Boski napar, czyli nasza ulubiona kawa

[Nowy75]

29 minut temu, MMarek napisał:

Obawiam się tylko, że smak nie taki jak z ekspresu, ale co się nie robi dla zdrowia.

Nie będzie taki jak z ekspresu ,bez dwóch zdań,co nie wyklucza zrobienia dobrego naparu. Cała Szwecja stoi ekspresami przelewowymi/ domy prywatne,lokale/ i piją tam dużo kawy.  Na temat samego sprzętu się nie wypowiem,bo nie zgłębiałem tematu,ale dobrana do Twojego gustu kawa,paczka filtrów i będzie smacznie.

[Grzesiek202]

@MMarek Marku, jesli ekspres przelewowy, to spójrz na sprzęt  MoccaMaster. Ponadprzeciętna jakość. Nie wiem, jakie masz doświadczenia z tego typu kawą, bo wielu usobom kojarzy się takie pzrzenie z wodnistą lurą nazywaną "americano", ale ja piję w zasadzie tylko taką. Ale u mnie  to jest czarne, esencjonalne, pożywne jak rosół mamy i mocne jak diabli, i to jest prawdziwa esencja kawy. To jest rzeczywiście zupełnie  inna kawa niż z ciśnieniowego czy kawiarki. MoccaMaster wyciska wszystko co najlepsze. Prawie jak bowersy.

 

A najlepsza kawa jest w Szwecji i Finlandii. Właśnie z ekspresów przelewowych. 

Edytowano 14 grudnia przez Grzesiek202

[pairtick]

21 minut temu, Grzesiek202 napisał:

A najlepsza kawa jest

😉

 

[il Dottore]

A w Starbuniu Christmas Blend już dostępna. ❤️

Nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia bez tej mieszanki. Zawsze przez Święta tylko to jest pite.  

 

[sonique]

Dnia 14.12.2025 o 19:02, Grzesiek202 napisał:

MoccaMaster

Zaintrygowałeś mnie. I nie tylko nawiązaniem do Bowersów, choć dzięki niemu wyobrażenie o smaku kawy z tego ekspresu nabrało wyrazistości i detalu.

Znam ten design i gdzieś już widziałem ten sprzęt. Lubię proste urządzenia przeznaczone do prostych czynności, którą moim zdaniem niewątpliwie jest parzenie kawy.

KBG Select, czy jakiś inny model polecasz?

(Mój stary Krups nie trzyma ciśnienia i chyba nie będę go już naprawiał).

Dnia 14.12.2025 o 19:02, Grzesiek202 napisał:

A najlepsza kawa jest w Szwecji i Finlandii. Właśnie z ekspresów przelewowych. 

Gevalia, Lofbergs, ZOEGA… prawda. Kilka, kilkanaście kubków dziennie. W żyłach Skandynawów płynie kawa a nie krew…

[Nowy75]

35 minut temu, sonique napisał:

Gevalia, Lofbergs, ZOEGA… prawda. Kilka, kilkanaście kubków dziennie. W żyłach Skandynawów płynie kawa a nie krew…

Prawda. Pan Lofberg,bardzo miły starszy człowiek.

Dzisiejszy nabytek z lokalnej palarni

[AudioTube]

9 godzin temu, sonique napisał:

W żyłach Skandynawów płynie kawa

25 lat równiutko mieszkam w Niderlandach. W żyłach rdzennych Holendrów i by zachować poprawność, o nazwiskach jak Bakker, Visser, de Jong, Jansen, van den Berg, Mulder, Meijer 🤓…także płynie kawa. 
Ta firma podana wyżej Moccamaster i jej modele ręcznie wykonywane przez wyżej wymienionych z nazwiska. 
 

Sonique, jeszcze przed Świętami leć po jakichś ich model. Nie oszczędzaj na młynku. Jeśli lubisz smak kawy taki troszku zalatujący cytrusami to Etiopia Yirgacheffe. 
 

Smacznego i pozdrawiam.