Skocz do zawartości

Ceny kolumn


Recommended Posts

Napisano

Pytanie głównie do branży. Czy może ktoś racjonalnie i logicznie wytłumaczyć dlaczego w większości (może we wszystkich, ale wszystkich nie sprawdziłem) sklepów podaje się cenę za jedną kolumnę skoro i tak można kupić minimum dwie? Ja o tym wiem od dawna, ale osoby które zaczynają przygodę ze stereo mogą być, co najmniej, rozczarowane gdy okaże się że za poszukiwane "skrzynki" nagle w kasie trzeba zapłacić dwa razy więcej. Wątpliwy to marketing gdyż może być odebrany jako cwaniactwo, i to dość niskich lotów ;)

Napisano

To już było ;) wg kolegów z branży w wyszukiwarkach po cenie pierwsze wyświetlają się te tańsze. Jakiś sklep to wyczaił i zaczął, a później reszta dołączyła żeby nie tracić rynku. Poza tym handlowcy w fakturach zakupu od dystrybutorów podają ceny za sztukę więc żeby bilans się zgadzał tak też sprzedają bo im ułamki wychodziły. pozdrawiam :)

Napisano

No tak, ale jeśli coś w kasie kosztuje dwa razy tyle co na półce to właśnie idealna droga do tracenia rynku :) Dla mnie to patologia ale pewnie dlatego że już stary jestem ;)

Napisano (edytowany)

A być może to jednak zabieg "taktyczny" ?

W większości przypadków przecież ostateczny budżet na sprzęt to przynajmniej dwa razy tyle (jak nie więcej !) ile pierwotnie chcieliśmy wydać, bo okazuje się na odsłuchach, że: "a proszę przesłuchać to, albo jeszcze to" i to faktycznie lepiej gra i podnosisz stosunkowo poprzeczkę. Do tego sugestie forum, własne przemyślenia, itd.

Często konsultujemy własny super wybór z płcią piękną i mogą być pewne zgrzyty... Gdybyśmy dołożyli do "dizajnerskich firan", jakichś pierdół do zawieszenia w domu, czy innych mniej ważnych dla facetów gadżetów, to z pewnością można byłoby liczyć na 100% akceptację, ale zamiast tego raczej ktoś może usłyszeć: "czy kolumny tyle muszą kosztować???" ?

Po wybraniu dźwięku a co za tym idzie ostatecznego zestawu dochodzi ostateczna decyzja dotycząca wyglądu, kolorów, itd ...małżonki i być może wizyta z nią w sklepie. Jak zobaczy, że kolumny kosztują powiedzmy 3.000 to będzie mniej marudzić. A to, że wydamy blisko 6.000 to już zostaje między kupującym i sklepem...

?

 

PS. Innego wytłumaczenia nie widzę, bo tez uważam, że w 99% kupujemy od razu zestaw 2 kolumn

Edytowano przez Yatza
Napisano

Milczy.... A temat założony 2 godziny temu. Panowie dajcie czas.

Otóż powodów jest kilka. 

1. Już wspomniany to faktycznie filtracja po cenie. Kiedyś jakaś firma postawiła cenę kolumny 2000 zł kiedy inni mieli 4000 i się zaczęło. Mimo że po wejściu na aukcje (wtedy allegro wiodło prym w audio) okazało się że cena jest dokładnie taka sama. Ale już wejścia a za tym reklama konkretnego sklepu była razy 100 względem tych co mieli cenę za parę.

2. Powód to da się kupić kolumny w ilości sztuk jeden. Nie jest to zabieg często praktykowany i głównie podyktowany serwisem ale do zrobienia. Na takie kolumny czeka się dłużej. I nie wszyscy producenci dopuszczają taka opcje.

3. Już czysto techniczny zabieg, także wspomniany to ilość paczek. Początkowo kolumny podłogowe były sprzedawane na sztuki bo tak są pakowane. Chodzi o zejście ze stanu magazynowego. A podstawkowe w parze bo są pakowane razem. Nadal jeden z dystrybutorów w Polsce tak to podaje. 

Moim zdaniem? Szczerze głupota! 

Jak inni przestawia na pary to mu też. W przeciwnym razie jesteś po prostu skazany na ostatnie miejsce w segregacji cenowej. 

Czy to jest jasne?:)

Piotr

Napisano

Po moim pierwszym poście na forum kilka propozycji zakupu sprzętu w najlepszych cenach dostałem szybciej niż czas odświeżania mojego monitora ;) Dwie godziny to wieczność :)

ad.1 Czyli cwaniactwo zwyciężyło. Choć nie bójmy się nazwać tego patologią.

ad.2 Ok, spróbuję w najbliższym czasie zamówić w kilku sklepach jedną kolumnę.

ad.3 Zgadzam się, głupota w czystej formie. No ale jak inni zmądrzeją to my też ;)

To jest dokładnie tak samo (nie)jasne jak w momencie założenia wątku :)

Napisano

Nie patrz na to jak na cwaniactwo.
Pkt 1 to walka z konkurencją, a w dobie internetu jak nie jesteś jednym z trzech pierwszych wyników to Cię nie ma.

Prosty zabieg a działa.

Ja jak szukałem to się zdziwiłem najpierw ale potem się już tylko śmiałem i byłem ostrożny.

Właśnie najlepiej jest to widoczne na Allegro po włączeniu „biedafiltru”.

Cwaniactwo to by było gdyby w cenie kolumny brakowało terminala, osłony czy kolców a na zdjęciu wszystko gra.
Nie ma się czego czepiać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisano
12 godzin temu, JacSantana napisał:

ad.1 Czyli cwaniactwo zwyciężyło. Choć nie bójmy się nazwać tego patologią.

To klienci stworzyli to cfaniactwo, jak to określasz.

12 godzin temu, JacSantana napisał:

ad.2 Ok, spróbuję w najbliższym czasie zamówić w kilku sklepach jedną kolumnę.

Możesz u nas. Ale uważaj. To nie podlega zwrotowi. I nie robi się tego przez sklep. Jak mówiłem. Robi się to przez serwis. W adnotacji masz wówczas sprzedaż serwisowa czy coś takiego i to nie podlega zwrotowi. Kup jakąś droższą :D Zrób przysługę.

12 godzin temu, Smerfciamajda napisał:

Cwaniactwo to by było gdyby w cenie kolumny brakowało terminala, osłony czy kolców a na zdjęciu wszystko gra.
Nie ma się czego czepiać.

Yyyyyy w Pylonie maskownice się kupuje osobno :D:D:D:D

 

Piotr

Napisano

My podajemy cenę wyłącznie w parach lub za komplet. Jeśli martwi Cię taka praktyka, zawsze możesz skonsultować jej legalność z lokalnym rzecznikiem praw konsumenta. Sam jestem ciekawe co odpowie. 

Napisano

temat troche z d...y jesli cos kupujesz to wypada wiedziec,dowiedziec sie co jak i za ile zreszta za zwyczaj na stronach sklepow mozna znalesc ze cena jest za sztuke lub pare i nie wymaga to kosmicznej wiedzy no chyba ze ja odwiedzam jakies inne strony:)zreszta panowie nie robmy z siebie uposledzonych i pogonmy nasze szare do dzialania nikomu to nie zaszkodzi a w dzisiejszych czasach obrazkowych instrukcji wymogu maksymalnej latwizny we wszystkim komus moze to byc pomocne:)

Napisano
43 minuty temu, Repugnant napisał:

temat troche z d...y jesli cos kupujesz to wypada wiedziec

Uważam inaczej. Temat jak najbardziej na czasie. To czysty marketing mający nas potencjalnych klientów, w większości nie skaczących po stronach sklepów i forach specjalistycznych, dezinformować i ukierunkowywać na zakupy. Podobnie jak obniżanie cen o jeden grosz np. do 99.99 ze 100,00. Jak tworzenie przecudnych, przekoloryzowanych reklam, gdzie wszystko jest idealne, czyściutkie, pachnące i pięknie brzmiące. To kuszenie ceną tak, że wzrokowo odnotujemy cenę niższą niż jest w rzeczywistości bo zanim mózg pomnoży 99,99 przez dwa za szt. żeby komplet kupić to już podświadomie wisimy na haczyku tego marketingowego wędkarza ;) Tak działa rynek ... a mają jeszcze wiele innych sztuczek jak wszelkiej maści promocje, kredyty 0%, internetowych troli na konkurencję i naganiaczy zachwalających za kasę. To nieustanna wojna o klienta gdzie nikogo nie interesuje nasz interes tylko popyt i podaż. Pozdro.

Napisano
4 minuty temu, MariuszZ napisał:

Uważam inaczej. Temat jak najbardziej na czasie. To czysty marketing mający nas potencjalnych klientów, w większości nie skaczących po stronach sklepów i forach specjalistycznych, dezinformować i ukierunkowywać na zakupy. Podobnie jak obniżanie cen o jeden grosz np. do 99.99 ze 100,00. Jak tworzenie przecudnych, przekoloryzowanych reklam, gdzie wszystko jest idealne, czyściutkie, pachnące i pięknie brzmiące. To kuszenie ceną tak, że wzrokowo odnotujemy cenę niższą niż jest w rzeczywistości bo zanim mózg pomnoży 99,99 przez dwa za szt. żeby komplet kupić to już podświadomie wisimy na haczyku tego marketingowego wędkarza ;) Tak działa rynek ... a mają jeszcze wiele innych sztuczek jak wszelkiej maści promocje, kredyty 0%, internetowych troli na konkurencję i naganiaczy zachwalających za kasę. To nieustanna wojna o klienta gdzie nikogo nie interesuje nasz interes tylko popyt i podaż. Pozdro.

o tym wlasnie mowie jesli sami nie zadbamy o swoj interes to nikt tego nie zrobi za nas.a zadbanie polega na wiedzy :)zdrowym rozsadku i logicznym mysleniu a tego nam czasem brakuje i dla tego dajemy sie nabierac na haczyki o jakich mowiesz:)

Napisano (edytowany)
33 minuty temu, Repugnant napisał:

o tym wlasnie mowie jesli sami nie zadbamy o swoj interes to nikt tego nie zrobi za nas.a zadbanie polega na wiedzy :)zdrowym rozsadku i logicznym mysleniu a tego nam czasem brakuje i dla tego dajemy sie nabierac na haczyki o jakich mowiesz:)

Zgadzam się z tym w całej rozciągłości, ale nie akceptuję tego stanu rzeczy.

Poniekąd takimi zabiegami "marketingowymi", o których mowa w tym wątku, sprzedający zmuszają nas-klientów do bycia non stop uważnymi, co moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, na dobrą sprawę. Transakcja kupna-sprzedaży powinna opierać się na pozytwnej relacji między obiema stronami i zaufaniu, o co przy takich zmyłkach nie jest tak łatwo.

Jakoś nie wydaje mi się, aby chodziło o to, że potencjalny kupujący ma być niczym szpieg i przeglądać ofertę po pięc razy, bo ta może ukrywać tricki, w następstwie których poczuje się w mniejszym lub większym stopniu oszukany. 

Jeśli nie zatrzyma się tego mechanizmu, to lada dzień dojdzie do paranoi i zamiast normalnej ceny wzmacniacza  w ofercie sklepu czy na alledrogo zobaczymy cenę np. 200 PLN za wzmacniacz , gdzie po doczytaniu szczegółów okaże się, że chodzi o jego wyświetlacz, który "sprzedajemy wyłącznie jako integralny element amplitunera za 1999 PLN ". I tylko dlatego, że ktoś spróbuje w ten sposób znaleźć się w top 3 w "bieda" filtrze,

 

 

Edytowano przez Marcin Stachura
Napisano
9 minut temu, Marcin Stachura napisał:

Jeśli nie zatrzyma się tego mechanizmu, to lada dzień dojdzie do paranoi i zamiast normalnej ceny wzmacniacza  w ofercie sklepu czy na alledrogo zobaczymy cenę np. 200 PLN za wyświetlacz z dopiskiem "sprzedajemy wyłącznie jako integralny element amplitunera za 1999 PLN ". I tylko dlatego, że ktoś spróbuje w ten sposób znaleźć się w top 3 w "bieda" filtrze,

mysle ze takie przeginki rynek czyli my szybko zweryfikuje bo kto by chcial kupowac w sklepie ktory robi sobie taka reklame:)

Napisano

Hmmm...jakoś na przykładzie kolumn nie widać tej "weryfikacji".

Znam sklepy audio, które uczciwie podają cenę za parę, a nie 1 sztukę, co jest godne pochwały i na ich przykładzie widać, że można wyłamać się z ogólnego trendu i prosperować na rynku.

Wystarczy tylko chcieć (z taką "patologią") walczyć.

 

Napisano
6 minut temu, Marcin Stachura napisał:

Wystarczy tylko chcieć (z taką "patologią") walczyć.

Nadal mam identyczny pogląd ale walczyć już przestałem. Kupując ostatnio lodówkę facet w sklepie z płomiennym uśmiechem mi oznajmił , że najdalej / jak będę miał spory fart/ za siedem lat widzimy się znowu, bo przyjdzie Pan po kolejną. A na lodówce widnieje " 10 lat gwarancji" , więc pytam grzecznie czego ta gwarancja w takim razie dotyczy? A, to powiada , to na tłoczek w kompresorze , bo jak co innego w kompresorze siądzie, to oczywiście nie obejmuje:)

W audio też już przyzwyczailiśmy się do masówki , krótkiego w porównaniu z dawnymi sprzętami żywota urządzeń, po prostu producent wychował klienta :)

Kupując nowy telefon komórkowy z niewymienną baterią / genialny pomysł ?/ godzimy się przecież że za trzy lata wywalimy go, bo przestanie działać. Czy ktoś się burzy z tego powodu? Funkcjonalność przede wszystkim , a trwałość , kto by się tym przejmował . 

Napisano

Pisząc o zwalczaniu patologii miałem na myśli sklepy, nie nas - klientów. Uważam, że sprzedający powinni sami przeciwdziałać tego typu degradacji, zamiast jej ulegać.

No i faktycznie, jest tak jak piszesz. Tego typu zabiegi są wszędobylskie, nie tylko w świecie audio i przykładów z życia mogibyśmy tu zebrać na co najmniej kilkadziesiąt stron wątku.

 

 

Napisano

Jaki ma sens ten wątek bo nie wiem ? Nikt nie ma problemów z zakupem , jak są wątpliwości to mamy aparat mowy + telefon = dzwonimy i wszystko jasne ... masakra jak to ludzie lubią sobie wymyślać problemy i narzekać na wszystko :D 

Obstawiam ,że ktoś się "zagotował" bo już był podjarany na coś gdzie nie doczytał czego cena dotyczy , znam to

Napisano
2 minuty temu, Kubakk napisał:

Jaki ma sens ten wątek bo nie wiem ? Nikt nie ma problemów z zakupem , jak są wątpliwości to mamy aparat mowy + telefon = dzwonimy i wszystko jasne ... masakra jak to ludzie lubią sobie wymyślać problemy i narzekać na wszystko :D 

Obstawiam ,że ktoś się "zagotował" bo już był podjarany na coś gdzie nie doczytał czego cena dotyczy , znam to

Może Ty nie widzisz sensu, za to ja już tak i w cale nie chodzi mi o sztuczne wymyślanie problemów i narzekania. 

Spójrzmy na to z trochę innej perspektywy...ktoś sobie "poradzi" aparatem mowy + telefonem, a ktoś inny jest nieśmiały i nie będzie miał odwagi zadzwonić. Jeden jest humanistą i świetnie odnajdzie się w "literkach", a drugi umysłem ścisłym i cyfry czy dane techniczne to dla niego błahostka. Może warto zwrócić uwagę iż jedni i drudzy jakoś w tym świecie muszą egzystować i np. dla jakiejś części z "nas" , tego typu marketing  stanowi nie lada wyzwanie (a przynajmniej jego wyłapanie i nieuleganie).

Może jest faktycznie tak jak myślisz, ale na 100% jesteś pewien? Ja nie dałbym sobie paznokcia za to obciąć, bo niejednokrotnie miałem "przyjemność" wyjaśniać sporo takich drobnych nieścisłości ofert sprzedawców.

Uważam, że problem istnieje i dobrze że został nagłośniony. Jakoś na amazonie nie widzę ofert na pojedyncze kolumny, ale tylko na pary. Skoro tam można, to czemu nie u nas ?

 

Napisano

Zauważmy iż autor tematu sam się pogrążył , szukał po cenie = widać jest sens wystawiania ofert po sztuce , bo tak 99 jeśli nie 100% populacji przegląda.

Mam kontakt z ludźmi którzy mają problemy z czytaniem ofert ze zrozumieniem tak więc mam pojęcie jak to wygląda z 1 ręki mimo iż inna branża :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...