-
Zawartość
12 349 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez RoRo
-
Dziwne to było z Russelem - jechał za SC na 54 okrążeniu na 10 miejscu, za nim Kimi. I nagle zarzucenie bolidu i jeden punkt do którego było tak blisko - wyleciał w powietrze. Max - awaria tylnej opony i pewne 2 miejsce zamieniło się w żwir. Dzięki temu (oraz Albonowi - który zaliczył obrót o 90 stopni i spadł na ostatnie miejsce w wyścigu) Kimi dojechał na 9 miejscu, Antonio - na 10 miejscu. Kimi został wybrany kierowcą dnia - 18% głosów (Antonio - na drugiej pozycji). 1-Hamilton, 2- Bottas, 3 - Ricciardo, 4 - Kvyat, 5-Leclerc No i Mercedes po raz 7 z rzędu zdobył mistrzostwo konstruktorów. Pozdrawiam
-
Spadek ciśnienia wody w układzie chłodzenia - to było przyczyną wycofania się Gassly'ego z wyścigu. Lewis zjechał po Bottasie i po wymianie kół już jest na prowadzeniu. Bottas od drugiego okrążenia ma pogorszoną aerodynamikę (prawdopodobnie najechał na jakąś część - chyba fragment przedniego skrzydła Strolla). Poza wyścigiem jest też Ocon. Vettel już też może zapomnieć o punktach - problem z prawym przednim kołem i sam pitstop trwał 13.1 sekundy (oraz strata na przejazd) i jest teraz na 14 miejscu (Russel jest 12). Nie zjeżdżał tylko Kimi - jest 43 okrążenie z 63. Po jego zjeździe - Russel awansuje na 11 miejsce, a za nim będą 2 Alfy (najprawdopodobniej). Po błędzie na hamowaniu Bottas wyjechał na żwir i chwilę później Max go wyprzedził i awansował na drugie miejsce. Pozdrawiam
-
Za chwilę start wyścigu - trzymam kciuki za miejsce w pierwszej piątce dla Gasly'ego oraz Leclerca. Sprawdzimy też psychikę Albona... Pozdrawiam
-
Tydzień temu Kimiemu odrobinę zabrakło do zdobycia 1 punktu, dzisiaj w kwalifikacjach też trochę zabrakło. Fajne jest to, że Ferrari powoli wraca do regularnej walki o czołowe miejsca - jeszcze nie do walki o podium (no chyba że będą sprzyjające okoliczności i ktoś z Mercedesa da ciała), ale okolice 5 miejsca dla Leclerca są możliwe. Zaś Sebastian nadal walczy - ale raczej z samochodem i ... i chyba również ze swoim zespołem. A skoro już jesteśmy w obrębie koncernu FIAT to ... zejdźmy na ziemię (podobnie jak Ferrari przez pierwszą połowę sezonu) i ciekawostka: FIAT 500 w wersji 3+1 dostał dodatkowe drzwi z prawej strony. Jest dostępny tylko w elektrycznej formie - może to i szkoda... ale tylko trochę, bo raczej nie jest to samochodów dla mnie więc jakoś to przeżyję. Zgrabnie wkomponowano to w sylwetkę (podobnie jak w RX8 te małe drzwi można otworzyć dopiero po otwarciu przednich drzwi), a pozbycie się środkowego słupka nie zmniejszyło (podobno...) sztywności nadwozia, a masa wzrosła tylko o 30 kg. elektryk... Ale w "Formule E" raczej go nie zobaczymy, nawet jako SC 🙂 Pozdrawiam PS. Ale porównania się zrobiły: 500 do RX8, a tegoroczne Ferrari SF1000 - do Mercedesa W11. O kolorach nie wspomnę...
-
No niestety - trzy lata temu Roger Moore (maj 2017r, urodzony w październiku 1927, grał do samego końca), a teraz Connery... Obaj byli świetnymi aktorami i na szczęście zapamiętamy ich nie tylko jako 007. Obaj zmarli w tym samym wieku - "90" pokonała "7" )Roger miał kalendarzowe dziewięćdziesiąt, bo zabrakło parę miesięcy). No i obaj za zasługi dla imperium dostali tytuł szlachecki, co chyba nikogo nie zdziwiło. Jeszcze co do Seana: Mówi się, że tytuł ostatniego filmu o Bondzie w jego karierze - "Nigdy nie mów nigdy" z 1983 r. - nawiązuje do rozmowy z żoną, która po jego występie w filmie "Diamenty są wieczne" na stwierdzenie że nigdy nie powróci do tej postaci, odpowiedziała mu: "Never say never again". Sean narzekał, że w latach gdy grał rolę Bonda gaża aktorka pozostawiała wiele do życzenia. Z filmów w których zagrał Connery warto przypomnieć choćby "Imię Róży", "Nietykalni", "Osaczeni" i "Polowanie na Czerwony Październik". A ról w dobrych filmach które odrzucił nie sposób policzyć... Pozdrawiam
-
Wczoraj zmarła śpiewająca aktorka - Agnieszka Fatyga (62 lata). A dziś (nie śpiewał, ale za to jak potrafił zagrać ... nie tylko Jamesa Bonda) umarł w wieku 90 lat Sean Connery. Umarł w Nassau - to chyba trochę przyjemniejsze (a przynajmniej cieplejsze) miejsce niż jego rodzony Edynburg w Szkocji. Będzie mi go brakowało jako aktora. Nawet pasowało - 7 razy grał agenta 007. Począwszy od pierwszego filmu z serii, czyli "Dr. No" z 1962 Pierwszy film z którym go kojarzę to "Wzgórze". Ostatnim filmem była "Liga Niezwykłych Dżentelmenów" z 2003, potem Connery zrezygnował z grania w filmach. Pozdrawiam
-
No niestety... Kubica ma problem. Ale to nic nowego 😞 Russel też ma miejsce w F1 na kolejny rok - zespół Williamsa potwierdził skład na następny sezon: również u nich nie będzie zmian wśród kierowców. Nic dziwnego - George znowu awansował do Q2. Ale czy Williams w tym roku zdobędzie jakiś punkt to już inna sprawa (wystarczy przecież by odpadło z wyścigu 9 kierowców). Zaś co do dzisiejszych kwalifikacji to ładny wynik Fina. Ale od którego okrążenia kolejnych pierwszych dwóch kierowców będzie odwrotna? Czasami wygląda tak, jakby Lewisowi teraz wolał śrubować liczbę wygranych wyścigów niż kwalifikacji. Szkoda Kimiego, że anulowano jego najlepszy przejazd (przekroczenie granicy toru), bo miałby Q2 - po dłuższej przerwie. Pozdrawiam
-
Kiedyś (na starej wersji Forum) była też możliwość wybrania wersji "light". Na komórce było to fajne rozwiązanie. Teraz też by się to przydało... (i to pomimo tego, że współczesne komórki mają naprawdę duże możliwości - a transfery danych są dość wysokie) Pozdrawiam PS. A odnośnie czarnego tła: to z drugiej strony - czy nie za dużo tego czarnego? Co chwila widzę w F1 Lewisa Hamiltona i hasło "Black Lives Matter"... O taki żarcik na chwilę przed północą 🙂
-
Herur - witaj w Klubie Cyrusa 🙂 To teraz parę konkretów. Po pierwsze - to jest WEJŚCIE, a nie wyjście. Po drugie - dysku nie podłączysz, ale laptopa jak najbardziej. Pamięci przenośnych USB (pendrive) też nie ... Poza tym to jest USB typu B, a nie typu A. Co do rozszerzenia o kolejny element - proponuję podłączenie końcówki mocy pod wzmacniacz, a DAC i CD traktować jako źródła (czyli tak jak napisałeś). Jeżeli końcówka mocy - to warto jednak przed zakupem sprawdzić, czy brzmienie wychodzące z końcówki będzie Ci się bardziej podobało niż z samego wzmacniacza. Poza tym już od serii 8 wzmacniacze mają wydajne trafo (330-350VA), a niektóre końcówki miały słabsze zasilanie (np. końcówka mocy 8 Power ma 180VA, zaś wzmacniacze serii 8 - 330VA, zaś nowsze ósemki jak 8XP, 8A i B DAC - 350VA). Więc może się okazać, że końcówka ma mniejszą moc niż Twój wzmacniacz). Jeśli chodzi o kolor - to ja przestałem się tym przejmować. Tym bardziej, że możesz trafić od razu 2 elementy w innym kolorze (np. końcówke mocy oraz zasilacz PSX-R/R2). Więc jak będziesz miał kilka elementów to w którymś momencie przestajesz się tym przejmować. Oczywiście taka mieszanka kolorów nie wszystkim może się podobać, to po prostu kwestia preferencji... Na początku miałem cały zestaw w identycznym kolorze, potem drugi pojawił się również w identycznym kolorze - ale wybitnie różniącym się od tego pierwszego. No i tak wyszło, że mi to nie przeszkadzało jak zacząłem mieszać źródłami i nie tylko źródłami. No i kolor "silver" to tak nie do końca jest silver... A co do ilości elementów w jednym zestawie Cyrusa - to pisaliśmy o tym kilka stron temu (wrzesień 2019 roku). Przy pojedyńczym systemie stereo - do około 20 elementów da się dojść (wliczając PSX-R dodawane na maksa), a dokładniej do 22. Zauważ jeszcze to, że nie do wszystkich sprzętów da się podpiąć dodatkowy zasilacz (np. seria 6 oraz poprzednik - czyli seria 5 - nie mają takiej możliwości). Również najnowsze/najsilniejsze końcówki mocy nie mają takiego złącza. Pozdrawiam
-
Przydźwięki w lampowych wzmacniaczach i końcówkach mocy mogą pochodzić np. od kabla zasilającego który przechodzi blisko innego urządzenia (np. dekodera kablówki) lub innych kabli. Wystarczyło zwiększyć odstęp o kilkadziesiąt centymetrów i problem przydźwięku minął jak ręką odjął :-) Więc to nie tylko kwestia wzmacniacza... Temat obszerniej wyjaśnił post wcześniej MariuszZ-ja dałem przykład konkretnej sytuacji którą słyszałem na dwóch różnych lampowcach Pozdrawiam
-
Co do ograniczenia liczby dogmatów i swobodniejszej dyskusji - to ważniejsze jest to, by na Forum (a również w życiu) było mniej agresji - stąd prośba do Michał1986 o spokojniejsze wysławianie się i bez wycieczek osobistych ("rżnięcie głupa" czy kolorowych misiów). Bo często zaczyna się w miarę niewinnie, a potem jest już coraz gorzej. Pozdrawiam
-
GR bez punktów-ale trzeba mu przyznać, że w kwalifikacjach wyciągnął co mógł z samochodu i wszedł do Q2, a przewaga nad Latifim w Q1 była naprawdę duża (podobnie jak Leclerca nad Vettel w Q2). W wyścigu też powalczył... Aż przyjemnie było patrzeć start i całe 1 okrążenie Kimiego-awans z 16 na 6 miejsce i piękne manewry wyprzedzania połączone z przewidywaniem co zrobi/może zrobić kierowca jadący przed nim. Szkoda że przewaga miękkich opon w jego przypadku skończyła się po 6 okrążeniach i trochę zabrakło do wywalczenia 1 punktu. Raikkonem wspomniał po wyścigu o kiepskim pitstopie-czy ktoś z Was wie o co chodzi i jaki był czas stracony przy zmianie opon? Byłem zdziwiony, że obyło się dziś bez wyjazdu SC... Strata Bottasa do Hamiltona na koniec wyścigu-ręce opadają... Pozdrawiam
-
Po wczorajszych kwalifikacjach -skoro Bottas stracił PP w ostatnich sekundach,to dziś będzie w stanie walczyć (tym bardziej że startuje z brudnej części toru) czy po prostu nie będzie w stanie wziąć się w garść? Bo jednak warto być czujnym: możliwy deszcz, spore podmuchy wiatru, niska przyczepność i spora szansa na wyjazd (wyjazdy) SC. Pozdrawiam
-
W drugim treningu w Portugalii Max wziął za małą poprawkę na spostrzegawczość Strolla... Lance wyprzedził Maxa, po kolejnym zakręcie Verstappen trochę przyśpieszył i po wewnętrznej wyprzedził go - tzn. usiłował wyprzedzić, bo manewr skończył się w żwirze (a potem jeszcze długo, długo latały komentarze). Generalnie totalnie bez sensu, bo Max to powinien przewidzieć (czyli "przewidzieć nieprzewidywalne manewry"). Krótko mówiąc bez sensu: Max jechał wolniej i Lance go wyprzedził, a potem mu się zmieniło i RedBull przyśpieszył. Kolejna czerwona flaga i zbyt dużo kierowcy sobie nie pojeździli. Tym bardziej, że dzisiaj były testowane opony Pirelli na przyszły sezon. Wcześniej Alpha Tauri poszła z ogniem - w bolidzie Gaslyiego. Ktoś z Was może wie, czy Alfa planuje w tym sezonie wprowadzić trochę szczuplejszy nos? Oraz jaki i gdzie (i czy już) się pojawił tatuaż po podium Ricciardo w ostatnim wyścigu? Wczorajsze konferencje prasowe nic nie wyjaśniły https://powrotroberta.pl/2020/10/zaskoczony-romain-pewny-george-tajemniczy-sergio-zdrowy-lance.html Russel potwierdził, że przecież ma ważny kontrakt z Williamsem na następny rok. Romain Grosjean powiedział, że trochę się tego spodziewał - ale był zaskoczony że obaj kierowcy odchodzą z Haasa. Zaś w Alfie "Kimi Raikkonen mówi, że decyzja nie została jeszcze podjęta. Antonio Giovinazzi zaznacza, że jego celem jest kontynuowanie współpracy z Alfą Romeo, ale nie jest to jego decyzja tylko zespołu i Ferrari" Pozdrawiam
-
Wiesz, zapewne jest to teoria spiskowa... Ale po ubiegłorocznym Monaco gdy Kubica zjechał jako drugi na wymianę opon już nie wierzę w równe traktowanie obu kierowców w jednym zespole. Tzn wątpiłem w to już wiele lat temu - bo to jest właśnie polityka zespołów. A czy to będzie zrealizowane poprzez komunikat radiowy "XXX jest szybszy od Ciebie", czy też przez dziwną kolejność pitstopów to już nie ma znaczenia (no może ma medialne znaczenie - bo nie wszyscy to zauważą). Od razu dopowiem - nie uważam, że George jest słabym kierowcą. Bo słaby kierowca nie będzie jeździł w F1. Wszyscy są bardzo dobrzy, ale niektórzy są trochę lepsi od innych i reprezentują poziom nieosiągalny dla zwykłych zjadaczy chleba. Pozdrawiam PS. Tak swoją drogą to trochę mi szkoda Rusella, że w 2021 może nie załapać się na jazdy w F1. Ale bardziej mi szkoda, że Robert ma znowu problem ze znalezieniem dla siebie miejsca w F1.
-
Polityka w F1 jest jak kawa... Ciekawe czy Kimi dostał wcześniej odpowiedzią dawkę procentów, by się uśmiechnął - a kawa była baaardzo mocna, a spot kręcili wiele razy. Nie wierzę w równe traktowania - papa Stroll ma kasę i własny zespół, więc wiadomo że Perez jest jako ten drugi. Więc z Vettelem będzie podobnie - tylko w kontrakcie mu napiszą, że ma nie narzekać i nie mówić za dużo. Poza tym - wygląda na to, ze George mógł mieć inne ustawienia silnika na kwalifikacje w ubiegłym sezonie. Bo to raczej nieprawdopodobne by różnice czasów kwalifikacji obu kierowców Williamsa były zawsze na korzyść Russela. Jak w tym roku po wakacjach zmieniono zasady kwalifikacji (takie same mapy w kwalifikacjach i wyścigu), to nagle zmniejszyła się różnica między GR a NL w soboty. Pozdrawiam
-
Robert Kubica opowiedział o swoim 3 miejscu na podium: „Kiedy zobaczyłem Nico Mullera przede mną i czułem, że się do niego zbliżam, miałem ogromną chęć na więcej. Bardzo chciałbym atakować, miałem przecież świeższe opony i myślę, że również do niego bym dojechał. Ale wiedziałem jednocześnie, że wówczas bardzo obciążyłbym opony, być może za bardzo. To była decyzja pół na pół. Nie chciałem stracić trzeciego miejsca więc zdecydowałem się upewnić się, że będę miał podium. Cieszę się z tej decyzji, nawet jeżeli nie była łatwa, ale nie chciałem tracić miejsca na podium” – dodaje Polak. Kubica podzielił się również kilkoma ciekawymi historiami z tego wyścigu. „Nikt tego nie zauważył, ale na pit-stopie coś poszło nie tak. Lizak sygnalizujący wyjazd z boksów nie podniósł się automatycznie jak zazwyczaj. Wygląda na to, że był z nim problem techniczny. Przez chwilę byłem trochę podirytowany, ale czułem, że samochód ponownie jest na ziemi więc szybko spojrzałem w lusterka by zobaczyć, czy mechanicy skończyli pracę i potem po prostu odjechałem. W przeciwnym wypadku pewnie stałbym tam do teraz” – mówi Robert. https://powrotroberta.pl/2020/10/kubica-o-checi-walki-z-mullerem-szczegolach-wymiany-silnika-i-gratulacjach-russella.html Pozdrawiam
-
Nie masz innego kabla żeby sprawdzić? Nie musisz kupować nowego za 150zł... Przecież możesz wziąć dowolny, jak będzie krótszy to na chwilę przysuniesz bliżej sub do amplitunera. Spytaj się znajomych czy ktoś nie ma amplitunera (albo nawet miniwieży) z wyjściem na sub i czy mógłbyś przyjechać ze swoim subem i go sprawdzić? Masz w menu amplitunera opcję,że ma grać subwoofer? Może przez przypadek został wyłączony... Sprawdzałeś czy wszystkie kable są odpowiednio mocno włożone do gniazd? Sub masz włączony na stałe, czy jest na standby? Co to za amplituner oraz sub? Pozdrawiam
-
@Inferno Jak możesz-to spytaj się proszę Cezarego jak wygląda w trakcie wyścigu komunikacja Kubicy z zespołem i zespołu z Kubicą. Zmiana kół jest chyba sugerowana kierowcy przez zespół za pomocą tabliczki z napisem "BOX", oprócz tego przez radio jest dopuszczalne podawanie komunikatów związanych z bezpieczeństwem (ale dokładnie o co chodzi ?). Kierowca w każdej chwili może zjechać na pitstop-ale czy może powiedzieć zespołowi żeby byli gotowi z nowymi "kapciami"? Wyjaśniła się kwestia wymiany silnika (mój błąd), więc chyba 1 zmiana jest dopuszczalna -tzn. bez kary dla kierowcy? Bogusław-co do zwiększonego zużycia opon, to wg mnie kwestia bardziej agresywnej jazdy (ale w sensie: maksymalnego wykorzystania potencjału samochodu). Bardzo mi się podobały gratulacje dla Kubicy za zajęcie 3 miejsca: od George'a Russela czy od szefa BMW. Oraz jak po zakończeniu wyścigu na okrążeniu zjazdowym Timo Glock zrównał się z BMW Roberta i kciukiem pogratulował sukcesu, a po zakończeniu wyścigu -od razu gratulacje od Rusta... Pozdrawiam
-
Jakiś wywiad widziałem z Robertem (pisany) i potwierdził, że na wszelki wypadek wymienili silnik. Robert miał dużo lepsze tempo po zmianie kół (oczywiście po ich rozgrzaniu) więc Glock nie miał szans. Kubica powiedział też że widział przed sobą Millera i miał szansę pojechać szybciej i go dogonić, ale bał się o swoje opony i kontrolował tempo -wolał dowieźć 3 miejsce niż skończyć z tyłu. I właśnie z takiej rozwagi kierowcy też się cieszę. Pozdrawiam
-
@Inferno To był wymieniony silnik??? Nic o tym nie wiem -i to raczej niemożliwe, bo Robert by startował z końca stawki. A jak kary cofnięcia o parę miejsc nie było, to znaczy że stary silnik został. Swoją drogą-w czasie 24 godzin (no może 24 i pół...) Robert udzielił dwóch wywiadów: wczoraj nieszczęśliwy po awarii, a dziś zadowolony na mecie po zdobyciu podium. Takie weekendy (no ale został jeszcze tylko jeden) to możemy przyjąć w ciemno: jeden z awarią, a drugi na pudle. Wczoraj mógł być może 10 czy 9 (raczej by się nie wdrapał na wyższe miejsce), dziś nie dość że awansował na starcie z 10 na 9 miejsce, to jeszcze dzięki "awanturom na torze" awans na 6, potem dobry restart i obronione miejsce (a właściwie 2 restarty) oraz pewna i szybka jazda oraz wymiana kół jako ostatni zawodnik w stawce. Zarówno wyścig jak i kwalifikacje były wyśmienite i co najważniejsze: obyło się bez kolejnych wypadków u SC na torze, bo wtedy cały plan wziąłby w łep i Kubica straciłby przewagę jako ostatni bez zmiany kół. Zresztą pitstop też nie był najgorszy. A wypracowane sekundy przewagi nad Glockiem wystarczyły by po zmianie kół mieć czas na dogrzanie opon (w tym czasie jego przewaga stopniała z 4 do niecałej sekundy) i spokojne odjeżdżanie i pogoń za Habsburgiem, a potem zyskiwanie po pół sekundy na okrążeniu nad Glockiem i kolejnymi autami oraz pewne i ładne wyprzedzenie Habsburga (potem jego Audi straciło tempo i musiał zjechać na kolejny pitstop). Z dwóch zawodników którym kibicowałem jednemu mocno nie poszło, a drugi osiągnął świetny wynik-muszę się w przyszłości przestawić na to, by dopingować dwum zawodnikom a nie jednemu :-) W ostatnich okrążeniach Robert mógł trochę zwolnić i bezpiecznie dojechać do mety. Nie zauważyłem problemów z szampanem-informowałem wtedy kumpla o sukcesie i pisałem na Forum. Ale zespół Roberta skutecznie zaopiekował się zawartością butelki-aż miło było na to patrzeć! Pozdrawiam
-
Jedzie i dojechał na podium. Robert Kubica na 3 miejscu! Pięknie jest-i wreszcie. Zaś Rene Rust w 4 wyścigach zdobył 109 punktów na 112 możliwych: 100 na 100 w wyścigu, 9 na 12 w kwalifikacjach. Przypomina się pierwsze podium (też 3 miejsce -Monza) Roberta w F1-z Schumacherem i Kimim. Pozdrawiam
-
Drugi raz SC wyjeżdża na tor-Kubica jest 6, stawka mocno przetrzebiona-jak mu samochód nie zastrajkuje to będą punkty. Jedzie już tylko 10 kierowców. Na szczęście restart bez problemów-mamy 11 okrążenie. Cały czas 1-Habsurg, 2-Rust. Jak zespół ART zrobi dobrą zmianę kół-to będzie dobrze. Na 15 okrążeniu już 8 aut ma zmienione koła, na torze na starym ogumieniu został tylko Kubica (1) i Glock (2). Mamy połowę wyścigu,a po zmianie kół Rust jest przed Habsburgiem-czyżby w Zolder 4 jego wygrane w 4 wyścigach? Pozdrawiam
-
Ładnie wyglądały dzisiejsze kwalifikacje -nie tylko dość optymistyczne tempo Kubicy i strata około 0.53 do najlepszego, ale i ogólnie ciekawe oraz trzymające do końca kwalifikacje, a do tego pierwsze w karierze PP dla Habsburga (prywatny zespół Audi) i 4 miejsce dla Scherera. Z drugiego miejsca będzie startował Rust-przez 2 weekendy zdobył 9 punktów za same kwalifikacje (2x 1 miejsce, raz drugie i raz trzecie) a z trzeciego-Frijns. Więc będzie ciekawie już na starcie. Rust ma 10 punktów przewagi nad Millerem i pewnie będzie chciał to powiększyć przed finalnym weekendem w Hockenheim. Po ostatnich doświadczeniach-to chyba nie mam oczekiwań punktowych, a po prostu oprócz Kubicy będę też kibicować Habsburgowi (wczoraj start z 2 pozycji i 3 na mecie -pierwsze jego podium, to dziś może być jeszcze lepiej), sympatyczny kierowca i już :-) Pozdrawiam
-
Dzisiejszy pitstop Kubicy był dłuższy o 4.6s od najszybszego pitstopu (Ferdinand Habsburg w Audi - zakończył wyścig na 3 miejscu) i o 2 sekundy dłuższy od przedostatniego w tej konkurencji Lucasa Aurera (BMW) Kubica był na prowadzeniu na 16 i 17 okrążeniu. Jak Wam się podoba pomysł na następny rok odnośnie DTM: start lotny? By w ogóle jakoś udało się kontynuować serię De Te eMo-podobną... Zaś Frijns przyznał, że niedzielny "pocałunek" z bandą to tylko jego wina (źle ocenił przyczepność zimnych opon), a nie mechaników (swoją drogą - kocy grzewczych nie można stosować, ale jakby im się "przypadkowo" wylała gorąca woda/herbata/spirytus... na wszystkie cztery opony???). A dzisiaj w F1: "Red Bull coraz mocniej forsuje zamrożenie rozwoju jednostek napędowych po sezonie 2021. W przeciwnym wypadku zespołów austriackiego koncernu może zabraknąć w stawce. Decyzja Hondy o wycofaniu się z F1 po sezonie 2021 sprawiła, że dwa zespoły Red Bulla: Red Bull Racing oraz AlphaTauri stracą dostawcę silników. Preferowaną przez austriacki koncern opcją jest kontynuacja pracy z japońskimi jednostkami na własną rękę. Inną możliwością jest ponowny mariaż z Renault. Minusem pierwszego rozwiązania są koszty i ograniczone możliwości rozwoju. Drugą przeszkodę można zniwelować poprzez zamrożenie silników aż do 2025 roku. Dlatego też, zdaniem niemieckiego Auto Motor und Sport, Red Bull otwarcie zagroził FIA odejściem z Formuły 1, jeśli prace rozwojowe nad silnikami będą kontynuowane po sezonie 2021. Stawka zubożałaby o dwa zespoły. Według dziennikarzy AMuS pozytywnie do propozycji Red Bulla nastawiony jest Mercedes. W opozycji jest z kolei Ferrari. W Maranello nie postrzegają sytuacji tak dramatycznie, jak w Austrii. Dostawcą może zostać sama Scuderia lub przydzielone przez FIA zostanie Renault. Kolejnym problemem na drodze do całkowitego zamrożenia prac nad jednostkami napędowymi jest zapowiedziane przejście na biopaliwa. W 2022 roku mają one stanowić 20 procent składu, a sezon później paliwo ma być już w 100 procentach neutralne pod względem dwutlenku węgla." https://pl.motorsport.com/f1/news/red-bull-zagrozil-odejsciem/4893323/ Pozdrawiam PS. Może jakaś ładna panna stała przy bandzie i Giermaziak chciał ją porwać (podwieźć...). To by było nowe wyjaśnienie co to znaczy "jazda po bandzie".