Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

KT01.png.3ee1499c8e4ad0106e60a0421a260da5.pngbowers-wilkins-706-s2-bialy-0-3.png.061876e5992e0e5f4e0e8fd759264824.png

Zachęcony sklepowymi odsłuchami kilku modeli kolumn B&W, postanowiłem zamówić tytułowy model i sprawdzić, czy w domowych warunkach granie Bowersów zrobi na mnie tak samo dobre wrażenie, jak w salonach. Piszę "granie Bowersów", bo wszystkie odsłuchane przeze mnie ostatnio modele tej firmy, czyli 603, 704, 705 i 706, grały w sposób bardzo do siebie podobny, prezentując dokładnie ten sam zbiór zalet. Odsłuchy te relacjonowałem już w innym miejscu, więc tu zamieszczę tylko małe podsumowanie wrażeń.

Po pierwsze, efekt "Wow!". Brzmienie od początku przykuwa uwagę. Jest efektowne i powoduje uśmiech na twarzy. Góra jest błyszcząca.  Wydaje się bardzo detaliczna. Dźwięki są rozłożone na bardzo szerokiej scenie i rozdzielone mnóstwem powietrza. Cieszy możliwość odnajdywanie w nagraniach brzmieniowych drobiazgów. Ma się wrażenie słyszenia wszystkiego, co znajduje się w nagraniu (przynajmniej w górnej części pasma). Wokale brzmią naturalnie i bardzo czysto. Jest odczucie obcowania z wokalistą. Tak grała cała czwórka. Jedynie co do basu wrażenia już nie były tak jednolite. Tutaj różnice między modelami były słyszalne. Nie potrafię jednak stwierdzić, na ile powodowane były specyfiką kolumn, a na ile różnicami w ustawieniu i w akustyce pomieszczeń w których grały. 

Wrażenie ogólne: fascynacja! Fascynacja tak silna, że stwierdziłem, że muszę ich posłuchać w domu, w mojej kubaturze i akustyce. To może być to czego szukam. Granie radosne, rozrywkowe, ale zarazem sprawiające wrażenie bardzo profesjonalnego i dokładnego (wręcz bezkompromisowo dokładnego). Kolumny już w drodze do mnie, więc niedługo będzie okazją wszystko zweryfikować. Potwierdzić zalety i wsłuchać się, czy z zaletami nie wiążą się przypadkiem jakieś poważniejsze wady, których nie wychwyciłem w krótkim odsłuchu w sklepie. No i najważniejsza zagwozdka - czy podstawkowe 706-tki odnajdą się w moich 25m2? Mam co do tego poważne obawy, ale jak nie spróbuję, to się nie przekonam. 

 

 

 

 

Edytowano przez Kraft
Napisano
13 minut temu, Kraft napisał:

No i najważniejsza zagwozdka - czy podstawkowe 706-tki odnajdą się w moich 25m2?

Powiem szczerze , że czekam na relację. Mam nie wiem czemu od pewnego czasu ochotę zamienić podłogówki na monitory , może nie B&W ale jakieś większe podstawkowe. Od czasu do czasu wstawiam do dużego pokoju ProAci Response One S czy Ushery 520 II, ale co bym nie robił to się jednak w kubaturze 23 m2 nie sprawdzają. B&W 685 S2 również nie podołały , głównie chodziło o bas i budowę sceny. Z drugiej strony słuchałem w większym niż moje pomieszczeniu monitorków Gato FM-15 i było cudownie :) 

Jednym słowem pisz , jakie wrażenia.

Napisano
45 minut temu, Kraft napisał:

No i najważniejsza zagwozdka - czy podstawkowe 706-tki odnajdą się w moich 25m2? Mam co do tego poważne obawy, ale jak nie spróbuję, to się nie przekonam. 

 

A z jakim wzmacniaczem beda wspolpracowaly u Ciebie?

Napisano (edytowany)

Niezmiennie z Marantzem PM8005. Temat źródła, wzmacniacza i okablowania uważam za zamknięty. Zajmuję się się wyłącznie akustyką (aktywną i bierną) oraz kolumnami (także zmianami w ich ustawieniu w pomieszczeniu). 

Edytowano przez Kraft
Napisano

Twardziel. STS obstawia odsyłkę w ciągu 7-10 dni :D .

A poważnie , daj znać jak bardzo są męczące przy słuchaniu +3h . To jest niestety bardzo duża wada kolumn typu : "Jest efektowne i powoduje uśmiech na twarzy. Góra jest błyszcząca.  Wydaje się bardzo detaliczna. "

Napisano (edytowany)
53 minuty temu, mkk napisał:

daj znać jak bardzo są męczące przy słuchaniu +3h.

Hm... 3+ godziny to ogólnie dużo, żeby w skupieniu i choćby na średnich poziomach głośności słuchać muzyki. Dwie godziny to nawet na spokojnych Pylonach jest akurat. Nie mam tak wygórowanych wymagań. Nie przypominam sobie bym ostatnio słuchał w skupieniu więcej niż dwóch płyt pod rząd (pomijam słuchanie w tle w innym systemie). Chcę sobie posłuchać jednej płyty na sesję, ale za to w jak najlepszej jakości i by budziła ona jak największe emocje (emocje szeroko pojęte, nie chodzi o jakąś krzykliwość czy walenie basem).

Edytowano przez Kraft
Napisano

Przejrzałem jakiś test tych kolumn , wyglądają na łatwe do napędzenia - ciekawe jak wypadną w porównaniu z pylonami.

Mnie lekko zniechęcają małe obudowy gdyż nie spotkałem jeszcze podstawkowców które mogłyby przyłożyć z dołu , natomiast duże paczki są w stanie "poruszyć" włosami na głowie (i to nie przenośnia) :D 

Co do słuchania to u mnie leci niekiedy 7-10h , oczywiście większa część w tle jak np. teraz :P 

Napisano (edytowany)
47 minut temu, Kubakk napisał:

Mnie lekko zniechęcają małe obudowy gdyż nie spotkałem jeszcze podstawkowców które mogłyby przyłożyć z dołu.

Zobaczymy jak z tym przyłożeniem będzie. Jeśli góra będzie wspaniała a dół będzie odstawać, to mogę jeszcze spróbować podłogowych 603 lub 704. Technologia i komponenty zbliżone, więc dają nadzieję na zachowanie góry a jednocześnie lepszy dół.

Edytowano przez Kraft
Napisano (edytowany)

U mnie główny zestaw nie służy do słuchania w tle. To salon, który użytkuje go cała rodzina, więc trzeba się dzielić czasem. Jeśli będą grały wyśmienicie (i niemęcząco) przez 1,5 godziny to będę zadowolony.

Edytowano przez Kraft
Napisano
5 godzin temu, Kubakk napisał:

Mnie lekko zniechęcają małe obudowy gdyż nie spotkałem jeszcze podstawkowców które mogłyby przyłożyć z dołu , natomiast duże paczki są w stanie "poruszyć" włosami na głowie (i to nie przenośnia) :D 

No i tu właśnie dochodzimy do pytania co jest dla kogo priorytetem ;)

Poza tym wg mnie dobrze zestrojona podłogówka nie powinna sprawiać wrażenia walenia dołem. Niestety często wygląda to inaczej.

Napisano
10 minut temu, nowy78 napisał:

No i tu właśnie dochodzimy do pytania co jest dla kogo priorytetem ;)

Ostatnie odsłuchy różnych kolumn pomogły mi zdefiniować, co jest dla mnie najważniejsze w dźwięku. Są to: stereofonia, namacalność, szczegółowość, mikrodynamika oraz wyrównany i dobrze kontrolowany bas.

Napisano (edytowany)

Jestem winien "małe" uzupełnienie. To co napisałem powyżej o preferencjach dźwiękowych dotyczyło systemu w salonie. Tam szukam obecnie takich własnie kolumn. Nie znaczy to wcale, że dźwięk bardziej zrelaksowany i nastrojowy jest mi obcy. Mam np. różne słuchawki: jedne łagodne, a drugie bardziej przebojowe. Słucham w zależności od nastroju na jednych lub drugich. Podobny wybór chcę mieć z kolumnami. W jednym systemie ostrzej, a w drugim spokojniej. 

Edytowano przez Kraft
Napisano (edytowany)

Z cyklu "Cierpienia młodego Krafta".

Bezpośrednio porównując w sklepie jak grają Bowersy z serii 700 (705 i 704) i 600 (603), jakoś nie zauważyłem przewagi tych pierwszych. Zastanawiam się, czy inwestycja w 700-tki jest zatem opłacalna. Może rozsądniej kupić coś z 600-tek? Porównałem bliżej konstrukcję większych monitorów z obu serii. 706 kosztują ok. 5600 zł/para, co na tle konkurentów nie wypada wcale drogo. R3 są trochę droższe, Dali Rubicon 2 i Dynaudio Evoke 20 znacznie droższe. Cena 706 wygląda na rozsądnie skalkulowaną. Jednak za bardzo zbliżone gabarytowo i konstrukcyjnie 606 trzeba zapłacić jedynie 3000 zł. Za co zatem dopłacamy te 2600 zł? Na pewno za wykończenie obudowy. Choć zintegrowane z bas-refleksem terminale głośnikowe są identyczne w obu seriach, to w 600-tkach nie uświadczymy forniru czy lakierowania. 700-tki mają też ładniej wykończone mocowanie głośników (metalowe pierścienie). Mimo prawie identycznych wymiarów 706 są o ponad 1 kg cięższe od 606. W sumie nie wiem dlaczego. Ścianki obudowy raczej nie są w nich grubsze. Może przez te pierścienie? 

BW706S2-01w.thumb.jpg.a61742e66e6274539774c62db84f61e5.jpg

bowers-wilkins-606-bw-606-lautsprecher-5.thumb.jpg.4e4c89bba7ca5f7faf5e15daf094d6ee.jpg

Woofery w 600- i 700-tkach wyglądają na oko na identyczne. Oba mają odlewane kosze i membrany z firmowego Continuum. Zdaje mi się, że woofer w 805 D3 jest również taki sam, a to już by było poważne dowartościowanie 600-tek.

bowers-wilkins-606-bw-606-lautsprecher-15.thumb.jpg.dc855c83945c3bf2f3fbb124d2f1f176.jpg

Różnice są za to w tweeterach. Oba są aluminiowe i elastycznie zamontowane do obudowy (Decoupled). Oba posiadają też tubkę wytłumiającą à la Nautilus i kopułkę typu Double Dome (z dodatkowym pierścieniem usztywniającym). Różnią się jednak węglowym uszlachetnieniem membrany w serii 700, co podnosi ponoć jej rezonans mechaniczny z 38kHz do 47kHz.   

700-s2_series-diamond-speakers-continuum-cone.thumb.jpg.01991fa6082470238ecc7ca7eb022b46.jpg600Series_603_TweeterTech.thumb.jpg.d2f332595ec88b704d4549d8baaa1ebe.jpg

Różnice mamy także w zwrotnicach. Obie są bardzo proste, pierwszego rzędu i wyglądają niemal identycznie. W 706 zwrotnica składa się z czterech elementów: kondensatora, cewki powietrznej, rezystora z własnym radiatorem i jeszcze jednego, małego rezystora (chyba). 606 mają o jeden element mniej. Brak w nich dużego rezystora z radiatorem (niektórzy mogą to poczytać za zaletę - im mniej elementów tym ponoć lepiej dla detaliczności dźwięku). 706 biją jednak tańszego brata rodzajem zastosowanego kondensatora - to ekskluzywny Mundorf EVO Silver Gold Oil. Sprzedawcy opisują go tak"

"Mcap EVO to rześki dodatek do serii Mundorf o zwiększonej przejrzystości i trójwymiarowej stereofonii. Ta wersja oferuje wszystkie zalety akustyczne kondensatorów wypełnionych olejem z wysokiej jakości metalizacją srebra / złota."

capacitor-mkp-mundorf-mcap-evo-silvergoldoil-axial-450-vdc-47-uf.jpg.cfc5bf240dc084309bdc243e09ce868a.jpg

Ten Mundorf nie jest tani. W detalu kosztuje chyba z 250 zł (choć pewnie Bowers płaci za niego w hurcie znacznie mniej;). W 606 mamy zamiast niego kondensator o innym kształcie z nadrukiem Bowersa.

2018-10-BW_607-Frequenzweiche-1024x678.thumb.jpg.dcb8a22d0dd8e2c8147dd9c435b6ab4c.jpg

 

I to by było na tyle. Czy warto kupować 706-tki. Dla prestiżu i wyglądu na pewno. Czy dla dźwięku również? Tego się pewnie nigdy nie dowiem, bo raczej nie będę miał okazji porównać obu konstrukcji na spokojnie w kilkudniowych odsłuchach. 

Wydaje się wszakże, że seria 600 ma korzystniejszy stosunek cena/jakość niż droższy brat. To dobra wiadomość dla tych, którzy mają ograniczony budżet i nie przywiązują wagi do ekskluzywnego wykończenia obudów.

 

 

 

Edytowano przez Kraft
Napisano

Tak sobie studiuję budowę nowych Bowersów i poszukałem, że kondensator w 706 jest tego samego typu, co w high-endowych B&W 805 D3. W Diamondach też siedzi Mundorf Silver Gold Oil.

Przy okazji rzuciło mi się w oczy coś jeszcze. W 805 Bowers zastosował w terminalach zamiast blaszek audiofilskie zwory z przewodów. Na tym poziomie cenowym (26 000 zł) inaczej chyba nie wypada.

Terminal.jpg.7e3e474bfb28ce1f005fb7ae8697bfb6.jpg

Wygląda to rasowo. Audiofile powinni być usatysfakcjonowani (chociaż i tak pewnie wymienią je z czasem na coś jeszcze lepszego;).

Ale spójrzmy do środka obudowy. Tu już tak elegancko nie jest. Królują bardziej pospolite złączki. No to są te konektory takie ważne, czy nie?

bowers-amp-wilkins-805.jpg.e9cec2ec9bb423ccb3486820f83a2462.jpg

 

Napisano

Ważne co widać, a co w środku widocznie mniej. Całkowity brak konsekwencji. To jest okazywanie braku szacunku do klienta wymagającego jakości w każdym detalu. To już nawet nie chodzi o to czy złączki grają czy nie. Chodzi o zasady. Jestem obrażony za to na nich. Strzelam focha normalnie 😉

Napisano

znam 706s2 dobrze. Jak najbardziej zgadzam się z Twoim opisem, dodam tylko cos o niskich tonach; wyjątkowo nisko schodzący, szybki i dobrze pasuje do reszty tonów, już bez tej lekkiej dziury miedzy niskie-sednie, co najmniej na ucho.

Nie powinieneś mieszać poprzedniej serii 600 do seri 700. Nisko Średni to następca kevlaru o nazwie continuxxx (jakoś tak) i gra inaczej, mocno lepiej.

Napisano (edytowany)

@MariuszZ, może cię udobrucha, że przewody są opatulone żeby nie mikrofonowały. Jednak się chłopaki starają.

5 minut temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Nie powinieneś mieszać poprzedniej serii 600 do seri 700. Nisko Średni to następca kevlaru o nazwie continuxxx (jakoś tak) i gra inaczej, mocno lepiej.

Ale ja nie piszę o starej serii 600, tylko o nowej. Tam jest już to tworzywo na "C".

test-bw-606-05.jpg.0782b0edbdde59dc4bf5be7ec94b8f48.jpg

Bogusław, może napisz coś więcej. Gdzie i jak słuchałeś 706-tek?

Edytowano przez Kraft
Napisano
Dnia 13.03.2020 o 14:21, Kraft napisał:

bo wszystkie odsłuchane przeze mnie ostatnio modele tej firmy, czyli 603, 704, 705 i 706, grały w sposób bardzo do siebie podobny

Tam z początku dałeś taki wpis, więc do niego nawiązałem.

Ale testuj. Brawo Ty. Właśnie tak zdobywa się doświadczenie w audio.

Napisano (edytowany)

Oki.

U mnie, 23m2 tylko nie jestem pewien pod jaki wzmacniacz były podpięte. Mój temat na Audiostereo już zniknął, tam był opis. Lekko stawiam na NAD 375, ale pewności nie ma, bo mieszałem w tym czasie ze wzmacniaczami (Rotek A12 / 14 / NAD 326 / 368)

Wiem o co chciałeś zapytać, czy dadzą rade na Twój metraż?  - dadzą.

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Napisano
18 minut temu, Kraft napisał:

może cię udobrucha, że przewody są opatulone żeby nie mikrofonowały. Jednak się chłopaki starają.

Mówisz o tej za krótkiej i luźnej gąbce? Pierwsze wrażenie odrzuca i wydaje się, że to kpina jakaś ale... Kto wie? Może taki wibroizolator jest wystarczający by przewody od przetworników wysokotonowych nie drgały w rytm muzyki z woofera bo te drgania po kablu do cewek tweeterów krótką mają drogę (drgania w metalu lepiej się propagują jak w powietrzu) i tam już byłoby nie do rytmu 😉 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...