Skocz do zawartości

Co po Audiovector R3 Signature


Karmel

Recommended Posts

Witam.

Przymierzam się do zmiany kolumn Audiovector R3 Signature na coś innego w budżecie do 60 tysięcy za nowe i 35 tysięcy za używane. Od nowych kolumn wymagałbym nieco większej otwartości i detaliczności, aczkolwiek stroniąc od kłującej po uszach góry. Chciałbym też trochę bardziej wypchniętej średnicy i na niej też chce się skupić. 
R3 grają w 37 metrowym salonie z Primare I35 Prisma i w towarzystwie 2 Reli T5/x.

Myślałem o wyższych seriach R3, jednakże nie trafiłem na salon, który oferowałby odsłuch. Czy ktoś z Was porównywał wersje Signature do Avantgarde lub Arrete? 
Uwiodły mnie również Sonus Faber’y Olympica Nova III. Jak miałyby się do Audiovectorów? Jakie kolumny byście polecali? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na Twoje preferencje i to czego szukasz warto rozważyć Cabasse Pacific 3 SA. Tutaj średnica jest świetna, wysokie detaliczne ale nie kłujące. Ogromną zaletą są wbudowane wzmacniacze do napędzenia sekcji niskotonowej z regulacją - Twój wzmak będzie miał zdecydowanie łatwiej je napędzić. Można regulować ich poziom w zależności od preferencji i bardzo pomaga ustawić je optymalnie w zależności od akustyki pomieszczenia. Myślę że w tym przypadku nie będziesz potrzebował Reli. Są bardzo wrażliwe na słabe realizacje, pierwszy raz miałem kontakt z konstrukcją która tak obnaża wszelkie niedoskonałości nagrań. Przy dobrze zrealizowanych płytach dźwięk bajka.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, no jest kilka problemów tutaj

12 godzin temu, Karmel napisał:

Myślałem o wyższych seriach R3, jednakże nie trafiłem na salon, który oferowałby odsłuch. Czy ktoś z Was porównywał wersje Signature do Avantgarde lub Arrete? 

Też kiedyś ich słuchałem i nie znalazłem. Możesz zadzwonić do dystrybutora i zapytać czy ktoś je ma. Czy mogą Ci wskazać salon gdzie możesz je odsłuchać.

Ja słuchałem krótko i moim zdaniem to inne kolumny. Różnica w cenie jest spora. Czy adekwatna? Nie wiem ale na pewno zauważalna.

12 godzin temu, Karmel napisał:

grają w 37 metrowym salonie z Primare I35 Prisma

Jak uwazam ten wzmacniacz za fajne tak moim zdaniem tu moze być pole do poprawy.

może jego brzmienie nie spasowało do Audiovectora? Może tu wzmacniacz bardziej nasycony by spasował?

12 godzin temu, Karmel napisał:

Uwiodły mnie również Sonus Faber’y Olympica Nova III. Jak miałyby się do Audiovectorów? Jakie kolumny byście polecali? ;)

Mnie też. Idealnie wykonane fajnie brzmiące kolumny.

Łagodniejsze, bardzo melodyjne. Miałem je w głowie kiedyś jako docelowe do momentu kiedy nie posłuchałem Spendor D9, Classic 1/2, PMC Fact 12, Legacy Signature SE.

Warto by też posłuchać Audio Physic Codex. Jest tego trochę.

Piotr

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Jak uwazam ten wzmacniacz za fajne tak moim zdaniem tu moze być pole do poprawy.

może jego brzmienie nie spasowało do Audiovectora? Może tu wzmacniacz bardziej nasycony by spasował?

14 godzin temu, Karmel napisał:

Wzmacniacz cenię głównie za dwie rzeczy:

- możliwość podpięcia jako końcówka mocy do amplitunera kina domowego (tego niestety nie przeskocze)

- bardzo fajny wbudowany streamer

Jestem jednak otwarty na propozycje. Swego czasu myślałem o Naimie Supernait 3 i jak średnica była lepsza niż w Primare, tak cała reszta jednak przemawiała za tym drugiem. Dodam, że Naim współpracował z ND5 XS2 + kable i porównujemy właściwie dwukrotnie droższy zestaw. Był też na horyzoncie Unison Research Unico 150 + Node 2i i Chord Qutest. To połączenie już zagrało lepiej niż Primare, aczkolwiek znowu kwota poszybowała, a finalnie okazało się, że problemem nie do przeskoczenia jest rozmiar samego Unisona.

3 godziny temu, Józef Herczek napisał:

Cabasse Pacific 3 SA

Ciekawa propozycja! Martwi mnie jednak to obnażanie niedoskonałości w słabo zrealizowanych nagraniach. Zdarza mi się słuchać radia internetowego i nie chciałbym rezygnować z tej przyjemności. Propozycja na pewno do sprawdzenia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Karmel napisał:

Naimie Supernait 3 i jak średnica była lepsza niż w Primare,

To ciekawe co piszesz ( nie podważam tego absolutnie, nie znam Primare i35) bo akurat branża i większość znajomych, którzy słuchali tego pieca najwięcej uwag mają do średnicy SN3, że muli, że gubi detal, że wycofana. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawych propozycji w tym przedziale cenowym na pewno możesz spojrzeć w kierunku jeszcze Blumenhofer Genuin FS3 - ciekawa konstrukcja, na pewno niecodzienna, ale brzmieniowo potrafi położyć nawet nieco droższe konstrukcje. Jako dodatkową propozycję sądzę, że możesz spróbować Opera Callas Diva, która posiada w zasadzie 3 tweetery z czego dwa na tylnej ściance i w przypadku kiedy szukasz na prawdę muzykalnej kolumny, ze świetną przestrzenią i detalem, to jest to według mnie jedna z ciekawszych opcji w przedziale cenowym jaki posiadasz. Ostatnia opcja to jeszcze Monitor Audio Platinium 300, które są trochę bardziej ekspresyjne, ale z dość mocno zaznaczoną średnicą i górą. 

Są jeszcze kolumny jak Piega Coax 511, aczkolwiek tutaj góra jest (przynajmniej dla mnie) dość kontrowersyjna, na granicy precyzji i już sporej analityczności, a momentami wręcz klinicznego grania, dlatego jak jestem na High End Show to często szybko kończę przygodę z nimi, ale warto się im przyjrzeć, bo może akurat będziesz miał wyżej przesunięty próg akceptacji na wysokie :) Jedyne jakie się wyłamywały z tej koncepcji to była seria Classic i model 60.2. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kaczadupa napisał:

najwięcej uwag mają do średnicy SN3, że muli, że gubi detal, że wycofana. 

Wycofania nie zauważyłem, aczkolwiek muląca może faktycznie była - podpisałem to jednak pod przyjemne ciepło. W moim odczuciu wokale pięknie nasycone, pełne barwy… po prostu czarujące. Niskie tony z początku robiące wrażenie, a po dłuższym odsłuchu po prostu męczące. No i największy zarzut - stereofonia. W porównaniu do Primare płasko, bez różnicowania planów i jakoś tak bezpośrednio na twarz.

11 minut temu, S4Home napisał:

 Blumenhofer Genuin FS3, Opera Callas Diva

Ciekawe i nietuzinkowe propozycje. Można tych kolumn u Państwa posłuchać? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Callas Diva jak najbardziej mamy na stanie zapraszam na odsłuch, natomiast Blumenhoferów w ofercie nie mamy niestety, to propozycja bardziej żeby polecić coś dobrego i jak się spodobają żebyś był po prostu zadowolony, a jest szansa, że tak by było, bo znam bardzo dobrze te kolumny i wiem, że potrafiły stłamsić kilka droższych opcji bardziej znanych marek (wolałbym nie wymieniać, ale znane bardzo :) ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojej strony mogę polecić ATC. Takie jak sam mam lub rozmiar mniejsze SCM 50. Brzmienie dla dojrzałego muzycznie audiofila 😉. Można zapomnieć o zmianach i cieszyć się jedynie muzyką 😊.

Opinia raczej będzie odosobniona gdyż na tym forum pewnie nikt ich nie słuchał w dobrych akustycznie warunkach domowych...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Karmel napisał:

Witam.

Przymierzam się do zmiany kolumn Audiovector R3 Signature na coś innego w budżecie do 60 tysięcy za nowe i 35 tysięcy za używane. Od nowych kolumn wymagałbym nieco większej otwartości i detaliczności, aczkolwiek stroniąc od kłującej po uszach góry. Chciałbym też trochę bardziej wypchniętej średnicy i na niej też chce się skupić. 
R3 grają w 37 metrowym salonie z Primare I35 Prisma i w towarzystwie 2 Reli T5/x.

Myślałem o wyższych seriach R3, jednakże nie trafiłem na salon, który oferowałby odsłuch. Czy ktoś z Was porównywał wersje Signature do Avantgarde lub Arrete? 
Uwiodły mnie również Sonus Faber’y Olympica Nova III. Jak miałyby się do Audiovectorów? Jakie kolumny byście polecali? ;)

Cześć,

Jeżeli odpowiada Ci brzmienie Audiovectora, wyższe serie będą jeszcze bardziej przejrzyste, konturowe i precyzyjne w brzmieniu. Możesz spróbować. Ja poleciłbym Ci Sonusy Fabery z serii Olimpica oraz amerykańską manufakturę Legacy Signature SE. Jeżeli odpowiadałby Ci kolor rosewood to zapraszamy serdecznie na odsłuchy. Bardzo muzykalne z dużą ilością powietrza, fajną, analogową barwą i mocnym otaczającym basem. Olimpica III również zagra bardziej analogowo, będzie miała pełniejszy wokal i bas w stosunku do Audiovectorów. Jeżeli masz możliwość - zapraszamy na odsłuchy.

 

Pozdrawiam,

Q21.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

zwróć uwagę na wspomnianą tu Operę ale celowałbym raczej w Grand Callas. Posłuchałbym również PMC Twenty5.26 chociaż z Primare może być zbyt detalicznie. Niemniej środek będzie świetny. Pod względem środka pasma i detaliczności fajną propozycją będą wspomniane wyżej ATC SCM50, jednak również niekoniecznie musi się to polubić z Primare. Odsłuchać jednak warto.

Na odsłuch dwóch pierwszych serdecznie zapraszam :)

Pozdrawiam,

Michał

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Karmel napisał:

Jestem jednak otwarty na propozycje. Swego czasu myślałem o Naimie Supernait 3 i jak średnica była lepsza niż w Primare, tak cała reszta jednak przemawiała za tym drugiem.

No to na Supernaita bym nie wymienił.

Jaki masz salon obok siebie? Dzwoniłeś juz gdzieś ? Co pójdzie na pierwszy odsłuch?

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

No to na Supernaita bym nie wymienił.

Jaki masz salon obok siebie? Dzwoniłeś juz gdzieś ? Co pójdzie na pierwszy odsłuch?

Piotr

Pierwszy odsłuch za mną. Na warsztat wleciały: Audiovector SR6 Signature (niestety R6 nie znalazłem, aczkolwiek na starszy model super cena), Sonus Faber Olympica Nova V i Focal Sopra 2.

Audiovector SR6 Signature: Granie zgoła inne niż w moich R3. Zdecydowanie bardziej analitycznie, aczkolwiek niechłodno. Pierwsze co od razu usłyszałem to świetna dynamika i bardzo zróżnicowany bas, aczkolwiek nieco odchudzony, zresztą tak jak cała reszta pasma. Świetna stereofonia - kolumny totalnie znikają - zdecydowanie najlepsze z tej trójki. Średnica bardzo czysta, wokale i instrumenty wybrzmiewały z każdą artykulacją aczkolwiek w ogólnym odbiorze miałem wrażenie, że to wszystko takie nijakie. Trochę jak w studiu nagraniowym… Wszystko wybrzmiewa aczkolwiek sucho i bez polotu. Podobno R6 to już zupełnie inna kolumna, dlatego postaram się gdzieś je dorwać.

Sonus Faber Olympica Nova V: Tutaj już była bajka. Względem Audiovectorów od razu poczułem dociążenie. Dynamika już nie ta, aczkolwiek z rozmachem i zdecydowanie bez przymulania. Magia pojawiła się wraz z pierwszymi wokalami - pod tym względem konkurencja nie miała żadnych szans. Kobiece wokale pełne ciepła, bardzo angażujące i wciągające. Największe wrażenie jednak zrobiły męskie wokale - głębokie, dociążone i takie otulające? Pod tym względem totalnie mnie porwały. Zabrakło mi niestety nieco stereofonii jednak wydaję mi się, że to pewien kompromis pomiędzy dociążeniem, a suchością - było po prostu w porządku. Mój faworyt. Trochę można się przyczepić do wykonania samych kolumn. Może to za dużo powiedziane, bo wykonane są świetnie, ale ten orzechowy „fornir”… Jakby nadrukowany, jakiś taki zmatowiony i zupełnie płaski. Przy Audiovectorach w polakierowanym Rosewoodzie wyglądało to tak sobie. 
 

Focal Sopra 2: Zdecydowanie największe zaskoczenie, a wręcz szok… Ciężko uwierzyć, że ktoś jest gotów za taki dźwięk położyć tak potężne pieniądze. Wykonanie genialne, ale co z tego, skoro po pierwszych dwóch utworach byłem totalnie zmęczony. Środek ciężkości zdecydowanie przesunięty w dół pasma. Znacznie mniej zróżnicowania niż u konkurencji - czasami wręcz brak kontroli i nieprzyjemne przeciąganie. Średnica totalnie nienaturalna. Doskonale znani mi artyści, których zdarzyło mi się słuchać na żywo brzmieli jakby śpiewali z nałożonym na wokal efektem. No i ta nieprzyjemnie kłująca góra. Uznałem, że może wzmacniacz nie daję rady co poskutkowało podłączeniem dzielonego zestawu Naima za podobne pieniądze. Było nieco lepiej, aczkolwiek totalnie bez podejścia do pozostałej dwójki, a mówimy już o zestawie za prawie 150 tysięcy. Jako mebel do nowoczesnego salonu świetne. Jako narzędzie do słuchania muzyki… Zdecydowanie nie moja bajka.

Do końca tygodnia jeszcze kilka ciekawych propozycji przede mną - Paradigm Persona 3F, Fyne Audio F703 i PMC Twenty5.26I. Szkoda tylko, że w innym pomieszczeniu, ale tego chyba już nie przeskoczę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rzeczywiście Olympica Nova też nie podoba mi się i to już nie jest ten sonus... ale nadal to top liga.

Słuchałeś ich u siebie? Może ta stereofonia będzie lepsza w Twoich warunkach.

Sopra słuchałem ale trudno mi się do nich się odnieść. Za krótko i nie przywiązałem do nich wagi. Natomiast znam dość dobrze Kanty i one są całkiem przyjemne. Takie granie łagodne i na godziny słuchania. Ale podłączony był pod nie bardzo przejzysty wzmacniacz , przeizystymi kablami głośnikowymi.

No nic, może następna trójka będzie przełomem.

Dnia 30.08.2022 o 10:56, muzofan napisał:

Ja ze swojej strony mogę polecić ATC. Takie jak sam mam lub rozmiar mniejsze SCM 50. Brzmienie dla dojrzałego muzycznie audiofila 😉. Można zapomnieć o zmianach i cieszyć się jedynie muzyką 😊.

Opinia raczej będzie odosobniona gdyż na tym forum pewnie nikt ich nie słuchał w dobrych akustycznie warunkach domowych...

Ja słuchałem 100 i podzielam Twoje zdanie. To jedna z moich ulubionych firm. Seria classic jest wzorem dobrze skonstruowanych kolumn.

Zwróć uwagę jeszcze na serię Titan od Kudos. W tym budżecie dostałbyś 606. To również kawał solidnego, rzetelnego audio. Trudno odsłuchać w PL ale może gdzieś znajdziesz.

Na podobnej rodzinie przetworników i podobnej filozofii budowania kolumn opiera się też Art. U nas mało znana firma ale to u nas... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, lysyrafal napisał:

@Karmel Z jaką elektroniką słuchałeś w/w kolumn tzn. swoją czy coś innego było podłączone?

Wszystkie 3 zestawy były odsłuchiwane z moim Primare i Accuphase E380. Głównie miałem na celu sprawdzenie jak kolumny zachowają się z nieco cieplejszym wzmacniaczem, aczkolwiek spektakularnych różnic nie było. Focale dodatkowo z zestawem dzielonym Naima NAC282 + NAP250.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Karmel napisał:

Sonus Faber Olympica Nova V: Tutaj już była bajka.

Cześć,

jeśli Sonusy były pozytywnym zaskoczeniem pod względem brzmienia to koniecznie sprawdź jeszcze wspomniane Opery Grand Callas. To podobna szkoła grania, jednak trochę inna. Możliwe też, że pod względem wizualnym będziesz również zadowolony. Skąd jesteś?

Pozdrawiam,

Michał

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko wykonanie Sonusów jest jednak level wyżej.

I zgadzam się brzmienie jest zbliżone.... hmm. Jednak Sonusy osobiście bym wolał z tych dwóch.

Albo żywsze PMC :) Ale to ja :)

Faktycznie wykonanie Legacy nie jest takie piekne. Powiedział bbym że to najbrzydsze tak dobrze grające kolumny :)

Ale dźwiękowo jest na prawde dobrze.

No i kilka salonów ma Spendory. Zdecydowanie warto je sprawdzić.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Trochę to zajęło, aczkolwiek udało się co nieco posłuchać, i tak:

Paradigm Persona 3F - kolumny przepięknie wykonane. Zrobiły na mnie piorunujące wrażenie już od wejścia i gdyby to miało decydować nawet bym się nie zastanawiał, tylko brał pod pachę i wychodził z salonu. No ale niestety nie może być zbyt kolorowo. Kolumny przede wszystkim bardzo precyzyjne, dokładne i wyciągające z nagrania najmniejsze smaczki… Niestety kosztem przyjemności z samego odsłuchu. Wyrazistość góry i wyższej średnicy szybko staje się męcząca nawet pomimo dość solidnej podstawy basowej. Próbowaliśmy trochę utemperować brzmienie żonglując wzmacniaczami, niestety się nie udało. 

ATC SCM40 - Dla kontrastu sprzedawca właśnie je zaproponował. Tak jak Persony wręcz pożerałem wzrokiem, tak na ATC nie mogłem patrzeć. Wykonanie woła o pomstę do nieba i dziw, że w takich pieniądzach można aż tak olać ten aspekt. No ale nie o to się rozchodzi… Dźwiękowo duże ukojenie po Paradigm. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to magiczna wręcz średnica i bardzo szybki i zróżnicowany bas. Brzmienie było bardzo wiarygodne i takie naturalne. Nie były już tak dokładne jak poprzedniczki, ale kompletnie to nie przeszkadzało. Czarować zaczęły przy damskich wokalach. Podane bezpośrednio i z takim pierwiastkiem atrakcyjności, który ciężko opisać… po prostu miód na uszy. Jednak coś mi w tym przekazie nie pasowało… tak jakby średnio i wysokotonowiec grały trochę osobno. Kolumny prezentowane w dużej salce odsłuchowej przez co ciężko mi powiedzieć czy były do niej za małe czy po prostu są lekko odchudzone z tytułu konstrukcji. No i uparte co do elektroniki - Primare na pewno byłby do zmiany bo pokazały co potrafią dopiero po podpięciu końcówki ATC P2. Reasumując bardzo fajne granie

Fyne Audio F703 i F502SP - pierwsze spostrzeżenia - totalnie nie widzę sensu dopłaty, chyba, że ktoś zamiast pomieszczenia odsłuchowego ma hangar, bo poza skalą dźwięku nie zauważyłem różnic. Zgodnie z powyższym opiszę obie konstrukcje jednocześnie. Naprawdę fajnie zarysowana scena. Rozlokowanie dźwięków w przestrzeni i „znikanie kolumn” zrobiło na mnie duże wrażenie, ale… Tutaj plusy się kończą. Przede wszystkim strasznie nienaturalna średnica. Może to przez odsłuch w niedługim odstępie czasu po ATC, aczkolwiek pierwsze wybrzmienia wokali potwornie mnie odrzuciły. Jakby słuchać wokalisty po nałożeniu jakiegoś efektu na wokal. No i te niskie tony - potężne, ale co z tego skoro mało zróżnicowane, rozwleczone i jakieś takie ciągnące się. Finalnie trochę retrospekcja moich pierwszych kolumn - Tannoy XT8f, których dźwięk dokładnie tak wspominam. 
 

PMC 5.25 (niestety bez i) - Tutaj bez większych opisów - usytuowałbym ten dzwięk gdzieś pomiędzy Paradigm, a ATC. Bardzo fajnie zrównoważone, może z niewielkimi podbarwieniami, aczkolwiek przez to i dużo łatwiejsze do zaakceptowania. Z jednej strony żywiołowe, z drugiej nadal przyjemne i bardzo muzykalne. Ze wszystkich odsłuchiwanych kolumn zdecydowanie najlepsze niskie tony. Nie tak potężne jak w Paradigm, ale zdecydowanie głębsze niż w ATC przy zachowaniu zróżnicowania. Był też swoisty fun z odsłuchu, a przecież o to w muzyce chodzi.
 

Reasumując z tego zestawienia wybrałbym PMC, aczkolwiek wrażenia po Sonusach nie wymazały. Podobno 5.26i jest poprawiona względem 5.26 dlatego postaram się je odsłuchać, najlepiej w zestawieniu z Olympicami. No i już za trochę ponad miesiąc Audio Video Show, z którym wiąże niemałe nadzieję co do wyboru nowych kolumn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne opisy. Zdobyte doświadczenie bezcenne. Jeśli ATC SCM 40 spodobały się na średnicy to pomyśl co robią ze słuchaczem ATC serii classic 😉. Dół jest lepszy z dużymi driverami schodzącymi zdecydowanie niżej a średnica i góra czarują naturalnością, wyrazistością oraz namacalnością przekazu.

Kolumny na lata, według mnie, oczywiście 😊

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...