Skocz do zawartości

Bowers & Wilkins 702 S2 jakie kable ?


Recommended Posts

1 godzinę temu, Dzik napisał:

Ja natomiast bym chciał, żeby każde nagranie zabrzmiało na moim sprzęcie możliwie wiernie, czyli ani lepiej, ani gorzej. Jeżeli mastering danego albumu jest np. za jasny, to na moim stereo też ma brzmieć za jasno.

Dlaczego? Dlatego, że jeżeli za jasny mastering zagra na moim sprzęcie cieplej, to dobrze zmasterowany album ze zbalansowanym dźwiękiem zagra już ZA ciepło. Lepiej, żeby wszystko brzmiało tak jak brzmi niż tylko niektóre rzeczy lepiej, a inne gorzej - albo vice versa.

Oczywiście masz rację.

Dlatego ja unikam słabych realizacji 🙂

16 minut temu, Dzik napisał:

Inaczej dla właściciela, ale czy obiektywnie inaczej? Jak ktoś to pokaże, to uwierzę.

Taaaaaaa.

W tym przypadku mialem bezproblemowo możliwość zwrotu, ba kiedy wziąłem głośniki do domu, to owszem część wpłaty uiściłem, ale uprzedziłem, że nie zapłacę całości dopóki się nie "wygrzeja"  I nie usiądę do krytycznego odsłuchu, jak to niektórzy nazywają.  Tak  nielogiczne 3 miesiące i kolumny zostały. 

Taki widzisz można mieć układzik jak się chce. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, DiBatonio napisał:

W tym przypadku mialem bezproblemowo możliwość zwrotu, ba kiedy wziąłem głośniki do domu, to owszem część wpłaty uiściłem, ale uprzedziłem, że nie zapłacę całości dopóki się nie "wygrzeja"  I nie usiądę do krytycznego odsłuchu, jak to niektórzy nazywają.  Tak  nielogiczne 3 miesiące i kolumny zostały. 

Bez urazy, bo ja na serio nie próbuję nikogo teraz urazić, ale nie pytam o anegdoty, czyli co, kto, gdzie zrobił/usłyszał i kto to potwierdził (żona/kumpel/brat/szwagier).

Jeżeli np. sprzęt może wyraźnie inaczej zagrać po tzw. wygrzaniu, to czemu nikt nie zrobił rzeczy tak banalnie prostej, jak ustawienie mikrofonu i nagranie przed i po? Nikt, nigdy.

Bo "nie musi nic udowadniać"? Proszę cię... Ludzie wychodzili z siebie, żeby udowodnić istnienie yeti.

Edytowano przez Dzik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Dzik napisał:

Czemu nie? Ktoś musi.

Niekoniecznie musi. Ale możliwe ze kiedyś to zrobię. By nie być gołosłowny, opiszę szybką procedurę.

Mam sluchawki "x" jak sądzę wygrzane, bo "grzeję" na nich w każdej chwili gdy nie pozwala system stacjonarny, a do tega sa ze mną juz naprawde długo. Zamówię nówki sztuki "nie dotknięte". Będą konkurować z moimi starymi wysłużonymi. Zanim zacznę pierwsze testy, wymienie w obu pady zakupione od tego samego dostawcy bym miał "spokój ducha" i bym sobie niczego nie zarzucił, że np. W wysłużonych sa juz dopasowane pady do głowy a wieloletni nacisk uformował inna odległość przetwornika do narzadu słuchu. 

Może być? Czy jeszcze coś powinienem wziąść pod uwagę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Mam sluchawki "x" jak sądzę wygrzane, bo "grzeję" na nich w każdej chwili gdy nie pozwala system stacjonarny, a do tega sa ze mną juz naprawde długo. Zamówię nówki sztuki "nie dotknięte". Będą konkurować z moimi starymi wysłużonymi. Zanim zacznę pierwsze testy, wymienie w obu pady zakupione od tego samego dostawcy bym miał "spokój ducha" i bym sobie niczego nie zarzucił, że np. W wysłużonych sa juz dopasowane pady do głowy a wieloletni nacisk uformował inna odległość przetwornika do narzadu słuchu. 

Najbardziej miarodajny byłby chyba test na tym samym urządzeniu przed i po "wygrzaniu", bo poszczególne egzemplarze tego samego produktu mogą się nieraz nieznacznie różnić albo konkretny egzemplarz może mieć wadę fabryczną. W przypadku sprzętu używanego przez wiele lat może też wchodzić w grę zwykłe zużycie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popularny wśród posiadaczy elektroniki np wzmacniaczy jest upgrade sprzętowy, a konkretnie podmiana kondensatorów. Wiele osób moduje DAC, wzmacniacz, CDek, zwłaszcza popularny jest upgrade kondensatorów w torze audio i zasilaniu w chińskich wzmacniaczach lampowych typu Yaqin. Ludzie zawsze opisują zmiany jako progres, opadnięcie koca, większa kultura grania poszczególnych pasm, otwarcie się dźwięku itd. I bardzo często takie osoby opisują zmiany, które realizują się w czasie. Piszą o układaniu się kondensatorów. Początkowo dzwięk bywa lekko ostrzejszy, zapiaszczony a po np 100h łagodnieje. Jak zwał tak zwał, potocznie można to nazwać wygrzewaniem się. I co, mam tym wszystkim osobom zakwestionować te obserwacje bo nie nagrali mikrofonem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wito76 napisał:

I co, mam tym wszystkim osobom zakwestionować te obserwacje bo nie nagrali mikrofonem?

Tak.

Wiele osób twierdzi też, że np. czuje obecność boga w kościele - masz kwestionować jego obecność, bo nikt mu nie zrobił zdjęcia? Tak. "Wiele osób tak uważa/mówi, więc coś w tym jest" to myślenie, przez które funkcjonuje wiele mitów, nie tylko w audio.

Na subiektywne postrzeganie ma wpływ wiele czynników, więc póki ktoś ci nie przedstawi obiektywnych dowodów, że jakieś zjawisko jest faktem, to powinieneś być co najmniej sceptyczny. Jeżeli tzw. wygrzewanie prowadzi do tego, że sprzęt osiąga swoje "optymalne parametry", to czemu ktoś nie pokaże tych parametrów przed i po, ot chociażby sam producent? Odpowiedź: bo nic takiego nie ma miejsca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wito76 napisał:

Popularny wśród posiadaczy elektroniki np wzmacniaczy jest upgrade sprzętowy, a konkretnie podmiana kondensatorów. Wiele osób moduje DAC, wzmacniacz, CDek, zwłaszcza popularny jest upgrade kondensatorów w torze audio i zasilaniu w chińskich wzmacniaczach lampowych typu Yaqin. Ludzie zawsze opisują zmiany jako progres, opadnięcie koca, większa kultura grania poszczególnych pasm, otwarcie się dźwięku itd.

Coś co byłoby weryfikowalne gdyby "obok" mieli wzmacniacz nie zmodyfikowany i w ślepym teście nadal wskazali że to ten po "upgradzie" jest lepszy.

A tak sa to subiektywne doznania oparte na doznaniu zmiany, chęci polepszenia, opowieściach innych itp.

3 godziny temu, Wito76 napisał:

I bardzo często takie osoby opisują zmiany, które realizują się w czasie. Piszą o układaniu się kondensatorów. Początkowo dzwięk bywa lekko ostrzejszy, zapiaszczony a po np 100h łagodnieje.

Jeden z największych problemów audio ;)

Znowu weryfikowalny tylko w ślepym porównaniu sprzęt vs sprzęt "po wygrzaniu"

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dzik napisał:

Odpowiedź: bo nic takiego nie ma miejsca.

Rozkręcasz się z wątku na wątek. Odpowiedz mi na jedno dziecinne pytanie. Kupiłeś sprzęt, nowy wzmacniacz, kolumny, jakieś okablowanie, podłączyłeś - naprawdę nie słyszysz w systemie żadnych zmian? Od rozpakowania do dzisiaj gra tak samo? 

 

56 minut temu, Fafniak napisał:

Coś co byłoby weryfikowalne gdyby "obok" mieli wzmacniacz nie zmodyfikowany i w ślepym teście nadal wskazali że to ten po "upgradzie" jest lepszy.

A tak sa to subiektywne doznania oparte na doznaniu zmiany, chęci polepszenia, opowieściach innych itp.

To akurat - weryfikacja dwóch sprzętów - było robione. Na grupie FB jest gdzieś opis. Wiem, haczyk jest w stwierdzeniu "ślepy test". Sam przymierzam się do takiego modowania i ciekaw jestem różnic. Niemniej jednak tak duża ilość zachwyconych pozytywnymi zmianami osób przekonuje mnie, że to nie psychoakustyka. To nie "minimalnie, nieznacznie lepiej" tylko różnice niemalże półki sprzętowej. Jak to w dowcipie, miliony much siedzących na śmierdzącej kupie nie może się mylić.

Pisaliśmy już o psychoakustyce i ja rozumiem ludzi, którzy wydali sakwę pieniędzy na kabel zasilający, guzik usłyszeli ale teraz trzeba śpiewać w chórze, że jest lepiej coby nie wyjść na frajera. Chęć polepszenia, opowieści innych - zgoda. Ale nie wrzucajmy wszystkich i wszystkiego do jednego worka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wito76 napisał:

Odpowiedz mi na jedno dziecinne pytanie. Kupiłeś sprzęt, nowy wzmacniacz, kolumny, jakieś okablowanie, podłączyłeś - naprawdę nie słyszysz w systemie żadnych zmian? Od rozpakowania do dzisiaj gra tak samo? 

Tak, gra tak samo, ale oczywiście nie słyszę go tak samo jak wtedy, kiedy był nowy. Kiedy bowiem sprzęt jest nowy, to słucha się go zupełnie inaczej - człowiek jest wyczulony, analizuje, koncentruje się na niuansach, porównuje do tego, co miał wcześniej. Jest to zupełnie inny odsłuch niż relaks przy wysłużonym stereo.

12 minut temu, Wito76 napisał:

Niemniej jednak tak duża ilość zachwyconych pozytywnymi zmianami osób przekonuje mnie, że to nie psychoakustyka. (...) Jak to w dowcipie, miliony much siedzących na śmierdzącej kupie nie może się mylić.

Ciężko cokolwiek na to odpisać, bo jest to po prostu bardzo naiwne podejście.

Kiedyś uznano, że jak się wrzuci babę do wody i wypłynie, to jest czarownicą. Tak mówili i uznano, że tylu ludzi nie może się mylić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strata czasu. Nie chce mi się uczestniczyć w kolejnym dniu (głuchego) świstaka. 

Naprawdę nie czytacie, nie liczycie się z opiniami i opisami ludzi? Fachowiec mi mówi kup klej A do płytek bo lepiej się z nim pracuje nie płynie, ma inną sztywność niż klej B. Ten drugi wygląda jakby sam piach tam był. I teraz wchodzę i pytam czy tak mu się tylko wydaje czy robił ślepe testy? Paranoja. 

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wito76 napisał:

Strata czasu. Nie chce mi się uczestniczyć w kolejnym dniu (głuchego) świstaka. 

Zgadza się. Ile już razy ta dyskusja kręciła się w kółko? Za każdym razem są podawane konkretne argumenty na to, z czego może wynikać słyszenie nieistniejących różnic. Z drugiej strony jest jednak albo kompletna ściana, albo wycofanie się z dyskusji tylko po to, żeby zacząć ją od nowa w innym temacie, pisząc TO SAMO, chociaż nadal nie jest się w stanie racjonalnie uzasadnić swojego stanowiska.

Twierdzenie, że coś na pewno jest prawdą, bo ludzie tak gadają, to jest skrajna naiwność, żeby nie użyć mocniejszego określenia.

8 minut temu, Wito76 napisał:

Fachowiec mi mówi kup klej A

Opinie w internecie i opisy producentów są dla ciebie porównywalne z fachową wiedzą? Nie mam pytań.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Wito76 napisał:

Fachowiec mi mówi kup klej A do płytek bo lepiej się z nim pracuje nie płynie, ma inną sztywność niż klej B. Ten drugi wygląda jakby sam piach tam był. I teraz wchodzę i pytam czy tak mu się tylko wydaje czy robił ślepe testy? Paranoja. 

Masz rację - to jest dokładnie ten sam problem. Fachowcowi A pracuje sie z tym klejem lepiej. Ale czy jest to klej obiektywnie lepszy? Dla niego jest lepszy bo musie z nim lepiej pracuje i tylko tyle. Czy jest bardziej wytrzymały na przestrzeni lat? Odporny na zmiany temperatur ? (i pewnie kilka innych spraw ;) )To musiałbyś zrobić testy :D

27 minut temu, Wito76 napisał:

Naprawdę nie czytacie, nie liczycie się z opiniami i opisami ludzi?

Czytam i mam dystans do tego typu rewelacji. Za dużo razy na własnej skórze przekonałem się jak potężnym kreatorem jest mózg :D

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dzik napisał:

Tak, gra tak samo, ale oczywiście nie słyszę go tak samo jak wtedy, kiedy był nowy. Kiedy bowiem sprzęt jest nowy, to słucha się go zupełnie inaczej - człowiek jest wyczulony, analizuje, koncentruje się na niuansach, porównuje do tego, co miał wcześniej. Jest to zupełnie inny odsłuch niż relaks przy wysłużonym stereo.

Co w przypadku, gdy to jego pierwsze stereo i nie ma do czego porównać?

Jak wytłumaczysz zjawisko, kiedy na początku jest fajnie, a później już niekoniecznie?

4 godziny temu, Fafniak napisał:

Coś co byłoby weryfikowalne gdyby "obok" mieli wzmacniacz nie zmodyfikowany i w ślepym teście nadal wskazali że to ten po "upgradzie" jest lepszy.

A tak sa to subiektywne doznania oparte na doznaniu zmiany, chęci polepszenia, opowieściach innych itp.

Marcin zapytaj o te zmiany po "modzie'' swojego wzmacniacza kolegi @slaw0001?

Jest to osoba niesłysząca, a jednak te zmiany usłyszała i dlaczego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, lysyrafal napisał:

Co w przypadku, gdy to jego pierwsze stereo i nie ma do czego porównać?

Jak wytłumaczysz zjawisko, kiedy na początku jest fajnie, a później już niekoniecznie?

Pytasz, jakby było tutaj cokolwiek do tłumaczenia. Nie zdarzyło ci się nigdy kupić nawet ciucha, który w pierwszej chwili wydawał się fajny? Proszę cię…

Co w przypadku, gdy to pierwsze stereo? Absolutnie nic. Po prostu odpada element porównywania do poprzedniego zestawu, ale i tak analizujesz dźwięk i zestawiasz go chociażby ze swoimi wyobrażeniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Dzik napisał:

Pytasz, jakby było tutaj cokolwiek do tłumaczenia. Nie zdarzyło ci się nigdy kupić nawet ciucha, który w pierwszej chwili wydawał się fajny? Proszę cię…

Mówimy o brzmieniu i na tym się skupmy proszę, a nie przytoczyłeś argument taki, że ręce opadają. Ja akurat takich wpadek z ciuchami nie zaliczam, dobre.

3 minuty temu, Dzik napisał:

Przykładowo kto?

Domyśl się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lysyrafal napisał:

Mówimy o brzmieniu i na tym się skupmy proszę, a nie przytoczyłeś argument taki, że ręce opadają. Ja akurat takich wpadek z ciuchami nie zaliczam, dobre.

A masa osób zalicza, dlatego w ciucholandach leżą nieraz właściwie nowe ubrania. Nie wiem, na co ci ręce opadają, bo mnie opadają na to, że kwestionujesz tak oczywiste "zjawiska" jak złudność pierwszego wrażenia czy zachłyśnięcie się nowością.

8 minut temu, lysyrafal napisał:

Domyśl się.

Nie domyślam się, bo nikogo takiego tu nie widziałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...