Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. Bo tu nie chodzi żeby zestaw stereo hifi odtwarzał koncerty tak jak słyszysz "na żywo" tylko żeby robił to lepiej 😉 Pozdrawiam. M
  3. Po pierwsze primo, nie narzucam nikomu swojego zdania, po drugie primo celowo, żeby tradycyjnie już zapobiec stwierdzeniu, które naście razy padało w dyskusjach na forach zbliżyłem się do perkusji najbliżej jak mogłem, żeby zbytnio nie wzbudzać zainteresowania ochrony po trzecie primo, ostatnio słuchałem fortepianu w pięknej auli… po czwarte primo - i najważniejsze - jak coś się podoba to nie ma co patrzeć czy jest bliżej - na żywo czy dalej - na żywo bo to i tak zawsze nie będzie na żywo a tylko będzie jakaś tam nasza iluzja… … więc luz i Wszyscy macie rację. Trzeba wybrać co się komu podoba a reszta nie będzie miała znaczenia.
  4. Skoro produkt nie radzi sobie z prostym bitem i nie jest w stanie oddać jego kolorytu oraz różnorodnego kształtu i drze papę na wysokich to nie ma się nad tym co rozwodzić jest to badziew i tyle (oczywiście niektórzy lubią takie granie i ok ) choć stawiam, że jakby doświadczyli lepszej sygnatury dźwięku to jak już sam wiesz później nie ma powrotu bo w głowie zostaje ten czar. Ostatnio byłem w studio podczas sesji nagraniowej i jak podkreśliłem wyżej słuchałem atc i tu jest dopiero referencyjne brzmienie na basie i praktycznie w każdym paśmie bez żadnych koloryzacji tak samo na neumanach czy wyższego rzędu monitorach to jest zupełnie inny poziom grania - zawsze takie brzmienie kojarzyło mi się jako „suche” gdybym wcześniej wiedział jak to genialnie prezentuje muzę to bym zaoszczędził nie dość, że nerwów, czasu i przede wszystkim pieniędzy.
  5. Adam, to nie te warunki. Slyszałeś z 2m perkusję w pomieszczeniu zamkniętym takim w okolicach 30m² ? Bo ja tak 😉
  6. A może studio 89 z monitora audio ?
  7. Mody pomieszczenia, to nie jest problem z akustyką, tylko podstawy fizyki. Pomijam sytuację kolumny w której duży spadek na basie jest powyżej częstotliwości modu (modów) pomieszczenia. Przy malutkiej kolumnie bez basu może się wtedy mod nie pojawić. A rozpatrując większe kolumny z dobrze rozciągniętym zakresem niskotonowym, (można znaleźć dużą podłogówkę bez rewelacyjnego zejścia na basie), to w dużej podłogówce bas o częstotliwości modu będzie przeważnie sam z siebie mocny. Kiedy dołożymy do tego wzmocnienie spowodowane rezonansem, to basu zrobi się za dużo. Mi przebasowiony i buczący dźwięk się nie podoba, ale rozumiem, że znajdą się jego zwolennicy. Dlatego między innymi zrezygnowałem z podłogówki i wróciłem do głośnika podstawkowego. Który można dobrać tak, że przy częstotliwości moda (modów) pomieszczenia będzie miał sam z siebie basu niewiele, ale po jego wzmocnieniu przez rezonans pomieszczenia basu będzie akurat. Ewentualnie trochę mniej, ale i tak jest to lepsze od buczenia.
  8. Dla mnie to jest to tylko zaleta że wzmacniacz w postaci końcówki mocy nie wnosi niczego od siebie a jedynie konkretnie potrafi wysterować praktycznie dowolnie kolumny. Od każdego sprzętu oczekuje się najwyższych możliwych parametrów i technologia poszła tak do przodu że jest możliwe niemożliwe zniekształcenia 0,00000...kto liczy jeszcze zera po przecinku...tego nie da się usłyszeć. Ale da się usłyszeć preampy lampowe które mają juz znacznie wyższe zniekształcenia i często jeszcze wyższe ceny...to one powinny decydować o końcowym brzmieniu danego systemu poprzez wprowadzanie zniekształceń głównie harmonicznych które nadają organiczności ale tez zmiany barwy dźwięku poprzez swoją nieliniowość. To one powinny kształtować dźwięk...nie transport, nie DAC czy końcówka właśnie Preamp i nieważne czy jest on w tym wypadku lampowy czy nie. Oczywiście pozostaje kwestia dopasowania tego wszystkiego do posiadanych kolumn...Oczywiście też można modyfikować brzmienie poprzez wymiane kolumn pomijając preamp ale jest to czasem mniej praktyczne niż wymiana samego preampa lub jego modyfikacje np wymiana lamp...Akurat tu kolega Maskun wygrał bo ma świetnie dopasowane kolumny do pomieszczenia i najwyraźniej nie potrzebuje żadnych bądź co bądź "pogarszaczy dźwięku"
  9. Dzieki za rade i linka. Slyszalem, ze Rotel a11 Tribute ma bardzo wydajne zasilanie, ja raczej slucham na umiarkowanych poziomach glosnosci. W razie „w” mam yamaszke rx-797 ale licze ze moj rotel ogarnie te kolumny bo ja wole jego brzmienie a zona wyglad ogolnie sluchalem jeszcze raz tych focali i decyzja podjeta - szukam Theva N2
  10. A szkoda, ze nie mają duzego wzięcia bo psują mniej niz rca. No ale zeby wykozystac w pełni ich potencjał potrzebny jest drozszy sprzet, ktorego jest mniej na rynku.
  11. Today
  12. Tu mnie bardzo zaskoczyłeś. Widać p. Shaw musiał zdrowo poprawić swoje paczki.
  13. To jest nepotyzm. Swoją drogą, ich dzieci są tak głupie i niekompetentne, że nie są w stanie znaleźć uczciwej pracy i tylko rodzice muszą im załatwić? A w przypadku Bodnara, to już totalna porażka.
  14. Podlazłem na dwa metry do perkusji, to się nie liczy ?
  15. Nie na żywo, tylko przez nagłośnienie.
  16. Epilog. Kimber Tonik XLR właśnie gra. Może komuś się przyda takie spostrzeżenie - nie powiem co poprawia ten kabel, natomiast wiem czego nie psuje: nie psuje sceny, która jest bardzo szeroka, nie psuje detalu, bo słychać aż za dobrze różne przydźwięki i szmery (plyta Laboratorium, więc uważam, że świetny materiał do analizy). Kabel nie miał nic zepsuć i chyba nie zepsuł więc jest ok.
  17. @pairtick mam gdzieś kto jest czyim bratem , synem , ciotką , jak ma KOMPETENCJE , to czemu nie. A'propos pamiętam wypowiedź chyba Cymańskiego jak przedstawiono raport , że dziesiątki członków rodzin polityków pis znalazły nagle robotę na bardzo dobrze płatnych państwowych posadach " Gdzieś te nasze dzieci muszą pracować " .
  18. . No i powiem Wam, że na żywo wcale mocniej te transjenty niż z Harbeth nie są oddane. Ani nie jest szybciej…
  19. No spadliśmy daleko, nawet za tych "okropnych Niemców", którzy też spadli już z podium.
  20. @Tomasz Kluczynski kurna , to już nawet w tym nie jesteśmy najlepsi ?
  21. Jeśli pytasz o porównanie Hegla i Arcama A5 to uważam, że będzie go zauważalnie mniej. Poza tym oba wzmacniacze nie grzeszą dynamiką i ekspresją. CXA81 pod tym względem radzi sobie znacznie lepiej. To wzmacniacz, który w specyficzny i bardzo przyjemny sposób "pompuje" brzmienie, sprawia że wiele się dzieje i przez to jest taki fajny
  22. Pojechał na saksy.
  1. Załaduj więcej aktywności


×
×
  • Utwórz nowe...