Skocz do zawartości

Jakie monitory za ~15k dociążą/pogrubią brzmienie Chord Qutesta (z PrimaLuną EVO 100)


Recommended Posts

Witam wszystkich.

Zmieniłem ostatnio DACa z M2Tech HiFace DAC USB na Chord Qutest+Farad Super3.
Odczułem wyraźny skok jakościowy i chcę tego Qutesta pozostawić, jednak po przejściu z ciemniejszego DACa czuję, że Qutest gra dla mnie odrobinę za chudo.
Jako, że najsłabszym ogniwem systemu pozostają stare monitory Usher v-601, postanowiłem je wymienić na lepsze i zarazem takie, które dociążą/pogrubią brzmienie Qutesta.


Mój sprzęt:
pliki FLAC(16bit/24bit)
->
foobar2000(ASIO) na PCie
->
DAC Chord Qutest (z zasilaczem Farad Super3)
->
Wzmacniacz PrimaLuna EVO 100 (lampy 12AX7: NOS RCA Black Plates, pozostałe oryginalne PrimaLuna)
->
Monitory Usher v-601

Pokój odsłuchowy: 13,5m2 bez zbędnego pogłosu.


Szukam zatem monitorów za ~15k za parę (nieprzekraczalny max: 20k), wyróżniających się w swojej kategorii cenowej ponadprzeciętnym brzmieniem, które dociążą/pogrubią Qutesta względem Usher v-601 i równocześnie będą pozbawione ostrości sopranów tych Usherów, no i będą dobrze współpracowały z wzmacniaczem PrimaLuna EVO 100.
Nie chcę przy tym popadać w zupełną przesadę i zdławić wszystkiego grubym kocem. Kluczowe jest dla mnie to dociążenie/pogrubienie/dobasowienie względem Usherów (które są chyba dość neutralne z lekkim wyostrzeniem). Poza tym niech będą muzykalne/ciepłe, a nie analityczne/zimne (tego dostarcza już Qutest) i niech będą pozbawione jakiegokolwiek wyostrzenia wysokich tonów.
Zdążyłem już sobie zniszczyć słuch (tinnitus/hyperacusis), więc teraz chcę już raczej głaskać uszy dźwiękiem, a nie dalej je kaleczyć.
Dodam jeszcze, że słucham na średniej głośności, nie wysokiej (gałka max na godzinie 9tej), więc zależy mi żeby brzmienie było pełne nawet wtedy (czyli łatwe do napędzenia przez PrimaLunę EVO 100, która raczej nie jest mocarzem).

Słucham wszystkiego: elektronika, jazz, rock, klasyka, reggae, funk, stare i nowe.
Monitorów nie chcę kupować z drugiej ręki, więc wolę coś co jest w aktualnej dystrybucji.
Pominąłem w opisie kable, bo wierzę, że zmiana monitorów załatwi sprawę dużo skuteczniej niż zabawa kablami.
Z tego samego powodu odłożyłem na razie wymianę pozostałych primalunowych lamp (12UA7 i EL34).

To jakie monitory polecacie w takiej sytuacji?
Z góry dzięki.

Edytowano przez Kazimierz Boniecki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kazimierz Boniecki napisał:

a nie analityczne/zimne (tego dostarcza już Qutest) i

??? no ale ok., w końcu każdy słyszy inaczej.

Mały pokoik więc do sprawdzenia małe monitorki Dynaudio, może Pylon Diamond 15, ciepło grają też monitorki Canto od S16Hz czy YB Audio. 

 

 

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Nie miałem Twojej konfiguracji/zestawu, nie mam pojęcia jak to „gra”. 

Jak dla mnie gra za chudo, to winne są kolumny. Gdy za mało drive to kolumny trzeba z drivem. 
Jak przygasić górę, to kolumny z opadającą charakterystyką. 
Gdy więcej grania/brzmienia z detalem, klarowne w szczegółach i tfu „czarnym tłem”, to wytłuc pogłos ile tylko można.

Z wielką przyjemnością zachęcam Cię do odsłuchu monitorów Xavian Perla. Budżet masz za duży. 
Pozdrawiam

Adam
 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, możliwe w takim razie, że mój poprzedni DAC M2Tech HiFace grał bardzo ciemno i równoważył monitory Ushera (które mogą być po jasnej stronie), bo na 100% w obecnym zestawie Qutest gra względem M2Tech HiFace brzmieniem bardziej odchudzonym. Z tego co czytam, te ELAC Vela 404 faktycznie wyglądają na papierze bardzo obiecująco. Sprawdzę czy ktoś to dystrybuuje w Szczecinie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :) Znajdzie się kilka opcji wartych sprawdzenia. Zacząłbym odsłuchy od Vienna Acoustics Haydn SE Signature. Lekko gęstsze granie, na pewno nie mogę ich nazwać ostrymi, ale mimo to dalej trzymają klasę w aspekcie pokazywania detalu. Posłuchałbym też Fyne F700, Amphion Argon 3s, może Audio Physic Step 35. Posłuchałbym również Buchardtów S400, chociaż z PrimaLuną nie każdemu przypadną do gustu. W razie czego zapraszam do kontaktu i na odsłuchy :) Podziałamy, a także zaproponujemy atrakcyjną cenę ;) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem jeszcze recenzji tych moich starych monitorów Usher i faktycznie, w jednej recenzji jest:

"Niektórzy znajdą w tym tekście, między wierszami, że głośnik jest ostry i jasny. A i owszem – jest. Jednak to jego cecha, nie wada."

a w innej:

"Charakter góry jest momentami (szczególnie przy głośnym słuchaniu) nieco metaliczny, a ściślej – podkreślony w wysokim podzakresie".

Więc może faktycznie to nie Qutest jest "odchudzaczem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Q21 napisał:

Cześć :) Znajdzie się kilka opcji wartych sprawdzenia. Zacząłbym odsłuchy od Vienna Acoustics Haydn SE Signature. Lekko gęstsze granie, na pewno nie mogę ich nazwać ostrymi, ale mimo to dalej trzymają klasę w aspekcie pokazywania detalu. Posłuchałbym też Fyne F700, Amphion Argon 3s, może Audio Physic Step 35

AP Step proponujesz komuś kto chce odciążyć brzmienie i złagodzić górę? Przecież one dadzą dokładnie odwrotny efekt …

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kazimierz Boniecki napisał:

Z tego co czytam, te ELAC Vela 404 faktycznie wyglądają na papierze bardzo obiecująco.

Moim zdaniem za duże do 13.5m^2. Podobnie jak Canto Grand ze Studia 16Hz. Ale poza tym wpisują się w oczekiwania. Jedne i drugie mają sporo basu. Canto mają chyba łagodniejszą górę, rysują grubszą kreską (średnica) i często są zestawiane z lampami.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Hej, a jakie właściwie mogły by być negatywne konsekwencje zbyt dużych monitorów w małym pomieszczeniu? Zaczęły by dudnić? Czy przeciwnie, nie zdołały by się rozkręcić?

Bo jednak większość bardzo małych monitorów operuje małym basem, a mi właśnie basu teraz brakuje. Widzę, że są też mniejsze Vela 403, ale z tego co czytam mają właśnie mniej basu.

Moje obecne monitory Usher v-601 też są duże (głośnik ma 7 cali, a wymiary 23.8 cm x 29.2 cm x 44.5 cm).

Edytowano przez Kazimierz Boniecki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Chyba w pierwszej kolejności dam szansę tym ELACom 404 - w Szczecinie jest tophifi, więc raczej nie powinno być problemu, żeby ich posłuchać - z tymi Canto Grand już tak łatwo nie będzie.

Nadmiaru basu się nie obawiam - tak jak pisałem słucham teraz na średnich głośnościach, nie rozkręcam na maxa - obawiam się co najwyżej ostrości wysokich.

Edytowano przez Kazimierz Boniecki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Np. Massive Attack - Protection.

I nie chodzi tu tylko o najniższy bas, ale ogólne wypełnienie/dociążenie - żeby odczuć więcej "masy" muszę podgłośnić bardziej niż zazwyczaj potrzebowałem, a wtedy wokal w refrenie zaczyna już być ostry.

Podobnie muzyka rockowa z lat 70-80, która wtedy nagrywana była mocno w średnicy, brzmi jeszcze chudziej niż powinna.

Zastrzeżeń nie mam do współczesnej elektroniki - tu zazwyczaj producenci basu nie żałują.

Edytowano przez Kazimierz Boniecki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twoje wymagania mogę wpasować się najnowsze monitory Morela Avyra 622 . Grają z nasyconym dźwiękiem w średnicy, przy tym dosyć rozdzielczym. Dół dociążony, bas schodzi niski i jest mięsisty, nie nastawiony na maksymalną kontrolę, czuć jego miękkość. Góra w żadnym momencie nie popada w ostrość, tweetery Morela słyną z gładkości grania, która jednak nie powoduje utraty detali. Przy tym bez problemu budują bardzo dobrze przestrzeń w szerz i głąb, z tzw. efektem "zniknięcia kolumn w pomieszczeniu". Czy zgrają się dobrze z Twoim pomieszczeniem musiałbyś sam sprawdzić, jak coś mamy parę demo na wypożyczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.08.2024 o 13:42, AudioTube napisał:

Dziękuję @Kazimierz Boniecki

wieczorkiem przymasuję i “cicho”, średnio i mega głośno Massive.

A zechciałbyś przyłożyć ucho do tego nagrania? I w stosownej dla siebie chwili w jednym zdaniu opisać brzmienie?

 

IMG_0683.jpeg

Sorry, jestem od paru dni w lesie. Jak wrócę, dam znać jak to brzmi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ubiegłorocznym AVS można było posłuchać Harbeth C7ES3 XD. Myślę, że ich brzmienie może odpowiadać szukanemu profilowi. Cena na metce wyższa niż 15k, ale pewnie po negocjacjach da radę się zmieścić w budżecie.

Ewentualnie Mofi Sourcepoint.

Możesz też spróbować Dynaudio Contour 20i (cena spokojnie do ugrania poniżej 20k), choć od razu przyznaję się, że słuchałem tylko Contour 30i. Posiadam Evoke 50, Qutesta oraz McIntosha MA252 i qutestowe „darcie ryja” zależne jest w dużej mierze od 1. akustyki 2. miejsca odsłuchu 3. ustawienia kolumn z szczególnym uwzględnieniem kąta skręcenia na słuchacza, więc warto poświęcić trochę czasu na ustawienie kolumn, testując Dynki. Słuchałem starych Confidence C2 Signature i to ciemniejsze granie niż nowe serie (t.j. Evoke i Contour, bo nowe Confidence słyszałem tylko przelotem na AVS), więc być może podstawkowe Confidence C1 też warto umieścić na liście, jeśli 20i byłyby wciąż zbyt ostre na górze.

Poza tym możesz eksplorować audio-voodoo: sugeruję sprawdzić  przed wszystkim kable głośnikowe:

1) QED Supremus (podkreślają podstawę basową i łagodzą wysokie; gładki, relaksujący dźwięk)

2) Purist Audio Design Musaeus LR (też dociążone na dole i średnicy, góra łagodniejsza niż np. w QED XT40i; kable o świetnej rozdzielczości głownie dzięki balansowi między średnicą a wysokimi).

3) David Laboga NS Connect NSBD - wyraźnie podkreślony dół z ciepłym akcentem na niższej średnicy, góra wciąż szczegółowa.

Następnie możesz sprawdzić interkonekt QED Reference Audio 40 - podbita energia basu i nieco midbasu; wyraźne wysokie tony, ale łagodniejsze niż w innych interkonektach QED (np. Performance Audio 40i); średnica nie jest w żadnym wypadku zatracona, ale czuć, że delikatny akcent jest postawiony na skraje pasma (bardziej na dół, niż na górę).

Ewentualnie Audioquest Earth- mocny, masywny i energiczny bas oraz szczegółowe wysokie (dla mnie trochę przejaskrawione obydwa pasma, ale dynamika muzyki ogromna).

W ostateczności przesiądź się na Chord Hugo 2 lub TT2. Obydwa mają łagodniejsze brzmienie na górze i bardziej uwypuklony bas oraz niską średnicę; ogólnie bardziej relaksujące, ale ja osobiście preferuję rozdzielczość i zadziorność Qutesta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...