti-skating. Podczas odsłuchu normalnej płyty wydaje się ok. dopiero testowa weryfikuje wszystko , polecam sprawdzić.

  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam spostrzeżenia odnośnie płyty testowej. Nie podchodzę już do kalibracji bez niej, bo nie da się tego ustawić.

Tomek z jakiej korzystasz? Mam HiFi News i lekko mnie wqurwia, bo nie dość że każdą ścieżkę testową trzeba zapuścić indywidualnie (nie przechodzą płynnie tak jak utwory na płycie), to jeszcze nie jest łatwo w nie trafić bo mają jakieś kiepskie rozbiegówki.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie Gold Note ciekawy jestem ile byłby wart PH 10 bez tego wyświetlacza, możliwości podłączenia 2 gramofonów, opcji wyboru jednej z trzech krzywych korekcji.

Nie zwracając uwagi na ww opcje ciekawy jestem jak gra w stosunku do PH 1, który jest.........niemal 3x tańszy.

Co do płyty testowej @tomek4446 to będę musiał taką zakupić, czekam na nowy (stary) gramofon i zawsze korzystałem z usług człowieka, który przyjeżdżał do domu ze sprzętem i ustawiał, ale......chyba jednak czas nauczyć się samemu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Pboczek napisał:

Mam HiFi News i lekko mnie wqurwia

Mam tą samą i miałem podobne odczucia , włączyłem , usiadłem w foteliku a tu nagle coś popiszczało i .... dalej nie poszło , trzeba wstać podnieść igłę przesunąć opuścić itd. Aż się zagotowałem normalnie ! :)  Ale teraz już wiem , że to, iż rozdzielone są ścieżki jest właśnie właściwe i nie miałem racji. Jak jest wszystko ok. to fakt , że wk....a , ale jak coś nie wychodzi tak jak mnie ostatnio to nie wyobrażam sobie by wszystkie sygnały były w jednym ciągu , bo miejsca przejścia sygnałów zajechałbyś bardzo szybko podnosząc i opuszczając ramię , a tak to jest jednak wolna przestrzeń bez znaczenia , by móc tą igłę wielokrotnie opuścić. Podam konkretny przykład z czym walczyłem , wkładka bez problemu przechodziła test 300 Hz -18 dB / ścieżka A9/  , ale już przy rozciągniętym sygnale 300Hz - 15Hz / ścieżka B1+B4+B8/ w prawej kolumnie miałem nie ciągły sygnał, tylko pojawiającą się co pól sekundy modulację sygnału , w lewej było ok. od początku do końca testu. Zmieniając delikatnie parametry po ok. 25 próbie udało mi się to zjawisko wyeliminować / zwiększyłem anti-skating , zmniejszyłem nacisk i dałem na full boczną przeciwwagę ramienia/. Co ciekawe ,jak włączyłem "normalną " płytę to tego nierównego grania prawego kanału nie było słychać. Pboczek nie wyobrażam sobie tego ciągłego ponawiania prób na tej jednej ścieżce bez właśnie oddzielenia od pozostałych. Wierz mi to nie jest takie głupie :) 

39 minut temu, Kamill00 napisał:

.chyba jednak czas nauczyć się samemu

Nie ma innej metody poznania własnego sprzętu , na początku może wkurzać, ale jak się uda to jest niesamowita frajda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...