Co z tą Polską?

[maxredaktor]

Chciałem grzecznie skomentować wpisać @nowy78, ale nie potrafię. Więc się powstrzymam. 

16 minut temu, Rafał S napisał:

No i gospodarka przestawiona w tryb wojenny jakoś nie upadła, jak to wieszczono na Zachodzie. Więc może warto to wykorzystać?

Rosjanie mieli gigantyczne zapasy złota, zbierane latami w Funduszu Narodowego Dobrobytu (sic!). Kilkaset ton. Jeszcze 12 miesięcy temu mieli 360 ton, zaś w tym roku już 170. Zysk ze sprzedaży złota poszedł do zbrojeniówki. 

[Nowy75]

@Rafał S równiez się dziwię,że ktoś może uwierzyć,że sfingowano wojnę, tudzież operację specjalną. Najbardziej mnie w tym zastanawia w jaki sposób Ukraińcy przekonali do tak ścisłej współpracy Putina ?

[Rafał S]

Pamiętajmy też, że Rosja bazuje na wcześniejszych doświadczeniach. W Czeczenii było ciężko, ale w końcu im się udało. W Gruzji częściowo też. A potem na Krymie udało się już perfekcyjnie - sukces dekady. Po czymś takim nie oparli się pokusie kolejnej akcji.

Edytowano 4 godziny temu przez Rafał S

[tomek4446]

22 minuty temu, Rafał S napisał:

sankcje da się przetrwać

Przypomniałeś mi pewien artykuł z początku napaści Rosji na Ukrainę. Zresztą powielała to telewizja. Chodziło o wycofanie się sieci McDonald z Rosji. Gość , przekonywał , że to symbol stanowiska zachodu wobec agresji i , że władze kremla podadzą się do dymisji , bo taka będzie teraz presja społeczeństwa.

A my piszemy o mentalności afroamerykanów ?

[nowy78]

10 minut temu, Nowy75 napisał:

równiez się dziwię,że ktoś może uwierzyć,że sfingowano wojnę, tudzież operację specjalną.

A kto tak napisał? 

Wrzucę film o czymś, co wydarzyło się względnie dawno, przez co wiele faktów wyszło już na jaw. Tak dla wyciągnięcia wniosków. 

https://youtu.be/QNXknP_ZPI0?si=otaBS9M8Q53OXz82

Jak widzę, moje poglądy są dla wielu wręcz szokujące. Trochę mnie to dziwi, gdyż  znam wiele osób, które mają podobne. Statystycznie powinien i tu znaleźć się ktoś taki

W każdym razie, powstrzymam się od dalszych komentarzy, co by państwa w nerwy nie wpędzać. 

 

[MariuszZ]

32 minuty temu, tomek4446 napisał:

Każde państwo ma swoje wojsko ok. Tyle , że większość z nich jest w strukturach NATO. Drugiej równorzędnej armii sobie nie zafundujemy. Czyli jak ? Będą dwa punkty dowodzenia ? NATO i UE ? Co z satelitami , wczesnym ostrzeganiem , logistyką a i uzbrojeniem.

Nie jestem w temacie od 8 lat więc mogę bajki opowiadać

Tak jesteśmy w NATO, ale to nie znaczy że wszystkie JW, Centra, Dowództwa są. W PL jeszcze kilka lat temu problemem było C3 pozwalające śpiąć działania MW, WLąd i SP do operacji połączonych. Upraszczając każdy sobie rzepkę skrobie, a trzeba nadawać na tych samych częstotliwościach w jednym systemie. Nie wiem czy nauczyliśmy się tego w takim stopniu by zintegrować działania różnych armii EU. 

W NATO jednostka osiąga status "zdolnej" po certyfikacji. Jest to jakaś forma ćwiczeń taktycznych z wojskami będąca sprawdzianem realnych działań.

Zaliczenie "certyfikacji" pozwala na wykorzystanie jednostki w siłach NATO. Taka jednostka musi być odpowiednio ukompletowana, zabezpieczona pod względem logistycznym, wyposażona, posiadać i znać natowskie procedury (w tym znać j.angielski), które zasadniczo różnią się od narodowych. 

Samo ukompletowanie jest już wyzwaniem. % znajomości angielskiego jeszcze kilka tak temu był nie lada problemem, bo o ile kadra oficerska ma wpisane w wymagania do objęcia stanowisk, o tyle szeregowcy już nie zawsze. Oczywiście angielski ze szkoły się nie liczy. Egzaminy we wojsku trzeba zdac raz jeszcze wg STANAG 6001. 

Słabo to widzę tzn. tworzenie struktur europejskich z sił narodowych poza NATO. Trochę bez sensu. Jest NATO. Trzeba umacniać i rozwijać. Wg mnie wystarczy bo się zakapuciamy.

 

[nowy78]

57 minut temu, Rafał S napisał:

Rosyjska inwazja na Ukrainę to wymysł koncernów farmaceutycznych (tych samych, które wcześniej wmówiły nam pandemię)? Zniszczona miasta to w istocie makiety zbudowane na potrzeby sesji zdjęciowych? Exodus ludności cywilnej to akcja propagandowa Kijowa? Ukraińcy wynajmujący nasze drugie mieszkanie są agentami? Ich opowieści zostały wcześniej starannie przygotowane? Kilkuletnie dzieci też zostały przeszkolone w ich powtarzaniu? Są jakieś granice perfidii tego narodu i szkalowania biednych Rosjan?

Albo rozmawiamy poważnie, albo sobie jaja robimy. 

[Grzesiek202]

1 minutę temu, nowy78 napisał:

Albo rozmawiamy poważnie, albo sobie jaja robimy. 

Jestem za! Nie róbmy sobie jaj...

[nowy78]

A żeby klawiatury nie strzępić:

https://youtu.be/Z8Bcqhk_lxw?si=hZUS8GflHpT8RjGS

Myślę, że dość trzeźwe spojrzenie na otaczającą rzeczywistość. 

[Nowy75]

39 minut temu, nowy78 napisał:

A kto tak napisał? 

Kolego @nowy78 odnosiłem się do wpisu  @Rafał S,który,fakt, był odpowiedzią do Twojego wpisu. Co do potencjalnej nerwacji spowodowanej Twoimi postami to powiem tak: kiedy zaczniemy się tu na forum we wszystkim zgadzać to natychmiast się wypisuję i rejestruję na AS!😁

[pairtick]

3 godziny temu, maxredaktor napisał:

Rosjanie mieli gigantyczne zapasy złota, zbierane latami w Funduszu Narodowego Dobrobytu (sic!). Kilkaset ton. Jeszcze 12 miesięcy temu mieli 360 ton, zaś w tym roku już 170. Zysk ze sprzedaży złota poszedł do zbrojeniówki. 

Z tym, że to nie są całe ich rezerwy złota. 

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Gold_reserve#Officially_reported_holdings

2 godziny temu, Rafał S napisał:

Pamiętajmy też, że Rosja bazuje na wcześniejszych doświadczeniach. W Czeczenii było ciężko, ale w końcu im się udało. W Gruzji częściowo też. A potem na Krymie udało się już perfekcyjnie - sukces dekady. Po czymś takim nie oparli się pokusie kolejnej akcji.

I umoczyli, tak samo jak Hitler.

Edytowano 1 godzinę temu przez pairtick

[Rafał S]

Wracając do jednego z wątków dyskusji: nie, nie spodziewam się nagłego ataku na Polskę. Natomiast w dłuższej perspektywie martwię się o Łotwę. Dla przypomnienia:

• niecałe 2 mln mieszkańców, w tym blisko 27% Rosjan, z czego ok. 150 tys. to tzw. rosyjscy "nieobywatele" bez praw wyborczych itp.,
• święto państwowe - oficjalnie obchodzony dzień pamięci Legionu Łotewskiego wchodzącego w skład Waffen-SS!
• spory kawałek granicy z Rosją.