Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

cóż, współczesne audio

Na sąsiednim forum kolejna dyskusja na temat audio z komputera i wszelkiego rodzaju uzdrawiaczy software, kable ethernet (for audio oczywiście) i nieśmiertelny problem że 2 identyczne pliki (co do bita) mogę brzmieć różnie na tym samym systemie  :)

Napisano

No cóż. To że wyprodukowano audiofilski kabel ethrnetowy (i okazuje się że zapaleńcom nie przeszkadza fakt że w transmisji są sumy kontrolne i jak będzie błąd to dane musza być przesłane jeszcze raz), ale okazuje się że muzyka z dysków WD brzmi trochę gorzej niż z Toshiby...(nie wiem czy firm nie pokręciłem) To jest absolutny TOP!

Napisano

@Fafniak

Nie wiem, czy masz doświadczenie z playerami pod windę plus uzdrawiacze wyłączające niepotrzebne usługi windy w tle, ale inaczej brzmi np. JRiver sterowany z Gizmo, a inaczej z JRemote czary, czy w sporcie zastosowano jakieś inne transkodowanie, przesył transmisji, czy ch... wie co jeszcze. A jednak słychać, sprawdzałem na kilku osobach i każdy potwierdzał, oczywiście nie uprzedzałem o niczym delikwentów, a sprawdzić na innych musiałem, żeby nie zwariować, bo myślałem, że sobie coś uroiłem. 

Mam jeszcze jeden kwiatek na wieść którego niektórzy stukają się w głowę, ty pewno też byś się stuknął i jest bardzo związany z transmisją sygnału cyfrowego, oczywiście jak wyżej sprawdzany na innych bez uprzedzania.

Czary mary Marcinie.

Napisano (edytowany)

DiBatonio, nie wiem na ile jesteś obeznany z komputerami, ale jak chcesz mieć pewność, że nie zwariowałeś, to możesz przeprowadzić test sygnału zerowego. Wspominałem go w kilku miejscach. Nagrywasz sygnał na komputerze, raz z jednego odtwarzacza, raz z drugiego i nakładasz na siebie oba sygnały. Jeśli jest różnica, to będziesz miał niezbity dowód (na wykresie), że słyszysz.

Edytowano przez Kraft
Napisano (edytowany)

@DiBatonio

Jezeli dwa playery stosują rożne algorytmy do odtwarzania, być może że będzie różnica. 

Trzeba by to sprawdzić w ślepym teście . Ilość możliwych modyfikacji na poziomie dekodowania pliku i organizowania go w strumień danych do DACa jest przeogromna. Choćby cyfrowe podbicie sygnału o 0,5 dB. Masz wrażenie ze „gra lepiej”

Ja w swoim odtwarzaczu mam mozliwosc użycia filtrów cyfrowych, łącznie z udawaniem lampy ;)  Nawet nie wiesz jak bardzo audiofilsko to brzmi :D 

Co robią audiomagiczne ulepszacze, tego nie wiesz bo bajki ich producentów opisują bardzo ogólnie ich funkcje.

Natomiast faktem jest to co zrobił przemak na sąsiednim forum i pokazał właśnie test zerowy pliku źródłowego i nagranego z komputera (windows) gdzie działało masę programów jednoczesnie) Wiesz jaki wynik był?

i dokładnie tak jak wspomniał @Kraft - tym sposobem możesz zrobic test czy faktycznie są różnice.

 

@DiBatonio - tak patrzę na twój wpis... cz oznacza on że wierzysz w to że kabel ethernetowy wprowadza zmiany w sygnale cyfrowym przesłanym przez niego? Albo wierzysz w to że pliki z dysku A mogę brzmieć inaczej niż te z B ?

 

Edytowano przez Fafniak
Napisano

Nie nie wierzę, bo nie sprawdzałem, sam mam kabel cat 5  i to mi wystarczy.

Co robi audiomagiczny ulepszacz "fidelizer" to ja widzę, bo podczas uruchamiania jest wyświetlany komunikat co jest wyłączane z usług windowsa i poszczególne operacje widać, system też na swój sposób spowalnia, więc o bajkach nie ma mowy. Można wybrać taki tryb, że nic nie zrobisz z windowsem łącznie z wyłączeniem usług internetowych.

Nie wiem jakie jet podbicie cyfrowego sygnału, ale różnice słychać między jednym kablem USB, a drugim przykład : AQ Cinnamon vs AQ Carbon.

 

Napisano

Usystematyzujmy bo to co powyżej napisałeś to jakieś pomieszane strasznie.

Nie wierzysz bo nie sprawdzałeś :

- kabla ethernet ?

- brzmienia rożnych hdd ?

czy widziałeś test gdzie porównano sygnał z bardzo „zaśmieconego procesami” komputera ?

Napisano (edytowany)

Nie wierzę bo nie sprawdzałem kabla ethernet i niech tak zostanie, mówiłem mam utp technokabla cat5 i wystarczy, bez jaj żeby żąglować jeszcze kablami internetowymi, wiem ze AQ też ma w swojej ofercie no i niech ma.

Brzmienia różnych hdd?  ?

 

Edytowano przez DiBatonio
Napisano (edytowany)

A tu pewnie byś się zdziwił słuchając pracy dysków. Dźwięki przez nie wydawane są bardzo rożne. Inaczej brzmi szum obracających się talerzy i pracy głowic. Ale to dla koneserów takiej muzyki :) . Myślę ze do celów audio najlepiej gdy go wcale nie słychać. A wpływ na brzmienie muzyki każdy może sobie wyobrazić jaki chce. To już kwestia indywidualnej fantazji.

Edytowano przez MobyDick
Napisano

No to przynajmniej tym cię zaskoczyłem ;) (tymi hdd, sąsiednie forum i zakładka pcaudio, kopalnia ciekawostek)

w brzmienie kabli usb , nie wierzę, bo fizycznie to niemożliwe oprócz jednej jedynej sytuacji. Wyjście z komputera musiałoby być tak skopane żeby siać przewodem usb a w odbiorniku strefa analogowa nie byłaby odseparowana od wejścia usb. Tyle że wtedy i tak żaden przewód nie pomoże.

Przed chwilą, MobyDick napisał:

A tu pewnie byś się zdziwił słuchając pracy dysków. Dźwięki przez nie są bardzo rożne. Inaczej brzmi szum obracających się talerzy i pracy głowic. Ale to dla koneserów takiej muzyki :) . Myślę ze do celów audio najlepiej gdy go wcale nie słychać. A wpływ na brzmienie muzyki każdy może sobie wyobrazić jaki chce. To już kwestia indywidualnej fantazji.

Ale wiesz że chodzi o brzmienie w sensie że pliki z takich dysków mogą brzmieć różnie?  Takie wrażenia można przeczytać. Serio.

A dźwięki pracy dysków sa rożne, to fakt. Tylko że nie o tym jest temat.

Co do ostatniego fragmentu, to owszem masz rację ale tylko do momentu gdy nie zaczyna prób szerzenia tych głupot ;)

Napisano (edytowany)

Fafniak ja też nie wierzyłem, kiedyś na pewnym forum zapraszalem do siebie zwlaszcza tych niewierzących, nikt nawet nie zareagowal nie wiem dlaczego ?

Podany przeze mnie przykład na dwóch przewodach od AQ Cinnamon i Carbon jest ewidentnie słyszalny, odwiedził mnie raz kolega wpadł ze swoją lampą Cayina, zaczął się temat kabli glosnikowych IC itd. Nie wierzył w kable cyfrowe do momentu przecięcia Cinnamona na Carbo na, nie sprawdzałem żeby się spodziewać zmian, ani tymbardziej jakich jego miną nie do przecenienia.

Później podobnie jak z softem Gizmo i JRemote test USB przeprowadziłem na kilku różnych przypadkowych osobach łącznie z tymi, którzy z audio nie mają wiele wspólnego, powiedziałbym  że nawet nic.

Test łatwy do sprawdzenia, wystarczy oba gdzieś wypożyczyć, może nie w każdym systemie się da, może trzeba umiejętnie skleconego setu nie wiem, ja na rozdzielczość brzmienia nie narzekam.

P.S.

Dlaczego fizycznje niemożliwe, przecież w USB nie lecą zera i jedynki sygnał ma formę elektryczną.

 

Edytowano przez DiBatonio
Napisano

Heh brzmienie HDD :D 

U mnie brzmienie jest zależne od pory roku , z uwagi na wentylację mechaniczną , jak cieplej to mniejszy "przeciąg" bo nie tworzą się różnicę ciśnień vel nie szumi powietrze :P 

Napisano

Oczywiście ;)

Nie chce mi się powtarzać dyskusji. Na forum linkowałem ładna prace o transmisji usb.

Audio to taka magiczna dziedzina w której kabel zamienia zera i jedynki miejscami ale tak żeby pakiet dał się odczytać ;)

Napisano (edytowany)

Sprawdzałem w sumie 4 może 5 przewodów. Słuchałem...

Potem z ciekawości jeszcze dodatkowo kładłem je na antenach routerów, telefonach logujących się do sieci(2), kablach zasilających itp.

NiC , zero różnic 

Widocznie mam porządnie zbudowane urządzenia.

Nawet nie mam zamiaru zadawać pytań „jak” odpowiedź znam. Ja słyszę ale dlaczego są zmiany , nie mam pojęcia.

Znamy to ;)

Edytowano przez Fafniak

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...