Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
45 minut temu, Rafał S napisał:

Powinna być możliwość wyboru wykonawcy / utworu z listy i słuchania tylko wybranych. 

Tak robiłem testy Spotyfi i Qobus, odsłuchiwałem kawałki w których znam każdy detal. Bez dobrej znajomości utworów nie wiemy przecież jak powinny poprawnie brzmieć. A platformy streamujace tez coś od siebie dodają, używają różnego oprogramowania. 

Napisano (edytowany)
11 minut temu, Sipo napisał:

Bez dobrej znajomości utworów nie wiemy przecież jak powinny poprawnie brzmieć. 

To nie jest test: "Jak utwór powinien poprawnie brzmieć?" (co i tak jest niewykonalne). To jest test: "Czy jesteśmy w stanie wyłapać jakąkolwiek różnicę?".

Edytowano przez Kraft
Napisano (edytowany)

Test ABX „z przeglądarki” jest dobry treningowo, ale nie jest „dowodem” – bo zwykle masz mikser systemowy + możliwą transkoding/normalizację.

Rzetelny test: komputer → USB → DAC (WASAPI/ASIO/Hog) + foobar/JRiver ABX.

NAJCZYSTSZY TEST:

1. Podłącz urządzenie po USB jako DAC.

2. Windows: foobar2000 + wtyczka ABX Comparator → Output: ASIO (sterownik producenta) albo WASAPI (Exclusive).

macOS: JRiver Media Center (ma wbudowany ABX) lub Lacinato ABX (apka cross-platform) + wyjście „Exclusive/Hog”.

Linux: Lacinato ABX lub narzędzia ABX dla ALSA/pipewire; wyjście bezpośrednio na ALSA.

3. Wyłącz wszystkie DSP/normalizacje.

4. Załaduj parę A (WAV) i B (FLAC) → uruchom ABX → 16–20 prób → zapisz log.

5. (Opcja pro) W foobarze włącz Full file buffering na kilka–kilkanaście MB, żeby zminimalizować różnice obciążenia CPU.

Dla tych co CD brzmi lepiej od FLAC można zrobić test ABX - WAV (opakowane PCM nieskompresowane) i FLAC (skompresowane PCM).

Edytowano przez rajdek
Napisano
6 godzin temu, Kraft napisał:

To jeszcze Witold i można zamknąć temat.

Prowokacyjnie :)

Witold raz, ze jest w delegacji i nie moze przeprowadzić testu. Dwa, wiesz, ze do niczego nie są mu potrzebne. Trzy Witold juz dawno wyluzowal z audio i już tylko się cieszy plasajac boso po muzycznych łakach wytrawionych z ostow herbicydami.

 

Napisano
4 godziny temu, rajdek napisał:

Test ABX „z przeglądarki” jest dobry treningowo, ale nie jest „dowodem” – bo zwykle masz mikser systemowy + możliwą transkoding/normalizację.

O kurna !!! To ja mam coś takiego i to za darmoszkę ? :)

Nie obraź się, ale spociłem się już od samego czytania co mam zrobić , aby się dowiedzieć , że bez wzorca , to na żywca i tak się nie połapie jaki format leci.

Tak mnie styrał ten wczorajszy test , że zastanawiam się właśnie nad L4 :)

Napisano
6 godzin temu, rajdek napisał:

Test ABX „z przeglądarki” jest dobry treningowo, ale nie jest „dowodem” – bo zwykle masz mikser systemowy + możliwą transkoding/normalizację.

Rzetelny test: komputer → USB → DAC (WASAPI/ASIO/Hog) + foobar/JRiver ABX.

NAJCZYSTSZY TEST:

1. Podłącz urządzenie po USB jako DAC.

2. Windows: foobar2000 + wtyczka ABX Comparator → Output: ASIO (sterownik producenta) albo WASAPI (Exclusive).

macOS: JRiver Media Center (ma wbudowany ABX) lub Lacinato ABX (apka cross-platform) + wyjście „Exclusive/Hog”.

Linux: Lacinato ABX lub narzędzia ABX dla ALSA/pipewire; wyjście bezpośrednio na ALSA.

3. Wyłącz wszystkie DSP/normalizacje.

4. Załaduj parę A (WAV) i B (FLAC) → uruchom ABX → 16–20 prób → zapisz log.

5. (Opcja pro) W foobarze włącz Full file buffering na kilka–kilkanaście MB, żeby zminimalizować różnice obciążenia CPU.

Dla tych co CD brzmi lepiej od FLAC można zrobić test ABX - WAV (opakowane PCM nieskompresowane) i FLAC (skompresowane PCM).

Jako laik muszę stwierdzić, że wygląda to przerażająco i nawet trudno powiedzieć, czy w tym wszystkim grają jeszcze jakieś pliki muzyczne, czy może jednak te wszystkie sprzętowo-programowe zmienne i stałe... 🤪 Do tego jeszcze na jednym z wątków równoległych postawiono tezę, że muzyka z Linuxa brzmi lepiej niż z Windowsa (czego zresztą nie oceniam, bo nawet nie mam takich narzędzi, a co dopiero chęć i wiedzę by to zrobić). W wątkach o streamingu (tu także) przewija się często teza, że dostawcy "coś" robią z plikami ale oczywiście nikt nie wie co...? Teza jest nie do zweryfikowania ale jakoś się ku niej skłaniam, tak intuicyjnie 😉

Zmierzam do zasadniczego pytania: co my tak naprawdę próbujemy testować? Czystą zawartość plików? Czy to w ogóle jest możliwe w wersji streamingowej? Skoro stawia się tyle warunków technicznych, a w każdym razie, nawet gdy nie są one koniecznymi warunkami, to po prostu istnieją jako pewne możliwości, powiedzmy wpływania na ostateczny odbiór dźwięków... Przecież słuchając z platform streamingowych nie mamy do czynienia z fizycznymi plikami, jeżeli tak w ogóle można się logicznie wyrazić...😁 (mam na myśli, że nie da się ich pobrać, rozciąć skalpelem i zobaczyć co w środku 😉). Dostajemy dostęp do pewnego strumienia informacyjnego, przygotowanego i zdefiniowanego przez nadawcę, a nie do pliku źródłowego. 

Nie żeby mi to sen z powiek spędzało, bo postawiłem na inne rozwiązanie kwestii streamingu. Ale cały czas mam poczucie, że jest więcej pytań, niż odpowiedzi gdy chodzi o jakość plików, zwłaszcza  w streamingu. 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...