Pomoc w interpretacji wykresu REW

[Bastek]

Zgodnie z obietnicą dowożę pomiary

Na początek dodam, że dzięki subwooferowi mogę w końcu odsunąć kolumny od ściany i z rogu pomieszczenia z 40cm do 75cm i zyskać dzieki temu lepszą scenę. Wcześniej było to niemożliwe ze względu na całkowitą utratę niskich częstotliwości co widać na wykresie.

Wyjaśnienie nazw pomiarów:

direct | no sub - c53 ustawiony w trybie direct + wyłączony subwoofer

eq | no sub - c53 ma ustawione podbicie 50 - 100hz + wyłączony subwoofer

direct | sub | 100hz - c53 w trybie direct + włączony subwoofer z podziałem od 100hz

eq | sub | 60hz - c53 w trybie podbicia 50-100hz + włączony subwoofer z podziałem od 60hz

eq | sub | 100hz - c53 w trybie podbicia 50-100hz + włączony subwoofer z podziałem od 100hz

Jeśli chodzi o moje odczucia to dźwięk najbardziej mi odpowiada w ustawieniu  eq | sub | 100hz - jestem fanem niezbyt głośnego odsłuchu.

Zamieszczam grafikę + plik źródłowy a w przyszłym tyg chyba się zdecyduję na drugiego rela.

PomiarREQ.mdat

Edytowano 13 grudnia przez Bastek

[Bastek]

W ramach kontynuacji.

Nabyłem drugiego suba. Za punkt honoru ustawiłem sobie tryb direct i dążenie do liniowości wykresu.

Sub, miejsce odsłuchowe i kolumny były już we wszystkich możliwych miejscach i udało mi się uzyskać to co na screenie.

Mam mega problem z górkami przy 33 i 40hz oraz dołkiem przy 50hz. To właśnie pod tym kątem jeździłem wszystkim po pokoju i to max co udało mi się uzyskać. 

Macie jakiś pomysł jakimi ustrojami z tym powalczyć? Mam ich trochę ale żaden nie załatwił sprawy. Pułapka walec w rogu pomieszczenia uwaliła na maxa jedynie 20hz< nie tykając problematycznej sekcji.

 

Uprzedzając czemu suby blisko siebie: bo wtedy dołki i górki w zakresie niskich były najmniejsze.

 

Edytowano 18 grudnia przez Bastek

[Kraft]

Ciekawe, że użycie suba wcale nie poprawia tzw. zejścia, o które wielu tak lubi kruszyć kopie. Bez spadku względem poziomu średniego dochodzimy bez suba do 20 Hz!

A zmianą fazy w subach też się bawiłeś?

Edytowano 18 grudnia przez Kraft

[Bastek]

10 minut temu, Kraft napisał:

Ciekawe, że użycie suba wcale nie poprawia tzw. zejścia, o które wielu tak lubi kruszyć kopie. Bez spadku względem poziomu średniego dochodzimy bez suba do 20 Hz!

A zmianą fazy w subach też się bawiłeś?

Tak. To ta lepsza konfiguracja 

[Bastek]

Wpadłem jeszcze na pomysł apropo fazy, żeby jeden z subwooferów odwrócić względem drugiego. No i dołek został wyeliminowany.

Myślałem, że dwa suby w przeciwnej fazie będą znosiły swoje fale nawzajem.. Ma ktoś pomysł skąd taka poprawa?

[Bartek Chojnacki]

Dnia 19.12.2024 o 14:58, Bastek napisał:

Wpadłem jeszcze na pomysł apropo fazy, żeby jeden z subwooferów odwrócić względem drugiego. No i dołek został wyeliminowany.

Myślałem, że dwa suby w przeciwnej fazie będą znosiły swoje fale nawzajem.. Ma ktoś pomysł skąd taka poprawa?

To działa tak że w tej problematycznej częstotliwości gdzie Tworzy Ci się fala stojąca, a suby stoją po przeciwnych stronach pokoju z tym że jeden gra w przeciwfazie, to w tych konkretnych częstotliwościach gdzie są fale stojące powstaje interferencja destruktywna (czyli fale się wygaszają). Niemniej, dzieje się tak w zasadzie tylko w zakresach fal stojących bo wtedy długości fal generowanych zgadzają się raz że z wymiarami pokoju, dwa - rozstawem subwooferów. Dlatego te dwa suby wyleczyły Ci dołek, a nie popsuły nic innego i jest to normalne i właściwe zastosowanie więcej niż 1 subwoofera  a nie siłowe zwiększanie poziomu, tak jak niektórzy myślą. Po prostu w tej konfiguracji jeden z subów działa jak pułapka basowa względem drugiego i likwiduje odbicie które tam powinno się tłumić

Btw tematu - na zdjęciach tego do końca nie widać, ale domyślam się że punkt odsłuchowy masz bardzo blisko ściany tylnej. To z tego wynika podbicie w najniższym zakresie i bardzo ciężko będzie to wyleczyć jeżeli punkt odsłuchowy jest niepoprawnie ustawiony to raczej siłowo nie jesteś w stanie z tym wygrać, bo to kopanie się z koniem. Trzeba odsunąć się od ściany.

 

[Bastek]

7 godzin temu, Bartek Chojnacki napisał:

To działa tak że w tej problematycznej częstotliwości gdzie Tworzy Ci się fala stojąca, a suby stoją po przeciwnych stronach pokoju z tym że jeden gra w przeciwfazie, to w tych konkretnych częstotliwościach gdzie są fale stojące powstaje interferencja destruktywna (czyli fale się wygaszają). Niemniej, dzieje się tak w zasadzie tylko w zakresach fal stojących bo wtedy długości fal generowanych zgadzają się raz że z wymiarami pokoju, dwa - rozstawem subwooferów. Dlatego te dwa suby wyleczyły Ci dołek, a nie popsuły nic innego i jest to normalne i właściwe zastosowanie więcej niż 1 subwoofera  a nie siłowe zwiększanie poziomu, tak jak niektórzy myślą. Po prostu w tej konfiguracji jeden z subów działa jak pułapka basowa względem drugiego i likwiduje odbicie które tam powinno się tłumić

Btw tematu - na zdjęciach tego do końca nie widać, ale domyślam się że punkt odsłuchowy masz bardzo blisko ściany tylnej. To z tego wynika podbicie w najniższym zakresie i bardzo ciężko będzie to wyleczyć jeżeli punkt odsłuchowy jest niepoprawnie ustawiony to raczej siłowo nie jesteś w stanie z tym wygrać, bo to kopanie się z koniem. Trzeba odsunąć się od ściany.

 

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nie spodziewałem się wyjaśnienia tematu od samego eksperta. Tym bardziej mi miło, że projektuje Pan akustykę w moim docelowym pokoju odsłuchowym jednak łopata jeszcze nie wbita

Wracając jednak do obecnego to jeśli chodzi o subwoofery w układzie jeden z przodu a drugi z tyłu to rozumiem, czemu powinny pracować w przeciwfazie. Jednak u mnie jest to o tyle dziwne, że stoją one w jednym rzędzie.

Odsunąłem się od tylnej ściany o dobre 40cm - to właśnie poprawiło linię basu i ten peak nie jest już tak przeraźliwy Ścianę mam dokładnie 110cm od punktu odsłuchowego. 

Dla obrazu sytuacji i updatu tematu wrzucam aktualne zdjęcia oraz dalszy wynik moich amatorskich starań.

Edytowano Piątek o 20:42 przez Bastek

[Bartek Chojnacki]

Taka konfiguracja może zadziałać na wiele sposobów i jest bardzo dużo opcji jak to ustawić, więc u Ciebie po prostu... no trochę z przypadku akurat to zadziałało że oba subwoofery akurat są w tym miejscu co trzeba. W zasadzie jedynym warunkiem żeby to zadziałało na "jakąś" częstotliwość jest to żeby stały symetrycznie i mogły wyemitować fale w przeciwfazie. Gdyby zrobić to porządnie tj. np. oba w rogach albo gdzieś pod ścianami, to można by po prostu więcej fal stojących jednocześnie wykasować w ten sposób. Najlepiej w rogach, w myśl idei systemów Double Bass Array itd.

 

[Bastek]

2 godziny temu, Bartek Chojnacki napisał:

Taka konfiguracja może zadziałać na wiele sposobów i jest bardzo dużo opcji jak to ustawić, więc u Ciebie po prostu... no trochę z przypadku akurat to zadziałało że oba subwoofery akurat są w tym miejscu co trzeba. W zasadzie jedynym warunkiem żeby to zadziałało na "jakąś" częstotliwość jest to żeby stały symetrycznie i mogły wyemitować fale w przeciwfazie. Gdyby zrobić to porządnie tj. np. oba w rogach albo gdzieś pod ścianami, to można by po prostu więcej fal stojących jednocześnie wykasować w ten sposób. Najlepiej w rogach, w myśl idei systemów Double Bass Array itd.

 

Dziękuję za propozycję. Mam jednak do niej następujące pytanie:

REL zaleca podłączenie obu subwooferów do osobnych kanałów stereo i tak też mam podłączone. Podejrzewam, że nie jest to najlepsza sytuacja dla Double Bass Array. Tnę je dość wysoko bo przy 100hz czyli na granicy lokalizacji dźwięku przez człowieka (tak mi wyszło w pomiarach). Czy Pańskim zdaniem, mimo wszystko warto podłączyć je w mono i ustawić w przeciwległych rogach pomieszczenia? Czy to będzie coś za coś, równiejszy bas za utratę przestrzenności/lokalizacji niższych rejestrów, które jeszcze da się zlokalizować.

[77Mariusz77]

Też jestem ciekaw odpowiedzi fachowca gdyż mam tak samo podłączone dwa rel-e w stereo wysokopoziomowo. 

Ustawione po zewnętrznej stronie kolumn i jednocześnie za kolumnami . Wygląda to u mnie tak bez żadnej korekcji , czy jest sens o cokolwiek tutaj walczyć w stereo czy dać spokój i słuchać ? 🙂