Skocz do zawartości

Wibracje i drgania


Gość

Recommended Posts

Jeżeli twarda to tak jak pisałem wcześniej - proponuję nieduże kostki dociąć. Zmniejszenie powierzchni będzie skutkowało większym naciskiem jednostkowym. Można też prowizorycznie (do testów) założyć coś na kolce (np dopasować nakrętki ?), lub w ogóle je wykręcić i wkręcić śruby, pod którymi umieścić podkładki z gumy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, nowy78 napisał:

Przyznam, że jestem dość ciekawy, co tam inni usłyszą (lub nie) :)

Jestem na etapie próbowania tej gumy porowatej, którą zamówiłem z linka. Podstawiłem kosteczki sześcienne pod duże i małe kolumny (10kg). Jest różnica, którą nawet małżonka odczuła. Jest więcej detali, tak jakby rozdzielczość dźwięku się poprawiła. W niskich rejestrach podobnie. Nie zmienił się bas jako taki ale więcej się dzieje. Na przykład w utworze Agi Zaryan "Woman`s work" ten rezonans kontrabasu był ale teraz to, aż dreszcze przechodzą. Tamte podkładki z karimaty po dwóch dniach wyglądały jak ogórki z mizerii hehe, a ta guma trzyma się dzielnie. Polecam. Na sprężyny poczekam pewnie ponad miesiąc ale dam znać jak coś. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem wytrzymać i wyczarowałem momencik, tyle żeby przygotować, podłożyć i troszkę posłuchać. Nie było czasu żeby się zagłębić ale usuwać nie przyszło mi do głowy. Muzyczka zagrała przednie, choć ostatnio w ogóle dobrze mi się słucha. Mogę jeszcze nieco zmniejszyć podkładki i takie wykorzystam do testów w najbliższym czasie. Tymczasem nic konkretniejszego. Kolumny minimalnie się gibają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nowy78 napisał:

Dodam jeszcze - pod elektroniką (nawet wzmacniaczem) na moje ucho też to działa - niestety nie do końca wiem dlaczego.

Na to przyjdzie i u mnie czas na razie mam problem z trafo w Audiolabie. Dokręciłem ale dalej cicho burczy. Może taki urok toroidów. Oczywiście myślę o tym jak to zniwelować. Może jakaś guma pod trafo? Czytałem, ze zalewają trafa w jakiejś żywicy ale to poza moimi możliwościami raczej. Ostatecznie pozbędę się i spróbuję z innym wzmakiem zabawę :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MariuszZ napisał:

Może jakaś guma pod trafo?

Ja zaaplikowałem :) Cztery nieduże kosteczki pod transformator i podkładkę pod nakrętkę - wszystko o grubości 10 mm. Ledwo się zmieścił na wysokość przez te podkładki pod spodem :) . Tyle, że nie chodziło mi o wyciszenie buczenia (800 VA idealnie ciche i tak nie będzie) a sprawdzenie (skoro podkładki pod sprzętem działały), czy się coś w dźwięku zmieni na skutek eliminacji wibracji pochodzących od transformatora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, slaw0001 napisał:

Ostatecznie jaką kupiłeś?

Taką link. Nieźle sprężynuje, nie odkształca się (24 godz pod kolumnami i nic nie siadło) i łatwo się wycina. Pozdrawiam.

25 minut temu, Fafniak napisał:

Wypożycz DC bloker od tomanka

Dzięki. Poczytam. Nawet nie wiem co to :) 

14 minut temu, nowy78 napisał:

Ja zaaplikowałem :) Cztery nieduże kosteczki pod transformator i podkładkę pod nakrętkę

Będę próbował jeszcze. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nowy78 napisał:

Dodam jeszcze - pod elektroniką (nawet wzmacniaczem) na moje ucho też to działa - niestety nie do końca wiem dlaczego.

@Fafniak czy Nowy78 też idzie na czołówkę z fizyką?

Stoją i grają ładnie. Chciałem postawić je na groszówkach ale to się nie udało.

Testy będą przeprowadzone w towarzystwie kolegów, niebawem, wtedy opiszę.

 

P1090913.JPG

P1090911.JPG

P1090910.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.02.2019 o 08:56, Pboczek napisał:

@Fafniak czy Nowy78 też idzie na czołówkę z fizyką? 

Co mam napisać ? Czego oczekujesz?

Bo widzisz...nie wiem czy zauważyłeś że właśnie przeniosłeś "wojenkę" do kolejnego wątku... Potem macie pretensję że wątek jest "rozwalany"

Nie mam zamiaru nic pisać.

Porozumienie 2 osób które w zupełnie inny sposób postrzegają wpływ mózgu na kreację wrażeń, zupełnie inaczej rozumieją pojęcie "wyjaśnienia zjawiska", zupełnie inaczej traktują "ślepy test" - jest po prostu niemożliwe.

Zauważ jedno ... nie napisałem że "inaczej słyszą" (choć fizjologicznie jest to prawda)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pboczek, ustawienie w ten sposób na twardej gumie nie wykorzysta potencjału rozwiązania. Korzystniejsze byłoby wkręcenie zamiast kolców śrub i postawienie bezpośrednio na gumie, bez przekładek. Połączenie powinno być możliwie miękkie i sprężyste. Musi się gibać i to jak najwolniej i jak najdłużej :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, nowy78 napisał:

Korzystniejsze byłoby wkręcenie zamiast kolców śrub i postawienie bezpośrednio na gumie, bez przekładek. Połączenie powinno być możliwie miękkie i sprężyste. Musi się gibać i to jak najwolniej i jak najdłużej :) 

Też mi się wydaje , że na dywanie guma trochę inaczej "odda co dostanie". Nie będzie efektu takiego jak by  guma by miała twarde, oporne podłoże... tak na tzw. czuja piszę ale to jak by  to nazwał chwilowo nieobecny Wojtek intuicja mi podpowiada :) Poważnie piszę. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja akurat myślałem o monetach :). Ale to co napisałeś też daje do myślenia. Kiedyś widziałem wykres przejścia dla złożenia dwóch wibroizolatorow (tutaj - subframe isolation). Okazuje się, że ten o wyższej częstotliwości rezonansowej (dla całego układu), poprzez wzmacnianie drgań przy tej właśnie częstotliwości "psuje" działanie tego o niższej. Dostajemy wprawdzie większe nachylenie krzywej przy częstotliwościach większych od wyższego z rezonansów, ale do tego momentu lepiej działałby pojedynczy wibroizolator o niższej częstotliwości drgań własnych. W powyższym przypadku mamy takie właśnie złożenie dwóch różnych izolatorów: dywanu i gumy :)

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek, dzięki za miłe słowo. Dyfuzory to bluetone, a co do grania zestawu to musisz sam ocenić, zapraszam.

Nowy78, Mariusz u mnie jak pisałem "układ nieco się gibie", choć nie jest to wolny i długi ruch, przeciwnie krótki, sprężysty. Guma ma taką twardość, że odciska się w niej w dokładnym odwzorowaniu moneta.

Śruby kupię i usunę jeden element. Mogę sprawdzić też z gumą którą kupił Mariusz. Dywan oczywiście musi zostać, bo jest potrzebnym elementem akustycznym. Ale rzeczywiście na czuja zmienia co nieco w "układzie".

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo miałem taki dokładnie zestaw.

Dociązyłbym bardziej podstawy. Np srutem olowianym.

Bedzie, dokładniejszy, bardziej zrożnicowany bas, dokladniejsza lokalizacja źrodeł, wieksza swoboda, bardziej dźwięczna gora.

Jeśli pod dywanem jest miekki parkiet to proponuję granit. Napewno te kolumny nie powinny stać na miekkim dywanie. Granit do 4cm ale moze szerszy znacznie od podstaw kolumn. Chodzi o jego masę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście.

U mnie te kolumny nie stały mi chyba tylko na nodze :).

niestety ich gorna krawędź jest transparentna wiec nie sprawdzałem ich dociażenia od góry. Ale i tak najbardziej slyszalne rezultaty uzyskuje się ich ustawieniem w przestrzeni.

mosa możesz dodatkowo postawić na 3x pumeks( najlepiej naturalny, wielkoporowy) podstawiony pod obudowę, a nie pod nóżki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że gdy staramy się poprawić co nieco w sposób dający obiektywnie lepszy efekt, system audio nie powinien mieć znaczenia, jeżeli szukamy optymalnego rozwiązania danego problemu. Powinno się ono sprawdzić w każdym, jeżeli rozwiązuje ten problem. W jego poszukiwaniach należy bardziej skupić się na znalezieniu kierunku, w którym trzeba podążać, niż sprawdzaniu i porównywaniu kolejnych możliwości, bez wyciągania jakichkolwiek wniosków. Takie postępowanie wg mnie daje większe szanse powodzenia. W rozważanym przypadku, po stwierdzeniu, że to na czym stoją kolumny ma znaczenie, potrzebujemy znaleźć jak najlepsze podstawy pod nie. Sprawdzamy więc kilka różnych materiałów i staramy się wysnuć wnioski, czy np lepiej izolować, czy usztywniać to połączenie. Ja zacząłem akurat od "twardych" sprzężeń, stopniowo przechodząc do tych lepiej izolujących (działanie pozwalające wyciągnąć wnioski). Zmiany, które wprowadziły, najpierw filc, później guma i w końcu sprężyny były na tyle wyraźne, że jasno wskazały w którą stronę iść. Przyznam, że sposób w jaki zmieniał się dźwięk, nie bardzo pozwala mi przypuszczać, aby w innym systemie działało to inaczej. Ale, być może się mylę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...