Szkiełko i ucho, czyli obiektywnie o audio

[Gość]

1 godzinę temu, Fortepiano napisał:

z twoich wpisów wynika, że największą wrażliwość masz na pojawiające się zapytania o kable lub opisy testów akcesoriów zamieszczanych przez innych forumowiczów.  

Haha w punkt 😂

[greg235]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Masz taki wykres (z odświeżaniem 45 fps, więc śmiga to wszystko niemiłosiernie). I zapamiętaj człowieku, że dokładnie w tej, a nie innej chwili (bo za ułamek sekundy wykres się przecież zmieni wraz z muzyką, czasem diametralnie) miał on taki kształt, a teraz, po przepięciu kabla, inny. Absurd.

Ja używałem w największym stopniu apki "Spectrum Analyze", która ma tą istotną funkcję, że można w dowolnym wybranym momencie "zamrozić" wykres. Poza tym czepiasz się apki ignorując, że użyłem jej tylko jako ciekawostki. Istotne jest, to że różnice w odsłuchu poszczególnych przewodów były dla mnie bardzo wyraźne i zostały zweryfikowane przez inną osobę, która w 100% (słownie STU PROCENTACH) potwierdziła moje spostrzeżenia, mimo braku jakichkolwiek sugestii i ukierunkowań z mojej strony.

[Gość]

1 minutę temu, greg235 napisał:

Ja używałem w największym stopniu apki "Spectrum Analyze", która ma tą istotną funkcję, że można w dowolnym wybranym momencie "zamrozić" wykres. Poza tym czepiasz się apki ignorując, że użyłem jej tylko jako ciekawostki. Istotne jest, to że różnice w odsłuchu poszczególnych przewodów były dla mnie bardzo wyraźne i zostały zweryfikowane przez inną osobę, która w 100% (słownie STU PROCENTACH) potwierdziła moje spostrzeżenia, mimo braku jakichkolwiek sugestii i ukierunkowań z mojej strony.

Greg to że Ty słyszysz różnice i ktoś inny zachowaj dla siebie i ciesz się tym. Dla większości tu na forum masz niczym nie poparte urojenia spowodowane efektem bardziej wizualnym, no ewentualnie po prostu Twoj mózg w konspiracji z okiem wmawiają Twoim uszom że coś słyszą.  

Poza tym aplikacje z telefonu nic nie udowodnią tu mają akurat rację, jakoś mikrofonu, aplikacja plus trzymanie urządzenia pomiarowego w ręku może dać całkiem inny wykres nawet bez zmiany kabla ;). 

 

[Fortepiano]

2 godziny temu, Junoxe napisał:

Hahahaaa.... jest i magia. Odwibrowanie sprzętu. To się naprawdę dzieje? Pamiętam brednie z wygrzewaniem, ale to jest kretynizm kompletny. 

Niewychowany wychowanek tropicieli magii. Dobrze, że dzisiaj o akustyce już większość wie bo byśmy również tu takie wpisy widzieli gdybym napisał, że poprawiam brzmienie u siebie rozpraszając odbicia od ścian.  

Edytowano 6 stycznia 2021 przez Fortepiano

[greg235]

11 minut temu, Sanwing napisał:

Greg to że Ty słyszysz różnice i ktoś inny zachowaj dla siebie i ciesz się tym. Dla większości tu na forum masz niczym nie poparte urojenia spowodowane efektem bardziej wizualnym, no ewentualnie po prostu Twoj mózg w konspiracji z okiem wmawiają Twoim uszom że coś słyszą.

Nie rozumiem dlaczego nie miałbym się dzielić z innymi swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Na tym polega synteza doświadczeń i wspólne pozyskiwanie wiedzy. Choć masz nieco racji, jak napisałem wyżej, nie ma sensu dialog z osobami, które prowadzą dyskusję z faktami, bo zachowują się jak daltonista, który twierdzi - ja nie widzę czerwonego światła, więc czerwone światło nie istnieje i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Ja nie należę do tego typu osób, to wyjątkowy brak otwartości intelektualnej.

11 minut temu, Sanwing napisał:

Poza tym aplikacje z telefonu nic nie udowodnią tu mają akurat rację, jakoś mikrofonu, aplikacja plus trzymanie urządzenia pomiarowego w ręku może dać całkiem inny wykres nawet bez zmiany kabla ;). 

 

Przecież ja nie twierdzę, że zrobiłem jakieś poważne pomiary i mam świadomość ich ogromnej niedoskonałości od strony technicznej i metodologicznej. Ale podkreślam, że nie były one dla mnie decydujące.

Edytowano 6 stycznia 2021 przez greg235

[Chyba Miro 84]

16 minut temu, greg235 napisał:

Choć masz nieco racji, jak napisałem wyżej, nie ma sensu dialog z osobami, które prowadzą dyskusję z faktami, bo zachowują się jak daltonista, który twierdzi - ja nie widzę czerwonego światła, więc czerwone światło nie istnieje i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Ja nie należę do tego typu osób, to wyjątkowy brak otwartości intelektualnej.

Rownie dobrze mozna porownac wiekszosc do kogos kto cierpi na synestezje. Osoba taka twierdzi ze "widzi" dzwieki! Czy to oznacza ze np. Ja i 99% innych ludzi cos z nami nie tak bo ten jeden procent "widzi dźwięk"? Kij ma zawsze dwa końce... jesli juz mową o d.... m..... 

Edytowano 6 stycznia 2021 przez Chyba Miro 84

[tomek4446]

Ja np. ze słyszeniem kabli to tak cienko choć ze trzy słyszałem  Ale za to zegary taktowania w DAc-u jak najbardziej !

Słyszę , i będę się tego trzymał !!!

[Inferno]

Te górnolotne zwroty, wywyższanie się pisząc o budżetowym sprzęcie, stosując pogadanki o złym i niewytrenowanym słuchu itd... dla mnie to zwyczajnie słabe i śmieszne wśród ludzi których łączy pasja słuchania muzyki.

Tymczasem kable 4VS czy inne testowane to przecież też budżetówki, bo drogie to miał Wojciech gdzie zasilający kosztował kilkadziesiąt tysięcy -  nadając na tych samych falach -  mam lub miałem u siebie droższe od tych testowanych. 

Tutaj na forum już słyszałem że oplot jedwabny nadaje delikatności przewodom głośnikowym a aksamitny ciepłoty brzmienia 🥴 Czyli o tgz. „sygnaturze dźwiękowej” przewodu decydował rodzaj tkaniny jakim producent owinął przewód. To już też było, i też były to zmiany dźwięku niezwykle wyraźnie słyszalne przez opisującego. Zupełnie nie potrzebował wtedy żadnych urządzeń pomiarowych bo były to różniące ewidentne które sąsiad także potwierdził.

[Fafniak]

2 godziny temu, Fortepiano napisał:

z twoich wpisów wynika, że największą wrażliwość masz na pojawiające się zapytania o kable lub opisy testów akcesoriów zamieszczanych przez innych forumowiczów.  

widzisz.. ja generalnie jestem bardzo wrażliwy, musisz to po prostu zrozumieć

20 minut temu, tomek4446 napisał:

Ja np. ze słyszeniem kabli to tak cienko choć ze trzy słyszałem  Ale za to zegary taktowania w DAc-u jak najbardziej !

a ja różne sprawy słyszałem a potem w ślepym teście okazywało się ze zmiany nie sa tak spektakularne  a właściwie to ich brak

Ale niektórzy po prostu nie chca "ślepych" robić. Jeszcze by sie okazało że wyjdą kfiatki jak w tym temacie "wstrząs audiofila"   

 

 

[Kubakk]

Te wojenki kto słyszy a kto nie są tym co mnie przyciąga na tym forum

Także nie przestawajcie

 

[greg235]

43 minuty temu, Inferno napisał:

Te górnolotne zwroty, wywyższanie się pisząc o budżetowym sprzęcie, stosując pogadanki o złym i niewytrenowanym słuchu itd... dla mnie to zwyczajnie słabe i śmieszne wśród ludzi których łączy pasja słuchania muzyki.

Tymczasem kable 4VS czy inne testowane to przecież też budżetówki, bo drogie to miał Wojciech gdzie zasilający kosztował kilkadziesiąt tysięcy -  nadając na tych samych falach -  mam lub miałem u siebie droższe od tych testowanych. 

Tutaj na forum już słyszałem że oplot jedwabny nadaje delikatności przewodom głośnikowym a aksamitny ciepłoty brzmienia 🥴 Czyli o tgz. „sygnaturze dźwiękowej” przewodu decydował rodzaj tkaniny jakim producent owinął przewód. To już też było, i też były to zmiany dźwięku niezwykle wyraźnie słyszalne przez opisującego. Zupełnie nie potrzebował wtedy żadnych urządzeń pomiarowych bo były to różniące ewidentne które sąsiad także potwierdził.

1. Wywyższanie się z powodu posiadania takiego lub innego sprzętu było, jest i zawsze będzie śmieszne. Osobiście nie wywyższałbym się nawet gdybym posiadał sprzęt za miliony złotych. Sprzęt to tylko sprzęt, po prostu rzecz, a stan posiadania wyznacza wartość człowieka tylko w pojęciu osób posiadających absolutną pustkę w głowie. Tym bardziej nie przyszłoby mi do głowy wywyższanie się dlatego, że ja słyszę a ktoś inny nie. Ludzie różnią się między sobą, jedni mają jedne zalety i umiejętności inni inne. Jedni potrafią usłyszeć różnicę w brzmieniu po zmianie przewodów, inni nie. Jedni potrafią skoczyć z miejsca obunóż  3 metry do przodu inni nie. I nikt z tego powodu nie powinien się czuć ani lepszy ani gorszy od innych. Nie rozumiem tylko podejścia, na zasadzie, że jeśli ja czegoś nie potrafię, albo nie jestem w stanie wychwycić, to nie ma możliwości, żeby inni byli w stanie to zrobić. Gdyby każdy tak myślał, to nadal bylibyśmy w epoce kamienia łupanego, albo wprost bujalibyśmy się jako ludzkość na gałęziach.

2. Mój sprzęt, który podałem nie jest z półki audiofilskiej. Myślę, że większość ludzi tutaj tak jak ja ma sprzęt budżetowy. A samo określenie "budżetowy", na ile się zorientowałem,  jest na tym forum używane w kontekście najtańszego sprzętu o bardzo niskiej jakości. Snobistyczne podejście, że sprzęt im droższy tym lepszy jest mi zupełnie obce. Sam spośród testowanych przewodów wybrałem Dali za 50zł za mb. bo w skali całego pasma odpowiadał mi brzmieniowo bardziej, niż Kimber za 80zł oraz Cardas po 130zł/mb. Sam jestem wielkim sceptykiem jeśli chodzi o możliwość wysłyszenia jakichś bardzo drobnych niuansów opierających się na "kierunku ułożenia nitek jedwabnego oplotu przewodu". Choć biorę pod uwagę, że przy absolutnie highendowym sprzęcie o wybitnej czułości, być może jest to możliwe.

3. Ci którzy usiłują udowodnić, że nie mogłem słyszeć żadnej różnicy, czepiają się słówek, albo manipulują. Moich spostrzeżeń z odsłuchu nie potwierdził przypadkowy sąsiad, tylko również zawodowy muzyk z doskonale wyćwiczonym słuchem. A zabawa z tabletem nastąpiła dopiero później, więc nie było żadnego sugerowania się w odsłuchu tym co widzę na ekranie.

 

Edytowano 6 stycznia 2021 przez greg235

[Inferno]

Pół żartem pół serio 😃

Ulubione moje zwroty, taki swoisty słownik wyrażeń bliskoznacznych jaki tworzę w pamięci odkąd czytam i piszę na forum: 

Sygnatura brzmienia przewodu - zasilającego czy glosnikowego ewentualnie listwy zasilającej, tutaj jedwab i aksamit sporo wyjaśniają.

Synergia elementów zestawu - cokolwiek to znaczy brzmi profesjonalnie i dotyczy dobrania elementów składowych sprzętu na jakim słuchamy.

Budowa toru audio - mnie się wcześniej tor kojarzył bardziej z pociągiem czyli szerokopojętymi zagadnieniami związanymi z koleją ale podobnie kaczka czy basen przed pobytem w szpitalu kojarzyły mi się inaczej.

W Twoim budżetowym zestawie nie jesteś w stanie usłyszeć zmian - tu jest pokazanie miejsca w szeregu audiofilskiej braci i zdyskredytowanie końcowe interlokutora.

Moja wybitna wrażliwość muzyczna i mojego przyjaciela/sąsiada muzyka (niestety to przytyk do samego siebie bo obok w domu mieszka kompozytor 😁) to jest zwykle argument nie do zwalczenia, musisz zdawać sobie sprawę że nie należy dalej dyskutować. Dodam że sąsiad kompozytor nie słyszy przewodów ale już spóźniającego się muzyka z sekcji dętej jak nagrywał z orkiestrą Polskiego Radia to słyszy. No to nie wiem ..jakiś popsuty kabel pewnie był.

No i dzisiaj doszło:

Zestaw odwibrowany - tutaj czekam na rozkminę i dalszy rozwój wypadków chociaż chyba domyślam się o co chodzi 🤔

 

[Chyba Miro 84]

5 minut temu, Inferno napisał:

Zestaw odwibrowany - tutaj czekam na rozkminę i dalszy rozwój wypadków chociaż chyba domyślam się o co chodzi

Dobry post był👌

Tutaj jednak wydaje mi sie ze odwibrowanie -nie chodzi Fortepiano o stosunek do kabli a raczej usuniecie drgań (tłumienie) np. Skrzynek (rezonans).

[Gość]

Inferno to może jeszcze poszerzy Twoją perspektywę rozumienia słowa "tor" w końcu przyklejanie z neta to jest to co lubimy najbardziej.

tor – pierwiastek chemiczny

tor – pozaukładowa jednostka ciśnienia

tor – samotna skała (skalica)

tor wyścigowy

tor kolejowy

tor wodny

tor ruchu

tor transmisyjny, tor telekomunikacyjny

„Tor” – polskie studio filmowe

Tor – polski karabin powtarzalny

Tor – radziecki system rakiet ziemia–powietrze

Tor – sieć komputerowa pozwalająca na zachowanie anonimowości

Tor – norweska stacja antarktyczna

Tor – jeden z rycerzy Okrągłego Stołu

Tor – skandynawskie imię męskie

Tor – dawna nazwa miasta Słowiańsk

Tor – rodzaj ryb z rodziny karpiowatych

Jakbyś jeszcze jakieś fajne zwroty znalazł żeby można się było pośmiać z tych durnych audiofili wstawiaj albo może wątek założymy na AS chyba już jest.

[Inferno]

Chyba „Poradnia leczenia zaburzeń dystansu do siebie” potrzebna 🤣

 

[Gość]

Turnus załatwiasz?

[Fortepiano]

odwibrowanie _dzisiaj doszło? 

Tyle się produkuję w wątku wibracje i drgania....... wyjaśniam bo nie wszyscy czytający ten wątek mogli czytać tamten, odwibrowanie systemu jest to niwelowanie wpływu wibracji na cały system audio na wszystkie jego elementy kolumny, wzmacniacz, źródło, okablowanie przez stosowanie podkładek lub zawieszeń antywibracyjnych, materiałów tłumiacych na powierzchni lub wewnątrz elementów, są różne metody i sposoby. Stosuję pomysły antywibracyjne kolegi Nowego 78. Usuwanie wibracji powoduje przede wszystkim poprawę rozdzielczości brzmienia albo innymi słowy transparętności brzmienia elementów systemu. Na niwelowaniu wibracji koncentrują się np. tacy producenci jak Wilson Audio, Boenicke, Rockporty Technologies, a kiedyś Sansui w najwyższych modelach wzmacniaczy i cd wyklejając ich wnętrze butylem tłumiącym wibracje.

Edytowano 6 stycznia 2021 przez Fortepiano

[Gość]

@Fortepiano też nie masz dystansu? Pojedziemy razem do poradni ;).

Edytowano 6 stycznia 2021 przez Gość

[Inferno]

18 minut temu, Sanwing napisał:

Turnus załatwiasz?

Kupon z Twojego abonamentu 😏

Panowie, napisałem przecież pół żartem pół serio a tu od spięcia pośladów pękają kolejne dresy 😁 

Edytowano 6 stycznia 2021 przez Inferno

[Fafniak]

16 minut temu, Inferno napisał:

Chyba „Poradnia leczenia zaburzeń dystansu do siebie” potrzebna 🤣

 

w punkt

ahh 

@Sanwing

do zestawienia dodaj thor - oznaczający pier...cie takie że z gniazdka audiofila zostają wióry

Edytowano 6 stycznia 2021 przez Fafniak

[Fortepiano]

Sanwing jak zacznę pisać o odwibrowaniu audiofila to możesz mnie zapisać do poradni.

Edytowano 6 stycznia 2021 przez Fortepiano

[Inferno]

1 minutę temu, Fortepiano napisał:

odwibrowaniu audiofila

Daje plusik za dystans 👍 a gdyby tak zsynchronizować drgania miejsca odsłuchowego razem z kolumnami to by chyba wyszła już synergia co nie?

„Synergia sali odsluchowej”

7 minut temu, Fafniak napisał:

thor - oznaczający pier...cie takie że z gniazdka audiofila zostają wióry

JA DODAŁEM 🤣🤣🤣🤣🤣

[MarekBydzia]

Przepraszam, że się wtrącam, ale nie negujecie antywibracyjnych zabiegów przy CD, MD, gramofonie? CD sam tak zrobiłem sobie.

 

[Gość]

Inferno wyjątkowo dokładnie opisałeś te audiofilskie wybryki, taki żarcik że hohoho. 

Fafniak na Furutecha i Thor za słaby ;).

[Inferno]

2 minuty temu, MarekBydzia napisał:

ale nie negujecie antywibracyjnych zabiegów przy CD, MD, gramofonie?

Nie neguje ich zupełnie, zwyczajnie słowo i kontekst dość słaby do ogarnięcia dla kogoś kto nie czyta forum. O to mi chodziło 🙂

33 minuty temu, Fortepiano napisał:

Tyle się produkuje w wątku wibracje i drgania.......

I ja je czytam! I podziwiam że tak dużo czasu i pracy sporo kolegów z forum wkłada w eksperymentowanie i sprawdzanie co się sprawdzi najlepiej 👍